![]() |
#1 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
|
prawo do bezpłatnego leczenia
Kobiety w ciąży mają prawo do bezpłatnego leczenia
http://praca.gazetaprawna.pl/artykul..._leczenia.html tylko z tego artykułu nic takiego nie wynika, albo ja coś przeoczyłam (Dz.U. nr 137, poz. 858) http://www.infor.pl/dziennik-ustaw,r...z-budzetu.html Gdzie konkretnie pisze, że kobieta w ciąży ma prawo do bezpłatnej opieki i porodu ? Nie pracuję, ubezpieczona nie jestem, mąż nie może mnie ubezpieczyć ( siebie też nie, praca poza UE), status bezrobotnego utraciłam i nie chcę do niego wracać bo przecież prawdziwym bezrobotnym nie jestem. Karta chipowa nadal działa, a przecież po utracie prawa do świadczeń zdrowotnych powinna zostać zablokowana. To mam te świadczenia czy nie ? Rozważałam ubezpieczenie dobrowolne, tylko w tej chwili mi się to nie opłaca, bo i tak za dentystę, ortodontę, usg, posiew i morfologię płacę sama a nie dostaję tego z funduszu. dobrowolne ubezpieczenie zdrowotne: http://www.nfz.gov.pl/new/index.php?...r=1&artnr=1443 USTAWA z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych http://lex.pl/serwis/du/2004/2135.htm Edytowane przez 749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573 Czas edycji: 2010-02-08 o 14:28 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: prawo do bezpłatnego leczenia
Art. 13. 1. Świadczeniobiorcy inni niż ubezpieczeni, którzy:
1) nie ukończyli 18. roku życia, 2) są w okresie ciąży, porodu i połogu - mają prawo do świadczeń opieki zdrowotnej na zasadach i w zakresie określonych dla ubezpieczonych. 2. Leki, wyroby medyczne i środki pomocnicze są wydawane osobom, o których mowa w ust. 1 pkt 2, o ile są związane z ciążą, porodem i połogiem. Art. 31. 3. Dzieci i młodzież do ukończenia 18. roku życia oraz kobiety w ciąży i w okresie połogu mają prawo do dodatkowych świadczeń zdrowotnych lekarza dentysty oraz materiałów stomatologicznych stosowanych przy udzielaniu tych świadczeń, zakwalifikowanych jako świadczenia gwarantowane dla tych osób. Co do pogrubionego - tu pies pogrzebany, trzeba znaleźć jakie są te świadczenia i zasady. Osobiście mam wrażenie, że dotyczy to wyłącznie nagłych przypadków i porodu - szpital nie może cię wyrzucić i kazać rodzić na ulicy, jeśli ma miejsce. Edytowane przez 0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b Czas edycji: 2010-02-08 o 15:04 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
|
Dot.: prawo do bezpłatnego leczenia
Tylko jak się niedawno zorientowałam, to mój szpital jest szpitalem prywatnym (ale wspólpracuje z funduszem). I w szpitalu jest oficjalna wywieszka :
cięcie cesarskie osoby nieubezpieczonej - 3000 zł |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: prawo do bezpłatnego leczenia
Ale cięcie cesarskie nie jest normą. No chyba, że wskazania masz? I może też być tak, że szpitale prywatne to szpitale prywatne, nie mają takiego obowiązku - przyjąć osobę nieubezpieczoną. Zresztą w ustawie jasno jest napisane, że koszty pokrywa nfz, a szpital prywatny nie musi mu podlegać.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
|
Dot.: prawo do bezpłatnego leczenia
Szajba, dla mnie w tym kraju nic nie jest jasne.
Jak pytałam się o poród w NFZ, to mnie facet odesłał do rzecznika. Chodzę do przyszpitalnej przychodni ginekologicznej bo w 5 innych nie było terminu, lekarza itd. Wskazania do cc mam takie, że jest to stan po dwóch cięciach, a czy je na finiszu uznają za wystarczające to nie mam pojęcia. Pieniądze w tej chwili mam i mogłabym sobie opłacić składki i poród. Ale wolę je wydać na prywatnego, sprawdzonego pediatrę niż na ogólnopolski fundusz. Edytowane przez 749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573 Czas edycji: 2010-02-08 o 16:17 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
|
Dot.: prawo do bezpłatnego leczenia
[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;17050564]Szajba, dla mnie w tym kraju nic nie jest jasne.
Jak pytałam się o poród w NFZ, to mnie facet odesłał do rzecznika. Chodzę do przyszpitalnej przychodni ginekologicznej bo w 5 innych nie było terminu, lekarza itd. Wskazania do cc mam takie, że jest to stan po dwóch cięciach, a czy je na finiszu uznają za wystarczające to nie mam pojęcia. Pieniądze w tej chwili mam i mogłabym sobie opłacić składki i poród. Ale wolę je wydać na prywatnego, sprawdzonego pediatrę niż na ogólnopolski fundusz.[/QUOTE] no ale skoro chodzisz do przyszpitalnej poradni ginekologicznej to tam powinni Ci również udzielić takiej informacji. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: prawo do bezpłatnego leczenia
Alkamor, połowa lekarzy w naszym kraju nie ma pojęcia o takich sprawach
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
|
Dot.: prawo do bezpłatnego leczenia
no pewnie i tak ale czasem zdarza się lekarz z powołania który nawet jeżeli nie jest pewien to coś podpowie lub sam zacznie "drążyć" może akurat tam się taki znajduje ??
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: prawo do bezpłatnego leczenia
zadzwon do swojego oddzialu nfz i dowiedz sie u żródła.
Nie wiem tez jak wyglada sprawaz bezrobotnymi w koncu sa osoby trwale bezrobotne i im ktos skladki oplaca ,prawda ? dwa moze lepiej wykupic jakąś opieke w prywatnej klinice gdzie jest i gin i pediatra ? tylko co jesli odpukac bedziesz potrzebowala powaznej operacji ? druga sprawa ze nfz ma taki burdel ,ze jak dobrze zakombinujesz to i biust powiekszysz na nfz ![]() mialam ostatnio wizytę u neurologa i gdym pyska nie otworzyl gdzie mam zaplacic to wizyta bylaby na nfz ,panie w rejestracji ani slowem nie wspomnialy o kasie bo myslaly ze to wizyta w ramach nfz. Edytowane przez paula78 Czas edycji: 2010-02-08 o 17:23 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
|
Dot.: prawo do bezpłatnego leczenia
Tylko w tym szpitalu co innego mówi góra a co innego dół.
Na dole (w bloku porodowy) żadnych kosmetyków nie kazali przynosić, a na górze (noworodki) babka się na mnie wydarła: - to nawet oliwki pani nie ma ? Na stronie szpitala szkółka rodzenia jest bezpłatna, a w praktyce kosztuje. Właśnie dzwoniłam do ordynatora i ten mnie uspokoił, że poród należy mi się za darmo, z racji tego, że jestem obywatelem Polski. Ale gdy się przyznałam w grudniu, że skończyło mi się ubezp. z pup to skierowań na darmowe badania ( posiew, krzywa cukrowa) już nie dostałam. Płaciłam sama. Paula, odpukać właśnie .... Poważna operacja może się nie zdarzyć, a aparat na zęby potrzebuję koniecznie i nawet opłacę składkę to go nie dostanę. Ubezpieczenia prywatne są fajne, tylko najlepiej się na nie zdecydować przed zajściem w ciążę. Wtedy jeszcze byłam w Anglii, a po drugie nie spodziewam się takich problemów w dotarciu do ginekologa. Bezrobotnym należy się ubezpieczenie, jak się zgłoszą itd. Tylko ja do diabła nie jestem prawdziwym bezrobotnym, pilnie szukającym pracy i nie chcę się wygłupiać i udawać. Jestem matką i ciężarną, pozostającą w domu z dzieckiem bo nie ma dla niego miejsca w przedszkolu. A minister zdrowia obiecuje ciężarnym i dzieciom do 18 darmowe świadczenia. Edytowane przez 749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573 Czas edycji: 2010-02-08 o 17:41 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zakorzenienie
|
Dot.: prawo do bezpłatnego leczenia
wiesz co niestety ale w Polsce każdy by chciał, żeby za wszystko płacić.Nawet za opiekę zdrowotną która Ci się należy za darmo...a niby z jakiej racji
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: prawo do bezpłatnego leczenia
[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;17052282]Tylko w tym szpitalu co innego mówi góra a co innego dół.
Na dole (w bloku porodowy) żadnych kosmetyków nie kazali przynosić, a na górze (noworodki) babka się na mnie wydarła: - to nawet oliwki pani nie ma ? Na stronie szpitala szkółka rodzenia jest bezpłatna, a w praktyce kosztuje. Właśnie dzwoniłam do ordynatora i ten mnie uspokoił, że poród należy mi się za darmo, z racji tego, że jestem obywatelem Polski. Ale gdy się przyznałam w grudniu, że skończyło mi się ubezp. z pup to skierowań na darmowe badania ( posiew, krzywa cukrowa) już nie dostałam. Płaciłam sama. Paula, odpukać właśnie .... Poważna operacja może się nie zdarzyć, a aparat na zęby potrzebuję koniecznie i nawet opłacę składkę to go nie dostanę. Ubezpieczenia prywatne są fajne, tylko najlepiej się na nie zdecydować przed zajściem w ciążę. Wtedy jeszcze byłam w Anglii, a po drugie nie spodziewam się takich problemów w dotarciu do ginekologa. Bezrobotnym należy się ubezpieczenie, jak się zgłoszą itd. Tylko ja do diabła nie jestem prawdziwym bezrobotnym, pilnie szukającym pracy i nie chcę się wygłupiać i udawać. Jestem matką i ciężarną, pozostającą w domu z dzieckiem bo nie ma dla niego miejsca w przedszkolu. A minister zdrowia obiecuje ciężarnym i dzieciom do 18 darmowe świadczenia.[/QUOTE] I to by się zgadzało z tym co usłyszałam jakiś czas temu od znajomej, która też szukała info na ten temat, jedynie poród Ci się należy i pomoc w nagłych przypadkach, natomiast nic poza tym, czyli np. badania na cukrzyce się nie należą. Ja bym zadzwoniła do NFZ. A tak na marginesie co to za prywatny szpital, w jakim mieście? 3 tys. z cc to bardzo przystępna cena.
__________________
Edytowane przez iizabelaa Czas edycji: 2010-02-08 o 17:49 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
|
Dot.: prawo do bezpłatnego leczenia
Cytat:
(mam obowiązek zgłosić zmianę danych, ale osoba nie ubezp. nie może otrzymać nowej karty - znów absurd) Co z tą cukrzycą ? Nie wydaje mi się by to można było ot tak zbagatelizować. Dzieci się rodzą wprawdzie duże, ale że tak powiem nie do końca dojrzałe. ------------------------------------------------ http://www.szwg.pl/uslugi.htm Gliiwice, on się zamienił w spółkę, tu wczoraj znalazłam http://katalog.pf.pl/Gliwice/Szpital...0R10C-m14.html, i za bardzo nie wiem jeszcze co to znaczy i co z tego dla pacjentów wynika. Piszą, że prywatny co mnie cholernie zaskoczyło. Edytowane przez 749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573 Czas edycji: 2010-02-08 o 18:00 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: prawo do bezpłatnego leczenia
[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;17053145]Właśnie jutro ide do nfz nowe karty chipowe wyrabiać.
(mam obowiązek zgłosić zmianę danych, ale osoba nie ubezp. nie może otrzymać nowej karty - znów absurd) [/QUOTE] ![]() Cytat:
![]() ![]() Tylko piszę co słyszałam od tej znajomej, jej siostra miała taką sytuację jak ty, ale nie wiem skąd ona miała te informację. I mówiła, że tylko poród i bezpośrednie zagrożenie życia.
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: prawo do bezpłatnego leczenia
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: prawo do bezpłatnego leczenia
Cytat:
ahaa no widzisz, ja się na tym nie znam, piszę co zasłyszała a okazuję się, że to mija się z prawdą
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: prawo do bezpłatnego leczenia
[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;17052282]
Paula, odpukać właśnie .... Poważna operacja może się nie zdarzyć, a aparat na zęby potrzebuję koniecznie i nawet opłacę składkę to go nie dostanę.[/QUOTE] aparat na zęby nikomu nie przysługuje na nfz [1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;17052282] Bezrobotnym należy się ubezpieczenie, jak się zgłoszą itd. Tylko ja do diabła nie jestem prawdziwym bezrobotnym, pilnie szukającym pracy i nie chcę się wygłupiać i udawać. Jestem matką i ciężarną, pozostającą w domu z dzieckiem bo nie ma dla niego miejsca w przedszkolu. A minister zdrowia obiecuje ciężarnym i dzieciom do 18 darmowe świadczenia.[/QUOTE] hmm i bądż to uczciwym czlowiekiem ,co nie ? zglaszajac sie do urzedu pracy maz wszelkie skladki a prace oferuja rzadko ,dwa nawet jesli to matki malych dzieci nikt nie przyjmie wiec ... ![]() nie pozostaje nic innego jak samemu oplacac skladki lub zatrudnic sie gdzies na niby ew. wlasna dzialaność |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
|
Dot.: prawo do bezpłatnego leczenia
Poważnie ?
Nawet sie tym nie interesowałam. Wizyty u ortodonty też nie ma na nfz ? Mój brat miał taki ruchomy aparat z kasy chorych, a te inne druty dookoła zębów były płatne. Chociaż to już wtedy, choć refundowane, było załatwiane po znajomościach. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: prawo do bezpłatnego leczenia
[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;17054734]Poważnie ?
Nawet sie tym nie interesowałam. Wizyty u ortodonty też nie ma na nfz ? Mój brat miał taki ruchomy aparat z kasy chorych, a te inne druty dookoła zębów były płatne. Chociaż to już wtedy, choć refundowane, było załatwiane po znajomościach.[/QUOTE] do 13 roku zycia wizyty sa na nfz za aparat sie placi. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: prawo do bezpłatnego leczenia
[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;17053145]
Co z tą cukrzycą ? Nie wydaje mi się by to można było ot tak zbagatelizować. Dzieci się rodzą wprawdzie duże, ale że tak powiem nie do końca dojrzałe.[/QUOTE] A dlaczego osoba nieubezpieczona ma mieć takie badania za darmo, skoro ubezpieczona musi za nie płacić, jeśli nie ma skierowania od lekarza mającego umowę z NFZ? Wtedy każda kobieta musiałaby je mieć darmo, bez względu na wszystko. A tak niestety nie jest. Ps. Dzieci nie rodzą się "wprawdzie duże" tylko nadmiernie duże, to jest efekt chorobowy cukrzycy ciążowej. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: prawo do bezpłatnego leczenia
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
|
Dot.: prawo do bezpłatnego leczenia
Cytat:
Cukrzycą ciążową określa się nietolerancję węglowodanów, która wystąpiła gdy rozpoczęła się ciąża lub została w tym okresie rozpoznana. Niekorzystnym skutkiem cukrzycy ciężarnych (nierozpoznanej lub źle prowadzonej) może być zgon wewnątrzmaciczny płodu lub makrosomia (nadmierna wielkość lub masa płodu - powyżej 4000g), której konsekwencją są urazy okołoporodowe oraz zwiększony odsetek cięć cesarskich wykonywanych w celu zapobieżenia tym urazom. http://glukometry.com/ Nie trzeba jej diagnozować ? Tu przecież chodzi o małe dziecko, a nie mamusię i jej paznokcie w migdałki. Ja sobie mogę zapłacić 20 zł za badanie, ale nie każdy może i nie każdy widzi sens takiego głupiego badania. Bo to słodkie, a lekarz *** chyba. Edytowane przez 749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573 Czas edycji: 2010-02-09 o 08:42 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Zakorzenienie
|
Dot.: prawo do bezpłatnego leczenia
akurat jeżeli chodzi o badania to nie przesadzajmy bo nie są to jakieś straszne koszta.Ja chodziłam w ciąży prywatnie do lekarza więc i za badania musiałam normalnie płacić i np. za morfologię płaciłam 12 zł więc nie przesadzajmy....
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
|
Dot.: prawo do bezpłatnego leczenia
Cytat:
Mi chodzi o jasne reguły, tak albo nie, to jest w standardzie, a za to zapłać. I zapłacę za co trzeba, ale teraz nie wiem na czym stoję. kiedyś zlecone badania z zrobiłam sama, bo do innego labu miałam łatwiejszy dojazd, to takim ostatnim pasożytem nie jestem |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: prawo do bezpłatnego leczenia
Ja za morfo płacę 6zł.
Ale nie w tym rzecz - naprawdę nie każda kobieta może sobie na to pozwolić. Bo to i morfo, i mocz, i krzywa cukrowa, i czasem kilkanaście innych badań, jeśli ciąża tego wymaga. Na przykład pierwsze badania w ciąży wyniosły mnie 67zł - mnie było na to stać, ale znam rodziny, dla których to kwota na jedzenie na tydzień. Wówczas kobieta takich badań nie zrobi na pewno. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Zakorzenienie
|
Dot.: prawo do bezpłatnego leczenia
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17064155]Ja za morfo płacę 6zł.
Ale nie w tym rzecz - naprawdę nie każda kobieta może sobie na to pozwolić. Bo to i morfo, i mocz, i krzywa cukrowa, i czasem kilkanaście innych badań, jeśli ciąża tego wymaga. Na przykład pierwsze badania w ciąży wyniosły mnie 67zł - mnie było na to stać, ale znam rodziny, dla których to kwota na jedzenie na tydzień. Wówczas kobieta takich badań nie zrobi na pewno.[/QUOTE] no tak ale kobiety których nie stać na badania nie chodzą raczej prywatnie do gina nie ?? |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: prawo do bezpłatnego leczenia
Cytat:
Na poczatku ciazy chodzilam 3 razy do babki pryawtnie byla tak niemila,niedelikatna i g... ja obchodzilo gdy w 2 miesiacu bardzo bolał mnie brzuch i zadzwoniłam do niej to kazał mi jechac do szpitala.Nie zadajac żadnego pytania czy krwawie itp nie propnujac wizyty i usg. Wiec po wizycie u lekarza w szpitalu przestalam do niej chodzic i od 12 laty chodze do lekarza na nfz,ktory tez prowadzil moja ciążę. Z drugiej strony bałabym sie zachodzić w ciąże nie majac oplacanych skladek,ubezpieczenia itp zawsze to jakis stres jak widac na przykladzie autorki. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: prawo do bezpłatnego leczenia
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17064155]Ja za morfo płacę 6zł.
Ale nie w tym rzecz - naprawdę nie każda kobieta może sobie na to pozwolić. Bo to i morfo, i mocz, i krzywa cukrowa, i czasem kilkanaście innych badań, jeśli ciąża tego wymaga. Na przykład pierwsze badania w ciąży wyniosły mnie 67zł - mnie było na to stać, ale znam rodziny, dla których to kwota na jedzenie na tydzień. Wówczas kobieta takich badań nie zrobi na pewno.[/QUOTE] Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
|
Dot.: prawo do bezpłatnego leczenia
Cytat:
Zapisując sie teraz do funduszu, muszę uiścić opłatę dodatkową 3,5 tys. za 2 letnią przerwę w ubezpieczeniu. Jak mi jeszcze obliczą składkę w oparciu o aktualne dochody to już nie wstanę z podłogi. A sytuacja w służbie zdrowia będzie taka jak teraz - z infekcją, grzybicą, problemem niech pani przyjdzie za 11 dni Edytowane przez 749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573 Czas edycji: 2010-02-09 o 10:27 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:09.