![]() |
#1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Paris - je t'aime ...
Jest wątek o tym gdzie tam spać, co jeść, jak spędzić Sylwestra, jakie kosmetyki kupić i co zwiedzać ...
Jest wątek o fascynacjach, marzeniach, krajach - ale tak ogólnie ... Ten wątek będzie TYLKO i WYŁĄCZNIE o Paryżu - moim drugim domu, moim kawałku serca, które tam zostawiłam i zostawiam za każdym razem gdy tam jestem ... O mojej miłości do tego miasta ![]() Dlaczego Paryż jest mój ? Bo Paryż to mój Tata. W ciężkich czasach został zmuszony do wyemigrowania z kraju pokręconego politycznie - wybrał Paryż ze względów sentymentalnych i językowych. Wyjechał, gdy miałam 3 lata, wrócił tak "naprawdę i na stałe" - dopiero 10 lat później. Przez te 10 lat każde ferie, wolne dni, wakacje - spędzałam u Niego - w Paryżu. Co roku w innej dzielnicy, w innym domu, w innej okolicy. Od zawsze większość wolnych dni tam spędzam, albo u znajomych Taty, albo w wynajętym mieszkaniu - ostatnio zdradzam Paryż z innymi miejscami, ale wiem, że zawsze jest czas na powrót, że zawsze tam jest moje miejsce. Gdy przez dłuższy czas mnie tam nie ma - bardzo bardzo tęsknię, jak za najbliższym przyjacielem ![]() ![]() Od dłuższego czasu noszę się z zamiarem założenia bloga o "moim" Paryżu - ze zdjęciami, opisami, historiami śmiesznymi i strasznymi, moimi miejscami... W międzyczasie zakładam wątek - czy są tu jeszcze Wielbicielki/Wielbiciele Paryża ? Odezwijcie się ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Paryż
Wiadomości: 82
|
Dot.: Paris - je t'aime ...
Jestem!
Gratuluję pomysłu założenia "paryskiego" bloga. Jako osoba szczęśliwa, radosna i lubiąca dobrze podjeść (jak przytyję to będzie ze mnie wypisz wymaluj "pipa" ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: Paris - je t'aime ...
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() Bardzo się cieszę, że jesteś , i pisz pisz - czemu tam jesteś/byłeś, jak długo i po co - jeśli oczywiście to nie jest zbyt głęboka ... prywata ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Paryż
Wiadomości: 82
|
Dot.: Paris - je t'aime ...
Ano stamtąd.
Co do mojego rankingu - razem ze znajomymi z pracy staramy się przynamniej raz na tydzień odwiedzić jakąś nową restaurację. Z ostatnich trafień polecam miniaturowy japoński barek "Comme des poissons" (szesnasta, 24 rue de la Tour, Metro Passy). Fenomenalne! Co do Brazylii, to byłem tam tylko raz na leniwych wczasach. Widziałem tylko Pipę, okoliczne wioski i Natal, w sumie więc tyle co nic. Na pewno więc nie mogę powiedzeć że znam (i kocham) Brazylię. Przyznam jednak, że bardzo mi się tam podobało. Ten mały wycinek Brazylii był bardzo zachęcający ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: Paris - je t'aime ...
Wpisuję więc knajpę do kajetu, wypróbuję w lipcu, od razu po przyjeździe
![]() Jeśli będziesz miał wenę - proponuję małe wynurzenia - Twoja ulubiona dzielnica - czemu, z kim, po co i dlaczego i kilka zdjęć - ja się zabiorę za to w weekend i postaram się coś wkleić ![]() Wizażanki i Wizażaniacy - ktos jeszcze ? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Paris - je t'aime ...
Jak ja wam wszystkim zazdroszczę tego Paryża. Ja marzę o nim i marzę od kilku lat. Tyle się naczytałam o Paryżu, tyle oglądałam, tyle wiem, a nigdy tego nie widziałam. Mam jednak nadzieję, że kiedyś uda mi się poczuc klimat Paryża.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: wawa , lublin , łódź
Wiadomości: 1 161
|
Dot.: Paris - je t'aime ...
Też nie byłem w Paryźu , ale napewno będę
![]() ![]() ![]()
__________________
http://www.foto1.biz <-moje fotki z podróży |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Paryż
Wiadomości: 82
|
Dot.: Paris - je t'aime ...
Dzisiaj mam sporo pracy, ale jutro chętnie postaram się coś napisać. Co do zdjęć, to szczerze mówiąc nie mam zdjęć Paryża (jako klasyczny, statystycznie przeciętny do bólu obywatel, zdjęcia robię głównie na wakacjach). Sprawdziłem jednak że na jutro zapowiada się +14 stopni i lekkie zachmurzenie, więc może wybiorę się na mały "tour" z aparatem?
Co do ulubionych dzielnic - chyba najbardziej lubię tę, w której mieszkam (siódma). Aha, w "comme des poissons" konieczna jest rezerwacja (w całej restauracji jest tylko 10 miejsc) ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: wawa , lublin , łódź
Wiadomości: 1 161
|
Dot.: Paris - je t'aime ...
Cytat:
![]() ![]()
__________________
http://www.foto1.biz <-moje fotki z podróży |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Raczkowanie
|
Dot.: Paris - je t'aime ...
Koniecznie pisz prosze pisz!!! ja nie bylam ale sie wybieram i niech wkoncu sie uda
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Paryż
Wiadomości: 82
|
Dot.: Paris - je t'aime ...
Co można napisać o Paryżu, tak któtko i by nie popaść w banał? Chyba najtrafniej byłoby poprzestać na krótkim stwierdzeniu "piękne miasto". Cała reszta to tylko komentarze.
Bo przecież piękny jest ten Paryż i tyle. Widziany z lotu ptaka przypomina zamarzniętą szybkę na której mróz wymalował fantazyjną a zarazem logiczną, gwiaździstą plątaninę ulic. Szerokie aleje, dumnie łączące się na dużych placach i małe, przytulne uliczki spotykające się na kameralnych placykach. No i te cudowne paryskie kamienice. Piękne w każdym detalu, zaskakujące dbałością o szczegół, o każdy drobiazg. Balkon, drzwi, portale, uchwyty - wszytko to troskliwie zaplanowane, zdobione. Zapewne paryscy budowniczowie swego czasu uczestniczyli w morderczym konkursie w kategorii "piękno". Efektów ich pracy nie da się przeoczyć. Oprócz tego nieco napuszonego, burżujskiego Paryża pięknych avenues i dumnych kamienic jest też ten "swojski" Paryż małych sklepików, kafejek i lokali na parterach. Ten Paryż to tysiąc małych sklepików, których właściciele dobrze znają swoją klientów. Może słowo "klient" niezbyt tu pasuje. Może lepiej napisać "dobry znajomy"? Moi "znajomi" to młody, sprzedawca w sklepie z warzywami (gotów służyć radą nawet takiemu beztalenciu kulinarnemu jak ja), sprzedawca w sklepie z winem (podpowie jakie wino będzie do czego pasowało - raz celnie, raz mniej celnie, grunt że się stara; czasem można z nim się napić jakiegoś nowego winka) i młodziutka sprzedawczyni w piekarni (nic nie doradzi, ale uroczo chichocze). No i właściciel manufaktury materacy na parterze kamienicy gdzie mieszkam - jest tak miły, że aż trochę mi głupio, że nie potrzebuję materaca ![]() Ten przytulny Paryż to rzecz jasna nie tylko sklepiki, to masa małych knajpeczek i kafejek. Kelner albo miły i sympatyczny, albo (częściej) odpychający gbur, ale co tam. Napiwków i tak się nie płaci. Kawiarniany, mikroskopijny stoliczek stoi najczęściej na chodniku, można więc w spokoju wypić kawę (+ rogalik) komentując w myślach stroje przechodniów i przejeżdżające samochody. No i piknik na Polach Marsowych. Mieszkam tuż obok, więc gdy było cieplej zdarzało się że razem z moją żoną braliśmy wieczorem butelkę wina, kieliszki i piliśmy niezłe boredaux siedząc na trawie, na środku Pól Marsowych, patrząc na uroczo podświetloną (a czasem zalotnie mrugającą światełkami) Wieżę Eiffla. Miło? Aż za miło - warto pamiętać że oprócz tego wszystkiego Paryż to korki, tłumy, tłok w metrze, kieszonkowcy, podle małe mieszkanka, drożyzna w sklepach... Ale i tak bardzo lubię to miasto. --- Wczoraj (zgodnie z zapowiedzią) wybrałem się na mały "tour" z aparatem. Fotograf ze mnie raczej mierny no i nie zapuszczałem się daleko, postaram się jednak wrzucić kilka zdjęć za jakiś czas. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Paryż
Wiadomości: 82
|
Dot.: Paris - je t'aime ...
Ok. To teraz będzie krótka fotorelacja z mojego wczorajszego, krótkiego spaceru po paryskiej siódmej dzielnicy.
Początek spaceru to okolice skrzyżowania ulic św. Dominiki i rue de l'Exposition. Dokładnie przy fontannie marsowej (fotografia nr 00). Do niedawna była tu restauracja serwująca ka-pi-talne boudin noir (francuska kaszanka) na podduszonych jabłkach. Niestety restauracja jest w remoncie, szkoda. Tuż obok bardzo ciekawa kamienica (01). Te okna! Idę dalej, ulicą św. Dominiki (02). Zza budynków powoli wyłania się Wieża (03). Mimo że to luty pogoda zachęca do wizyty w kafejce (04). No nic, mijam skrzyżowanie i już jestem na Polach Marsowych. Rzut okiem (aparatem) w lewo. Na końcu Szkoła Kadetów (École Militaire - 05)... cdn |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Paryż
Wiadomości: 82
|
Dot.: Paris - je t'aime ...
Ciąg dalszy spaceru - jesteśmy na Polach Marsowych. Na środku - chwila na relaks (6)
![]() ![]() Pod "wiadomo czym" maaaasa turystów. Przemykam szybko pod Wieżą i idę wzdłuż wybrzeża Sekwany. Mijam nowe muzeum etnograficzne (08). Na chwilę zatrzymuję się przy mostku dla pieszych "Debilly" (trochę "debilna ta nazwa hehehe). Stojąc przy wejściu na mostek można dostrzec w oddali bazylikę Sacre Coeur (09). Z pewnością nie wile osób to już odkryło / opisał / sfotografowało, skoro jednak ja sam na to wpadłem, pozwolę sobie więc traktować to jako takie moje moje odkrycie ![]() Na stacji Pont de l'Alma wsiadam na jeden przystanek w kolejkę. Wysiadam przy moście Aleksandra (10 i 11). cdn. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Paryż
Wiadomości: 82
|
Dot.: Paris - je t'aime ...
Już niebawem koniec spaceru. Jeszcze jeden rzut okiem na most Aleksandra. Po drugiej stronie Sekwany dumnie prezentuje się Grand Palais (12).
A stojąc plecami do mostu widzimy sympatyczne Esplanade des Invalides; w dali pyszni się pałac Inwalidów (13). Na Esplanade kilku wesołych ludków puszczało dość wymyślne latawce (14 i 15). Chwila zastanowienia czy wracać metrem (16)... Nie, jednak nie. Zdecydowałem się na spacer z powrotem do domu ulicą świętej Dominiki (17). I tyle! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Paryż
Wiadomości: 82
|
Dot.: Paris - je t'aime ...
Aha - ponieważ to formum jest o podróżach, to aby nie złościć moderatora dorzucę jeszcze kilka informacji turystycznych w temacie "gdzie jeść".
W Paryżu odwiedziłem mniej niż promil wszystkich knajpek i nie uważam się bynajmniej za jakiegoś wielkiego guru. W pamięci utwkiło mi jednak trochę miejsc gdzie karmią nienajgorzej. Poniżej kilka z nich (w kolejności alfabetycznej). Uwagi techniczne: (1) podane ceny to koszt dwu- / trzydaniowej kolacji (obiady bywają tańsze!) dla dwóch osób + butelka wina. (2) Warto pamiętać, że większość lokali w Paryżu otwiera się tylko w południe i pod wieczór. (3) Rezerwacje (telefonicznie) wskazane! L'affriolé (7, rue Malar, Metro Invalides, Pont de l'Alma albo École Militaire) Sympatyczna restauracja, wystrój ładny - nie powiem. Kuchnia nieco zwariowana - eksperymentująca. Na pewno szefowi kuchni nie brakuje odwagi i fantazji. W sumie ciekawostka do skosztowania (100 euro) Ambassade d'Auvergne (2, rue du Grenier Saint-Lazare, Metro Rambuteau, http://www.ambassade-auvergne.com): Kuchnia z rejonu Auvergne. Można skusić sę na "słynne" owernieńskie Aligot (w przyblizeniu: puree z serem) - acz to danie akrat może nieco rozczarowac. Generalnie serwowane tam jedzenie jest proste, acz na wysokim poziomie. Osobiście polecem wspaniała sałatkę z boudin noir, jabłek i kasztanów (jeśli ciągle jest w karcie). Ciekawie prezentuje się też karta nalewek. (80 euro) Higuma - jedna z knajpek w zagłębiu japońskich garkuchni przy ulicy Ste Anne (32 bis rue Sainte-Anne; Metro Pyramides). Atmosfera klasy "budka z zapiekanką" ![]() Nicolas - bary / restauracje "doczepione" do sieci sklepów z winem Nicolas. Osobiście znam trzy (Przy St Germain: 14, rue Lobineau; przy Operze: 17, Av de l'Opera i przy Madelaine: 31, pl. de la Madelaine) Jedzenie bez zbędnych uniesień, ale za to można zamówić dowolne wino z oferty sklepowej i to płacąc tylko kilka euro więcej za butelkę od ceny "na wynos". (40 euro) P'tit Troquet (28, rue de l'Exposition, Metro Pont de l'Alma albo École Militaire) Malutka rodzinna restaracja w bocznej uliczce. Ładny wystrój wnętrza i przemiła obsługa! Kuchnia raczej wyszukana, acz bez eksperymentów. Kolacja przypomina atmosferą wystawny obiad u jakiejś cioci czy innej wujenki ![]() Violon d'Ingres (135, rue Saint Dominique, Metro Pont de l'Alma albo École Militaire, http://www.leviolondingres.com/ ) Wybitna kuchnia i tyle! (130 euro) Wine and Bubbles (3, rue Française, Metro Étienne Marcel) Sympatyczny "bar z winem" w Centrum. Niedrogie wina + niezobowiązująca atmosfera. (40 euro) Edytowane przez Lagaffe Czas edycji: 2007-03-11 o 13:58 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gliwice/Wrocław
Wiadomości: 3 557
|
Dot.: Paris - je t'aime ...
No to jestem
![]() ![]() ![]() ![]() Mam to szczeście, że mój tata lubi podróżować samodzielnie, tzn. naszym autem, a nie przez biura podróży. Dzięki moim rodzicom zwiedziłam ogromną część Europy, a zwłaszcza Francję i Paryż ![]() ![]() Kocham to miasto za urok. Za wszystko i za nic. Ciężko tak naprawdę powiedzieć czemu? Bo to jest Paryż. Jak się raz przejdzie jego uliczkami to zawsze będzie się tam chciało wracać. Wklejam (na razie) 6 zdjęc z mojej ostatniej wizyty w Paryżu. ResizeofDSCN4833.jpg ResizeofDSCN4834.jpg ResizeofDSCN4851.jpg ResizeofDSCN4853.jpg ResizeofDSCN4854.jpg ResizeofDSCN4860.jpg
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: Paris - je t'aime ...
Justyna, Arek, Limonatka (śliczne zdjęcia) - witajcie
![]() Lagaffe - ![]() ![]() Ja dopiero dziś, ponieważ czasu zawsze brakuje, skończyłam jedną sesję, a zaczynam się już uczyć na drugą ![]() Więc... do zobaczenia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 3 374
|
Dot.: Paris - je t'aime ...
śledzę ten wątek z wielkim zainteresowaniem
![]() nigdy nie byłam we Francji, ale mam nadzieje, że niedługo mi się uda tam zawitać ![]() Pozdrawiam miłośników Paryża ![]()
__________________
MY IDEA OF HAPPINESS HAPPINESS ONLY REAL WHEN SHARED "Wierzę w styl, a nie modę" RL |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Paryż
Wiadomości: 82
|
Dot.: Paris - je t'aime ...
Dwa dni temu, przedwczoraj i wczoraj w Paryżu była piękna pogoda. Ciepło, słońce świeciło - wiosna! Dzisiaj wziąłem do pracy aparat aby zrobić kilka zdjęć i masz! Koło dziesiątej rano zaczęło się chmurzyć i zaczął padać deszcz. Na szczęście słońce dzielnie przebijało się przez chmury, zdołałem więc zrobić kilka (jako takich) fotografii.
Najpierw może jednak kilka słów o dzielnicy w której pracuję. Pozwolę sobie zacytować niezawodną Wikipedię: "La Défense - nowoczesna dzielnica biurowo-wystawienniczo-mieszkalno-handlowa, w aglomeracji Paryskiej. (...) Dzielnica ta stanowi główne centrum biznesu we Francji, z siedzibami większości wielkich francuskich koncernów i głównych przedstawicielstw koncernów zagranicznych we Francji. Oprócz tego spełnia także rolę centrum handlowego, wystawienniczego, rozrywkowego i transportowego. Na jej terenie znajduje się także kilkanaście ekskluzywnych apartamentowców i hoteli. Na zachodnim krańcu dzielnicy znajduje się La Grande Arche de La Défense (Wielki Łuk) stojący na linii, będącej przedłużeniem Paryskiej Osi Historycznej, zaczynającej się od Luwru a kończącej się na Łuku Triumfalnym. Linia ta stanowi oś dzielnicy, wzdłuż której ciągnie się Esplanada La Défense. (...) Teren na powierzchni dzielnicy jest niemal całkowicie wyłączony z ruchu kołowego. Do niemal wszystkich wieżowców można jednak dotrzeć drogami wewnętrznymi znajdującymi się w podziemiach..." (źródło) Tak więc dziś w przerwie na obiad poszedłem na Esplanadę i zrobiłem dwa zdjęcia przedłużeniu "Paryskiej Osi Historycznej" (zdjęcia nr 1 i 2). Potem podjechałem metrem na drugą stronę Sekwany i "cyknąłem" zdjęcie panoramie La Défense (zdjęcie nr 3). Wieczorem, po wyjściu z biura zrobiłem sobie mały spacer. Przystanąłem na chwilkę przy fontannie (tej ze zdjęcia nr 2) i zrobiłem jeszcze jedno zdjęcie (nr 3). Potem poszedłem sobie do domu długim ale bardzo miłym spacerkiem. Bardzo przyjemnie! ![]() Aha. Na koniec dwie informacje turystyczne jako "danina" dla moderatora ![]() Po pierwsze pozwolę sobie przypomnieć o outlecie La Vallée Village o którym wspomniałem w innej wiadomości. Jak ktoś lubi markowe ciuchy to kupi je tam znacznie taniej niż w centrum. Po drugie jeśli ktoś chce odwiedzić domy towarowe w Paryżu to warto wiedzieć że jest coś poza Lafayette i Printemps. Mianowicie chodzi mi o trzeci dom towarowy "Le bon marché" (www.lebonmarche.fr , adres: 24, rue de Sèvres, metro Sèvres Babylone). Spokojniejszy, zdecydowanie mniej w nim turystów, mniej tłumów. Niemniej jednak ten dom towarowy jest równie napuszenie burżuazyjno - ekskluzywny co Lafayette czy Printemps. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gliwice/Wrocław
Wiadomości: 3 557
|
Dot.: Paris - je t'aime ...
Lagaffe - świetne zdjęcia
![]() ![]() ![]() Resize of DSCN4875.JPG Resize of DSC02039.JPG Resize of DSCN4866.JPG Resize of DSCN4877.JPG Resize of DSCN4884.JPG
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: wawa , lublin , łódź
Wiadomości: 1 161
|
Dot.: Paris - je t'aime ...
Dzięki za fotki , widać że jest sporo ciekawych miejsc do odiwedzenia
![]()
__________________
http://www.foto1.biz <-moje fotki z podróży |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Paris - je t'aime ...
O rany, az nie wierze, ze taki watek.....
![]() MOJE miasto. Miasto, w chaosie ktorego sie odnalazlam, w ktorym nareszcie poczulam, ze zyje, tak naprawde, w ktorym kazdy dzien jest nowa nieznana, kazde miejsce nowa przygoda, w ktorym potrafia zachwycic nawet pety plynace strumieniami brudnych chodnikow.. Ten ruch, te kolory, te swiatla, ten natlok, ta muzyka, ci ludzie, o ktorych tak pieknie pisal Lagaffe, ktorzy - ma sie wrazenie - sa bardziej ludzcy niz gdziekolwiek indziej, moze dlatego ze w masie, ze anonimowi, ze spotykajacy sie zawsze przypadkiem i nigdy dwa razy, blizsi sobie jakos... I poczucie wolnosci, anonimowosci, braku ograniczen, braku czegokolwiek.. W paryzu przezylam najpiekniejsze chwile mojego zycia. Nigdy nie chce stad wyjezdzac ![]() Pieknie, dziewczyny, opisalyscie wszystko. Nie bede nic wiecej dodawa, odczucia mam bardzo podobne. Pisze swojego ´paryskiego´ bloga, ale wiecej tam juz o mnie niz o paryzu, zachlysnelam sienim dawno, on zyje we mnie.... Fotki chetnie podesle, kilka naprawde pieknych, tylko jak wroce do siebie, bo narazie u TZta siedze w Niemczech. I jezeli przypadkiem tu traficie to przy fontannie Niewiniatek obok forum Les Halles, a Beaubourgiem, niedaleko Ile St. Louis i St. Michel mam swoje male studio na poddaszu, wiec na kawke zapraszam zawsze.... ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Paris - je t'aime ...
...a propos tytulu watku.. widzialyscie film?!
Jesli nie, to na priva..... ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 3 374
|
Dot.: Paris - je t'aime ...
Jowisiu a może podasz adres bloga?
![]() ![]() i czekam na zdjęcia ![]() a i flmu niestety nie widzialam, ale mam nadzieje, że niedługo mi się uda:P
__________________
MY IDEA OF HAPPINESS HAPPINESS ONLY REAL WHEN SHARED "Wierzę w styl, a nie modę" RL |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Zadomowienie
|
Dot.: Paris - je t'aime ...
Magiczny wątek. Bo magiczne miasto. Jedyne obce, w którym mogłabym mieszkać. Może kiedyś będzie mi dane..?
Lagaffe- bardzo lubię Cię czytać ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Paris - je t'aime ...
Cytat:
![]() Fotki z wielka checia tu wkleje! jak tylko wroce do siebie.. ![]() ![]() Film obejrzyj jak najpredzej, ja mam go na kompie, jakby co ![]() A ty? Czesto bywasz...? czy dopiero masz zamiar bywac? Ktos kiedys napisal "przjechac do paryza, pomieszakc w nim i umrzec"... ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 3 374
|
Dot.: Paris - je t'aime ...
Cytat:
![]() ![]() ![]() sama nie ściągam filmów, ale może TŻ się postara ![]() co do bloga, to jeżeli nie krępują Cię "obcy", chętnie poczytam w wolnej chwili ![]() ![]() Pozdrawiam i wracaj już z tych Niemiec ![]()
__________________
MY IDEA OF HAPPINESS HAPPINESS ONLY REAL WHEN SHARED "Wierzę w styl, a nie modę" RL |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Paryż
Wiadomości: 82
|
Dot.: Paris - je t'aime ...
Ten post będzie nieco bardziej przyziemny. Bo cóż wzniosłego i poetyckiego jest w "beanbagu"? (tu mała uwaga: beanbagiem / sacco nazywam mebel będący prostym workiem z grochem. Taki mebelek opisano w tym wątku).
No może przesadzam nieco; beanbag nie jest w sumie do końca przyziemny. Jako mały szkrab, zatopiony w wieeelkim sacco, z wypiekami na twarzy czytałem historyjki o niejakim Gastonie Lagaffe (uwielbiam do dziś!). Na widok fajnego worka z grochem łezka mi się w oku kręci... ech... Jakiś czas temu kupiłem sobie takiego beanbaga do mojego paryskiego mieszkanka. Jest to idealny mebelek na leniwe sobotnie popołudnia. Po skończonej randce z mademoiselle pralką i monsieur odkurzaczem można wygodnie rozciągnąć się na takim beanbagu z kieliszkiem dobrego wina, słuchając Rolling Stonesów (bardzo lubię!). Do rzeczy jednak. Otóż w sobotę zauważyłem że beanbag zaczyna się pruć na potęgę. Szwy przetarte, kulki styropianu wyłażą tu i tam - cholera jasna, nie jest dobrze!!! Trzeba kupić kolejnego sacco. Tylko gdzie? Do wszelkich ikei i innych podobnych marketów trzeba jechać autem - a ja auta nie mam. Trzeba zatem zrobić zakupy w centrum. Wsiadłem w metro i pojechałem do Galerii Lafayette. Tłum jak diabli, sacco nie ma. Nieco rozeźlony przeszedłem na drugą stronę Bulwaru Hausmanna do drugiego ze słynnych domów towarowych Paryża - Le Printemps. Przepycham się przez tłumy do działu z meblami i jest! Jest beanbag! Jeeee!!! W paski bordo - brązowe (pasuje do dywanu)! Bomba! Super! Ekstaza!!! Co prawda nieco przybrudzony, ale nic tam! Szwy nie wyglądają solidnie, ale nic tam! Metka urwana, ale nic tam! Obok jest drugi, podobny, zerkam na metkę - 250 euro. Pu**in (w wolnym tłumaczeniu k***a mać)!!!! Powariowali, jak rany? Na szczęście znam jeszcze jeden dom towarowy - Le bon marché. Tłukę się metrem na drugą stronę Sekwany, lecę do działu meblowego - jest beanbag!!! Jaki ładny!!! Patrzę na metkę - Kenzo (niedobrze!). Patrzę na cenę - 740 euro - pu**in, me**de, va ch**r (w wolnym tłumaczeniu ... ... nieważne, tak mi się pomyślało). Telefon. Kolega chce się umówić na kolację - wylewam mu swoje żale i oto cudem boskim dostaję genialną radę / przypominajkę. W samym centrum jest przecież Conforama! Tylko szybko bo zamykają za niecałą godzinę! Rany!! Panika! Metro, tętno wysokie, przejścia podziemne, tłumy, conforama, schody ruchome, JEST!!! Koloru bordo, pasuje do dywanu, cena niewielka! MAM!!!! Wracając z Conforamy do domu przeszedłem przez "Most Nowy" (Pont Neuf). Była godzina siódma - Wieża błyskała masą wesołych światełek; niebo żarzyło się łuną zachodzącego słońca. Pięknie i tyle. Mi jednak przyszedł mi do głowy pewien szurnięty pomysł... Wróciłem do domu - kolega wpadł na kolację. Pogadaliśmy o snobistycznych / ekskluzywnych (niepotrzebne skreślić) zakupach w Paryżu. Zgodziliśmy się, że Pola Elizejskie nieco "zeszły z tonu". Jeśli ktoś chce zobaczyć wszystkie top / przepłacone (niepotrzebne skreślić) sklepy powinien przejść się aleją Montaigne, od ronda Marcela Dassault na Polach Elizejskich do placu Alma (stamtąd to już dwa kroki do Wieży). Dla kogoś kto chce zerknąć na nieprzyzwoicie drogie butiki, popatrzeć na wystawy i powzdychać z ironią / pożądaniem (niepotrzebne skreślić) Avenue Montaigne jest chyba najlepszym adresem. Co do tego szurniętego pomysłu: Dzisiaj o siódmej wieczorem stałem przy Pont de l'Alma z aparatem i butelką gazowanej wody mineralnej. Gazowanej, czyli sparkling, hi hi hi ![]() Edytowane przez Lagaffe Czas edycji: 2007-03-05 o 15:40 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gliwice/Wrocław
Wiadomości: 3 557
|
Dot.: Paris - je t'aime ...
Lagaffe, mogłabym czytać Twoje opowieści z Paryża godzinami. Dniami i nocami. Nie masz może jakieś strony/bloga/albumu ze zdjęciami, gdzie mogłabym zerkać w przerwach między Twoimi postami tutaj?
A może powinieneś wydać książkę? Tak, to by było coś. Mogłabym spokojnie, w łóżku, z kubkiem kakao siedzieć, czytać o 'twoim Paryżu' i marzyć, że może ja, kiedyś, jakoś też będę mogła czytać o codziennym życiu w Paryżu.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Paryż
Wiadomości: 82
|
Dot.: Paris - je t'aime ...
Limonatko, dziękuję. Dziękuję też innym wizażankom (i wizażanom) za miłe słowa w poprzednich wiadmościach.
Odnośnie strony/bloga/albumu - nie mam (na razie). Boję się, ze nie starczyłoby mi energii na regularne pisanie / fotografowanie. Wtedy blog/album/strona szybko stałby się dla mnie takim elektronicznym wyrzutem sumienia. Ale może kiedyś? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:38.