Niefrasobliwość ciężarnych - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-11-18, 08:22   #1
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997

Niefrasobliwość ciężarnych


Nazbierało się we mnie, ale może czasem któraś to przeczyta i zacznie myśleć.

Od jakiegoś czasu na forum czytam różne dziwne pytania, wątki. A dzisiaj trafiłam na "perełkę" - od tygodnia ruchów nie czuję, czy to coś poważnego

Inne? Najczęstsze, mam wrażenie: (przykładowo) jestem w 10 tygodniu, krew mi leci, czy muszę jechać do szpitala?
WYskoczyła mi jakaś dziwna wysypka, ale wizyta dopiero za 20 dni, czy muszę wcześniej?
Czy mogę się napić wina? Przecież to kieliszek tylko...

I tak dalej.

Powinnam w nosie to mieć, nie moja ciąża, nie moja broszka. Ale nie da się przejść obok czegoś takiego normalnie. Jeszcze bym, powiedzmy, rozumiała, gdyby ciąża nie była chciana, na zasadzie "może poronię" - ale najczęściej takie zachowania to czytam od kobiet chcących dziecka

Czy naprawdę w momencie zajścia w ciążę kobieta traci rozum?

A z drugiej strony zawsze przy takich pytaniach pojawia się grupa kobiet (mam najczęściej już), które są wielce wyrozumiałe dla pytającej. A mnie się zdaje, że trzeba by obuchem w łeb taką pytającą rąbnąć, by coś dotarło, zamiast wszech obecnego głaskania po główce i łągodnego tłumaczenia

Edytowane przez 0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Czas edycji: 2012-11-18 o 08:24
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-18, 08:35   #2
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: Niefrasobliwość ciężarnych

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;37679442]Nazbierało się we mnie, ale może czasem któraś to przeczyta i zacznie myśleć.

Od jakiegoś czasu na forum czytam różne dziwne pytania, wątki. A dzisiaj trafiłam na "perełkę" - od tygodnia ruchów nie czuję, czy to coś poważnego

Inne? Najczęstsze, mam wrażenie: (przykładowo) jestem w 10 tygodniu, krew mi leci, czy muszę jechać do szpitala?
WYskoczyła mi jakaś dziwna wysypka, ale wizyta dopiero za 20 dni, czy muszę wcześniej?
Czy mogę się napić wina? Przecież to kieliszek tylko...

I tak dalej.

Powinnam w nosie to mieć, nie moja ciąża, nie moja broszka. Ale nie da się przejść obok czegoś takiego normalnie. Jeszcze bym, powiedzmy, rozumiała, gdyby ciąża nie była chciana, na zasadzie "może poronię" - ale najczęściej takie zachowania to czytam od kobiet chcących dziecka

Czy naprawdę w momencie zajścia w ciążę kobieta traci rozum?

A z drugiej strony zawsze przy takich pytaniach pojawia się grupa kobiet (mam najczęściej już), które są wielce wyrozumiałe dla pytającej. A mnie się zdaje, że trzeba by obuchem w łeb taką pytającą rąbnąć, by coś dotarło, zamiast wszech obecnego głaskania po główce i łągodnego tłumaczenia [/QUOTE]

Utrata zdrowego rozsądku nie następuje na skutek zajścia w ciążę. Wychodzi więc na to, ze ktoś zadając takie pytania od jakiegoś czasu miał problem z wyciąganiem wniosków.
Często jest i tak, że ludzie zaczynają traktować wizaż (np.) jako narzędzie diagnostyczne.
Juz nawet wujek google jest zbyt czasochłonny, by go zapytać. Bach.... i jest wateczek

Nie zauważyłam zwiększonej ilości takich watków. Mnie drażnią nie mniej niż te,które traktują ciążę jak chorobę i jakiekolwiek niepokojące objawy traktują z czarnowidzctwem i hipochndrią.
I jedno i drugie to głupota i brak szacunku dla siebie i dziecka.
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-18, 08:35   #3
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Niefrasobliwość ciężarnych

Hahaha
Na moim wątku mamusiowym to raczej przewrażliwienie królowało. Czasami czytać się tego nie dało.

A takie jak piszesz wypowiedzi to może z dwie lub trzy w realu zdarzyło mi się usłyszeć.
I pomimo braku reakcji ze strony ciężarnej (ku mojemu przerażeniu) donosiły i urodziły zdrowe dzieci
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-18, 08:39   #4
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Niefrasobliwość ciężarnych

A wiesz, ja w realu znałam tylko jedną taką, co to całą ciażę paliła i mimo opierdzielania wszystkich w pracy nie dała sobie przetłumaczyć.

Za to takie kwiatki naprawdę często tu na forum czytam i za każdym razem mi się coś robi. Może któraś następnym razem trafi tu i przeczyta:

TAK,każde plamienie w ciąży jest niebezpieczne i nie czekasz na wizytę u lekarza, tylko zapierdzielasz na IP!
TAK, jeśli przestajesz czuć ruchy dziecka choćby na kilkanaście godzin - zapierdzielasz na IP!
TAK, alkohol w ciąży jest niedozwolony!
TAK, jakiekolwiek nagłe, dziwne, niezrozumiałe schorzenie w ciąży jest powodem do odwiedzenia lekarza i nieczekania na umówioną wizytę!
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-18, 08:53   #5
Marika_1987
Rozeznanie
 
Avatar Marika_1987
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: w swoim świecie
Wiadomości: 879
Dot.: Niefrasobliwość ciężarnych

szaja

w 34 tygodniu byłam na izbie przyjęć z powodu krwawienia. Po 2 godzinach od wystąpienia krwawienia już byłam w szpitalu ( na szczęście nic groźnego). Przyjechała pani z mężem. Mąż krzyczy, że długo czekają. Rejestratorka pyta co się dzieje. Pani na to " od tygodnia nie czuję ruchów dziecka". Rejestratorka wielkie oczy i mówi do pani " A odpowiedzialność gdzie pani zgubiła?". Zabrali ją szybko na usg po czym po jakiś 15 minutach wyszła z gabinetu zaryczana, maż ze spuszczoną głową. I oto efekt czekania
Albo druga sytuacja. Przyjeżdża dziewczyna z matką, krwawienie, w dany dzień podobno bardzo obfite. Pielęgniarka pyta od kiedy to krwawienie. Córka odpowiada od dwóch tygodni (!!!). Dlaczego nie przyjechała od razu? UWAGA !!!
"Bo córka była na wakacjach i nie chciała ich przerywać".
"Czy córka jest w ciąży?" - "Tak, około 15 tygodnia"
Nosz kurcze, odpowiedzialność jak cholera, nie ma co.
Córki nie przyjęli na ostrym dyżurze, musiała szukać ginekologa prywatnego ( w niedzielę).

Kolejna sytuacja
Dziewczyna w 12 tygodniu ciąży, impreza rodzinna. Wypija 2 kieliszki wina, 3 drinki, po prostu jest pijana. Do tego pali jak lokomotywa. Dzień później zaczyna krwawić bardzo mocno. Jedzie do szpitala, okazuje się że serce dziecka nie bije, zaczyna się poronienie. Tydzień wcześniej była na usg i było wszystko w porządku. " Ale ja wypiłam tylko trochę, myślałam, że nie zaszkodzi". Zatłuc taką to mało powiedziane.

Tak chyba niektórym kobietom ciąża zamiast na narządy wewnętrzne w brzuchu uciska mózg i całkowicie zaburza proces logicznego myślenia.
__________________
Tylko człowiek mądry, nigdy nie przestaje się dziwić. Dla ludzi głupich jest to zbyt trudne, przyzwyczajeni do szarości dnia nie zauważają kolorów, jakie daje świat

Moje maluchy

większy maluch
Dawid ur. 28.09.2008 g. 7:58, 56/3030

mniejszy maluch
Liliana ur. 06.10.2012 g. 01:25, 48/2560

Marika_1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-18, 09:44   #6
żurawinka
Zakorzenienie
 
Avatar żurawinka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 036
Dot.: Niefrasobliwość ciężarnych

Nie spotkałam się z taką niefrasobliwością w ciąży. Ja byłam z tych odjechanych w drugą stronę, wszystko zeby ciążę utrzymac ...
Za to spotykam się niestety z "głupkowatoscią" po urodzeniu dziecka - jeżdżenie z dzieckiem bez pasów, na tylnim siedzeniu auta albo u kolanach u tatusia za kierownicą ... kupowanie okazyjnie fotelików "za 50 zł, patrz jak tanio to wzięlismy z all" W niktórych wypadkach mnie zamurowywało dokumentnie. I to u osób które uwazałam za inteligentne kobiety.
żurawinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-18, 10:32   #7
Marika_1987
Rozeznanie
 
Avatar Marika_1987
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: w swoim świecie
Wiadomości: 879
Dot.: Niefrasobliwość ciężarnych

Mój starszy syn nie wsiądzie do auta jak nie ma fotelika. Kiedyś znajoma chciała żebym jechała z nią do marketu ( jakieś 3 kilometry), a byłam u niej z synem. Nie ma dzieci więc fotelika również. Na co mój syn powiedział " A chcesz zapłacić dwie stówki mandatu?".
__________________
Tylko człowiek mądry, nigdy nie przestaje się dziwić. Dla ludzi głupich jest to zbyt trudne, przyzwyczajeni do szarości dnia nie zauważają kolorów, jakie daje świat

Moje maluchy

większy maluch
Dawid ur. 28.09.2008 g. 7:58, 56/3030

mniejszy maluch
Liliana ur. 06.10.2012 g. 01:25, 48/2560

Marika_1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-18, 10:34   #8
lachryma
Zakorzenienie
 
Avatar lachryma
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 6 025
Dot.: Niefrasobliwość ciężarnych

może to niefrasobliwość, a może zwykły brak doświadczenia połączony ze strachem?
Trzeba mieć na uwadze, że nie każda z nas ma przy sobie kobietę czy inną osobę, która może pomóc, doradzić i jest przy tym bardziej doświadczona.
Jeśli ciężarna jest młoda i na dodatek sama, to często woli spytać na forum niż za każdym razem biec do lekarza. A niedoświadczenie doprowadza do tego, że czasami ważne sprawy są bagatelizowane.
Nie mówię koniecznie o przykładach skrajnych (np krawienie), ale o takich mniej "niemądrych", które jednak często są znakiem zapytanie dla przyszłej mamy.

Sama jestem niedoświadczona, nigdy wcześniej nie interesowałam się macierzyństwem, bo nie było takowej potrzeby. I zapewne są pytania, które dla innych będą infantylne. Ja jednak wolę zapytać (lekarz/ forum/mama) czy poczytać na ten temat niż siedzieć bezczynnie i czekać aż mimie.
__________________
"nie człowieka kocham mniej, lecz naturę bardziej"
lachryma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-18, 10:40   #9
houseofcolours
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2004-10
Wiadomości: 1 852
GG do houseofcolours
Dot.: Niefrasobliwość ciężarnych

Dużo pytań to efekt rad mam, teściowych czy babć takich ciężarnych. 'Kieliszek czerwonego wina raz dziennie i anemii nie będzie'. Dziewczyna pisze na forum, żeby się upewnić czy inne ciężarne też tak robią i sprawdza w internecie czy to na pewno bezpieczne. Ja bym tutaj nie strofowała, bo bo niektóre młode zwłaszcza dziewczyny uważają swoje matki za specjalistów w tej dziedzinie no bo przecież same wychowały dzieci i na dodatek te dzieci żyją i mają się dobrze, ale wchodzą na fora internetowe, zeby się upewnić czy na pewno ten kieliszek wina nie zaszkodzi a tu spadają na nie gromy i naskakiwanie i nierzadko obrażanie lepiejwiedzących matek.
houseofcolours jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-18, 10:55   #10
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Niefrasobliwość ciężarnych

Cytat:
Napisane przez lachryma Pokaż wiadomość
może to niefrasobliwość, a może zwykły brak doświadczenia połączony ze strachem?
Trzeba mieć na uwadze, że nie każda z nas ma przy sobie kobietę czy inną osobę, która może pomóc, doradzić i jest przy tym bardziej doświadczona.
Jeśli ciężarna jest młoda i na dodatek sama, to często woli spytać na forum niż za każdym razem biec do lekarza. A niedoświadczenie doprowadza do tego, że czasami ważne sprawy są bagatelizowane.
Nie mówię koniecznie o przykładach skrajnych (np krawienie), ale o takich mniej "niemądrych", które jednak często są znakiem zapytanie dla przyszłej mamy.

Sama jestem niedoświadczona, nigdy wcześniej nie interesowałam się macierzyństwem, bo nie było takowej potrzeby. I zapewne są pytania, które dla innych będą infantylne. Ja jednak wolę zapytać (lekarz/ forum/mama) czy poczytać na ten temat niż siedzieć bezczynnie i czekać aż mimie.
Wiesz co, akurat pytałaś o normalne rzeczy I oczywiście, wiedzy nt.jedzenia można poszukać w Sieci, bo jak sama ze wsojego wątku pewnie wiesz, to często gęsto lekarze nie do końca wiedzą co i jak.

Nie miałaś potrzeby wcześniej, nie interesowałaś się - logiczne. Natomiast ja uważam że każda normalnie myśląca kobieta doświadczając takiej skrajnej sytuacji (krwawienie, plamienie, brak ruchów czy, dajmy na to, b. wysokie ciśnienie) to nie będzie na forum NAJPIERW pisała tylko poleci na IP. Przecież to... oczywiste powinno być? Tu nie chodzi o duperele przecież, tylko o zdrowie nasze i życie dziecka/płodu.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-18, 11:40   #11
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Niefrasobliwość ciężarnych

Mysle,ze w duzej mierze otoczenie tak moze wplywac na ciezarna.Ja na siebie jakos nie chuchalam,a mimo wszystko uslyszalam,ze ciaza to nie choroba,gdy np powiedzialam w pracy,ze czegos bardzo ciezkiego nie bede podnosic.Nie mowie o podnoszeniu 5 kg,tylko np 20 kg.Z piciem tak samo,tez slyszalam,ze przesadzam od kilku osob.Twierdzily,ze mozna wypic kieliszek wina,czy male piwko,bo ich dzieciom nic to nie zaszkodzilo.
Kolezanka poronila,bo tez z krwawieniem nie poleciala od razu na IP,bo ginekolog jej powiedzial,ze po badaniu moze miec plamienia,wiec myslala,ze to normalne.
Ale oczywiscie ciezarna powinna kierowac sie zdrowym rozsadkiem i nie sluchac co wszyscy na okolo mowia.Bo jak ktos powie,ze ma skoczyc z dachu to tez nie skoczy
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-18, 11:49   #12
Marika_1987
Rozeznanie
 
Avatar Marika_1987
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: w swoim świecie
Wiadomości: 879
Dot.: Niefrasobliwość ciężarnych

gosia

po badaniu faktycznie można dostać plamienia. Ja tak miałam w 36 tygodniu ciąży po badaniu. Tylko, że akurat byłam w szpitalu i nie było to groźne ( miałam rozwarcie 5 cm i skróconą szyjkę).
__________________
Tylko człowiek mądry, nigdy nie przestaje się dziwić. Dla ludzi głupich jest to zbyt trudne, przyzwyczajeni do szarości dnia nie zauważają kolorów, jakie daje świat

Moje maluchy

większy maluch
Dawid ur. 28.09.2008 g. 7:58, 56/3030

mniejszy maluch
Liliana ur. 06.10.2012 g. 01:25, 48/2560

Marika_1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-18, 11:53   #13
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Niefrasobliwość ciężarnych

Ale umówmy się - jeśli lekarz nas o tym uprzedza to trochę inaczej wygląda? Mało tego, normalny lekarz to chyba powie: plamienie, a nie: będzie pani krwawić bardzo mocno ale proszę olać?

Ja miałam szopki w tej ciąży na początku, najpierw plamiłam (od razu IP!), olali mnie to od razu szpital mojego lekarza, mimo, że dalego, a potem krwawienie i znów - 7 rano i telefon do lekarza i natychmiastowa jazda do szpitala. Przecież to się nawet nie trzeba zastanawiać nad tym.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-18, 11:56   #14
Marika_1987
Rozeznanie
 
Avatar Marika_1987
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: w swoim świecie
Wiadomości: 879
Dot.: Niefrasobliwość ciężarnych

szaja

moja lekarka lekceważyła wiele spraw. Wychodziłam od niej i jechałam na IP mówiąc, że pani doktor kazała I działało.
A tak BTW już nigdy nie uwierzę w cudowne pomiary w usg. W 36 tc mała miała ważyć 3 kilo i mierzyć 52 cm. A w 38 tc miała 2560 i 48 cm
__________________
Tylko człowiek mądry, nigdy nie przestaje się dziwić. Dla ludzi głupich jest to zbyt trudne, przyzwyczajeni do szarości dnia nie zauważają kolorów, jakie daje świat

Moje maluchy

większy maluch
Dawid ur. 28.09.2008 g. 7:58, 56/3030

mniejszy maluch
Liliana ur. 06.10.2012 g. 01:25, 48/2560

Marika_1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-18, 13:54   #15
Natala84
Zakorzenienie
 
Avatar Natala84
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 243
Dot.: Niefrasobliwość ciężarnych

niektóre "niefrasobliwe" zachowania ciężarnych może i faktycznie można uznać za brak wiedzy związanej z tym stanem czy głupie rady otoczenia... ale niektóre to niestety czysta bezmyślność i egoizm, jak właśnie bagatelizowanie braku ruchów, plamień/krwawień czy picie/palenie w ciąży

we wrześniu tego roku musiałam zgłosić się do szpitala położniczego. czekając na izbie przyjęć jakieś 45 minut, 3 razy minęła mnie dziewczyna z oddziału, w jakimś 6-7 miesiącu, wychodząca na faje... rozumiecie to? 3 razy w ciągu 45 minut! mijała nas wszystkich z uśmiechem na twarzy...

niestety, okazało się że zostałam przyjęta na oddział na tym samym piętrze i miałam okazję obserwować, jak często wychodzi - średnio co 30 minut, choć zdarzało się częściej. A teraz "najlepsze" - była pacjentką oddziału patologii ciąży Cholernie mnie to dotknęło, bo ona z tą fają i uśmiechem na ustach paradowała z pięknym brzuszkiem, a ja chuchająca i dmuchająca na siebie od samego początku czekałam na usunięcie martwej ciąży....
__________________
Marysia

Hania


94,5....70,5....65


http://szydelkogagusi.blogspot.com/
Natala84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-11-18, 14:01   #16
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Niefrasobliwość ciężarnych

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;37681397]
Tu nie chodzi o duperele przecież, tylko o zdrowie nasze i życie dziecka/płodu.[/QUOTE]

Bez przesady, plamienia w ciąży nie powód wg mnie by od razu na IP lecieć. I mój gin tez tak uważa.
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-18, 15:09   #17
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Niefrasobliwość ciężarnych

Szaja to przykre, ale to nie jest niefrasobliwość tylko po prostu totalny brak nawet podstawowej wiedzy na temat ciąży i fizjologi kobiety. Ja znam przypadek dziewczyny, której zmarły donoszone i urodzone w terminie bliźniaki dlatego, że "nie zauważyła, że rodzi bo myślała, że ma jej tak być morko i w ogóle" , ale to była dziewczyna z marginesu społecznego.

Żal mi tylko tych dwóch maluszków
Mogły żyć, gdyby matka ruszyła tyłek do szpitala.

---------- Dopisano o 16:09 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
Bez przesady, plamienia w ciąży nie powód wg mnie by od razu na IP lecieć. I mój gin tez tak uważa.
To zależy od tego jakie plamienie i na jakim etapie ciąży.

Moja bliska znajoma plami bo ma pełno krwiaków na szyjce, ciążę zagrożoną, musi leżeć plackiem itd. Gdyby tak sobie z tym łaziła bez konsultacji z lekarzem bo "tylko plami", to pewnie nie była by już w tej ciąży Ale jest to jej 3 ciąża - jedną straciła właśnie przez "wyluzowane podejście", jedną przeleżała więc wie, że nie może sobie tego bagatelizować.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-18, 16:44   #18
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Niefrasobliwość ciężarnych

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;37681397]Nie miałaś potrzeby wcześniej, nie interesowałaś się - logiczne. Natomiast ja uważam że każda normalnie myśląca kobieta doświadczając takiej skrajnej sytuacji (krwawienie, plamienie, brak ruchów czy, dajmy na to, b. wysokie ciśnienie) to nie będzie na forum NAJPIERW pisała tylko poleci na IP. Przecież to... oczywiste powinno być? Tu nie chodzi o duperele przecież, tylko o zdrowie nasze i życie dziecka/płodu.[/QUOTE]

Ja uczulona przez swojego lekarza w poprzedniej ciąży zaczęłam regularnie mierzyć ciśnienie. Ale na spokojnie. No i pewnego wieczoru wyszło mi 160/100. Pojechałam od razu na IP, położyli mnie, dali jakieś leki i spoko. Na drugi dzień wyszłam z sali, bo musiałam coś tam z telefonem zrobić i podsłuchałam rozmowę w pokoju pielęgniarek. Jedna mówi: ta pacjentka co wczoraj przyjechała z ciśnieniem dzisiaj już ma dobre... (w domyśle i z tonu: histeryczka).
Dwa tygodnie później prawdopodobnie z powodu nadciśnienia (kontrolowanego i leczonego) straciłam synka w 30 tc.

Domyślam się, że sporo tych pytań wynika właśnie z takiego a nie innego zachowania pielęgniarek i lekarzy: histeryczka, panikuje... Ja wiem, że to trzeba olewać, sama w ciąży z każdą pier*&łą latałam do lekarza, w szpitalu leżałam 3 razy, ale takie jest właśnie podejście personelu. Więc pewnie dlatego dziewczyny najpierw pytają tutaj. Nie twierdzę, że to dobrze, każdy ma swój rozum, ale wg mnie na medycynie powinien być większy nacisk położony na psychologię+przesiew pod tym kątem. Niektórzy ludzie ewidentnie nie nadają się do zawodu, który ma ratować ludzkie życie.

Cytat:
Napisane przez Natala84 Pokaż wiadomość
we wrześniu tego roku musiałam zgłosić się do szpitala położniczego. czekając na izbie przyjęć jakieś 45 minut, 3 razy minęła mnie dziewczyna z oddziału, w jakimś 6-7 miesiącu, wychodząca na faje... rozumiecie to? 3 razy w ciągu 45 minut! mijała nas wszystkich z uśmiechem na twarzy...

niestety, okazało się że zostałam przyjęta na oddział na tym samym piętrze i miałam okazję obserwować, jak często wychodzi - średnio co 30 minut, choć zdarzało się częściej. A teraz "najlepsze" - była pacjentką oddziału patologii ciąży Cholernie mnie to dotknęło, bo ona z tą fają i uśmiechem na ustach paradowała z pięknym brzuszkiem, a ja chuchająca i dmuchająca na siebie od samego początku czekałam na usunięcie martwej ciąży....
Ja szłam na wywołanie porodu (sytuacja opisana powyżej), dosłownie jak skazaniec czekający na egzekucję, czekałam na mamę i TŻa. Koszmar, istny koszmar. I co widzę przed porodówką? Babsko w 9 miesiącu z fają i mężuś ledwo trzymający się na nogach.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-18, 19:07   #19
żurawinka
Zakorzenienie
 
Avatar żurawinka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 036
Dot.: Niefrasobliwość ciężarnych

Cytat:
Napisane przez Marika_1987 Pokaż wiadomość
szaja

moja lekarka lekceważyła wiele spraw. Wychodziłam od niej i jechałam na IP mówiąc, że pani doktor kazała I działało.
A tak BTW już nigdy nie uwierzę w cudowne pomiary w usg. W 36 tc mała miała ważyć 3 kilo i mierzyć 52 cm. A w 38 tc miała 2560 i 48 cm
Problem ze różne aparatury do USG różnie mierzą. Ja miałam podejrzenie za mało wód płodowych, tak zbadano mnie w przychodni. Wysłano mnie do super hiper znawcy w temacie uznanego w kraju który po 6 godzinach czekania pod gabinetem zbadał mnie ( ja niemal szczękałam zębami) i stwierdził ze wszystko jest ok, na JEGO aparaturze.
Potem to samo znów w przychodni - płód jest za mały. Na patologii okazało sie że jednak nie, normalny. Nosz, ok, ale co czlowiek się nadenerwował to jego
U mnie USG pomyliło się o 0,5 kg - dziecko miało powyzej 3kg.

Cytat:
Napisane przez Natala84 Pokaż wiadomość
niektóre "niefrasobliwe" zachowania ciężarnych może i faktycznie można uznać za brak wiedzy związanej z tym stanem czy głupie rady otoczenia... ale niektóre to niestety czysta bezmyślność i egoizm, jak właśnie bagatelizowanie braku ruchów, plamień/krwawień czy picie/palenie w ciąży

we wrześniu tego roku musiałam zgłosić się do szpitala położniczego. czekając na izbie przyjęć jakieś 45 minut, 3 razy minęła mnie dziewczyna z oddziału, w jakimś 6-7 miesiącu, wychodząca na faje... rozumiecie to? 3 razy w ciągu 45 minut! mijała nas wszystkich z uśmiechem na twarzy...

niestety, okazało się że zostałam przyjęta na oddział na tym samym piętrze i miałam okazję obserwować, jak często wychodzi - średnio co 30 minut, choć zdarzało się częściej. A teraz "najlepsze" - była pacjentką oddziału patologii ciąży Cholernie mnie to dotknęło, bo ona z tą fają i uśmiechem na ustach paradowała z pięknym brzuszkiem, a ja chuchająca i dmuchająca na siebie od samego początku czekałam na usunięcie martwej ciąży....
Na patologii to norma, palenie w kibelku, i chcesz czy nie Ty i Twoje dziecko tez musicie wdychać

Ja jestem za tym zeby każdą poważną wątpliwość typy plamienie/krwawienie skonsultować z lekarzem.Mimo że -tak myslę - wchodzi tu element strachu. Nikt się chętnie nie pcha na IP czy ogólnie do szpitala.
żurawinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-11-18, 20:16   #20
BlackSanctum
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warmia. :)
Wiadomości: 6 752
Dot.: Niefrasobliwość ciężarnych

Szaja, uwielbiam Twoje tematy.

Mnie wkurzają młode matki - dziewczyny, mające ok 20 lat, które są całkowicie nieodpowiedzialne za swoją ciążę - palą, czasem sobie "chlapną", że się tak wyrażę, bo "raz na jakiś czas nie zaszkodzi, tak mi powiedział lekarz" - to co to za lekarz?! Nie jeden raz spotkałam się z takim tekstem już, zwłaszcza na internecie (np kłótnia na naszym styczniowo-lutowym forum z mamusiami z listopada i grudnia, Szaja, pamiętasz?)... I takich osób jest dużo, ale powiedzmy - często są to nieodpowiedzialne, młode osoby, które ciąży nie planowały itp itd (choć to żadna wymówka, ale psychika tych osób nie ogarnia chyba faktu ciąży po prostu w takiej sytuacji). Natomiast ostatnio przeraża mnie fakt, że widzę takie same zjawiska u 30latek... Kobieta, która planuje ciążę, pozwala sobie potem na wino/piwo czy papierosa, bo "nie może się powstrzymać"? Masakra. Ehh. No wkurza mnie to po prostu...

Są kobiety, które bardzo, bardzo chcą zajść w ciążę i są stworzone do tego, by być matką, a nie mogą - a są takie, które nie chcą i potem nie szanują ani siebie, ani (o zgrozo!) dziecka podczas tej ciąży. Smutne, przykre, niesprawiedliwe - i jeszcze wiele innych słów ciśnie mi się na usta.

I żeby nie był0 - sama mam 20 lat, nie jestem jakąś krytykującą emerytką, z tym, że ja nie ruszyłam nawet sera pleśniowego czy wędzonego łososia przez całą ciąże, nie mówiąc już o używkach i innych gównach, że się tak wyrażę... Dla mojej córeczki zrobiłabym wszystko, nie wyobrażam sobie wina czy papierosa...

Cytat:
Napisane przez Marika_1987 Pokaż wiadomość
szaja

w 34 tygodniu byłam na izbie przyjęć z powodu krwawienia. Po 2 godzinach od wystąpienia krwawienia już byłam w szpitalu ( na szczęście nic groźnego). Przyjechała pani z mężem. Mąż krzyczy, że długo czekają. Rejestratorka pyta co się dzieje. Pani na to " od tygodnia nie czuję ruchów dziecka". Rejestratorka wielkie oczy i mówi do pani " A odpowiedzialność gdzie pani zgubiła?". Zabrali ją szybko na usg po czym po jakiś 15 minutach wyszła z gabinetu zaryczana, maż ze spuszczoną głową. I oto efekt czekania
Albo druga sytuacja. Przyjeżdża dziewczyna z matką, krwawienie, w dany dzień podobno bardzo obfite. Pielęgniarka pyta od kiedy to krwawienie. Córka odpowiada od dwóch tygodni (!!!). Dlaczego nie przyjechała od razu? UWAGA !!!
"Bo córka była na wakacjach i nie chciała ich przerywać".
"Czy córka jest w ciąży?" - "Tak, około 15 tygodnia"
Nosz kurcze, odpowiedzialność jak cholera, nie ma co.
Córki nie przyjęli na ostrym dyżurze, musiała szukać ginekologa prywatnego ( w niedzielę).

Kolejna sytuacja
Dziewczyna w 12 tygodniu ciąży, impreza rodzinna. Wypija 2 kieliszki wina, 3 drinki, po prostu jest pijana. Do tego pali jak lokomotywa. Dzień później zaczyna krwawić bardzo mocno. Jedzie do szpitala, okazuje się że serce dziecka nie bije, zaczyna się poronienie. Tydzień wcześniej była na usg i było wszystko w porządku. " Ale ja wypiłam tylko trochę, myślałam, że nie zaszkodzi". Zatłuc taką to mało powiedziane.

Tak chyba niektórym kobietom ciąża zamiast na narządy wewnętrzne w brzuchu uciska mózg i całkowicie zaburza proces logicznego myślenia.
Smutne. Nie rozumiem takich kobiet.

Edytowane przez BlackSanctum
Czas edycji: 2012-11-18 o 20:19
BlackSanctum jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-18, 20:42   #21
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: Niefrasobliwość ciężarnych

Niefrasobliwosc ladny eufemizm
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43221823 #post43221823 wymienie Tresor Midnight Rose
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-18, 20:44   #22
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Niefrasobliwość ciężarnych

Ot, kulturka
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-18, 20:45   #23
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: Niefrasobliwość ciężarnych

A juz najbardziej mnie dobijaja argumenty ze kolezanka xyz tez pila i palila a urodzila zdrowe dziecko
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43221823 #post43221823 wymienie Tresor Midnight Rose
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-11-18, 20:51   #24
megi-megi
Zakorzenienie
 
Avatar megi-megi
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 993
Dot.: Niefrasobliwość ciężarnych

Mnie nie do końca dziwi "niefrasobliwość" kobiet w ciąży.

Ostatnio byłam przeziębiona - 17 tydzień ciąży. Próbowałam domowych sposobów i nic. Poszłam do lekarza.
Kobieta osłuchała, obejrzała, spytała który tydzień. Zaleciła "syrop z cebuli i grzane piwo... a nie bo pani w ciąży; to grzane wino - wino można".

I czego można się spodziewać po nastolatce, która słucha innych, nawet takich "specjalistów"...
megi-megi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-18, 20:54   #25
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Niefrasobliwość ciężarnych

Cytat:
Napisane przez glamourous Pokaż wiadomość
A juz najbardziej mnie dobijaja argumenty ze kolezanka xyz tez pila i palila a urodzila zdrowe dziecko
Ja znam taką co się chwaliła tym, że w pierwszej ciąży tak robiła i dziecko ma zdrowe, to w drugiej też będzie. No i ma drugie, chore - opóźnione w rozwoju i z porażeniem, do którego doszło w wyniku niedotlenienia.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-18, 20:56   #26
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Niefrasobliwość ciężarnych

Megi, a mnie dziwi. Bo pisząc dosadnie: głupotę i bezmyślność to ja jestem w stanie tolerować powiedzmy do czasów gimnazjalnych (a i to nie zawsze). Potem - wypadałoby zacząć MYŚLEĆ.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-18, 20:59   #27
megi-megi
Zakorzenienie
 
Avatar megi-megi
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 993
Dot.: Niefrasobliwość ciężarnych

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;37691381]Megi, a mnie dziwi. Bo pisząc dosadnie: głupotę i bezmyślność to ja jestem w stanie tolerować powiedzmy do czasów gimnazjalnych (a i to nie zawsze). Potem - wypadałoby zacząć MYŚLEĆ.[/QUOTE]
Eeee... pełno jest za przeproszeniem durnych bab na ulicach. I to całkiem dorosłych.

Szkoda tylko dzieci.
megi-megi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-19, 06:28   #28
golgie
Zakorzenienie
 
Avatar golgie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 11 148
GG do golgie
Dot.: Niefrasobliwość ciężarnych

Nie chcę nikogo usprawiedliwiać bo chlanie i palenie w ciąży dobre nie jest
Chciałam nawiązać do sytuacji z krwawieniem, z brakiem ruchów dziecka...,niekonsultowan ie się z lekarzem może być wynikiem strachu przed wyśmianiem,że jest się przewrażliwionym, z ogólnie panującym-,,ciąża to nie choroba",:/,więc nie chcą się nad sobą trząść ,skoro to nie choroba:/Tak pewnie postępują i myślą niektóre młode, niedoświadczone matki,a potem są tragedie
__________________
teraz szczęścia mam(y) dwa:
JULIA
MARCIN

Moja fragrantica


WYMIANA
golgie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-19, 06:35   #29
megi-megi
Zakorzenienie
 
Avatar megi-megi
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 993
Dot.: Niefrasobliwość ciężarnych

Pewnie medal ma dwie strony.

Jestem w drugiej ciąży i wiem, jak na IP reagują, jak się do nich przyjedzie. Generalnie: czekaj, czekaj, czekaj. Masz silny krwotok - czekaj. Odchodzą wody: czekaj. Ciężko jest znaleźć wyważone podejście do niektórych kwestii.
Jednak nie da się ukryć, że jak któraś pije, pali, skacze na spadochronie, bierze jakieś chemikalia czy co tam jeszcze, to nie wiem, czy "niefrasobliwość" to najlepsze słowo.
megi-megi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-19, 07:44   #30
Patrilla
Zakorzenienie
 
Avatar Patrilla
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
Dot.: Niefrasobliwość ciężarnych

Kurka te szpitale na szczęście tam gdzie ja rodziłam nikt nie każe czekać i ciężarna jest priorytetem
Palenie w ciąży nigdy nie zrozumiem skrajny egoizm dla mnie
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011'
Patrilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:44.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.