Prostownica z gazety.

[xXxArikaxXx]

Witam. Dzisiaj widziałam całkiem ładnie i porzadnie wygladajaca prostownice z gazety. Gazeta kosztowała 39 zł,niestety nie wiem jak sie nazywa. Swita mi cos ze trend albo trends. Ma ktorach was ta prostownice ? Jak sie sprawuje ?

[maszToCoChcesz]

nie mam pojęcia o czym mówisz, ale odradzam. Lepiej dołóż jeszcze ze 20 zeta i kup w sklepie ;>

[po prostu czekam]

maszToCoChcesz dobrze mówi ; ))))
takie rzeczy z gazety są ... hmm... do dup.y.
szybko sie psują.

[TwojaKokaina]

Napisane przez xXxArikaxXx

Witam. Dzisiaj widziałam całkiem ładnie i porzadnie wygladajaca prostownice z gazety. Gazeta kosztowała 39 zł,niestety nie wiem jak sie nazywa. Swita mi cos ze trend albo trends. Ma ktorach was ta prostownice ? Jak sie sprawuje ?

jużza te 39 dostaniesz w Avansie porządną prostownicę, więc polecam wybrać się tam

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------

Napisane przez po prostu czekam

takie rzeczy z gazety są ... hmm... do dup.y.
szybko sie psują.

właśnie
a wykonywane są tak o, byle jak, byleby było.

[Laawendaa]

i znaj sobie sprawę z tego, że ze sklepu masz z gwarancją a z gazety raczej nie.

[Sylvviiaa]

szkoda byłoby mi dać 39 złotych na coś co użyję góra kilka razy
nie spodziewaj się cudów po takich gazetowy bajerach.

[Lexie]

Oj nie, nie zaryzykowałabym użycia prostownicy gazetowej na moich włosach... Prostownice ogólnie niszczą włosy, a byle jakie prostownice niszczą BARDZO.

[dzustam]

Jeżeli nie szkoda Ci włosów - kupuj.

Ja nawet na te za 59,99 zł z gwarancją bym się nie połakomiła

Moim skromnym zdaniem nie opłaca się dwa razy wyglądać jako tako i zabłysnąć na imprezie, a potem mieć włosy, delikatnie mówiąc, spalone...

[Lexie]

Napisane przez dzustam

Jeżeli nie szkoda Ci włosów - kupuj.

Ja nawet na te za 59,99 zł z gwarancją bym się nie połakomiła

Moim skromnym zdaniem nie opłaca się dwa razy wyglądać jako tako i zabłysnąć na imprezie, a potem mieć włosy, delikatnie mówiąc, spalone...

Dokładnie, gra niewarta świeczki

Taka dobra prostownica zaczyna się w okolicach 130 zl na allegro (tyle kosztują starsze efalocki, czasem trochę mniej, ale generalnie ceny w okolicach 150 zl to normalka)

[Annabelle]

A mnie bawi, że żadna z was, jak widzę, nie testowała takiej czy innej prostownicy z gazety, a wiecie najlepiej Cóż, moja pierwsza prostownica, jeszcze z czasów szkolnych, była "z gazety". Służyła miesiącami (latami?), była porządna, nie zniszczyła włosów. Myślę, że nie ma się co negatywnie nastawiać

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

Dodam jeszcze, że nigdy się nie zepsuła i do dziś leży gdzieś tam w szafce.

[AnikZgr]

No wybacz ja moją pierwszą prostownice kupiłam w supermarkecie w prawdzie ale za ok 20 zł, szklane płytki (4 lata temu) prostownica pewnie działa do dziś ale moje włosy do dziś po niej płaczą...

[marionetka5oo]

A ja uważam, że możesz spróbować jednak wiąże się to z pewnym ryzykiem :/ tak czy siak pamiętaj o dobrym kosmetyku przed prostowaniem pozdrawiam

[SugarbabyLove]

odradzam, pewno jakis bubel. tak jak dziewczyny pisza.. isc do sklepu i wydac powiedzmy okolo 60-80 zl i miec porządniejszą. wiadomo zgodze sie ze prostowanie szkodzi bardzo wlosom. ale jak juz kupować to lepszą. ja mam np z PMP firmy nie byla droga ale sie sprawdza, choc rzadko jej uzywam ale dziala i szybko sie nagrzewa a to najważniesze tym bardziej ze ja mam bardzo krecony włos.
Pozdrawiam

[Karolinnaa_]

Moim zdaniem nie warto.. jak już bardzo chcesz prostownicę to zainwestuj w lepszą.. ( tak jak to sporo dziewczyn już pisało.. )

[90agnieszka90]

Ja bym jednak nie kupiła prostownicy z gazety bo

-zapewne jest kiepska i z moimi włosami nie dałaby rady
-pewnie inszczy bardzo włosy
- i zapewne szybko się popsuje
Ja bym jednak wybrała się do sklepu po coś lepszego.Sama mam prostownice Zelmera ale niestety nie wiem ile kosztowała,bo dostałam ją w prezencie

[niuniulka1989]

Zdecydowanie odradzam kupno. Pewnie popsuje Ci się za jakiś tydzień lub 2 tygodnie, nikt Ci jej nie przyjmie na gwarancję... na wątku Bierdonkowym Dziewczyny kiedyś pisały o prostownicach, zajrzyj tam- Dziewczyny doradzą Ci, jak z jakością, a cena napewno nie będzie się jakoś wybitnie różnić od tej z gazety...

[Tygrys Tati]

Kilka lat temu kupiła prostownicę z gazetą ( to był jakiś periodyk o fryzurach). Całość kosztowała 19,19 zł. Prostownica była z wymiennymi wkładkami do gofrowania.
Była fatalna: długo się nagrzewała, płytki były z jakiegoś metalu, ostro zakończone i zaginały włosy co kawałek. i oczywiście fatalne, tandetne wykonanie.
Do dziś nie wiem, co mnie wtedy podkusiło, żeby ją kupić.

[katrin_love]

ja używam prostownicy którą kupiłam za 25 zł w sklepie i jest bardzo dobra,szybko się nagrzewa,płytki są ceramiczne tyle że trzeba korzystać z róznych odzywek przy prostowaniu bo inaczej się niszczą.uważam więc że trzeba najpierw przetestować dobrze prostownice.

[Takumi]

lepiej zainwestować trochę więcej pieniędzy i kupić bezpieczniejszą sklepową prostownicę. i gwarancja będzie, jakościowo też lepsza, bo to co w gazetach nie jest raczej pierwszej klasy.

[madziowamadzia]

Napisane przez Annabelle

A mnie bawi, że żadna z was, jak widzę, nie testowała takiej czy innej prostownicy z gazety, a wiecie najlepiej Cóż, moja pierwsza prostownica, jeszcze z czasów szkolnych, była "z gazety". Służyła miesiącami (latami?), była porządna, nie zniszczyła włosów. Myślę, że nie ma się co negatywnie nastawiać

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

Dodam jeszcze, że nigdy się nie zepsuła i do dziś leży gdzieś tam w szafce.

Zgadzam się w 100%! Też kupiłam taką prostownicę, służy mi od dwóch lat, włosy są co prawda trochę zniszczone (ale które prostownice nie niszczą włosów?), szybko się nagrzewa i ogólnie jestem z niej zadowolona.

[klaudiax3]

nie spotkałam się jeszcze z prostownicą z gazety, ale odradzam

[SweetLips]

Serce nigdy nie ma zmarszczek, ono ma blizny.

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Napisane przez SweetLips

Serce nigdy nie ma zmarszczek, ono ma blizny.

sorry cos mi sie pomieszaly wątki to miało być do wątku chinskiego ciasteczka

[devilry]

Szczerze ja bym odradzała, chociażby z czystego strachu i szacunku do moich włosków, bo się regenerują, a było z nimi kiepsko i to można powiedzieć o każdych włosach, że taka prostownica może zniszczyć bardziej niż taka ze sklepu. (ale to oczuwoście tylko moje zdanie!) Ale zrobisz oczywiście jak uważasz, a widzę, że więcej jest głosów negatywnych. Warto się porządnie zastanowić.

[PinkyDoll]

uważaj na takie prostownice, zniszczysz sobie włosy - i ciężko je będzie zregenerować

[Liraeth]

Nie kupuj tej prostownicy! Spali Ci włosy, a potem będzie ciężko je zregenerować.
Ja osobiście długo odkładałam na prostownicę i kupiłam ją w sklepie fryzjerskim, żeby mieć taką która w jak najmniejszym stopniu niszczy włosy. Myślę, że warto poczekać i pooszczędzać trochę żeby mieć pewność jakości i gwarancję niż kupić coś niesprawdzonego byle szybko nawet jeśli nie zamierzasz jej często używać.

[Kassia806]

Uzbieraj sobie pieniądze na lepszą prostownice za 80zł - 120 zł. I zależy jaką chcesz kupić. Z płytkami ceramicznymi czy prostownice parową. Ceramiczna niszy włosy ale ale nie w takim stopniu jak te za 20-30 zł. A parowa nie niszy ich prawie wogóle.. No ale za taką trzeba zapłacić. Lepiej poczekac i odkładać sobie i kupić parową. A jeśli chce z ceramicznymi płytkami to koniecznie z regulacja temperatury. Prosotwnice bez reg. prostuja przeważnie w 200 - 220 stopniach. A z regulacją możesz sobie ustawić 150 - 200 stopni. Ogólnie radzę ci poczekać i odłożyć pieniądze a następnie udać się do sklepu lub salonu fryzjerskiego i kupić porządną prostownicę parową.