Życie (nie)intymne. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-03-30, 15:12   #1
Figure09
Rozeznanie
 
Avatar Figure09
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Puste ściany
Wiadomości: 536

Życie (nie)intymne.


Witajcie.
W sumie nie wiem czy zwariowałam, ale mi się nasunął dzisiaj dziwny temat do rozważań, przy okazji jak zdarzyło mi się usłyszeć dialog dwóch gości, około 25 lat...
A mianowicie, jeden mówi do drugiego: No, pobawiłbyś się w ginekologa, nie? Jak często się bawicie? Ja swoją pukam codziennie.

Zaczęłam się zastanawiać, czy faceci, którzy są w związkach zawsze chwalą się przed kolegami swoimi wyczynami w łóżku? Po tym jak facet mojej koleżanki rozgadał wszystkim na swoim roku co to oni wyrabiają to już mnie nic nie zdziwi. A dziewczyna biedna się wstydziła pokazać na uczelni przez miesiąc.

A wy, zastanawiacie się czasem, czy wasi TŻci chwalą się przed kolegami, jak to was za przeproszeniem "posuwają"?
Bo ja jak słyszę coś takiego, a zdarza się to nie rzadko, to po prostu nic tylko się załamać.
Figure09 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 15:20   #2
koniarka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 282
Dot.: Życie (nie)intymne.

Taki tż to nie tż i trzeba go w dupę kopnąć.To jest brak szacunku i traktowanie kobiety przedmiotowo i nie można tu mówić o żadnej miłości czy związku...

To jest szczeniackie zachowanie i tak robią chłopcy w podstawówce!
Nigdy bym sobie na coś takiego nie pozwoliła. To co się dzieje w mojej sypialni to jest tylko moja i tżta sprawa.!


Grrr... zbulwersował mnie ten temat, bo myślałam że takich za przeproszeniem "idotek" już nie ma, co myślą, że to jest normalne :/
koniarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 15:23   #3
nicka01
Wtajemniczenie
 
Avatar nicka01
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z nienacka
Wiadomości: 2 233
Dot.: Życie (nie)intymne.

A przyjaciółką się nic nie mówi?
__________________



nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj


nicka01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 15:24   #4
marysienka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 1 668
Dot.: Życie (nie)intymne.

Myślę, że to zależy od charaktru faceta. Wiem, że mój TŻ nigdy by nie rozmawiał o sprawach NASZYCH intymnych, to co łączy nas zostaje w naszej sypialni. Cenimy sobie swoją prywatność i szanujemy się z Darkiem nawzajem, a to jest tylko i wyłącznie nasza sprawa kiedy to robimy, jak i gdzie. Myślę, że rozmowa która przytoczyłaś była brakiem szacunku tych kolesi do swoich oartnerek, bo jakbym ja miała usłyszeć przypadkowo jak mój TŻ mówi koledze "że codziennie mnie posuwa" to bym go posunęła raz a porządnie po twarzy.
__________________
Będę mamcią..
marysienka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 15:27   #5
nicka01
Wtajemniczenie
 
Avatar nicka01
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z nienacka
Wiadomości: 2 233
Dot.: Życie (nie)intymne.

Cytat:
Napisane przez marysienka Pokaż wiadomość
bo jakbym ja miała usłyszeć przypadkowo jak mój TŻ mówi koledze "że codziennie mnie posuwa" to bym go posunęła raz a porządnie po twarzy.
__________________



nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj


nicka01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 15:28   #6
aga696
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 659
Dot.: Życie (nie)intymne.

Cytat:
Napisane przez nicka01 Pokaż wiadomość
A przyjaciółką się nic nie mówi?
Nie wiem jak ty,ale ja nie mówię przyjaciółce, że mój facet się bawi w ginekologa i mnie "posuwa". Mówi się,ale nie w taki sposób i typu "wiesz, ostatnio miałam wspaniały seks". Ja tam nie wiem,nie wychwalam się moim życiem seksualnym na prawo i lewo,bo to moja prywatna sprawa i myślę,że mój facet tak samo myśli,chwała mu za to!
aga696 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 15:32   #7
0nasty0
Wtajemniczenie
 
Avatar 0nasty0
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wlkp. / NL
Wiadomości: 2 075
GG do 0nasty0
Dot.: Życie (nie)intymne.

Cytat:
Napisane przez koniarka Pokaż wiadomość
Taki tż to nie tż i trzeba go w dupę kopnąć.To jest brak szacunku i traktowanie kobiety przedmiotowo i nie można tu mówić o żadnej miłości czy związku...
No tak.
Ale skąd każda ma wiedzieć, co mówi jej TŻ, jak jest z kolegami?
Przecież nie zakładamy im podsłuchu.
__________________
Szczęśliwa od 05.08.2007


lexie
Generalnie termin wzrokowiec tyczy się tego, że dana osoba się najłatwiej uczy,
zapamiętuje materiał wizualny, a nie tego, że musi się patrzeć na gołe panie.
0nasty0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-03-30, 15:36   #8
nicka01
Wtajemniczenie
 
Avatar nicka01
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z nienacka
Wiadomości: 2 233
Dot.: Życie (nie)intymne.

Cytat:
Napisane przez aga696 Pokaż wiadomość
Nie wiem jak ty,ale ja nie mówię przyjaciółce, że mój facet się bawi w ginekologa i mnie "posuwa". Mówi się,ale nie w taki sposób i typu "wiesz, ostatnio miałam wspaniały seks". Ja tam nie wiem,nie wychwalam się moim życiem seksualnym na prawo i lewo,bo to moja prywatna sprawa i myślę,że mój facet tak samo myśli,chwała mu za to!
Nie chodziło mi o formę wypowiedzi tylko o sam fakt czy o waszym życiu intymnym mówicie przyjaciółką.

co do pogrubionego to pamiętaj, że wiesz tylko tyle ile Ci powie
nie sugeruje oczywiście, że Twój facet rozpowiada na prawo i lewo jak wyglądają wasze wygibasy w łóżku, jednak nie znam gościa który by się przyznał swojej kobiecie, że opowiadał kumplowi jak to kotłowali się z nią w sypialni.
__________________



nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj



Edytowane przez nicka01
Czas edycji: 2010-03-30 o 15:37
nicka01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 15:44   #9
koniarka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 282
Dot.: Życie (nie)intymne.

Cytat:
Napisane przez 0nasty0 Pokaż wiadomość
No tak.
Ale skąd każda ma wiedzieć, co mówi jej TŻ, jak jest z kolegami?
Przecież nie zakładamy im podsłuchu.
to często "wychodzi" na jaw na szczęście. Bo kumple też nie trzymają języka za zębami jak sądzę.

Współczuję nieświadomym. Ale tak naprawdę to chodzi o ogólne zachowanie faceta. Jak się zachowuje jak szczeniak to można podejrzewać, ze i to robi jak szczeniak :/
koniarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 16:15   #10
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Życie (nie)intymne.

Mój chłopak ma przyjaciela, z którym rozmawia na wiele tematów - o seksie również. Nie przeszkadza mi to, bo wiem, że nie opowiada mu szczegółów z naszego życia intymnego ani nie mówi, ile razy i jak mnie "posuwa", ja również kiedy rozmawiam z koleżankami nie wchodzę w szczegóły. Dla mnie seks nie jest tematem tabu, ale jednak to, jaką pozycję lubię najbardziej albo ile razy mam orgazm podczas jednego stosunku to według mnie sprawy absolutnie prywatne, o których jestem pewna, że mój ukochany z nikim nie rozmawia.

Edit: a co do przytoczonej rozmowy... Taki chłopak to według mnie totalny burak, który chyba utknął intelektualnie na poziomie gimnazjum, kiedy to wielką podnietą jest, że ktoś z kimś sypia. Żenada i tyle.

Edytowane przez invisible_01
Czas edycji: 2010-03-30 o 16:16
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 16:52   #11
mmalinowa
Zadomowienie
 
Avatar mmalinowa
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 594
Dot.: Życie (nie)intymne.

Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
Dla mnie seks nie jest tematem tabu, ale jednak to, jaką pozycję lubię najbardziej albo ile razy mam orgazm podczas jednego stosunku to według mnie sprawy absolutnie prywatne, o których jestem pewna, że mój ukochany z nikim nie rozmawia.


Mój K. traktuje temat seksu jako nasz, intymny i o ile pogadać o tym z kolegami może, to jakiekolwiek informacje na temat naszych prywatnych szczegółów są tylko nasze.
A poza tym dobry temat, ostatnio będąc właśnie z TŻtem i jego kolegami jeden z nich opowiadał o tym co jak ile kiedy gdzie ze swoją laską (byłą mojego TŻ ). Było okropne, niesmaczne i widząc moją reakcję szybko przerwał, ale to zmusiło mnie do rozmowy z TŻ, podczas której stwierdziłam że jeśli kiedykolwiek się w taki sposób o mnie wypowie to go osobiście wykastruję . Ale nie ukrywam że z satysfakcją wysłuchałam, że nie ma zamiaru upubliczniać tego, co jest TYLKO NASZE.

a dobitnie odpowiadając w temacie: uważam, że facet który tak rozmawia o seksie to żaden facet.
__________________
http://www.pustamiska.pl/
Klikaj codziennie!


I dare you to let me be your, your one and only,
Promise I'm worth it,
To hold in your arms,
So come on and give me a chance.
mmalinowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-03-30, 17:27   #12
kasia_1402
Rozeznanie
 
Avatar kasia_1402
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 868
Dot.: Życie (nie)intymne.

To co robimy w Vegas zostaje w Vegas
W łóżku czy tam gdzie indziej znaczy
__________________
Pnie się mój różowy powój w górę wciąż się pnie
migdałowy zapach ma i smak
kasia_1402 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 17:37   #13
pomidorowka1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 461
Dot.: Życie (nie)intymne.

wszystko o seksie powinno zostac w zwiazku ale jesli juz chlopak ma za dlugi jezor to lepiej dla niego zeby mowil o tym z szacunkiem ( o ile sie takie rzeczy opowiadac z szacunkiem da).
jakby sie okazalo ze moj chlopak powiedzial przyjacielowi ze uprawiam z nim np "seks oralny" to bym sie nie wkurzyla tak jak w przypadku gdyby powiedzial ze "moja dziewczyna ciągla mi pał*"
jest roznica co nie?
__________________
"Słowa, jak węże do ucha
Słowa, jak opium i miód..."

pomidorowka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 19:04   #14
zupa_grochowa
Rozeznanie
 
Avatar zupa_grochowa
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 906
Dot.: Życie (nie)intymne.

Wątpię, żeby jego kolegów interesowało coś więcej niż imprezy i gry.
zupa_grochowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 19:32   #15
szmaragdowa_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 39
Dot.: Życie (nie)intymne.

Zależy od danej osoby.
Ja i mój TŻ mamy zasadę, że nie rozmawiamy o naszym życiu intymnym ze znajomymi. Do jest ta część związku, która należy wyłącznie do nas.
Mówienie o seksie w związku w stylu ja moją posuwam codziennie jest dla mnie kompletnym brakiem szacunku do drugiej osoby. I kwalifikuje się do tego, żeby owego delikwenta posunąć, ale na bok, ze związku.
__________________
"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."
Przestaję marzyć. Zaczynam realizować marzenia
.
szmaragdowa_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 19:46   #16
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: Życie (nie)intymne.

Nie opowiadam nikomu szczegółów z mojego intymnego życia i dziwię się ludziom, którzy tak robią. Mojego męża krępują rozmowy o seksie (on jest zdania, że to się robi a nie gada o tym ) i nie sądzę żeby opowiadał komuś co my sobie robimy wzajemnie. Natomiast gdyby ktoś zwierzył mu się z problemu to może powołałby się na jakieś nasze przeżycie, ale to raczej w formie przykładu, ale na pewno nie powiedziałby, że mnie "puka" czy "posuwa" - tż nie używa takiego słownictwa.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 19:47   #17
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Życie (nie)intymne.

Nie rozmawiamy z innymi ludzmi o tym co robimy w sypialni i poza jest to dla mnie oczywiste ,naturalne i nie musielismy tego typu spraw ustalać.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 19:47   #18
go2me
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 653
Dot.: Życie (nie)intymne.

To chyba zależy od osoby...no i jak traktuje się sprawy seksu

mój TŻ nikomu nie opowiada naszych intymnych sprawach, to sprawy między dwojgiem ludzi, ani ja ani TŻ nie widzimy powodu żeby komukolwiek o tym opowiadac

Cytat:
W sumie nie wiem czy zwariowałam, ale mi się nasunął dzisiaj dziwny temat do rozważań, przy okazji jak zdarzyło mi się usłyszeć dialog dwóch gości, około 25 lat...
A mianowicie, jeden mówi do drugiego: No, pobawiłbyś się w ginekologa, nie? Jak często się bawicie? Ja swoją pukam codziennie.
25 pięc lat a jakby słyszało się rozmowę nastolatków ((a ten prymitywny język...szok!)

szczerze mówiąc jak ktoś ma udane życie seksualne nie chwali się tym naokoło, co nie?
przynajmniej tak mi się wydaje, przechwałki to raczej dla tych co chcą sobie trochę dodac tego i owego
__________________


Edytowane przez go2me
Czas edycji: 2010-03-30 o 19:55
go2me jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 19:52   #19
Merrick
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 54
Dot.: Życie (nie)intymne.

Też jakiś czas temu słyszałam jak kumpel mojego (już teraz byłego) faceta mówił gdy wracaliśmy ze wspólnej wycieczki: Nawet fajnie, że wracamy wcześniej. Odpocznę, posunę A*** i pójdę do pracy. Powiedział to w obecności 3 innych facetów i mnie. Mnie zmroziło. I powiedziałam mojemu facetowi, tak jak mmalinowa, że jeśli kiedykolwiek tak o mnie powie to może spadać Mój facet sam stwierdził, że takie chamskie teksty to mówią faceci, którzy mają jakieś kompleksy i chcą się popisać. Może gimnazjum bym jeszcze zrozumiała, ale koleś ma 28 lat Pozostaje nadzieja, że są faceci którzy potrafią mówić o seksi w subtelniejszy sposób. Ja wiem, że oni są mniej wysublimowani niż my ale ...
Merrick jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-03-30, 20:10   #20
aga696
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 659
Dot.: Życie (nie)intymne.

Cytat:
Napisane przez nicka01 Pokaż wiadomość
Nie chodziło mi o formę wypowiedzi tylko o sam fakt czy o waszym życiu intymnym mówicie przyjaciółką.

co do pogrubionego to pamiętaj, że wiesz tylko tyle ile Ci powie
nie sugeruje oczywiście, że Twój facet rozpowiada na prawo i lewo jak wyglądają wasze wygibasy w łóżku, jednak nie znam gościa który by się przyznał swojej kobiecie, że opowiadał kumplowi jak to kotłowali się z nią w sypialni.
No wiem,wiem nie mam Ci nic za złe, ale ja jestem pewna co do słów mojego męża
aga696 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 21:46   #21
E.J.
Zakorzenienie
 
Avatar E.J.
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 514
GG do E.J.
Dot.: Życie (nie)intymne.

Cytat:
Napisane przez nicka01 Pokaż wiadomość
A przyjaciółką się nic nie mówi?
Nawet dla nich to jest moja i nasza osobista sprawa i tyle.

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ----------

Cytat:
Napisane przez mmalinowa Pokaż wiadomość


Mój K. traktuje temat seksu jako nasz, intymny i o ile pogadać o tym z kolegami może, to jakiekolwiek informacje na temat naszych prywatnych szczegółów są tylko nasze.
A poza tym dobry temat, ostatnio będąc właśnie z TŻtem i jego kolegami jeden z nich opowiadał o tym co jak ile kiedy gdzie ze swoją laską (byłą mojego TŻ ). Było okropne, niesmaczne i widząc moją reakcję szybko przerwał, ale to zmusiło mnie do rozmowy z TŻ, podczas której stwierdziłam że jeśli kiedykolwiek się w taki sposób o mnie wypowie to go osobiście wykastruję . Ale nie ukrywam że z satysfakcją wysłuchałam, że nie ma zamiaru upubliczniać tego, co jest TYLKO NASZE.

a dobitnie odpowiadając w temacie: uważam, że facet który tak rozmawia o seksie to żaden facet.
Chyba bym podobnie zrobiła....
__________________
"Lepiej, żeby mnie nienawidzili takim, jakim jestem, niż kochali kogoś, kim nigdy nie będę" K.Cobain



E.J. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 21:55   #22
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 255
GG do limonka1983
Dot.: Życie (nie)intymne.

Wydaje mi się, że im bardziej facet "chwali się" swymi wyczynami, tym jest gorszy w łóżku lub przechodzi właśnie etap wymuszonej abstynencji (chce, ale nie może znaleźć chętnej). Normalny, szanujący swą partnerkę facet może i powie, że sypia z laską dziennie, czy wymieni, co ona lubi, itd, ale powie to w kulturalny sposób, a nie, że "puka ją", "wali", itd. W końcu laski też opowiadają sobie o swoim życiu intymnym, ale nigdy nie jest to mówione w sposób obleśny (przynajmniej tak jest w moim przypadku), więc nie ma się co oburzać, gdy usłyszymy "opowieści" panów. Jak już wiadomo, ze facet opowiada w perfidny sposób o swej kobiecie, można jej tylko współczuć, że jej nie szanuje.
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 22:12   #23
Cyska
Zakorzenienie
 
Avatar Cyska
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: lbn/waw
Wiadomości: 10 088
GG do Cyska
Dot.: Życie (nie)intymne.

Dziewczyny(niektóre) też opowiadają sobie co tam sie u nich dzieje w łóżku(wystarczy spojrzeć np na wątek nimfomanki ) z wieloooma szczegółami:P

Więc pewnie wielu facetów też to robi... a jakiego przy tym uzywają słownictwa.. no cóż... przyznam że mnie też mrozi jak to czytam :P Ale nikt nie wie co sie dzieje na męskich wieczorach przy piwie gdy kobiet nie ma Ale domyślam sie... że w wielu przypadkach jest ostro
Tzn ja mam takie wrażenie.. to jest tylko moja opinia
__________________

Edytowane przez Cyska
Czas edycji: 2010-03-30 o 22:13
Cyska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-31, 00:22   #24
cynamonowe
Zadomowienie
 
Avatar cynamonowe
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 280
Dot.: Życie (nie)intymne.

Jeśli ja mam coś do powiedzenia na ten temat przyjaciółce, nie wnikam w szczegóły i nie używam nigdy zwrotów w rodzaju pukania czy innego posuwania. Da się wszystko opisać normalnym językiem, z szacunkiem dla drugiej osoby.

Zresztą, wszystko zależy od tego, z kim się rozmawia.
Między sobą często żartujemy z TŻ-tem na różne tematy, również i intymne. Czasem te żarty są dość niewybredne, ale mamy zdrowy dystans do siebie i mamy też dość specyficzne poczucie humoru ;).
__________________

cynamonowe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-31, 08:25   #25
201704051255
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 276
Dot.: Życie (nie)intymne.

kiedys byl podobny watek i panie sie upieraly, ze ich misio to nigdy napewno nikomu nic o ich zyciu seksualnym!!!
ja w to osobiscie nie wierze...
moi znajomi gadaja, ich znajomi gadaja, znajome mojej matki gadaja, jej kolezanki z pracy z wlasnymi corkami w grupie w letnik ogrodku na drinku (sic!), ja z przyjaciolka gadam, jego znajomi gadaja.. no ale wtedy zarzucono mi,z e pewnie w takim towarzystwie sie obracam i juz

Edytowane przez 201704051255
Czas edycji: 2010-03-31 o 08:26
201704051255 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-31, 08:41   #26
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Życie (nie)intymne.

Cytat:
Napisane przez pushit Pokaż wiadomość
kiedys byl podobny watek i panie sie upieraly, ze ich misio to nigdy napewno nikomu nic o ich zyciu seksualnym!!!
ja w to osobiscie nie wierze...
To nie wierz, nie ma obowiązku Mój misio nie rozmawia z innymi o naszym seksie i wiem to na tysiąc procent. Bo go po prostu znam. Ja też nie rozmawiam o moim seksie z przyjaciółką. Zdarzają nam się ogólne rozmowy o seksie, ale nigdy nie popieram tego co mówię przykładami z mojego życia seksualnego - zwłaszcza z obecnym partnerem. Nie omawiam z nią też swoich problemów w łóżku. I tak, ciągle uważam, że jest to moja przyjaciółka a co wiecej - żadna z nas nie jest pruderyjna czyli fałszywie wstydliwa. Jak mam jakiś problem w łóżku to rozmawiam o tym z samym zainteresowanym albo np. z ginekologiem. Tak trudno przyjąć do wiadomości, że są na świecie ludzie, którzy nie czują potrzeby kłapania dziobem o swoim seksie ?

Cytat:
Napisane przez pushit Pokaż wiadomość
moi znajomi gadaja, ich znajomi gadaja, znajome mojej matki gadaja, jej kolezanki z pracy z wlasnymi corkami w grupie w letnik ogrodku na drinku (sic!), ja z przyjaciolka gadam, jego znajomi gadaja.. no ale wtedy zarzucono mi,z e pewnie w takim towarzystwie sie obracam i juz
No najwyraźniej w takim się obracasz.
Zresztą jak wynika z Twojej wypowiedzi, ludzie namiętnie sprzedają innym swoje intymne sprawy, a jak kto tego nie robi, to aż nie do uwierzenia. Więc bardzo mozliwe, że generalnie się o tym klepie więc może to i niekoniecznie kwestia środowiska. Aczkolwiek ja akurat otaczam się ludźmi o innym podejściu do tego tematu.
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-31, 08:51   #27
Gomra
Zakorzenienie
 
Avatar Gomra
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 12 751
GG do Gomra
Dot.: Życie (nie)intymne.

to mo moj tz mowi ze ma kumpla ktory mu opowiada co robi tej swojej, i sie smieje z niego ze taki glupek z niego, przeciez to sa sprawy prywatne a nie jakies przechwalanki
Gomra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-31, 08:58   #28
201704051255
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 276
Dot.: Życie (nie)intymne.

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
To nie wierz, nie ma obowiązku Mój misio nie rozmawia z innymi o naszym seksie i wiem to na tysiąc procent. Bo go po prostu znam. Ja też nie rozmawiam o moim seksie z przyjaciółką. Zdarzają nam się ogólne rozmowy o seksie, ale nigdy nie popieram tego co mówię przykładami z mojego życia seksualnego - zwłaszcza z obecnym partnerem. Nie omawiam z nią też swoich problemów w łóżku. I tak, ciągle uważam, że jest to moja przyjaciółka a co wiecej - żadna z nas nie jest pruderyjna czyli fałszywie wstydliwa. Jak mam jakiś problem w łóżku to rozmawiam o tym z samym zainteresowanym albo np. z ginekologiem. Tak trudno przyjąć do wiadomości, że są na świecie ludzie, którzy nie czują potrzeby kłapania dziobem o swoim seksie ?



No najwyraźniej w takim się obracasz.
Zresztą jak wynika z Twojej wypowiedzi, ludzie namiętnie sprzedają innym swoje intymne sprawy, a jak kto tego nie robi, to aż nie do uwierzenia. Więc bardzo mozliwe, że generalnie się o tym klepie więc może to i niekoniecznie kwestia środowiska. Aczkolwiek ja akurat otaczam się ludźmi o innym podejściu do tego tematu.
i ja nie twierdze uparcie, ze wszyscy tym mowia, bo i byly okresy, kiedy ja nie mowilam nic, ot nie mialam do kogo, kontakt z przyjaciolka oslabl
za to bawi mnie naiwnosc niektorych twierdzacych, ze takie zachowanie to patologia i rzadkosc (klapki na oczy, by nie widziec tego, co nie pasuje)
osobiscie cieszy mnie, ze o seksie z biegiem lat rozmawia sie coraz bardziej otwarcie, nawet jesli to sa luzne rozmowy

i zeby nie bylo do aprobaty "pukalem moja dupeczke" to mi daleko
ale rozmowa z przyjaciolka:
"wiesz, mam problem taki i taki, mialas mzoe cos takeigo?"
i odpowiedz
"a probowaliscie takiej pozycji? albo jak moj robil cos takeigo., to bylo fajnie, sprobojcie moze, bo slyszalam ze jola, to miala podobnie i sie okazalo, ze to i tamto"
to dla mnie super nic porozumienia

swoja droga taka anegdotka, mam kolezanke, jak to ujelas piczka zasadniczka, swoja droga cudne okreslenie, ktora jest swieta i cnotliwa... do trzeciego piwa (i taka ja zna wiekszosc kolezanek, bo pije zazwyczaj w gronie kumpli swojego faceta, gdzie zbiera sie jej na wywlekanie niesamowitych szczegolow)

Edytowane przez 201704051255
Czas edycji: 2010-03-31 o 09:03
201704051255 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-31, 09:01   #29
Wroclovianka
Zakorzenienie
 
Avatar Wroclovianka
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 181
Dot.: Życie (nie)intymne.

Cytat:
Napisane przez nicka01 Pokaż wiadomość
A przyjaciółką się nic nie mówi?
Nie, co moje przyjaciółki obchodzi moje życie erotyczne? Mnie tez nie obchodzi czy ich faceci mają małego/dużego, za płytko/głęboko wsadzają, sapią/ nie sapią jak pies, w jaki sposób obśliniają im krocze i gdzie tryskają spermą....


Dla mnie i TŻ jest normą, ze to Nasze sprawy i pozostają między Nami
__________________

Wizaż rządzi, Wizaż radzi, Wizaż nigdy Cię nie zdradzi

Edytowane przez Wroclovianka
Czas edycji: 2010-03-31 o 09:04
Wroclovianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-31, 09:19   #30
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Życie (nie)intymne.

Cytat:
Napisane przez pushit Pokaż wiadomość
za to bawi mnie naiwnosc niektorych twierdzacych, ze takie zachowanie to patologia i rzadkosc (klapki na oczy, by nie widziec tego, co nie pasuje)
Ale skąd wiesz, w ktorym przypadku ktoś sam się oszukuje i ściemnia twierdząc, że jej/jego partner nie wywleka intymnych spraw w rozmowach z postronnymi osobami ? Ty wiesz lepiej co jest prawdą i co się komu wydaje, a co nie. Na jakiej podstawie, pytam ? Zwłaszcza chodzi mi o tę sytuację kiedy mówisz o osobach, ktorych nie znasz :

Cytat:
Napisane przez pushit Pokaż wiadomość
kiedys byl podobny watek i panie sie upieraly, ze ich misio to nigdy napewno nikomu nic o ich zyciu seksualnym!!!
ja w to osobiscie nie wierze...
Cytat:
Napisane przez pushit Pokaż wiadomość
osobiscie cieszy mnie, ze o seksie z biegiem lat rozmawia sie coraz bardziej otwarcie, nawet jesli to sa luzne rozmowy
Najlepiej tę otwartość wypracować sobie w rozmowach z partnerem. Bo bardzo często jest tak - i widać to nawet dobrze na tym forum - że kobieta chętniej leci z problemem do obcych ludzi w internecie albo obgada problem z koleżankami, a o partnerze jakoś zapomina. A często po prostu dlatego, że się wstydzi.
Zapamiętałam kiedyś z podobnego wątku wypowiedź jakiejś wizażanki, która dzięki otwartym rozmowom ze znajomymi ma bogatą wiedzę o życiu seksualnym sporej grupy ludzi - znanych jej, oraz na temat byłych swoich facetów - wszystko wie, kto sie zabawia z kajdankami, kto przebieranki urządza, kto lubi ostrzej i w jakiej pozycji ile razy dochodzi. Wiedzę tę zdobyła z "zaufanych" rozmów "w ścisłym sekrecie" jakie odbywały ze sobą poszczególne osoby, a potem oczywiście zasłyszane niusy puszczały dalej w obieg. Jak dla mnie - lekka żenada. Ale co kto lubi, prawdaż.

Cytat:
Napisane przez pushit Pokaż wiadomość
swoja droga taka anegdotka, mam kolezanke, jak to ujelas piczka zasadniczka, swoja droga cudne okreslenie, ktora jest swieta i cnotliwa... do trzeciego piwa
No i czego to dowodzi ? Sugerujesz coś ? Bo ja nie piję - żołądek mam chory

Czy Ty w ogóle jesteś w stanie pojąć, że nie roztrząsanie swoich intymnych spraw z innymi osobami poza tą, z którą się uprawia seks, nie ma nic wspólnego ani z ubogim życiem seksualnym ani z pruderią i zakłamaniem ? To, że Ty kiedyś o tym gadać nie mogłaś a teraz możesz bez problemu, nie dowodzi niczego poza tym, że kiedyś nie mogłaś a teraz możesz. Nie czyni Cię to autmatycznie bardziej postępową i wyzwoloną seksualnie przecież.
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:33.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.