Problemy z bliskością i z... szefem - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-01-13, 14:20   #1
milywaz
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 164

Problemy z bliskością i z... szefem


Witajcie,
mam pewien problem, który wiąże się z takimi emocjami, że go nie ogarniam.
Otóż zafascynował mnie mój szef. Mnie, której wcześniejsze doświadczenie z facetami było marne. Zaczęło się od flirtu, było fajnie, jednak nie potrafiłam pójść ani kroku dalej, chociaż bardzo tego chciałam i on to widział (że chciałam). On należy do tych porywczych, jego zaloty z biegiem czasu stawały się coraz bardziej natarczywe, brak mojej reakcji spotykał się z jego gniewem, obrażał się na mnie... I tak przez 3 lata. W chwilach, kiedy był na mnie zły, starałam się go jakoś udobruchać, uśmiechem, zalotnym spojrzeniem. Czasami działało, czasami nie. Kilkukrotnie próbowałam z ni rozmawiać, ale unikał tego jak ognia. Raz nie wytrzymałam i powiedziałam mu, że to, jak się zachowuje, zwyczajnie mnie boli. Stwierdził wówczas, że nie wie o co mi chodzi i urwał rozmowę.
Być może uznał, że sama nie wiem, czego chcę, że z nim pogrywam. Dodam jeszcze, że nagłośnienie naszego romansu mogłoby się wiązać z utratą stanowiska przez niego.
Ostatnio miałam możliwość awansu, który uniezależniłby mnie finansowo. Mój szef stwierdził, że najpierw muszę się umieć dogadać z każdym, bo moja praca obejmuje kontakty z ludźmi. A jeśli nie, to będę pracować na gorszym stanowisku.
Co o tym myślicie? Co ja mam do cholery zrobić?
milywaz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-13, 14:23   #2
raita
Zakorzenienie
 
Avatar raita
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 354
Dot.: Problemy z bliskością i z... szefem

Może Twój szef to typowy babiarz i po prostu Twój przypadek to przykład tych relacji "sekretarka"-szef, gdzie przez łóżko możesz zdobyć awans.
__________________
A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć.



raita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-13, 14:26   #3
milywaz
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 164
Dot.: Problemy z bliskością i z... szefem

Chyba nie
milywaz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-13, 14:28   #4
raita
Zakorzenienie
 
Avatar raita
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 354
Dot.: Problemy z bliskością i z... szefem

No cóż, jego zachowanie nie świadczy raczej o tym, że traktuję Cię poważniej jako potencjalną kandydatkę na partnerkę życiową.
__________________
A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć.



raita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-13, 14:34   #5
milywaz
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 164
Dot.: Problemy z bliskością i z... szefem

Właściwie to nie myślałam nawet w tych kategoriach. Po prostu chciałam z nim być blisko, a czy coś by z tego wyszło, to już inna sprawa. Ale mam już dość tego wszystkiego, w dodatku jego ostatnie zagranie było baaardzo niefajne.
milywaz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-13, 14:36   #6
raita
Zakorzenienie
 
Avatar raita
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 354
Dot.: Problemy z bliskością i z... szefem

No zgadzam się. Z jednej strony praca jest potrzebna i wiadomo, że niełatwo ją znaleźć, ale z drugiej strony też dawać się traktować tak jak on postępuję z Tobą...
__________________
A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć.



raita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-13, 22:06   #7
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: Problemy z bliskością i z... szefem

Cytat:
Napisane przez milywaz Pokaż wiadomość
Witajcie,
mam pewien problem, który wiąże się z takimi emocjami, że go nie ogarniam.
Otóż zafascynował mnie mój szef. Mnie, której wcześniejsze doświadczenie z facetami było marne. Zaczęło się od flirtu, było fajnie, jednak nie potrafiłam pójść ani kroku dalej, chociaż bardzo tego chciałam i on to widział (że chciałam). On należy do tych porywczych, jego zaloty z biegiem czasu stawały się coraz bardziej natarczywe, brak mojej reakcji spotykał się z jego gniewem, obrażał się na mnie... I tak przez 3 lata. W chwilach, kiedy był na mnie zły, starałam się go jakoś udobruchać, uśmiechem, zalotnym spojrzeniem. Czasami działało, czasami nie. Kilkukrotnie próbowałam z ni rozmawiać, ale unikał tego jak ognia. Raz nie wytrzymałam i powiedziałam mu, że to, jak się zachowuje, zwyczajnie mnie boli. Stwierdził wówczas, że nie wie o co mi chodzi i urwał rozmowę.
Być może uznał, że sama nie wiem, czego chcę, że z nim pogrywam. Dodam jeszcze, że nagłośnienie naszego romansu mogłoby się wiązać z utratą stanowiska przez niego.
Ostatnio miałam możliwość awansu, który uniezależniłby mnie finansowo. Mój szef stwierdził, że najpierw muszę się umieć dogadać z każdym, bo moja praca obejmuje kontakty z ludźmi. A jeśli nie, to będę pracować na gorszym stanowisku.
Co o tym myślicie? Co ja mam do cholery zrobić?
a co zrobisz jeśli się tobą znudzi?zmnienisz pracę?
wąpię,czy oboje potraficie bez emocji uprawiac seks,a potem nie patrzec się z tym samym kierunku

a on jest samotny,czy byłabys jedną z wielu w haremie?

Edytowane przez TmargoT
Czas edycji: 2013-01-13 o 22:07
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-01-14, 11:02   #8
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
Dot.: Problemy z bliskością i z... szefem

Czy Twój szef też chce z Tobą być ? Bo z wypowiedzi tak nie wynika - zdziwił się że nie wie o co chodzi gdy powiedziałaś mu że boli Cię unikanie rozmów. Może on jest po prostu sympatyczny i odwzajemnia uśmiech bez podtekstu a Ty jak panna Moneypenny od 3 lat kochasz się w szefie ? Bo nie wiem co według Ciebie jest natarczywe ale podejrzewam że za wiele nie może Ci nadskakiwać w obawie przed donosem współpracowników albo oskarżeniem.

Przykro mi ale wydaje mi się że on wcale nie chce z Tobą być a nawet niewinny flirt z jego strony jest niezobowiązujący.
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014

Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:03.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.