nie radzę sobie... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-04-29, 13:57   #1
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347

nie radzę sobie...


z dobrymi porażkami...
Wyprawiam parapetówkę w sobotę, informowałam wszystkich miesiąc przed... Na początku odpadły osoby które wyjeżdżały bo 1 maja... Potem więcej.... Przed samą imprezą wycofało się tyle osób.... Czuję się nielubiana, nie wiem. Teraz usiadłam i ryczę. Specjalnie wzięłam wolne by zrobić zakupy dziś a jutro gotować... Czuje się nie wiem, samotna, jak tak można... Tak się zarzekali, będziemy, będziemy, osoby do których ja chodziłam choćby z grzeczności, nie potrafią się odwdzięczyć...
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-29, 14:01   #2
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: nie radzę sobie...

Wiem, że to piekielnie przykre, ale spójrz na to z innej strony - wolisz tabun fałszywych i obłudnych osób, które przyjdą, bo "wypada się pokazać" czy tych, którzy przyjdą ze szczerej chęci zabawy z Tobą?

Ja w podobny sposób odsiałam na przestrzeni kilku lat z całej masy "przyjaciół" Ekhm większość i została zaufana grupa ludzi, na których naprawdę mogę liczyć i wiem, że oni są ok.
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-29, 14:01   #3
papewa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: ***z bajkowej krainy***
Wiadomości: 125
Dot.: nie radzę sobie...

przykre ludzie juz taka mają, zgadzają się a potem rezygnują....Powiedz gdzie to ja wpadne nie mam planów ;P
__________________
180 cm
73 kg->72->71->70->69->68->67->66->65kg

27.10.2009 - [*] w sercu moim na zawsze.
papewa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-29, 14:03   #4
Jakucja
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 94
Dot.: nie radzę sobie...

Cytat:
Napisane przez muszynianka Pokaż wiadomość
z dobrymi porażkami...
Wyprawiam parapetówkę w sobotę, informowałam wszystkich miesiąc przed... Na początku odpadły osoby które wyjeżdżały bo 1 maja... Potem więcej.... Przed samą imprezą wycofało się tyle osób.... Czuję się nielubiana, nie wiem. Teraz usiadłam i ryczę. Specjalnie wzięłam wolne by zrobić zakupy dziś a jutro gotować... Czuje się nie wiem, samotna, jak tak można... Tak się zarzekali, będziemy, będziemy, osoby do których ja chodziłam choćby z grzeczności, nie potrafią się odwdzięczyć...
Wiem, co czujesz, ja kiedys mialam koncert w knajpie i tez zapraszalam na miesiac przed. Polowa znajomych nie przyszla, bo w miedzy czasie zapowiedziano nam kolokwium na nastepny dzien, a reszta bo lalo jak z cebra. Na palcach jednej reki mozna bylo policzyc osoby, ktore przyszly.Bylam strasznie rozczarowana. Ale moze rozwazysz przelozenie parapetowki na za tydzien? Bo faktycznie na 1 maja duzo ludzi wyjezdza.
Jakucja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-29, 14:05   #5
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: nie radzę sobie...

Cytat:
Wiem, że to piekielnie przykre, ale spójrz na to z innej strony - wolisz tabun fałszywych i obłudnych osób, które przyjdą, bo "wypada się pokazać" czy tych, którzy przyjdą ze szczerej chęci zabawy z Tobą?
Nie wiem wiesz, na niektóre imprezy choć nie lubimy chodzić wypada po prostu iść np urodziny babci... Żeby było jej miło...
Bardzo mi źle... Za późno żeby przekładać... A parapetówka nie będzie wcale wieczorem zacznie się grillem o 17 i nie planuję jakoś specjalnie długo to przeciągać...
Nie wiem, nie mogę się odnaleźć i płaczę.
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-29, 14:07   #6
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: nie radzę sobie...

Cytat:
Napisane przez muszynianka Pokaż wiadomość
Nie wiem wiesz, na niektóre imprezy choć nie lubimy chodzić wypada po prostu iść np urodziny babci... Żeby było jej miło...
Bardzo mi źle... Za późno żeby przekładać... A parapetówka nie będzie wcale wieczorem zacznie się grillem o 17 i nie planuję jakoś specjalnie długo to przeciągać...
Nie wiem, nie mogę się odnaleźć i płaczę.
Słuchaj, wiem, że Ci przykro, naprawdę Cię rozumiem, bo kiedyś sama znalazłam się w podobnej sytuacji. Po prostu z perspektywy czasu... wolę bawić sie w towarzystwie osób, które chcą się ze mną bawić i są na miejscu z własnej woli, niż z tymi, które przyszły, bo wypada, a tylko myślą jak tu po angielski zniknąć, bo nie mają ochoty na zabawę w danym towarzystwie.

To smutne, ja wiem, ale patrząc obiektywnie - wolę 3 super osoby, z który będzie super zabawa, niz 30, z którymi będzie sztywno, bo nie chcą tu być...
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-29, 14:08   #7
misiskuku
Zadomowienie
 
Avatar misiskuku
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 1 432
Dot.: nie radzę sobie...

a ja bym popatrzyła na to z innej strony.. choć wiem, że jest to dla Ciebie przykre..

może po prostu większość wyjeżdza do swoich domów chociaż na kilka dni, żeby odpocząć, może jest to jedyny czas kiedy udaje się połączyć te kilka dni wolnego i jechać do domu rodzinnego albo na krótki wyjazd bo w wakacje się nie zapowiada..?

mnóstwo moich znajomych też wyjechało a miała być uczelniana impreza i nikt pretensji nie ma bo przed końcem semestru czasu na wyjazdy już nie będzie..

majówka zazwyczaj charakteryzuje się grillami i spędzaniem czasu na swiezym powietrzu a tu zapowiadał się jeden wieczór a pozostaje kilka wolnych dni..
postaraj się także zrozumieć znajomych..

fakt, mogli uprzedzić wcześniej ale sama wiem jak spontanicznie nawet ja i moi znajomi wracają do domu/szykują się do wyjazdu..

przełóż imprezę na weekend po majówce i zobaczysz, ze dopisze mnóstwo osób
__________________
Alicja 12.09.2015 r.
misiskuku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-29, 14:08   #8
papewa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: ***z bajkowej krainy***
Wiadomości: 125
Dot.: nie radzę sobie...

Nie płacz! przyjdą Ci co naprawdę szanują Ciebie i Twoje starania.
__________________
180 cm
73 kg->72->71->70->69->68->67->66->65kg

27.10.2009 - [*] w sercu moim na zawsze.
papewa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-29, 14:09   #9
katalink
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 49
Dot.: nie radzę sobie...

Cytat:
Napisane przez muszynianka Pokaż wiadomość
z dobrymi porażkami...
Wyprawiam parapetówkę w sobotę, informowałam wszystkich miesiąc przed... Na początku odpadły osoby które wyjeżdżały bo 1 maja... Potem więcej.... Przed samą imprezą wycofało się tyle osób.... Czuję się nielubiana, nie wiem. Teraz usiadłam i ryczę. Specjalnie wzięłam wolne by zrobić zakupy dziś a jutro gotować... Czuje się nie wiem, samotna, jak tak można... Tak się zarzekali, będziemy, będziemy, osoby do których ja chodziłam choćby z grzeczności, nie potrafią się odwdzięczyć...
Tez mi sie kiedys tak zdazylo. Wim jak teraz sie czujesz ale szybko zapomnisz, ludzie juz tak czasami maja. Czesto deklaruja sie na impreze a potem jak przychodzi co do czego to nie ma chetnych.
katalink jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-29, 14:11   #10
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: nie radzę sobie...

Ale tyle pieniędzy już we wszystko włożyłam, dokupiłam takie rozkładane taborety w rossmanie, w ogóle się przygotowałam
Nie mogę, łzy mi same lecą bo.. No czuję się po prostu strasznie potraktowana. Teraz przeżyłam największy cios gdy rodzina powiedziała że nie przyjdzie... Co prawda nie mama i nie tata, ale brat z bratową.... Kuzyni...

Cytat:
może po prostu większość wyjeżdza do swoich domów chociaż na kilka dni, żeby odpocząć, może jest to jedyny czas kiedy udaje się połączyć te kilka dni wolnego i jechać do domu rodzinnego albo na krótki wyjazd bo w wakacje się nie zapowiada..?
tak nei jest... jestem przekonana...
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-29, 14:13   #11
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: nie radzę sobie...

Znajomi jak znajomi, ale rodzina to się, że sobie pozwolę, po świńsku zachowała... Teraz lepiej rozumiem Twoje rozgoryczenie
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-29, 14:15   #12
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: nie radzę sobie...

Każdemu nagle coś wyskakuje!!!! Świnka morska zdechła, ma alergie na pyłki, głowa zaczęła boleć w czwartek więc w sobotę nie przyjdzie..
Płaczę bo się czuje... No nie wiem... Nie umiem określić jak mi źle. Po prostu jak ostatni śmieć.
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-29, 14:26   #13
cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
Dot.: nie radzę sobie...

Nie płacz muszynianka.
Mów skąd jesteś, skrzyknę ludzi i walimy na grilla.
Gorzej jeżeli z Przemyśla...
Żartuję oczywiście.
Nie wiem, czy Twój nick nie określa w jakimś stopniu miejsca pochodzenia lub zamieszkania.

W rzeczywistości ciężko mi postawić się w Twojej sytuacji, ponieważ... chyba bym się nie przejmowała... aż tak.
Rozumiem trud i wysyłek, który w to włożyłaś, jednak... jeżeli w przyszłości ktoś ma Cię odwiedzać z przyjemnością oraz chęcią - nie dlatego, że tak wypada - nie warto wywierać presji. Zwłaszcza na rodzinie.

Będą chcieli przyjść/przyjechać nie będziesz miała czasu, nie pozwolisz.
I odwrotnie.
Życie...

Ile osób łącznie ma być, a ile miało?
cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-29, 14:29   #14
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: nie radzę sobie...

Cytat:
Ile osób łącznie ma być, a ile miało?
Wiesz zaprosiłam jakieś 20-25 osób z tymże niektórzy mieli przyjść z osobą towarzyszącą. Przyjdzie... Mój tż... Jego dwóch kolegów jeden z dziewczyną... trzy przyjaciółki jedna z facetem i być może kolega... czyli w porywach 9 osób...
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-29, 14:37   #15
Jakucja
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 94
Dot.: nie radzę sobie...

No to bawicie sie w 9 osob! Bedzie git! Sproboj jeszcze kogos zaprosic. Moze o kims nie pomyslalas?
Jakucja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-29, 14:38   #16
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: nie radzę sobie...

Muszynianko, to ja w Twoich oczach wyjdę na kogoś mega nielubianego i smutnego, bo do mnie byłoby w stanie przyjść na raz maksymalnie 10-12 osób - więcej w miarę bliskich znajomych nie mam, a poza tym więcej nie za bardzo da się zebrać w jednym miejscu i czasie (każdy ma jakiś tam swój grafik i ciężko, aby tyle osób się umiało zgrać w jednym czasie - pomijając okazje wyjątkowe takie, jak pogrzeby, czy wesela). U innych osób również najczęściej "widuję" imprezy poniżej 10 osób, a jak mój znajomy oglądał fotki z mojej ostatniej imprezy, to stwierdził "ile ludzi, nie za dużo Was było?" (9 osób). Nie lepiej w mniejszym, ale zaufanym i dobrze dobranym towarzystwie, niż w dużym, gdzie i tak z każdym nie zdołasz pogadać, utworzą się grupki?
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-29, 14:39   #17
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: nie radzę sobie...

Ale to nawet nie są moi znajomi, tylko koledzy mojego tż... I kolejna osoba się odwołała
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-29, 14:41   #18
Jakucja
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 94
Dot.: nie radzę sobie...

Ach, znam ci ja te wymowki, wiele ludzi je stosuje:...mam alergie, boli mnie lewy poldupek, nie mam czystych ciuchow...ech, zastanawiam sie tylko, dlaczego ja nigdy tak nie wymyslam...moze jakas dziwna jestem.
Jakucja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-29, 14:42   #19
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: nie radzę sobie...

Cytat:
Napisane przez muszynianka Pokaż wiadomość
Ale to nawet nie są moi znajomi, tylko koledzy mojego tż... I kolejna osoba się odwołała
To przełóż imprezę na inny termin lub zróbcie dwie. Z tym weekendem majowym to rzeczywiście taki trochę średni pomysł. Zapytaj swoich znajomych, czy następny weekend byłby odpowiedniejszy.

A może znajomi Twoi nie przepadają za towarzystwem Twojego TŻ? Może być taki powód?
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-04-29, 14:46   #20
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: nie radzę sobie...

Większość nawet go nie zna i nie wie że mam faceta...
Ech ale to wymówka, serio. Wiem że spora część nigdzie nie jedzie.
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-29, 14:50   #21
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: nie radzę sobie...

Cytat:
Napisane przez muszynianka Pokaż wiadomość
Większość nawet go nie zna i nie wie że mam faceta...
Ech ale to wymówka, serio. Wiem że spora część nigdzie nie jedzie.
Nie każdy zawsze ma ochotę na wielką imprezę. Może opis imprezy nie zaciekawił większości zaproszonych? Może chodzi o miejsce - jest fajna pogoda i możliwe, że ludzie nie chcą siedzieć w domu, nawet jeżeli to impreza. A może ktoś robi konkurencyjną imprezę? (Urząd Miasta na rynku chociażby?).
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-29, 14:53   #22
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: nie radzę sobie...

Czemu chcesz za wszelką cenę ich usprawiedliwić?
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-29, 14:57   #23
cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
Dot.: nie radzę sobie...

Cytat:
Napisane przez Jakucja Pokaż wiadomość
No to bawicie sie w 9 osob! Bedzie git!
Zgadzam się.
Wspominałaś chyba coś również o rodzicach...

Wydaje mi się rozsądnym argumentem stwierdzenie, że więcej osób jest trudniej zebrać w jednym miejscu i czasie, nawet w przypadku kiedy się faktycznie zadeklarują. Pomijając chrzciny, komunie, wesela i pogrzeby.
Dwadzieścia/dwadzieścia pięć osób plus ewentualni towarzysze to w moim odczuciu dość sporo.
Bywa że na jednej parapetówce się nie kończy i może tak będzie właśnie w Twoim przypadku, a znajomi będą schodzić się do Ciebie po kolei, bo być może wcześniej mieli coś ważniejszego lub po prostu innego.

I niekoniecznie musi świadczyć to o braku sympatii.

Jeżeli zaś upierasz się twardo przy swoim, to powiedz im, że wiesz na pewno iż nigdzie się nie wybierają i że specjalnie nie chcą do Ciebie przyjść, a wtedy pozbędziesz się znajomych. Gwarantowane. Przynajmniej płacz uzasadniony. I pewność stuprocentowa.
Zaczyna mnie zastanawiać po co właściwie to robisz - dla własnej przyjemności, czy ich.
Bo tej własnej jakoś nie dostrzegam. Warto wtedy w ogóle brać się za taką imprezę?

Edytowane przez cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3
Czas edycji: 2010-04-29 o 14:58
cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-04-29, 14:59   #24
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: nie radzę sobie...

Cytat:
Napisane przez muszynianka Pokaż wiadomość
Czemu chcesz za wszelką cenę ich usprawiedliwić?
Może zamiast się żalić i od razu walić z grubej rury, że nikt Cię nie lubi, warto się zastanowić nad tym, czy wybrałaś dobry termin na tą imprezę, czy nie zaprosiłaś zbyt wielu osób (aż tak duże jest to mieszkanie? nawet w domu 25 osób to byłby spory tłumek) etc.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-29, 15:01   #25
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: nie radzę sobie...

Tak, mam ku temu warunki, napisałam że rozpocznie się grillem, wielki ogród myślałam że dzieci sobie pobiegają...
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-29, 15:12   #26
Blondi2989
Blond forever!
 
Avatar Blondi2989
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Aktualnie nad morzem
Wiadomości: 4 533
Dot.: nie radzę sobie...

Twoje zamartwianie się w chwili obecnej jest zupełnie bezsensowne, bo nie masz wpływu na ludzi, a dzwonić i namawiać na siłę nie wypada. Ciesz się towarzystwem tym co będzie. Tak właśnie jest w tych dzisiejszych czasach, że wszyscy są zabiegani i nie pielęgnuje się przyjaźni.
A szkoda.
__________________
Mężatka. a jaka jest Twoja supermoc?
Blondi2989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-29, 15:17   #27
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: nie radzę sobie...

Tak ale to towarzystwo które przyjdzie, to ci dwaj koledzy oni nawet nie byli planowani na początku, po prostu tż ich nagle zaprosił jak dowiedział się że nikogo ma nie być...
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-29, 15:27   #28
bezpaniki
Zadomowienie
 
Avatar bezpaniki
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: ŚwinkaMorska/Kraków
Wiadomości: 1 360
Dot.: nie radzę sobie...

hej, głowa do góry!
Może w związku z tym, że taaacu super znajomi to olali, zaproś tych, których nie znasz jeszcze za dobrze? Nie wiem, sąsiadów? Koleżankę z pracy, z którą nigdy nie masz czasu zamienić więcej słów? Albo, jeśli masz dzieci, to może rodziców ich znajomych z przedszkola/szkoły? Niby to głupie, ale na pewno jest pare osób, które nie mogą wyjechać na weekend i nie mają co robić...?
A jeśli nie, to na pewno pomyśl o tych kilku, które przyjdą i ciesz się ich towarzystwem...
bezpaniki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-29, 15:31   #29
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: nie radzę sobie...

Ech muszę się pozbierać...
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-29, 15:36   #30
cholernarejestracja
Copyraptor
 
Avatar cholernarejestracja
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
Dot.: nie radzę sobie...

Cytat:
Napisane przez muszynianka Pokaż wiadomość
Czemu chcesz za wszelką cenę ich usprawiedliwić?

No a co ma Ci napisać? Tak, jesteś do bani, i na pewno Twoje imprezy są fatalne, więc nikt nie przyjdzie, bo nie chcą się zanudzić na śmierć?

Mam wrażenie że na siłę chcesz się nad sobą trochę poużalać.

Weź się w garść, i zorganizuj świetną imprezę dla pozostałych 9 osób, a nie jęcz.
cholernarejestracja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:09.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.