Brak recepty na tabletki anty! Pomocy:(

[A_D]

Dziewczyny bardzo Was proszę dzisiaj o pomoc otóż powinnam dzisiaj wziąć tabletkę z nowego opakowania Jasmin, ale niestety okazało się, że moja dr ginekolog dzisiaj ne przyjmuje i niestety nie mam recepty na nowe opakowanie czy mogę gdzieś dostac receptę na tabletki? jakie beda ew. skutki jesli weznę ją dopiero jutro? Proszę Was o rade

[Panna_Asia]

Kochana moja, dlaczego wcześniej nie zwróciłaś uwagi na to, żeby się zaopatrzeć w tabletki i teraz masz problem.
Też kiedyś tak miałam. Ale ja głupia zapomniałam ;/ dzien pozniej dopiero wziełam, nic mi nie bylo, w ciaze nie zaszłam. moja pani ginekolog powiedziała, że to nic strasznego, ale żebym nie zapominała, bo mogę mieć dzidziusia.
Może po recepte idź do jakiegoś innego gina?

[monius9]

jeżeli współżyłaś w czasie 7dniowej przerwy to możesz zajść w ciążę.
idź do innego lekarza [receptę przy odrobinie dobrej woli może ci przepisać każdy lekarz] albo poproś w aptece żeby ci sprzedali a receptę doniesiesz, może się zgodzą.

[0nasty0]

idź do innego ginekologa. albo do lekarza rodzinnego.
mi wypisała w nagłej sytuacji lekarka rodzinna, choć miała opory.

[Neciak89]

Ach, nie ma to jak nie myśleć wcześniej o tym co ważne
Jeśli nie współżyłaś w ciągu tej przerwy, to jak przedłużysz przerwę o jeden dzień, to będziesz musiała się dodatkowo zabezpieczać później, jeśli współżyłaś to kombinuj z innym ginem (może w tej samej przychodni czy coś), z apteką, z internistą.

A na przyszłość załatwiaj tabletki jeszcze przed przerwą na krwawienie ;p

[A_D]

Tak wiem wiem że nie powinnam tak na ostatnią chwilę dzieki Wam za rady, umówiłam się już do innego gina na dzisiaj w związku z tym, że bedzie mnie badał a mam ostatni dzień okresu dzisiaj czy mu to nie będzie przeszkadzać? poza tym mam jeszcze takie pytanie... czy depilujecie się "tam" przed wizytą?

[Asienka187]

Napisane przez A_D

Tak wiem wiem że nie powinnam tak na ostatnią chwilę dzieki Wam za rady, umówiłam się już do innego gina na dzisiaj w związku z tym, że bedzie mnie badał a mam ostatni dzień okresu dzisiaj czy mu to nie będzie przeszkadzać? poza tym mam jeszcze takie pytanie... czy depilujecie się "tam" przed wizytą?

Myśle, że nie bedzie mu to przeszkadzać. Uprzedz go tylko, że masz nadal okres.

Depilacja to tylko Twoja indywidualna sprawa. Lekarz na pewno nie zwróci na to uwagi.

[Aleetzya]

Receptę na tabletki wystawi Ci lekarz rodzinny / pierwszego kontaktu czy jak to tam zwą. W takich sytuacjach możesz nawet udać się na pogotowie lub podzwonić po innych lekarzach. Prywatnie i od ręki dostaniesz receptę za 20 złociszy albo i za darmo.
Ja bym nie ryzykowała, to nie witaminki.

[Neciak89]

Napisane przez Aleetzya

Receptę na tabletki wystawi Ci lekarz rodzinny / pierwszego kontaktu czy jak to tam zwą. W takich sytuacjach możesz nawet udać się na pogotowie lub podzwonić po innych lekarzach. Prywatnie i od ręki dostaniesz receptę za 20 złociszy albo i za darmo.
Ja bym nie ryzykowała, to nie witaminki.

Już napisała, że do innego gina dziś idzie ;p

[rapifen]

Właśnie jak jest z tym badaniem podczas miesiączki??? Mi koleżanki usilnie wmawiają że podczas okresu ginekolog absolutnie nie wykonuje badań.

[Aleetzya]

O masz, ślepota mnie dopadła...

[eveline2012]

Napisane przez rapifen

Właśnie jak jest z tym badaniem podczas miesiączki??? Mi koleżanki usilnie wmawiają że podczas okresu ginekolog absolutnie nie wykonuje badań.

też jestem ciekawa, zwłaszcza że chyba wypada mi na wizytę

[ewciula29]

Mój ginek mi powiedział, że jemu to absolutnie nie przeszkadza, to kobiety się krepują...

[A_D]

Pojechałam do tego gina na 20 tak jak mi powiedział, wchodze a tam 15 (sic!) kobiet przede mną postałam 5 minut, potem zwątpilam i pojechałam najpierw do jednej apteki ale tam mi nie dali bez recepty, a potem do drugiej i tam Pani się zlitowała i wydała mi bez recepty ale było mi wstyd nigdy więcej

[Lexie]

Swoją drogą to nie wiem po co on Cię miał badać, skoro bierzesz te tabletki od dawna i potrzebowałaś tylko recepty. Co mu niby z tego badania miało wyjść? Przecież badań dotyczących tabletek jako takich i tak by nie wykonał podczas tej wizyty.

[rapifen]

No ale ja na miejscu lekarza też bym nie ryzykowała musiał ją zbadać czy przez przypadek w ciąży nie jest - mogła być i ściemniać że "cały czas bierze tabletki tylko lekarz wyjechał" a potem zjeść całe opakowanie i oczekiwać poronienia. Tak, takie historie się zdarzają. Lekarz zazwyczaj bada pacjentkę ;p

[A_D]

W sumie to chyba dobrze o nim świadczy, skoro nie wypisał mi tabletek "na piękne oczy"

[Neciak89]

Napisane przez rapifen

Właśnie jak jest z tym badaniem podczas miesiączki??? Mi koleżanki usilnie wmawiają że podczas okresu ginekolog absolutnie nie wykonuje badań.

Wszystko zależy od lekarza. Nikt nie zabrania badań podczas okresu, ale większość lekarzy po prostu nie chce. Ale nie wiem czy to jest kwestia samego podejścia, że ble i fuj czy jakieś opuchnięcia ciała. Pewnie to drugie, bo przecież piersi np powinno się badać po okresie, żeby wyczuć coś, co może być prawdziwe

[Lexie]

Ale tu dziewczyna miała okres, więc chyba widać, że w ciąży nie jest

Nie no, ja tam się nie czepiam, że to źle z tym badaniem, tylko tak się zastanawiam co konkretnie on chciał badać

---------- Dopisano o 01:21 ---------- Poprzedni post napisano o 01:20 ----------

Napisane przez Neciak89

Wszystko zależy od lekarza. Nikt nie zabrania badań podczas okresu, ale większość lekarzy po prostu nie chce. Ale nie wiem czy to jest kwestia samego podejścia, że ble i fuj czy jakieś opuchnięcia ciała. Pewnie to drugie, bo przecież piersi np powinno się badać po okresie, żeby wyczuć coś, co może być prawdziwe

Do tego podczas okresu łatwiej jakąś infekcję złapać od takiego grzebania

[Serendipity]

Napisane przez rapifen

Właśnie jak jest z tym badaniem podczas miesiączki??? Mi koleżanki usilnie wmawiają że podczas okresu ginekolog absolutnie nie wykonuje badań.

Mój nie wykonuje, bo mówi, że zupełnie nic wtedy nie widać w kwestii stanów zapalnych itd.

[limonka1983]

Jeśli zdarzała mi się podobna sytuacja, szłam nawet do lekarza 1 kontaktu. Jak pytał, dlaczego nie poszłam do gina, to mówiłam prawdę, że myślałam, iż mam jeszcze 1 receptę albo miałam jechać go gina, jednak coś mi wypadło. Choć zdarzyło mi się 2 razy, by ktoś pytał. Bez problemu dostałam receptę.

[Felka_]

Mi wypisała pielęgniarka ostatnio jak lekarki nie było, ale to też już była konieczność, bo ostatni dzień. Widzisz, od razu trzeba było iść do apteki, bez zbędnego zachodu z lekarzem

[Panna_Asia]

Napisane przez Neciak89

Wszystko zależy od lekarza. Nikt nie zabrania badań podczas okresu, ale większość lekarzy po prostu nie chce. Ale nie wiem czy to jest kwestia samego podejścia, że ble i fuj czy jakieś opuchnięcia ciała. Pewnie to drugie, bo przecież piersi np powinno się badać po okresie, żeby wyczuć coś, co może być prawdziwe

Ja jak chodziłam do jednej babki to normalnie się nade mną znęcała i była strasznie wredna. Kiedyś podczas okresu strasznie mnie zaczęło tam na dole piec i się przestraszyłam. To był drugi dzień okresu i nie chciałam czekać do końca. Poszłam więc do niej, a ona do mnie, że ona się nie będzie we krwi babrać i że mam przyjść po okresie. Chodziłam prywatnie, 60 zł za wizytę, a ta pinda takie coś. Bałam się, że coś mi jest, więc poszłam do innego, on normalnie mnie przebadał, zdiagnozował stan zapalny i wypisał receptę. Od tej pory chodzę do niego i jest git. Wydaje mi się, że to zależy od ginekologa tylko.
Ale jak myślicie ginekolog może odmówić badania jeżeli kobieta ma okres, a wie, że się dzieje coś nienormalnego?

[limonka1983]

Napisane przez Panna_Asia

Ale jak myślicie ginekolog może odmówić badania jeżeli kobieta ma okres, a wie, że się dzieje coś nienormalnego?

Jeśli faktycznie jest coś nie tak, to nie ma prawa odmówić. teoretycznie lekarz nigdy nie może odmówić pomocy, ale wiadomo, że bywa różnie. z tym babraniem się we krwi jest trochę racji. Np. u mnie przez 2 dni leje się jak z cebra, więc doktorek za bardzo by nie miał co oglądać. ale jest to tylko i wyłącznie sprawa techniczna, a nie dlatego, że lekarz boi sie krwi, czy coś. Zwłaszcza gin;D To trochę tak, jaby jakis lekarz Cię nie chciał zbadac, bo np. masz tłuste włosy, pryszcze albo cos innego. Ja raz trafiłam na takiego pedancika. Dostałam masakrycznej wysypki na całym ciele (dosłownie), a taki "rodzinniak" nawet mnie nie dotknął. Mowię, by se obejrzał te plamy, bo może to jakaś odra, ktorej nie miała, czy jakieś coś, a ten, "no widzę przecież". Okazało się to alergią na jakąś egzotyczna roślinę, czy coś. Raz w życiu to miałam. w każdym razie bywają pedanci, ale nie jest to zgodne z prawem.

[Neciak89]

Na mnie kiedyś lekarz z NFZu nawrzeszczał, że podczas okresu się nie przychodzi badać, a ja przyszłam tylko z tamponem w środku tylko i wyłącznie, żeby coś dla mnie niepokojącego na zewnątrz zobaczył. Żałuję, że nie wyszłam od razu, a jak już byłam na fotelu, to tak do mnie podszedł, jakbym jakimś pijakiem była :|

[bura kocurka]

Z tą receptą, to bardzo pomaga jak się ma koleżankę, która bierze takie same tabletki Nieraz się w takiej sytuacji ratowałyśmy, a koleżanek biorących to samo miałam od groma

Co do badania w czasie okresu, to uważam, że takie badanie kontrolne to bez sensu robić wtedy, bo rzeczywiście może niekoniecznie być coś widać itd. (nie znam się), ale jak się coś dzieje, no to bez przesady, żeby wołać - "wróć pani za kilka dni jak przestanie pani krwawić..." wtedy to już może być za późno

[nataleczka19602]

Mnie lekarz nie badał,co mnie zdziwiło,od razu wypisał mi Mercilon. A jak w końcu powiedziałam,że może by mnie w końcu zbadał(po roku przyjmowania tabletek) to zapytał: a coś panią boli?