[Cienie] Pomoc psychologiczna dla każdej mamy

**Plasterek** · 2010-02-03, 14:29

W pewnych momentach problemy wyrastają jak grzyby po deszczu i ogarnia nas tak przeraźliwa niemoc, że nie wiemy nawet od czego zacząć.

Na pomoc przychodzą psychologowie, doradcy zawodowi, trenerzy umiejętności, psychoterapeuci i ludzie tacy jak ja, czyli każdy który chciałby pomóc.

Jakie są cienie (od strony psychicznej, nie materialnej) bycia rodzicem?

paula78 · 2010-02-03, 17:31

Świadomośc bycia odpowiedzialnym za drugiego czlowieka ,za jego wychowanie ,rozwój,zdrowie.
Bezsilnośc w np. okresie choroby ,szczegolnie gdy dziecko rodzi sie chore lub choruje często ,zwykłe przeziebienie 6 razy w ciągu 3 miesięcy potrafi dobić.
Próba zmagania się z własnymi lękami aby ich nie przenosić na dziecko.

roksanula · 2010-02-08, 20:30

Jak wyżej- odpowiedzialność za małego człowieka. To jest bardzo szerokie pojęcie i każdy jego aspekt jest równie ważny.
Świadomość, że może się poparzyć, skaleczyć, spaść ze schodów (albo nawet z jednego schodka i złamać sobie rękę ), utopić się , wpaść pod samochód...
Wyobraźnia matki czasami snuje same negatywne wizje.

A największym cieniem mojego macierzyństwa jest strach o córkę.

"złą" stroną macierzyństwa może też być bardzo duże ograniczenie siebie, że tak powiem. Trzeba się dziecku poświęcać, nie ma samowolki , tak jak wtedy, kiedy się dziecka nie miało - spało się do kiedy się chciało, wychodziło i wracało o każdej porze. Takie wygodnictwo, co tu dużo ukrywać.

Jeśli byłabym samotną matką , to największy cień chyba rzucałoby mi to, że mogę stracić pracę i nie być w stanie utrzymać dziecka.

2010-02-03, 14:29	#1
Plasterek BAN stały Zarejestrowany: 2009-12 Wiadomości: 57	[Cienie] Pomoc psychologiczna dla każdej mamy W pewnych momentach problemy wyrastają jak grzyby po deszczu i ogarnia nas tak przeraźliwa niemoc, że nie wiemy nawet od czego zacząć. Na pomoc przychodzą psychologowie, doradcy zawodowi, trenerzy umiejętności, psychoterapeuci i ludzie tacy jak ja, czyli każdy który chciałby pomóc. Jakie są cienie (od strony psychicznej, nie materialnej) bycia rodzicem?

2010-02-03, 17:31	#2
paula78 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2003-01 Lokalizacja: z daleka Wiadomości: 34 839	Dot.: [Cienie] Pomoc psychologiczna dla każdej mamy Świadomośc bycia odpowiedzialnym za drugiego czlowieka ,za jego wychowanie ,rozwój,zdrowie. Bezsilnośc w np. okresie choroby ,szczegolnie gdy dziecko rodzi sie chore lub choruje często ,zwykłe przeziebienie 6 razy w ciągu 3 miesięcy potrafi dobić. Próba zmagania się z własnymi lękami aby ich nie przenosić na dziecko. __________________ Mleko migdałowe: http://pichceiknoce.blogspot.com/

2010-02-08, 20:30	#3
roksanula Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-04 Lokalizacja: Irlandia Wiadomości: 950	Dot.: [Cienie] Pomoc psychologiczna dla każdej mamy Jak wyżej- odpowiedzialność za małego człowieka. To jest bardzo szerokie pojęcie i każdy jego aspekt jest równie ważny. Świadomość, że może się poparzyć, skaleczyć, spaść ze schodów (albo nawet z jednego schodka i złamać sobie rękę ), utopić się , wpaść pod samochód... Wyobraźnia matki czasami snuje same negatywne wizje. A największym cieniem mojego macierzyństwa jest strach o córkę. "złą" stroną macierzyństwa może też być bardzo duże ograniczenie siebie, że tak powiem. Trzeba się dziecku poświęcać, nie ma samowolki , tak jak wtedy, kiedy się dziecka nie miało - spało się do kiedy się chciało, wychodziło i wracało o każdej porze. Takie wygodnictwo, co tu dużo ukrywać. Jeśli byłabym samotną matką , to największy cień chyba rzucałoby mi to, że mogę stracić pracę i nie być w stanie utrzymać dziecka.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)