psychologia penitencjarna i resocjalizacji

[guupia]

Ostatnio dużo myślałam nad studiowaniem tego kierunku, poczytałam trochę w internecie, ale nie znalazłam odpowiedzi na moje pytania, dlatego też zwracam się do was kochane wizażanki. Być może któraś z was studiuje bądź studiowała psychologię penitencjarną.
Głównie interesują mnie studia we Wrocławiu bądź innym mieście na dolnym śląsku, nie znalazłam jednak konkretnych informacji na ten temat stąd też moje pytanie, czy jest taki kierunek i gdzie mogę go studiować. Jakie przedmioty zdawać na maturze.
Znalazłam też informacje na temat kierunku "pedagogika penitencjarna". Czym pedagogika różni się od psychologii, jeśli w ogóle czymś się różni?
Pozdrawiam

[Anatomia]

Co prawda nie interesowałam się tym dogłębnie, ale podejrzewam że taki kierunek nigdzie nie istnieje- po prostu wybiera się penitencjarną jako specjalizację na którymś roku psychologii. Ja studiuję na UW i wydaje mi się że tu nie ma takiej specjalizacji- jest tylko psych sądowa. Penitencjarna występuje tylko jako zajęcia fakultatywne. Ale jak mówię- to zupełnie nie dziedzina moich zainteresowań, więc mogę się mylić.

A tak na logikę- pedagogika będzie dotyczyć tylko nieletnich, psychologia zarówno dorosłych jak i dzieci.

edit- a tak z ciekawości- dlaczego akurat taki kierunek chcesz wybrać?
A może byś pomyślała np o Resocjalizacji?

[201804171603]

wydaje mi sie, ze jesli chodzi o pedagogike resocjalizacyjna mozna pracowac rowniez z osobami doroslymi

[guupia]

Rzeczywiście trafiłam na błędne informacje co do nazwy studiów. Głównie interesuje mnie praca psychologa w zakładach karnych, pomoc więźniom. Pytasz dlaczego. Od dawna myślałam o psychologii, a praca w zk przynosiłaby mi dużą satysfakcję choć zdaje sobie sprawę, że praca jest naprawdę trudna. Czy mogłabyś coś więcej napisać o resocjalizacji?

[Anatomia]

Niestety za wiele o resocjalizacji nie powiem, bo tego nie studiuję Nie jestem pewna czy istnieje oddzielny kierunek o takiej nazwie, czy jest to jedna ze specjalizacji na pedagogice? Ale z całą pewnością po takich studiach pracuje się w zakładach karnych, w poprawczakach itp.
A z kolei np psychologia sądowa daje możliwości pracy w policji, przy przesłuchaniach świadków, przy ocenie wiarygodności oskarżonych.

Może odezwie się tu ktoś kto studiował któryś z tych kierunków o które pytasz

W każdym razie na pewno i psychologia i pedagogika dają możliwości pracy w zakładach karnych, tylko trzeba podczas studiów wybierac odpowiednie specjalizacje.

[dr_ka]

Znalazłam coś takiego : http://vizja.pl/pdf/psychologia/psychologiasadowa.pdf , może Cię to zainteresuje

[cheshire-cat]

jestem na psychologii stosowanej w krakowie (uj) i u nas są moduły specjalistyczne na IV i V roku, można wybrać zarówno psychologię sądową jak i penitencjarną. ale chyba małopolska Cię nie interesuje

[roux666]

Napisane przez Anatomia

Co prawda nie interesowałam się tym dogłębnie, ale podejrzewam że taki kierunek nigdzie nie istnieje- po prostu wybiera się penitencjarną jako specjalizację na którymś roku psychologii. Ja studiuję na UW i wydaje mi się że tu nie ma takiej specjalizacji- jest tylko psych sądowa. Penitencjarna występuje tylko jako zajęcia fakultatywne. Ale jak mówię- to zupełnie nie dziedzina moich zainteresowań, więc mogę się mylić.

A tak na logikę- pedagogika będzie dotyczyć tylko nieletnich, psychologia zarówno dorosłych jak i dzieci.

edit- a tak z ciekawości- dlaczego akurat taki kierunek chcesz wybrać?
A może byś pomyślała np o Resocjalizacji?

nie zgodzę się.

Jestem na pedagogice- jako specjalizację wybrałam Resocjalizację z animacją kultury.
Dotyczy to tak samo skazanych dorosłych jak i nieletnich.

Sama psychologia penitencjarna jako kierunek wydaje mi się, że nie istnieje, jeśli Cie naparwde interesuje ten dział wiedzy, radzę rozejrzec się za specjalizacją która odchodzi od pedagogiki.

Wiem, ze w Warszawie jest Wyższa Szkoła Pedagogiki Resocjalizacyjnej. Ponoc niezła.

Praca w ZK czy poprawczakach do łatwych nie należy, ale także samo dostanie się do takiej placówki to nie byle jaka sprawa...
po 1- jestes kobietą....
po 2- praca zaraz po studiach jest niemalże niemożliwa- ludzie z mojego roku, ci którym naprawde zależy na pracy w ZK od początku wybierają praktyki w ZK, a przez ostatnie 2 lata chodzą na wolontariat do ZK, co tez nie jest łatwe, ponieważ nie chcą te instytucje przyjmowac studentów. Spojrzmy prawdzie w oczy, to nie szkoła ani świetlica ani kuratorium, gdzie studenci odwalą kawał roboty i pracownicy będą zadowoleni- to sa miejsca, gdzie trzeba uważac, trzeba prowadzic zajęcia rozważnie, gdzie nie mozna narobic bałaganu...
Nam, kobietom jest o wiele trudniej.

Same praktyki nawet- w jednym ZK zaproponowano mi od razu podpisanie ich, musiałam wręcz POPROSIC abym mogła choc kilka dni poobserwowac prace wychowawców i psychologów...! Paranoja. Nikt nie chce, aby im tam przeszkadzano.


Inna sprawa, ze jest to dosc ciężki kierunek. I nie pod względem merytorycznym, bo dla mnie tresci programowe są miłe i przyjemne i wszytskiego fajnie sie uczy, wszyscy mają dobre oceny, mamy dosc wysoką średnią na roku. Chodzi o to, że są to nieraz naprawde szokujące wiadomosci, a zetknięcie się z nimi w praktyce bywa ciężkie. Ciężko tez oddzielic pracę zawodową od życia rodzinnego....



Jeśli tym Cie nie zniechęciłam, droga autorko to życzę powodzenia i trzymam kciuki za wybranie dobrej uczelni i realizowanie marzeń !)

[marrellic]

Dziewczyny gdzie można na śląsku studiować psychologię sądową i penitencjarną??

Albo inaczej... gdzie jest najbliżej katowic?