Perfumy na jesień

[gusiek]

macie może jakieś propozycje perfum idealnie pasujących do ciepłego swetra albo szalika?? takie, w ktore można się otulic i przeczekać jesienne zamuły?? proszę, pomóżcie

[koko]

Hm.To zależy na jaką jesień. Na taką słoneczną i suchą- Dune, Narciso Rodriguez For Her, brązowe Gucci.A na taką listopadową, mokrą i burą to w sumie sama nie wiem. Bo to nie to samo co śnieżna zima (tu łatwiej o jakieś typy). Bo ja wiem- Kenzo Jungle Elephant? Ale to tylko moje skojarzenia.

[Smoczyca]

Takiem typowo ciepłe, sweterkowe, rozgrzewające to dla mnie Organza klasyczna i Indecence, Omnia Bvlagri, Theorema Fendi, Hypnotic Poison, Belle de Minuit Niny Ricci.

[kreciak]

Hugo Boss

[evee]

Mandragore A.Goutal, klasyczne Gucci,Narciso Roudriqez- raczej do cienkiej dzianinki niz do swetra- w sam raz na sloneczna jesien,to samo z Desnuda- uwielbiam jej zapach kiedy pachna opadle liscie uzywalam jej podczas ostatniego slonecznego wrzesnia i pazdziernika...
Jaipur Boucheron tez jest fajny, ale to juz kiedy lekko przymrozi

[Sonka]

Trouble- Boucheron
L'OR - Torrente
Tsukimi- Ananyake
Visit for women- Azzaro
Lalique le parfum- Laliqua

W zależności od nastroju i pogody, każdy z nich może cieplutko otulić

[Madlaine]

Organza Indecence, Mira Bai, brazowe Gucci, Theorema Fendi, Sonia Rykiel pomarańczowy sweterek, Omnia Bulgari, Sensations, Mauboussin itp.itd.

[gusiek]

ehh, aż sie cieplutko zrobiło a może ktos ma jakieś propozycje na zapachy z trochę niższej półki?bo z funduszami nastolatek to nie jest teraz lekko ;P

[koko]

Mexx Diversity.

[Madlaine]

Napisane przez koko

Mexx Diversity.

miałam napisac dokładnie to samo znowu mnie ubiegłaś

a poza tym na pewno cos fajnego z YR się znajdzie, ostatnio sama cos wachałam w naszym Leclerc'u, tylko jak przystało na moja sklerozę, nie pamiętam nazwy

[Benita5]

Birmane,Sensations, Trouble, Mandragore, Brit Red, ...a z nizszej polki YR Neonatura i Shafali.TEraz jest kolejna promocja -40% wiec warto sprobowac

[koko]

Napisane przez Madlaine

miałam napisac dokładnie to samo znowu mnie ubiegłaś

a poza tym na pewno cos fajnego z YR się znajdzie, ostatnio sama cos wachałam w naszym Leclerc'u, tylko jak przystało na moja sklerozę, nie pamiętam nazwy

Ty mi nawet o Leclerc`u nie mów. Wiesz co dzisiaj tam zauważyłam? Belle de Minuit. Po tym, jak Martiene upolowała mi je w Poznaniu.Niezła gapa ze mnie jednym słowem.

[beliczek]

"Casmir" Chopard ciepły, otulający, słodki, rozgrzewający

[d'ou vient le vent]

Jakoś nikt nie wymienił najbardziej sweterkowego zapachu czyli Black Cashmere
A z Yver Rocher to świetnie pasuje Nature Millenaire (bardzo podobby do Black Cashmere - ale z nutą wilgną i ziemistą zamiast kadzidlanej )oraz czekoladowa Neonatura Cocoon

PZDR Natalia

[E]

Napisane przez koko

Ty mi nawet o Leclerc`u nie mów. Wiesz co dzisiaj tam zauważyłam? Belle de Minuit. Po tym, jak Martiene upolowała mi je w Poznaniu.Niezła gapa ze mnie jednym słowem.

Jak to Belle de Minuit???? To ja tutaj polowania, narzekania a one sobie gdzieś spokojnie stoją Na szczęście mam już swój własny, osobisty egzemnplarz

Mad, to Ty na avatarku?

[homyk]

Napisane przez gusiek

macie może jakieś propozycje perfum idealnie pasujących do ciepłego swetra albo szalika?? takie, w ktore można się otulic i przeczekać jesienne zamuły?? proszę, pomóżcie

Rochas Alchimie

[koko]

No właśnie E- jest tak jak piszesz- wszyscy poluja, stają na głowie, a one sobie są u mnie w pobliskiej perfumerii. Opisałam już swoją przygodę w wątku o perfumeryjnych skarbach.

[E]

Napisane przez koko

No właśnie E- jest tak jak piszesz- wszyscy poluja, stają na głowie, a one sobie są u mnie w pobliskiej perfumerii. Opisałam już swoją przygodę w wątku o perfumeryjnych skarbach.

Koko, już mi się "światełko w głowie zapala" - a może by tak jeszcze jedna butla? Wszak wkrótce go nie będzie

Ale muszę się opanować MUSZĘ!!! Jak podliczyłam ile ostatnio wydałam na perfumy... Ale za to mam wszystkie skarby, które mieć bardzo chciałam No, prawie wszystkie

[ropuszka]

Ciekawa jestem, ktore zapachy kojarza Wam sie z jesienia, albo ktorych uzywacie o tej porze roku? Chodzi mi zarowno o nasza polska zlota jesien, taka ciepla i sloneczna, jak i dzdzyste, pochmurne dni. Nie wiem dlaczego, ale mnie sie jesien, zwlaszcza listopad, kojarzy z Halloween To chyba nie przez sama nazwe, ale wg mnie zapach pasuje do deszczu i zimna.

[olcia7]

Ze złotą polską jesienią kojarzy mi się Cerruti Image i tych właśnie perfum używam najchętniej (uważam zresztą że są to perfumy całoroczne, ale teraz pachną najładniej ) Na tą dżdżystą założyłabym Black Cashmere, albo Burberrys of London, coś co by mnie rozgrzało!

[olcia7]

A, no i zapomniałam jeszcze o Yrii YR. Przyprawy z wanilią.

[ANKA20]

Zdecydowanie Nature Millenaire z YR, ktoś go nawet porównał do zwiędlych liści

[koko]

Ja to już nudna bedę- Dune, Gucci brązowe, Belle de Minuit.

[jasmin30]

Specjalnie na jesień kupiłam sobie klasyczną "Coco" EDT-wydaje mi się idealna na tę porę roku .Jest ciepła,dobrze przyprawiona i lekko korzenna.Super !!!

[pixie7]

Tej jesieni mam ochotę wrócić do różanych zapachów: "Tresor" i "Paris", choć ten drugi bardziej z wiosną się kojarzy. Z ogromną przyjemnością poużywałabym "Dune", "Tendre Poison" lub "Theoremy", ale brak na stanie...No cóż.
Nie rozstanę się pewno z "White Linen Breeze", on mi dzielnie służy w każdą pogodę, świątek, piątek czy niedziela. Dosyć fajnie mi się teraz nosi "Cabotine de Gres". Wieczorami zaś będę pachniała "Le Feu" i "Opium Fleur de Shanghai". A jak przyjdą słoty, sięgnę po "Hiris'a" za dnia i "Hypnotic Poison" wieczorem.

Zapachy mocno kadzidlane, typu "Black Cashmire" czy klasycznego "Scent'a", podobają mi się bardzo, ale jest w nich coś przerażającego, nie miałabym odwagi się nimi w listopadzie dobijać.

[Smoczyca]

Jestem jesienna dziewczyna, nie tylko dlatego, że urodziłam się jesienią i posiadam takiż typ urody, ale również ze względu na depresyjna naturę Lubię jesień. Lubię chłodne dni, deszcze, nostalgiczne poranki i mgliste wieczory skłaniające do zadumy Jesienią lubie zaapachy drzewne i dymne, kadzidła, zapachy z silna apteczną nutką.
Moje typy na tę jesień - stara Mania, Scent i Scent Intense Costume National, Ambre Sultan Serge Lutens, Le Baiser du Dragon, Helmut Lang EDP, Gucci Eau de Parfum.

A co do Halloween to dla mnie bardzo rażący przyklad dysonansu między nazwą a zapahem. Dla mnie to zapach na lato, bardzo świeży, o lekko metalicznych nutach. Nie lubię go bardzo, nie wiem co ale coś mnie w nim drażni

[evee]

na jesien lubie wszystkie Poisony(procz klasyka) eau de gucci i jaipur mandragore,Niestety moja skora zle przyjmuje wszelkiego rodzaju kadzidla..Wiec wybor mam ograniczony
czasami cos slodkiego- Desnude,Prade

[ewena]

Ja już nie mogłam się doczekać jesieni i jesiennych zapachów. Też bardzo lubię jesień, pod warunkiem, że nie wieje i nie leje...i z wielką rozkoszą poużywam Dune, Nu, Il bacio, Mira Bai, Helmuta Langa, Tresora, Presence, Sculpture a jak będzie bardzo zimno, to wtedy rozgrzeję się D&G czerwonym. Marzę o Black Cashmere. Uważam, że jak i wszelkie inne kadzidlane, które na szczęście okazały się być bardzo przyjazne mojej skórze i mojemu zmysłowi powonienia, , jest idealny na mglisty listopad.

[gypsy_woman]

Ja na jesienną słotę mam Asje Fendi.
Dla mnie to zapach suszonych śliwek. Świetnie nosi się z ciepłymi swetrami i szalikami. Już się nie mogę doczekać, kiedy zacznę go używać (teraz jeszcze brakuje klimatu

[~~~JOLA~~~]

Jesienia i zima bardzo lubie "cieple" zapachy Najczesciej siegam po takie, ktore sa slodkie i choc troche waniliowe Obecnie uzywam Sensations Jil Sander, Mexx Diversity, Valentino V i przymierzam sie do Neonatura Cocoon YR