|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 302
|
Nie wiem co mi jest...
... w związku jestem od pół roku. Jest to chłopak na którego długo czekałam. Nie mogę powiedzieć, że nie jestem szczęśliwa, bo jestem, bardzo... tylko, że od jakiegoś czasu nic mnie w tym związku nie cieszy...
Nie potrafię się przy Nim uśmiechać, cieszyć, czasem mówić mi się nie chce... Mieliśmy ostatnio chwile gorsze, wynikające z zazdrości... (mówienie sobie niestworzonych, głupich rzeczy, które nie mają sensu) On ciągle narzeka, że znowu jestem smutna itp... Tylko, że ja tam w środku naprawdę czuję, że to ten facet i jestem szcześliwa. I chyba za bardzo jestem o Niego zazdrosna i za bardzo przejmuję się błachymi sprawami... Czasem potrafię być nawet smutna o to, że nie zostawił dla mnie opisu na gg... (tak dla przykładu) wiem, że to chore... Są chwile wspaniałe, kiedy mówi mi to co chcę usłyszeć, kiedy się przytula, całuje, mówi miłe słowa, że kocha, że nie opuście itd... że się ogólnie interesuje... To wtedy jest mi dobrze. Jestem smutna, bo ciągle odczuwam niedosyt. Dzisiaj znowu, mimo całego dnia spędzonego razem. ![]() Wesprzyjcie mnie jakoś... ![]() Edytowane przez _Lena_ Czas edycji: 2010-03-23 o 21:26 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 132
|
Dot.: Nie wiem co mi jest...
zajmij się sobą, spotkaj ze znajomymi, zrób cokolwiek, żeby cały Twój świat się nie kręcił wokół niego - bo smutek o opis na gg to nie jest za normalny objaw
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 360
|
Dot.: Nie wiem co mi jest...
Popieram przedmówczynię. Zajmij się czymś innym niz rozmyślanie o swoim TŻ i wynajdywaniu sobie powodów do smutku. Jak tak dalej będziesz postę powała to:
1. on może poczuć sie osaczony/przez zazdrość, ciągłe spędzanie czasu razem/ 2. może dojść do wniosku, że cię unieszczęsliwia i może odejść/kto chce żyć z kobietą, która cały czas jest smutna?/ Dla dobra własnego i waszego związku znajdź jakies zajęcie tylko dla siebie, pozwól mu zająć sie jakimis jego pasjami i popracujcie nad zazdrością, bo zbyt duża dawka jest zabójcza ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 648
|
Dot.: Nie wiem co mi jest...
Hej...
![]() Mi się wydaje , że problem jest zupełnie gdzie indziej, aczkolwiek mogę sie mylic. Może byc tak ,że rzeczywiście przesadzasz ...sama się nakrecasz i wymyślasz problemy, ale może byc rownież tak, że to leży głębiej w Twojje psychice. Jak wygladały Twoje poprzednie związki, czy było tak samo?Zawsze czułaś taki niedosyt?Odezwij sie na priv, jeśli tak było a z chęcią Ci coś opowiem i może pomogę ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:51.