Coś dziwnego w kurczaku.

[201708160922]

To tak dziwne, że aż musiałam założyć wątek. Nie mam kogo zapytać, a i gogle nic nie podpowiadają.

Dziś próbowałam pokroić pierś kurczaka. Zaczęłam wycinać "żyłki" i na przedłużeniu jednej z nich było coś zielonego. Wyglądało to jak rabarbar. Takie jasnozielone nitki. Mięso wyglądało i pachniało normalnie, ale to zielone było częścią piersi. Co to było? Pierwszy raz w życiu coś takiego widziałam. Nie wyglądało to na naturalny element wnętrzności.

[tais86]

Coś takiego? http://www.wykop.pl/link/2763569/co-...zc-w-kurczaku/

[201604251028]

Może to tzw. choroba zielonych mięśni - miopatia mięśniowa, ale mało zaawansowana. Dlatego znalazłaś tylko pojedyncze "nitki" (włókienka mięśniowe?), a nie duże zmiany.

Na google grafika pod hasłem "deep pectoral myopathy" jest dużo zdjęć.

[201708160922]

Dzięki, dziewczyny. Myślałam, że się porzygam oglądając wczoraj to mięso. Nigdy czegoś takiego nie widziałam, nie wiedziałam, że coś takiego istnieje. Bardzo wam dziękuję za odpowiedzi.

[bestka]

Jestem w szoku, że coś takiego istnieje! Czy można coś takiego przez przypadek zjeść i nie zauważyć? Rozumiem, że to tylko znajduje się w piersi kurczaka?

[GrumpyCat]

Napisane przez bestka

Jestem w szoku, że coś takiego istnieje! Czy można coś takiego przez przypadek zjeść i nie zauważyć? Rozumiem, że to tylko znajduje się w piersi kurczaka?

Raczej można, w jakiejś knajpie np

[201708160922]

Napisane przez bestka

Jestem w szoku, że coś takiego istnieje! Czy można coś takiego przez przypadek zjeść i nie zauważyć? Rozumiem, że to tylko znajduje się w piersi kurczaka?

Z tego, co wyczytałam i wypatrzyłam ten mój egzemplarz był w początkowej fazie, a i tak było to bardzo widać. Jeśli sama obrabiasz mięso lub przynajmniej je otwierasz/myjesz, to nie ma mowy, żeby nie zobaczyć zielonego koloru. Nie wiem i nie chcę wiedzieć, jak to wygląda po obróbce termicznej.

[201605300922]

Nie sądziłam, że takie coś istnieje. Strasznie dziwne. Jem głównie drób ale nigdy się z czymś takim nie spotkałam, a zawsze odcinam błonki i żyłki.

[Damayanti]

i co z nim zrobiłaś? może trzeba iść do sklepu i im pokazać?

[201708160922]

Napisane przez Damayanti

i co z nim zrobiłaś? może trzeba iść do sklepu i im pokazać?

Wyrzuciłam, bo było obrzydliwe, ale masz rację, warto podejść i powiedzieć (mięso z Biedronki). Wygrzebywać ze śmietnika już nie będę

[Napletek]

No bo teraz karmią te kurczaki chemikaliami, jak se swoje wyhodujesz to masz pewność. Genetyczne jedzenie nastawione na pieniądze. Ja bym wyrzucił i kupił drugiego z innego źródła.

[bernikula]

Nigdy nie spotkałam takiej piersi z kurczaka, ale teraz po tych zdjęciach to już będę się nawet białego mięsa brzydziła. Fuuuuu, ohyda!

[phony]

no bez jaj, tak was to brzydzi, serio? O.o

[201604251028]

Napisane przez bestka

Jestem w szoku, że coś takiego istnieje! Czy można coś takiego przez przypadek zjeść i nie zauważyć? Rozumiem, że to tylko znajduje się w piersi kurczaka?

Tak, tylko w piersi Generalnie takie mięso powinno być po uboju skonfiskowane i niedopuszczone do handlu, ale pewnie ktoś to przeoczył bo zmiany chorobowe byly nieduże i autorka miała po prostu pecha.

[dacn]

Napisane przez phony

no bez jaj, tak was to brzydzi, serio? O.o

Tak brzydzi. Nie nie zjadałbym takiego mięsa.

[201609140906]

Napisane przez phony

no bez jaj, tak was to brzydzi, serio? O.o

Na samo wyobrażenie zrobiło mi się niedobrze.

[201708160922]

Napisane przez yonce

Tak, tylko w piersi Generalnie takie mięso powinno być po uboju skonfiskowane i niedopuszczone do handlu, ale pewnie ktoś to przeoczył bo zmiany chorobowe byly nieduże i autorka miała po prostu pecha.

Też tak podejrzewam.

[2011607111034]

Napisane przez phony

no bez jaj, tak was to brzydzi, serio? O.o

Serio Cię to NIE brzydzi?