Ex... Po raz trzeci... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-02-08, 10:55   #1
Cassie23
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 1

Ex... Po raz trzeci...


Witajcie Mam problem dotyczący mojego exa. Po raz pierwszy rozstaliśmy się pod koniec marca. Byliśmy razem ponad rok. Przyczyną rozstania było wypalenie się uczucia. Po 4 miesiącach ciszy odnowiliśmy kontakt. Na początku była to relacja czysto koleżeńska, ale z czasem zaczęło się to zmieniać. Doszło do pocałunków itp. Ja znowu zaczęłam się angażować, ale on podchodził do tego bardziej sceptycznie. Po jakimś czasie odpuściłam, przestałam się odzywać. Wtedy on wkroczył do roli. Chciał się spotykać, ale nie chciał do mnie wrócić. Pewnego dnia wyszliśmy razem na piwo. Powiedziałam mu co do niego czuję i, że ciężko jest mi traktować go jak kolegę. Pogadaliśmy poważnie i nagle to on zaczął mnie prosić bym do niego wróciła. Ciężko było mi mu zaufać, ale ciągle zapewniał, że teraz będzie inaczej i, że na prawdę chce być ze mną. Wróciliśmy do siebie. Było ok Ex zaproponował, żebyśmy razem zamieszkali i wyprowadzili się z naszego miasta. Cieszyłam się, ale miałam też pewne wątpliwości. Bałam się, że nam nie wyjdzie. On o tym wiedział, ale mówił, że wszystko będzie dobrze. Tydzień przed naszym wyjazdem był jakiś dziwny. Zapytałam o co chodzi. Powiedział, że boi się tego, że jeśli zamieszkamy razem, to coś się popsuje i, że nie jest gotowy na "przejście" na kolejny etap związku. Wkurzyłam się i kazałam mu zabierać swoje rzeczy. Wtedy widziałam go po raz ostatni. Jakoś tydzień po tym zadzwoniłam do niego. Zapytałam czy nie możemy tego naprawić. Odpowiedział, że nie i, że teraz zaczyna nowe życie. Ok, odpuściłam...

To było ponad 3 miesiące temu. Ex w tym czasie utrzymywał kontakt na gg z moją siostrą i stąd wiedziałam co u niego , że wypytuje co u mnie i, że nadal ma mój nr gg (ja wykasowałam go z listy kontaktów). Niecały tydzień temu dodałam go na listę. Postanowiłam się odezwać. O dziwo rozmawiało nam się super. Ex powiedział, że już jakiś czas temu chciał się do mnie odezwać, ale brakowało mu odwagi. Sam z siebie podał mi swój nowy nr kom. Gadaliśmy sobie, a on nagle wyskoczył, że może niedługo mnie zobaczy. Powiedziałam, że nie wiem, a on na to, że umówił się z moją, że do nas wpadnie. Po chwili stwierdził, że strasznie korci go, żeby już jutro przyjechać (choć był w naszym mieście 3 dni wcześniej), ale nie wpadnie, bo nie ma kasy. Ulżyło mi, bo bałam się z nim spotkać. Sama nie wiem czemu. Na koniec rozmowy napisał, że cieszy się, że się do niego odezwałam. Następnego dnia napisał do mnie na gg. Zapytał czy się zobaczymy, bo jest w mieście. Byłam w szoku! No, ale zgodziłam się. Tego wieczoru była u mnie jeszcze koleżanka i kuzyn. Gadało się nam dobrze, ale byłam nieźle zestresowana :/ Wypiliśmy troszkę i zaczęliśmy szczerze gadać. Pytał o chłopaków z którymi się spotykałam po naszym rozstaniu itp. Jakiś czas później zostaliśmy sami. Ex zaczął mnie zaczepiać i takie tam. Pociągnął mnie na łóżko na którym leżał. Powiedziałam mu, że to jak się zachowujemy chyba nie jest normalne. Co on na to? Pocałował mnie... Wstałam i usiadłam dalej. Po chwili wróciła koleżanka z kuzynem. Nie gadaliśmy o tym.

Następnego dnia siedziałam z siostrą i trochę się nudziłyśmy. Siostra zaproponowała, żeby zaprosić mojego exa. Ok, pomyślałam. Zgodził się od razu. Siedzieliśmy do 2 w nocy (siostra wcześniej zasnęła). On też w pewnej chwili zasnął (na moim łóżku). Było strasznie późno i nie chciałam go budzić. Położyłam się obok niego. Rano zaczął się do mnie przytulać i mnie całować. Nie broniłam się. Było tak jak wtedy, gdy byliśmy parą... Tego samego dnia on wracał do miasta, w którym teraz mieszka. Pożegnaliśmy się i tyle. Od tego czasu (to była sobota) cisza. Nie odzywamy się do siebie.

Ta sytuacja jest strasznie dziwna, bo czuję się tak samo jak czułam się gdy ostatnio odnowiliśmy kontakt Nie wiem co mam myśleć. Tyle już przez niego wycierpiałam i teraz się boję... Nie wiem, może powinnam się do niego odezwać pierwsza? Co o tym wszystkim myślicie??
Cassie23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-08, 11:09   #2
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Ex... Po raz trzeci...

Cytat:
Napisane przez Cassie23 Pokaż wiadomość
Witajcie Mam problem dotyczący mojego exa. Po raz pierwszy rozstaliśmy się pod koniec marca. Byliśmy razem ponad rok. Przyczyną rozstania było wypalenie się uczucia. Po 4 miesiącach ciszy odnowiliśmy kontakt. Na początku była to relacja czysto koleżeńska, ale z czasem zaczęło się to zmieniać. Doszło do pocałunków itp. Ja znowu zaczęłam się angażować, ale on podchodził do tego bardziej sceptycznie. Po jakimś czasie odpuściłam, przestałam się odzywać. Wtedy on wkroczył do roli. Chciał się spotykać, ale nie chciał do mnie wrócić. Pewnego dnia wyszliśmy razem na piwo. Powiedziałam mu co do niego czuję i, że ciężko jest mi traktować go jak kolegę. Pogadaliśmy poważnie i nagle to on zaczął mnie prosić bym do niego wróciła. Ciężko było mi mu zaufać, ale ciągle zapewniał, że teraz będzie inaczej i, że na prawdę chce być ze mną. Wróciliśmy do siebie. Było ok Ex zaproponował, żebyśmy razem zamieszkali i wyprowadzili się z naszego miasta. Cieszyłam się, ale miałam też pewne wątpliwości. Bałam się, że nam nie wyjdzie. On o tym wiedział, ale mówił, że wszystko będzie dobrze. Tydzień przed naszym wyjazdem był jakiś dziwny. Zapytałam o co chodzi. Powiedział, że boi się tego, że jeśli zamieszkamy razem, to coś się popsuje i, że nie jest gotowy na "przejście" na kolejny etap związku. Wkurzyłam się i kazałam mu zabierać swoje rzeczy. Wtedy widziałam go po raz ostatni. Jakoś tydzień po tym zadzwoniłam do niego. Zapytałam czy nie możemy tego naprawić. Odpowiedział, że nie i, że teraz zaczyna nowe życie. Ok, odpuściłam...

To było ponad 3 miesiące temu. Ex w tym czasie utrzymywał kontakt na gg z moją siostrą i stąd wiedziałam co u niego , że wypytuje co u mnie i, że nadal ma mój nr gg (ja wykasowałam go z listy kontaktów). Niecały tydzień temu dodałam go na listę. Postanowiłam się odezwać. O dziwo rozmawiało nam się super. Ex powiedział, że już jakiś czas temu chciał się do mnie odezwać, ale brakowało mu odwagi. Sam z siebie podał mi swój nowy nr kom. Gadaliśmy sobie, a on nagle wyskoczył, że może niedługo mnie zobaczy. Powiedziałam, że nie wiem, a on na to, że umówił się z moją, że do nas wpadnie. Po chwili stwierdził, że strasznie korci go, żeby już jutro przyjechać (choć był w naszym mieście 3 dni wcześniej), ale nie wpadnie, bo nie ma kasy. Ulżyło mi, bo bałam się z nim spotkać. Sama nie wiem czemu. Na koniec rozmowy napisał, że cieszy się, że się do niego odezwałam. Następnego dnia napisał do mnie na gg. Zapytał czy się zobaczymy, bo jest w mieście. Byłam w szoku! No, ale zgodziłam się. Tego wieczoru była u mnie jeszcze koleżanka i kuzyn. Gadało się nam dobrze, ale byłam nieźle zestresowana :/ Wypiliśmy troszkę i zaczęliśmy szczerze gadać. Pytał o chłopaków z którymi się spotykałam po naszym rozstaniu itp. Jakiś czas później zostaliśmy sami. Ex zaczął mnie zaczepiać i takie tam. Pociągnął mnie na łóżko na którym leżał. Powiedziałam mu, że to jak się zachowujemy chyba nie jest normalne. Co on na to? Pocałował mnie... Wstałam i usiadłam dalej. Po chwili wróciła koleżanka z kuzynem. Nie gadaliśmy o tym.

Następnego dnia siedziałam z siostrą i trochę się nudziłyśmy. Siostra zaproponowała, żeby zaprosić mojego exa. Ok, pomyślałam. Zgodził się od razu. Siedzieliśmy do 2 w nocy (siostra wcześniej zasnęła). On też w pewnej chwili zasnął (na moim łóżku). Było strasznie późno i nie chciałam go budzić. Położyłam się obok niego. Rano zaczął się do mnie przytulać i mnie całować. Nie broniłam się. Było tak jak wtedy, gdy byliśmy parą... Tego samego dnia on wracał do miasta, w którym teraz mieszka. Pożegnaliśmy się i tyle. Od tego czasu (to była sobota) cisza. Nie odzywamy się do siebie.

Ta sytuacja jest strasznie dziwna, bo czuję się tak samo jak czułam się gdy ostatnio odnowiliśmy kontakt Nie wiem co mam myśleć. Tyle już przez niego wycierpiałam i teraz się boję... Nie wiem, może powinnam się do niego odezwać pierwsza? Co o tym wszystkim myślicie??
Powinnaś z nim całkowicie zerwać kontakt. Związku już z tego nigdy nie będzie - nie takiego związku, jakiego Ty byś chciała - zrozum to wreszcie. On się z Tobą wcale nie schodzi w sensie "znowu jesteśmy razem", ale odnawia miłą znajomość - na dystans jednak, traktuje Cię jako miły przerywnik, od czasu do czasu lubi z Tobą się spotkać, pocałować, miło spędzić czas. Ale absolutnie nie traktuje tego jako jakiegoś zobowiązania wobec Ciebie, nie traktuje Cię jak swojej dziewczyny. Sama sobie robisz krzywdę. Zacznij się uczyć na błędach (własnych). Macie inne oczekiwania wobec tej znajomości - on chce na luzie, bez zobowiązań, a Ty byś chciała prawdziwego, poważnego związku, nawet były plany mieszkania ze sobą - niestety, jemu to nie odpowiada.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2010-02-08 o 13:25 Powód: nie po polskiemu było
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-08, 12:42   #3
reniferek01
Zakorzenienie
 
Avatar reniferek01
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: reniferowo ;p
Wiadomości: 3 246
Dot.: Ex... Po raz trzeci...

Wiem, że łatwo napisać ale lepiej zerwij z nim całkiem kontakt. Jeśli potrafisz być na tyle twarda to nie pisz do niego, nie dzwoń, zapomnij że istnieje. Poproś też siostrę by nie rozmawiała z nim na Twoj temat.
reniferek01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-08, 13:22   #4
Biedronilla
Zadomowienie
 
Avatar Biedronilla
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 778
Dot.: Ex... Po raz trzeci...

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Powinnaś z nim całkowicie zerwać kontakt. Związku już z tego nigdy nie będzie - nie takiego związku, jakiego Ty byś chciała - zrozum to wreszcie. On się z Tobą wcale nie schodzi w sensie "znowu jesteśmy razem", ale odnawia miłą znajomość - na dystans jednak, traktuje Cię jako miły przerywnik, od czasu do czasu lubi z Tobą się spotkać, pocałować, miło spędzić czas. Ale absolutnie nie traktuje tego jako jakieś zobowiązanie wobec Ciebie, nie traktuje Cię jak swojej dziewczyny. Sama sobie robisz krzywdę. Zacznij się uczyć na błędach (własnych). Macie inne oczekiwania wobec tej znajomości - on chce na luzie, bez zobowiązań, a Ty byś chciała prawdziwego, poważnego związku, nawet były plany mieszkania ze sobą - niestety, jemu to nie odpowiada.

Zgadzam się z tym co napisała Doris. Koleś jakiś totalnie nie dojrzały jak na moje oko, bawi sie tobą a ty mu na to pozwalasz. Zakończ tę znajomość bo nic już dobrego z tego nie będzie.
Biedronilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-08, 14:22   #5
kluska234
Raczkowanie
 
Avatar kluska234
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 388
Dot.: Ex... Po raz trzeci...

Miałam podobny przypadek i radzę Ci, zerwij z nim kontakt jak najszybciej!!! Wiem, że to nie będzie proste, ale on jest niedojrzały, szkoda czasu na niego! Powodzenia
__________________

kluska234 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-08, 18:05   #6
0nasty0
Wtajemniczenie
 
Avatar 0nasty0
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wlkp. / NL
Wiadomości: 2 075
GG do 0nasty0
Dot.: Ex... Po raz trzeci...

Najlepiej zerwij kontakt. Łatwo mówić, wiem. Ale to chyba najlepsze i najrozsądniejsze rozwiązanie.
__________________
Szczęśliwa od 05.08.2007


lexie
Generalnie termin wzrokowiec tyczy się tego, że dana osoba się najłatwiej uczy,
zapamiętuje materiał wizualny, a nie tego, że musi się patrzeć na gołe panie.
0nasty0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:21.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.