Orientujecie się ile trwa zamykanie konta bankowego?

[rybkad]

Sytuacja wygląda tak,że moja chrzestna zapytała się mnie czy może przelać wszystkie pieniądze ze swojego polskiego banku na moje konto bo chciałaby wogóle zlikwidować polski rachunek.Sama mieszka za granicą.
Oczywiście zgodziłam się i ona wydała dyspozycję zdaje się 1 maja.
Do dziś pieniędzy na moim koncie nie ma,chrzestna pyta się czy dotarły i czy wszystko w porządku no ale nie dotarły.Chrzestna skontaktowała się z osobą prowadzącą jej sprawę i powiedziano jej, że pieniądze są już zakredytowane (cokolwiek to znaczy????) ale jeszcze nie są do dyspozycji.
Orientujecie się co to może znaczyć i ile może trwać taka procedura.Ciotka jest już zaniepokojona a ja kompletnie się na tym nie znam.
Może mój bank coś przetrzymuje w co wątpię?

[anita00079]

Witam, nei wiem ale jakas dziwna ta sprawa Przelac pieniazki moze osoba ktora posiada konto, chyba ze online mogl ktos przelal za chrzestna kase jesli ma dostep do pin-ow itd, Ale nei mozna takiej dyspozycji wydac pani w banku, chyba ze wypelnila druczeki przy stanowisku jak to sie zawyczaj robi dokonała przelewu.Ale na pewno ma poswiadczenie, stempelek jakis.W kazdym razie do kilku dni trwa taki transfer z zagranicy A zamkniecie konta, trwa tylec o wprowadzenie danych do komputera, Nie wiem jaki to Bank i kraj ale u nas srednio do 6 tyg konto jest jeszce aktywne od momenty rezygnacji z niego.

Tak jeszcze doczytałam i wnioskuje ze oba banki sa polskie wiec okolo jednego dnia ida pieniazki.
pozdrawiam-)

[Marwari]

Napisane przez rybkad

Sytuacja wygląda tak,że moja chrzestna zapytała się mnie czy może przelać wszystkie pieniądze ze swojego polskiego banku na moje konto bo chciałaby wogóle zlikwidować polski rachunek.Sama mieszka za granicą.
Oczywiście zgodziłam się i ona wydała dyspozycję zdaje się 1 maja.
Do dziś pieniędzy na moim koncie nie ma,chrzestna pyta się czy dotarły i czy wszystko w porządku no ale nie dotarły.Chrzestna skontaktowała się z osobą prowadzącą jej sprawę i powiedziano jej, że pieniądze są już zakredytowane (cokolwiek to znaczy????) ale jeszcze nie są do dyspozycji.
Orientujecie się co to może znaczyć i ile może trwać taka procedura.Ciotka jest już zaniepokojona a ja kompletnie się na tym nie znam.
Może mój bank coś przetrzymuje w co wątpię?

Może to trwać niestety nawet miesiąc...

[agusiajnw]

Nie chcę otwierać nowego wątku, a mam zbliżone pytanie, bo też chodzi o zamknięcie konta. Tylko moje pytanie brzmi: czy jeżeli zamknę konto i dajmy na to jakaś instytucja upomni się o potwierdzenie zapłaty czegoś tam, to czy ten bank w którym już nie będę miała konta udostępni mi takie potwierdzenie? Czy już nie będe miała możliwości nic udowodnić?

[anita00079]

Myśle ze najprościej bedzie jak zadzwonisz na infolinie i zapytasz sie jak to bedzię z dostępnoscia do potwierdzen przelewow. Zazwyczaj od dnia w ktorym podpisalas ze zamykasz konto w danym banku, konto jest aktywne jeszce 2 miesiace(o ile sie cos nei zmienilo, lub bank ma swoje wlasne regulaminy.)Do dwoch miesiecy splywaja jeszce pieniazki.Wiec wnioskuje ze i przez ten czas na pewno masz dostep do konta.A co jest potem, to nei wiem.Moze masz pod ręką regulamin i cos tam napisane jest na ten temat?Albo w necie na stronei banku w regulaminie.A najszybciej bedzie na infolinie dryndnac

[jodame]

Musisz zadzwonić albo podejść do oddziału, bo to zależy od banku, czasem nawet od rodzaju konta.
Najlepiej by było, gdybyś sobie wydrukowała potwierdzenia przelewów -ale rozumiem, że nie możesz tego zrobić (np. zbyt dużo takich operacji).

[agusiajnw]

no właśnie sporo takich przelewów mam, np. raty za meble... no nic - to chyba faktycznie w banku muszę zapytać... tylko czytałam że PKO nie jest zbyt miłe dla opuszczających ich klientów i w większości przypadków robia problemy