Seks podczasz miesiączki...

[iwwwonaa]

Hej dziewczyny, kochacie się ze swoimi TŻ podczas miesiączki? Jakie są Wasze doświadczenia? Podoba Wam się, macie lepsze, mocniejsze doznania??

[xxSHINeexx]

Na poczatku uzywalismy gumki przy okresie (oczywiscie bylam zaraz po kapieli), pozniej zaczelismy to robic bez gumki, krew nam nie przeszkadza, wystarczy ze sie porzadnie umyje, przeczyszcze, a pod spod podlozymy recznik. Zazwyczaj stosunki wypadaly w dni, kiedy krwawienie bylo slabsze, ale roznie to bywalo

[rapifen]

Przed wyjściem idę do toalety żeby usunąć tampon i... przygotować się (chyba jasne). No i potem wracam i używamy gumki. Różnica żadna praktycznie

[zuni]

dla mnie to tak samo jak w inne dni tylko bez pieszczot oralnych i podładamy ręcznik aby nie ubrudzić łozka

[the rock]

Nie mamy z tym problemu, kochamy sie zawsze wtedy gdy mamy na to ochote

[limonka1983]

Słyszałam, że niektóre kobiety mają większe doznania, ale ja do nich nie należę. Mam ogromną ochotę tuz przed okresem. Jak wzbiera we mnie myśl, by rzucić faceta i zgwałcić, wiem już, że za parę godzin zacznę krwawić. Podczas miesiączki okropnie boli mnie brzuch w 1 dniu, więc nie myślę o przyjemnościach, w 2 dniu leje się ze mnie jak z cebra, wiec jest jeszcze gorzej. Później nie mam ochoty i trwa to do 4 - 5 dni po okresie. a potem znowu nie daję facetowi spokoju. Jednak podczas samego okresu wszystko mnie boli i nieprzyjemne jest dla mnie nawet samo tulenie się. Poza tym czuję sie taka brudna i nieświeża...

[pomaranczkav]

Napisane przez iwwwonaa

Hej dziewczyny, kochacie się ze swoimi TŻ podczas miesiączki? Jakie są Wasze doświadczenia? Podoba Wam się, macie lepsze, mocniejsze doznania??

tak ale raczej pod koniec.. bo pierwsze dni są dla mnie udręką.. no ale ogólnie żaden problem ;p tylko większy poślizg xD

[kiziumiziu]

ale ten wiekszy poślizg też czasem przeszkadza bo trochę łagodzi odczucia, które wlałabym zeby były silniejsze

[LittleStar]

Kurde.. jakoś nigdy nie miałam odwagi uprawiać seksu podczas okresu. Przyznaję się, że właśnie wtedy mam największą ochotę, może kiedyś się przełamie..

[LaCandy]

Napisane przez limonka1983

Słyszałam, że niektóre kobiety mają większe doznania, ale ja do nich nie należę. Mam ogromną ochotę tuz przed okresem. Jak wzbiera we mnie myśl, by rzucić faceta i zgwałcić, wiem już, że za parę godzin zacznę krwawić. Podczas miesiączki okropnie boli mnie brzuch w 1 dniu, więc nie myślę o przyjemnościach, w 2 dniu leje się ze mnie jak z cebra, wiec jest jeszcze gorzej. Później nie mam ochoty i trwa to do 4 - 5 dni po okresie. a potem znowu nie daję facetowi spokoju. Jednak podczas samego okresu wszystko mnie boli i nieprzyjemne jest dla mnie nawet samo tulenie się. Poza tym czuję sie taka brudna i nieświeża...

no podpisać bym się pod tym mogła!

[Not For Everybody]

Ja podczas okresu nie mam ochoty na żądne pieszczoty. Wyjątkiem są ostatnie dni kiedy krwawienie jest bardzo małe albo prawie go już nie ma. Jakoś nie potrafiłabym się przełamać- czuje się wtedy nieświeża...

[iwwwonaa]

u mnie jest tak, że tuż przed miesiączką mam ogromną ochotę na seks...a w czasie krwawienia jeszcze większa długo nie mogłam się zdecydować na seks podczas okresu, ale ostatnio spróbowałam i jest ok nie miałam szczególnych doznań, ale było cudownie! jak zwykle z moim TŻ

[ever-dream]

Zauważyłam, że wiele kobiet ma w te dni dużą ochotę na seks (łącznie ze mną ). Ciekawe czemu, przecież to teoretycznie dni niepłodne

[kropa_23]

Ja z moim TŻ uprawiamy seks nawet podczas miesiączki. Fakt na początku krępowałam się. Dla mnie seks podczas miesiączki jest tak samo bombowy jak w normalne dni, chociaż jest bardzej mokro . Z kolei mój Tż uwielbia bzyka się podczas miesiączki, bio lepszy poślizg i za każdym razem leje we mnie, a tio uczucie jest niebiańskie dla nas obojga. leje i możemy dalej jechać bez stersu ze bedzie wpadka oczywiście zawsze podczas miesiącxzki bzykamy się bez gumek.

[tutaj]

Ja w trakcie okresu mam strrraszną ochotę Po prostu chwilkę przed wyciągam tampon i po sprawie. Nigdy też nic się nie ubrudziło, ani łożko, ani "on"
Odpada tylko całowanie poniżej pasa

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:35 ----------

Napisane przez kropa_23

Ja z moim TŻ uprawiamy seks nawet podczas miesiączki. Fakt na początku krępowałam się. Dla mnie seks podczas miesiączki jest tak samo bombowy jak w normalne dni, chociaż jest bardzej mokro . Z kolei mój Tż uwielbia bzyka się podczas miesiączki, bio lepszy poślizg i za każdym razem leje we mnie, a tio uczucie jest niebiańskie dla nas obojga. leje i możemy dalej jechać bez stersu ze bedzie wpadka oczywiście zawsze podczas miesiącxzki bzykamy się bez gumek.

lol

[marchewkowe pole]

Napisane przez kropa_23

Ja z moim TŻ uprawiamy seks nawet podczas miesiączki. Fakt na początku krępowałam się. Dla mnie seks podczas miesiączki jest tak samo bombowy jak w normalne dni, chociaż jest bardzej mokro . Z kolei mój Tż uwielbia bzyka się podczas miesiączki, bio lepszy poślizg i za każdym razem leje we mnie, a tio uczucie jest niebiańskie dla nas obojga. leje i możemy dalej jechać bez stersu ze bedzie wpadka oczywiście zawsze podczas miesiącxzki bzykamy się bez gumek.

podczas miesiączki też można zajść w ciążę.

[marysienka]

Doznania są podobne jak bez okresu, oczywiście przed stosunkiem lece się przygotować do łazienki, a na pościel kładziemy ręcznik. Jeżeli mojemu partnerowi nie przeszkadza ew. krew to barrdzo jestem z tego happy

[Neciak89]

Staram się nie kochać tuż przed, w trakcie i tuż po okresie, bo czuję się w środku strasznie napuchnięta i mnie boli głęboko wtedy

[limonka1983]

Napisane przez marchewkowe pole

podczas miesiączki też można zajść w ciążę.

Dokładnie. Kumpelka kochała się z facetem na 2 dni przed okresem. Bez zabezpieczenia. Okres dostała. Potem już nie. Jak poszła do gina, to wyszło, że na 2 dni przed własnie doszło do zapłodnienia. Wyliczył idealnie. Walentynki 3 lata temu. Cały miesiąc wcześniej nie widziała się z facetem, więc wcześniej nie zaszła. Tak więc natura rządzi się własnymi prawami, a kumpelka już wierzy, że okres nie wyklucza ciąży.

[Lokowana]

Napisane przez kropa_23

Ja z moim TŻ uprawiamy seks nawet podczas miesiączki. Fakt na początku krępowałam się. Dla mnie seks podczas miesiączki jest tak samo bombowy jak w normalne dni, chociaż jest bardzej mokro . Z kolei mój Tż uwielbia bzyka się podczas miesiączki, bio lepszy poślizg i za każdym razem leje we mnie, a tio uczucie jest niebiańskie dla nas obojga. leje i możemy dalej jechać bez stersu ze bedzie wpadka oczywiście zawsze podczas miesiącxzki bzykamy się bez gumek.

Mi osobiście "lanie" kojarzy się raczej z oddawaniem moczu, no ale nie wnikam w intymne słownictwo

Co do pytania - nie kocham się podczas miesiączki, bo czuję się niezbyt świeżo i czysto. A komfort psychiczny w tej sferze byłby zerowy, więc tez nici z przyjemności...

[rybkie]

Napisane przez kropa_23

Ja z moim TŻ uprawiamy seks nawet podczas miesiączki. Fakt na początku krępowałam się. Dla mnie seks podczas miesiączki jest tak samo bombowy jak w normalne dni, chociaż jest bardzej mokro . Z kolei mój Tż uwielbia bzyka się podczas miesiączki, bio lepszy poślizg i za każdym razem leje we mnie, a tio uczucie jest niebiańskie dla nas obojga. leje i możemy dalej jechać bez stersu ze bedzie wpadka oczywiście zawsze podczas miesiącxzki bzykamy się bez gumek.

co to znaczy leje we mnie? zlew na sperme jestes? nie wiem jak reszta ale mnie takie slownictwo strasznie mierzino i podczac miesiaczki tez mozna zajsc w ciaze a jak sie stresujecie ze bedzie wpadka to sie zabezpieczcie np.gumkii badz tabsy...
co do tematu to akurat w te dni wole "odpoczac", nie czuje sie komfortowo i swiezo a i nie wiem jak reszcie ale u mnie zawsze jest duzo krwi i taki plywanie w "moich plynach" raczej do srednio przyjemnych nalezy

[oluniunka]

tak, czemu by nie. Podłożyć tylko ręcznik pod pupę i można uprawiać seksik całą noc

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------

Napisane przez LittleStar

Kurde.. jakoś nigdy nie miałam odwagi uprawiać seksu podczas okresu. Przyznaję się, że właśnie wtedy mam największą ochotę, może kiedyś się przełamie..

Przełam się, bo to naprawdę świetne uczucie

[mlmFM]

Co do zajścia w ciążę w czasie okresu (pierwszych dni szczególnie) jest praktycznie mało prawdopodobne, przed okresem już jest większe prawdopodobieństwo. Ale to wszystko zależy od danego cyklu kobiety

Ja akurat swój organizm na tym poziomie zdążyłam poznać
// na szczęście zawsze był regularnie - od 1szej miesiączki w 5kl (chociaż czasem to potrafiło zirytować).

Oczywiście kochamy się podczas okresu, jest nawet lepiej - bo lepszy poślizg

A co do samej płodności kobiety - kobieta jest płona przez ok 24h. Tylko plemniki partnera mogą przetrwać 5-7 dni (zależy oczywiście od indywidualnych zdolności faceta)... stąd wzięło się, że kobieta jest płodna ok. tygodnia.

[xxxxMarinexxxx]

Napisane przez Lokowana

Co do pytania - nie kocham się podczas miesiączki, bo czuję się niezbyt świeżo i czysto. A komfort psychiczny w tej sferze byłby zerowy, więc tez nici z przyjemności...

Podzielam to zdanie i dodam także, że byłoby to dla mnie obrzydliwe. Dlatego my tego nie robimy.

[marchewkowe pole]

Napisane przez mlmFM

Co do zajścia w ciążę w czasie okresu (pierwszych dni szczególnie) jest praktycznie mało prawdopodobne.

dodam jeszcze jest mało proawdopodobne ale jak pisałaś plemniki mogą dożyć do owulacji a poza tym czasem zdarzają się nieprawidłowości w stylu dwie owulacje, rzadko, ale jednak.

[Ieka]

u mnie różnie, ale trafiło się pare razy, w końcowych dniach a ostatnio jak nigdy,ostatnie dni okresu wyglądają jak pierwsze, noc z Tż u koleżanki,która wyjechała, zostawiła mi klucz itd. tej pierwszej nocy w przedostatnim dniu mojego okresu zakrwawiłam jej dywan, prześcieradło i koc !! Boże dobrze że wraca dopiero w przyszłym miesiącu,ale po tym stwierdziliśmy, nigdy więcej takiego seksu

[Madzia9999]

Napisane przez Ieka

u mnie różnie, ale trafiło się pare razy, w końcowych dniach a ostatnio jak nigdy,ostatnie dni okresu wyglądają jak pierwsze, noc z Tż u koleżanki,która wyjechała, zostawiła mi klucz itd. tej pierwszej nocy w przedostatnim dniu mojego okresu zakrwawiłam jej dywan, prześcieradło i koc !! Boże dobrze że wraca dopiero w przyszłym miesiącu,ale po tym stwierdziliśmy, nigdy więcej takiego seksu

No to ładnie poszaleliście razem z tż-tem

Co do tematu: Nie mogłabym bym się uprawiać seksu w czasie okresu, wydaje mi się to trochę nie higieniczne. Może ostatniego dnia, kiedy krawawienie jest skąpe lub praktycznie go nie ma.

[Lokowana]

Napisane przez mlmFM

A co do samej płodności kobiety - kobieta jest płona przez ok 24h. Tylko plemniki partnera mogą przetrwać 5-7 dni (zależy oczywiście od indywidualnych zdolności faceta)... stąd wzięło się, że kobieta jest płodna ok. tygodnia.

Pierwsze słyszę, szczerze mówiąc...

[limonka1983]

Napisane przez Lokowana

Pierwsze słyszę, szczerze mówiąc...

To prawda. Płodność trwa tylko 1 dzień, ale to dni płodnych wlicza się możliwość pojawienia się plemników w drogach kobiety na kilka dni przed owulacją i pozostanie tam parę dni po. No i to, że organizm, to nie zegarek szwajcarski, więc nie zawsze dokładnie ten sam dzień w cyklach jest płodny. Plus minus na poprawki i wychodzi mniej więcej tydzień, a w tym tygodniu faktycznie tylko 24 godziny kobieta jest płodna. Reszta jest zakrojona na ewentualne ryzyko.

[linaya]

Podobnie jak ktoś już napisał, na 1-2 dni przed okresem nabieram niesamowitej ochoty na seks. Natomiast podczas okresu moje ciało staje się wrażliwsze na ból, ale też i na inne, przyjemniejsze bodźce. Miewam wówczas silniejsze niż zwykle orgazmy. Przeżycie orgazmu w pierwszysch dniach miesiączki ma u mnie efekt przeciwbólowy na bóle menstruacyjne. Z tym, że mój TŻ musi mnie dłużej i delikatniej niż zwykle pieścić a kwestia techniczna? Podkładam ręcznik i już