Loty a pył - ktoś coś wie?

[Pachnąca_trawą]

Przepraszam moderatorki, nie mogę znaleźć tematu jeśli jest.

Czy ktoś w związku z pyłami wie, co się dzieje? Na jutro mam zaplanowany lot. Nie mogę dodzwonić się ani na lotnisko, ani do przewoźnika. Nie wiem, oni przebukowują bilet sami automatycznie, trzeba się zgłosić? Na kiedy i jak to wygląda? Nie wiem.

Tu rodzą się moje pytania - ktoś już coś w związku z tym załatwiał? Jak to działa wszytko teraz?
Mógłby mi podpowiedzieć co robić w takiej sytuacji?
Śledzę sytuację w radiu i necie na bieżąco, natomiast nigdzie nie mogę znaleźć informacji jak przewoźnicy to załatwiają, jak odbywa sie przebukowywanie lotów, trochę jestem zdezorientowana. I post taki nieskładny, wiem
Chyba pobiegnę na lotnisko.

Wizażanki, dzielcie się doświadczeniami.

[AlexVico]

Skad lecisz? Balice podobno jeszcze ciagle dzialaja. Najlepiej bedzie chyba zadzwonic do linii lotniczych z ktorymi mialas leciec albo do portu lotniczego z ktorego lecisz.

[Pachnąca_trawą]

Lecę z Warszawy.
Dzwonię wciąż na lotnisko i do przewoźnika, ciągle jest zajęte.
Brak konkretnych informacji.

np. mogłabym sobie teraz przebukować bilet i przesunąć termin o tydzień, bo lecę w odwiedziny. ALE jeśli zrobię to samodzielnie - zapłacę więcej, dlatego chciałabym wiedzieć jak to jest, czy moje loty zostaną przeniesione z automatu na najbliższy termin? Ile to kosztuje (jeśli w ogóle kosztuje) Jutro na lotnisku się pojawię, ale zupełnie nie wiem czy nie powinnam tego załatwić wcześniej. Wizzairem lecę.

Chciałabym wiedzieć, czy ktoś już ma jakieś doświadczenia w związku z tym.

[ewulinek@vp.pl]

Napisane przez Pachnąca_trawą

Przepraszam moderatorki, nie mogę znaleźć tematu jeśli jest.

Czy ktoś w związku z pyłami wie, co się dzieje? Na jutro mam zaplanowany lot. Nie mogę dodzwonić się ani na lotnisko, ani do przewoźnika. Nie wiem, oni przebukowują bilet sami automatycznie, trzeba się zgłosić? Na kiedy i jak to wygląda? Nie wiem.

Tu rodzą się moje pytania - ktoś już coś w związku z tym załatwiał? Jak to działa wszytko teraz?
Mógłby mi podpowiedzieć co robić w takiej sytuacji?
Śledzę sytuację w radiu i necie na bieżąco, natomiast nigdzie nie mogę znaleźć informacji jak przewoźnicy to załatwiają, jak odbywa sie przebukowywanie lotów, trochę jestem zdezorientowana. I post taki nieskładny, wiem
Chyba pobiegnę na lotnisko.

Wizażanki, dzielcie się doświadczeniami.

Informacja lotniskowa najprawdopodobniej skieruje Cie do przewoznika ktorym lecisz.
a jakim lecisz?

potem bedziesz musiala zadzwonic do danej linii lotniczej.
Oni zwracaja w przypadku odwolania lotu pieniazki lub przebukuja Ci na inna date za darmo. o ile beda wolne miejsca.

na ta chwile Balice tez sa zamkniete.
Przestrzen powietrzna nad Polska jest zamknieta do odwolania, na ta chwile do 18.00

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

Napisane przez Pachnąca_trawą

Lecę z Warszawy.
Dzwonię wciąż na lotnisko i do przewoźnika, ciągle jest zajęte.
Brak konkretnych informacji.

np. mogłabym sobie teraz przebukować bilet i przesunąć termin o tydzień, bo lecę w odwiedziny. ALE jeśli zrobię to samodzielnie - zapłacę więcej, dlatego chciałabym wiedzieć jak to jest, czy moje loty zostaną przeniesione z automatu na najbliższy termin? Ile to kosztuje (jeśli w ogóle kosztuje) Jutro na lotnisku się pojawię, ale zupełnie nie wiem czy nie powinnam tego załatwić wcześniej. Wizzairem lecę.

Chciałabym wiedzieć, czy ktoś już ma jakieś doświadczenia w związku z tym.

W takich przypadkach jak teraz przebukowanie jest darmowe, ale trzeba zadzwonic do linii lotniczej.
Na ta chwila nie ma informacji, aby loty bylo jutro tez zawieszone!

[Pachnąca_trawą]

Napisane przez ewulinek@vp.pl

Informacja lotniskowa najprawdopodobniej skieruje Cie do przewoznika ktorym lecisz.
a jakim lecisz?

potem bedziesz musiala zadzwonic do danej linii lotniczej.
Oni zwracaja w przypadku odwolania lotu pieniazki lub przebukuja Ci na inna date za darmo. o ile beda wolne miejsca.

na ta chwile Balice tez sa zamkniete.
Przestrzen powietrzna nad Polska jest zamknieta do odwolania, na ta chwile do 18.00

no ja wiem kochana, z tym że nie mogę się dodzwonić nigdzie od rana
Zastanawiam się, czy nie stracić dnia i nie pojechać na lotnisko, bo boję się że jutro na przebukowanie na najbliższy termin może być za późno (liczba miejsc w samolotach ograniczona, zresztą na str. przewodnika jest napisane, że 3h przed lotem można zmienić) zupełnie nie wiem jak się zachować wrrr.

[paula78]

Jedz na lotnisko po co masz sie stresowac i ciągle wydzwaniac bez gwarancji załatwienia sprawy.

[Kirsti]

A jakimi liniami lecisz?
Ja miałam lecieć wczoraj i pojechałam na lotnisko, żeby się czegoś dowiedzieć. Powiedzieli mi, że albo przebukują mi tylko w jedną stronę, albo oddadzą mi pieniądze. Jeśli chcę przełożyć w dwie strony lot, to muszę dzwonić do linii lotniczych.

[ewulinek@vp.pl]

Napisane przez Pachnąca_trawą

no ja wiem kochana, z tym że nie mogę się dodzwonić nigdzie od rana
Zastanawiam się, czy nie stracić dnia i nie pojechać na lotnisko, bo boję się że jutro na przebukowanie na najbliższy termin może być za późno (liczba miejsc w samolotach ograniczona, zresztą na str. przewodnika jest napisane, że 3h przed lotem można zmienić) zupełnie nie wiem jak się zachować wrrr.

sprawdz sobie najpierw na stronie www czy w ogole sa wolne miejca na najblizsze loty. bo czesto sa juz wyprzedane przez ta sytuacje.

wiem, ze ciezko jest sie tam dodzwonic

Moi Turysci tez od 4 rano nie wylecieli do Hurghady. czekam na info co dalej.

[Pachnąca_trawą]

Napisane przez paula78

Jedz na lotnisko po co masz sie stresowac i ciągle wydzwaniac bez gwarancji załatwienia sprawy.

tak właśnie zrobię, nie ma co siedzieć i panikować eh

Napisane przez Kirsti

A jakimi liniami lecisz?
Ja miałam lecieć wczoraj i pojechałam na lotnisko, żeby się czegoś dowiedzieć. Powiedzieli mi, że albo przebukują mi tylko w jedną stronę, albo oddadzą mi pieniądze. Jeśli chcę przełożyć w dwie strony lot, to muszę dzwonić do linii lotniczych.

właśnie u mnie jest ten problem, że zależy mi na tygodniowym pobycie. nie urządza mnie sytuacja, w której jadę we wtorek i wracam w sobotę jak planowałam

najgorsze jest to, choć może brzmi to głupio - że infolinia Wizza zżera 4 zł za minutę, i po prostu mnie też nie stać, żeby tam co chwila wydzwaniać :/

[Kirsti]

Napisane przez Pachnąca_trawą

tak właśnie zrobię, nie ma co siedzieć i panikować eh



właśnie u mnie jest ten problem, że zależy mi na tygodniowym pobycie. nie urządza mnie sytuacja, w której jadę we wtorek i wracam w sobotę jak planowałam

najgorsze jest to, choć może brzmi to głupio - że infolinia Wizza zżera 4 zł za minutę, i po prostu mnie też nie stać, żeby tam co chwila wydzwaniać :/

Ja miałam wczoraj lecieć, następny lot jest jutro i oni zawsze proponują przesunięcie na najbliższy możliwy termin, ale ja przesunęłam sobie na przyszły tydzień. Nie wiem, jak jest w przypadku Wizzaira, ale jeśli chodzi o Ryanair to przebukowanie lotu w dwie strony jest możliwe tylko przez infolinię. I też zżera jakieś 5 zł za minutę. Najgorsze jest to, że na ich stronie internetowej mam potwierdzoną rezerwację, ale nie dostałam jeszcze potwierdzenia ma maila, które już dawno powinno być.

[Pachnąca_trawą]

Napisane przez Kirsti

Ja miałam wczoraj lecieć, następny lot jest jutro i oni zawsze proponują przesunięcie na najbliższy możliwy termin, ale ja przesunęłam sobie na przyszły tydzień. Nie wiem, jak jest w przypadku Wizzaira, ale jeśli chodzi o Ryanair to przebukowanie lotu w dwie strony jest możliwe tylko przez infolinię. I też zżera jakieś 5 zł za minutę. Najgorsze jest to, że na ich stronie internetowej mam potwierdzoną rezerwację, ale nie dostałam jeszcze potwierdzenia ma maila, które już dawno powinno być.

To ja przed wyjściem sprawdziłam jeszcze maila.
Wizzair przysłał info o tym, i drugi nr by się skontaktować.

UDAŁO SIĘ! dodzwoniłam się!
Pani powiedziała, że na chwilę obecną lot mój nie jest jeszcze odwołany, więc na razie za bukowanie musiałabym zapłacić. Ale jeśli się dowiem że go nie będzie to wtedy mam zadzwonić i przełożyć ew na lotnisku to zrobić. Tak zrobię, czekam więc.
Mam nadzieję że moja panika choć jedną wizażankę uspokoiła :P

[Kirsti]

A ja za to nadal nie jestem uspokojona, bo nie wiem, na czym stoję
Ale Ryanair nigdy nie słynął ze specjalnej troski o pasażerów, zwłaszcza w sytuacjach awaryjnych

[Pachnąca_trawą]

Wiesz, w sumie ja też nie wiem na czym stoję, bardzo ważny był dla mnie ten lot, jestem rozgoryczona, zła, zestresowana, czekałam 3 miesiące na to.

Ale plułabym sobie w brodę, że przegapiłabym coś, jakąś kwestię techniczną, godzinę - i przez coś takiego nie mogła pojechać. Dlatego pod tym względem jakoś tak mi lepiej.

i muszę przyznać, tak po cichu - że jestem bardzo zmęczona już tą sytuacją, ogólnie sytuacją w Pl, w Waw, tym, że tak naprawdę by znaleźć sensowne informacje muszę kopać pomiędzy niusami kto będzie, a kogo nie będzie i jaka będzie orkiestra w Krk, tym, że jutro jeśli nawet uda się wylecieć, to nie wiem jak dostanę się na lotnisko, bo moje miejsce zamieszkania jest w TEJ strefie. Chyba jakoś 5h przed wyjdę. Źle.

[nikolite]

Właśnie weszlam na strone lotu i.....najblizszy lot na wtorek dopiero!
Ja mialam leciec w poniedzialek na slub przyjaciolki.
Czy wiadomo kiedy przestrzen powietrzna bedzie "czysta"?

[larva]

LOT odwołał wszystkie loty.

[RiotKitty]

ponoć do jutrzejszego wieczora nie będzie lotów na większości lotnisk

[kennedy]

moja mama miala wracac do polski lotem i nie moze
dopiero za tydzien!:/

[Pachnąca_trawą]

No i odwołali lot.
Teraz nie mogę się dodzwonić.
Znalazłam sobie pociąg na jutro, którym mogłabym sobie spokojnie pojechać.
Myślicie, że jeśli nie uda mi się dodzwonić to anulują mi lot powrotny?
Bo ten w sumie już mogę olać.

[Ciarra]

Ja rowniez mialam leciec w piatek z warszawy. Dostalam elegancko smsa od British Airways, ze moj lot niestety odwolany (nic nie bedzie latac do niedzieli rano - jak narazie...) i mam wejsc na ich strone i przebookowac. Weszlam, zaraz dostalam propozycje lotu poniedzialkowego (za darmo, jako najblizszy mozliwy), kliknelam ze owszem, poprosze i dostalam potwierdzenie. Latwo, szybko i przyjemnie.

Nawet sie ciesze bo mam na sile wakacje przedluzone, jednak gdybym dopiero na nie leciala bylabym wsciekla.

Niestety wydaje mi sie zew poniedzilek tez sa nikle szanse na wylot - mimo, ze chmura juz przejdzie przez polske podobno wulkan ciagle wybucha...

[Pachnąca_trawą]

to bardzo fajnie, w wizzairze trzeba dzwonić i przebukowywać:/
Wciąż brak odp..

[NiEBiE]

Też mam zaplanowany na jutro wylot z UK do Polski, do domu. Póki co, mój lot nie jest odwołany, więc nie mogę sobie przesunąć wylotu np. na środę. Przestrzeń powietrzna nad UK jest zamknięta do 1 w nocy. Ciekawe, kiedy będą kolejne informacje, bo nie wiem, co robić. Pewnie jak w końcu odwołają, wszyscy rzucą się na najbliższe loty, ciężko będzie znaleźć miejsce.
A bardzo mi zależało na urlopie w domu.

Echh, ostatnio jak leciałam,to były śnieżyce, loty do Krakowa, Warszawy odwołane, mi się jeszcze udało polecieć. Innym razem jak miałam lądować, nad lotniskiem w Liverpoolu była gęsta mgła, 4 razy podchodziliśmy do lądowania, godzina krążenia nad lotniskiem. A samo lądowanie było straszne, zero widoczności.
A teraz ten wulkan. No kto by się spodziewał? Zawsze coś.

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

pachnąca trawą, też lecę wizzairem i obawiam się, że będę miała takie same problemy z dodzwonieniem się.

[anagat]

Pachnąca_trawą, jeśli nei przebukujesz lotu , to ci kasę oddadzą, nie>?

Ja mam lot za tydz w sobotę-24/04..
Lecę na własny ślub z Irl do Gd.. masakra się porobiła.
Jak na razie wyczytałam o ryanair , że loty odwołane do poniedziałku do 16;00.. A lot chyba do 20 jutro..

Po prostu pech z tym wszystkim

Jak ktoś coś wie, niech pisze.

[Kirsti]

Napisane przez anagat

Pachnąca_trawą, jeśli nei przebukujesz lotu , to ci kasę oddadzą, nie>?

Ja mam lot za tydz w sobotę-24/04..
Lecę na własny ślub z Irl do Gd.. masakra się porobiła.
Jak na razie wyczytałam o ryanair , że loty odwołane do poniedziałku do 16;00.. A lot chyba do 20 jutro..

Po prostu pech z tym wszystkim

Jak ktoś coś wie, niech pisze.

Myślę, że na razie nie masz powodów do obaw, za tydzień już powinno być OK
Pachnąca_trawą, dzwoń, dzwoń teraz pewnie dużo ludzi jest w podobnej sytuacji, więc musisz uzbroić się w cierpliwość.

[anagat]

Kirsti, ja nie jestem tego taka pewna. Po pierwsze wg. niektórych źródeł ten wulkan , który wybuchł , cały czas coś z siebie 'wyrzuca'. Po drugie jest tam na Islandii drugi, większy od tego pierwszego wulkan, który wybucha rzadko, ale zawsze jest poprzedzony wybuchem tego pierwszego. Moze teraz jego kolej?

Tak jakbym nie miała dość stresów z samym weselem;/
Ale nie pozostaje mi nic , jak być dobrej myśli

[Pachnąca_trawą]

No i hej!

udało mi się dodzwonić i przebukować oba bilety bezpłatnie - czyli teraz lecę wtorek - wtorek

stres jakby mniejszy

anagat - biedaku Nie stresuj, jeszcze trochę czasu zostało!

[NiEBiE]

pachnąca_trawą No to super, że Ci się udało.
Mój lot ciągle nie jest odwołany, choć mam lecieć o 7.55, a do 7:00 są zamknięte lotniska, więc logiczne, że nie polecę. Nie wiem, czemu jeszcze na stronie wizzair nie ma informacji.
Chciałabym przebukować lot na następną niedzielę, ciekawe, czy mi się uda na tak późny termin i czy za darmo będę mogła zmienić też datę powrotu, bo zależy mi, by w Polsce spędzić 2 tygodnie.

[anagat]

Powodzenia dziewczyny w tych zamianach i przebukowywaniach
Traweczko, trzymam kciuki za Twój wtorek, żeby z nim nei było problemów

[Kirsti]

Napisane przez anagat

Kirsti, ja nie jestem tego taka pewna. Po pierwsze wg. niektórych źródeł ten wulkan , który wybuchł , cały czas coś z siebie 'wyrzuca'. Po drugie jest tam na Islandii drugi, większy od tego pierwszego wulkan, który wybucha rzadko, ale zawsze jest poprzedzony wybuchem tego pierwszego. Moze teraz jego kolej?

Tak jakbym nie miała dość stresów z samym weselem;/
Ale nie pozostaje mi nic , jak być dobrej myśli

Ja właśnie wróciłam z miasta, a rodzice do mnie, że nawet nie wiadomo, czy polecę w czwartek tak, jak planowałam, bo w wiadomościach mówili, że zmienia się cyrkulacja powietrza i chmura nie zejdzie tak szybko znad Polski

Napisane przez Pachnąca_trawą

No i hej!

udało mi się dodzwonić i przebukować oba bilety bezpłatnie - czyli teraz lecę wtorek - wtorek

stres jakby mniejszy

anagat - biedaku Nie stresuj, jeszcze trochę czasu zostało!

Tak bezpłatnie to nie, bo za rozmowe pewnie dużo zapłacisz A dostałaś jakieś potwierdzenie na maila?

[NiEBiE]

Mój jutrzejszy lot jest nadal nieodwołany, ale wiecie, co? Zdecydowałam, że nawet gdyby on miał się odbyć, to ja nie polecę. Byłby to jeden z pierwszych lotów w ogóle, a to jednak strach. Nie wiadomo, co pozostało w powietrzu i jak może to wpłynąć na silniki, na samoloty w ogóle. No trudno.

[katakumba]

no pieknie. ja mam leciec z balic do domu w srode. ciekawe czy uda nam sie wyleciec... zaczyna mnie meczyc ta sytuacja. najpierw tydzien smutku, teraz nerwy.