Dziecko do 3 roku życia - na jakie natrafiłyście problemy wychowawcze? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-05-17, 19:42   #1
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997

Dziecko do 3 roku życia - na jakie natrafiłyście problemy wychowawcze?


Ot, wątek taki, bo z soczkowego tematu wywiązały się zgoła niesoczkowe sprawy, istotne bardzo.

Na jakie problemy wychowawcze natrafiłyście (bądź - natrafiacie, obawiacie się) w trakcie przygody wychowawczej ze swoim dzieckiem, do powiedzmy 3 roku życia? Jak sobie poradziłyście, a co się nie sprawdziło i nie sprawdza absolutnie?
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-17, 20:34   #2
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: Dziecko do 3 roku życia - na jakie natrafiłyście problemy wychowawcze?

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;26979413]Ot, wątek taki, bo z soczkowego tematu wywiązały się zgoła niesoczkowe sprawy, istotne bardzo.

Na jakie problemy wychowawcze natrafiłyście (bądź - natrafiacie, obawiacie się) w trakcie przygody wychowawczej ze swoim dzieckiem, do powiedzmy 3 roku życia? Jak sobie poradziłyście, a co się nie sprawdziło i nie sprawdza absolutnie?[/QUOTE]

bunt dwulatka: znikomy
problemy z porannym wstawaniem
problemy z wyrażaniem trudnych emocji takich jak złość czy radzenie sobie z frustracją (czyli wybryki takie jak krzyk, mówienie przykrych rzeczy: nie kocham cię itd: to po 4 roku życia.)
odpinanie pasów bezpieczeństwa podczas jazdy samochodem i inne tego typu sprawy.




Na wszystkie problemy działa:
zachowanie spokoju
jasna komuniakcja
konsekwencja
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-17, 21:15   #3
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Dziecko do 3 roku życia - na jakie natrafiłyście problemy wychowawcze?

Z perspektywy czasu stwierdzam ,że żadne
chociaż miałam czas kiedy za żadne skarby młoda nie chciała spać w dzień i jak nie spała to o 18 miała kryzys i była nie do zniesienia więc kładłam a trochę na siłę i w końcu padała ze zmęczenia walka ze mną

Nie przypominam sobie jakiś wielkich problemów ale potwierdzam konsekwencja , spokój i czasami twarde serce przydaja się w każdym wieku w wychowaniu dzieci.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-17, 21:47   #4
katakumba
Zakorzenienie
 
Avatar katakumba
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
Dot.: Dziecko do 3 roku życia - na jakie natrafiłyście problemy wychowawcze?

a czy problemem wychowawczym jest to, ze dziecko wlazi ojcu na glowe?
__________________
swoje rady zwin w ciasny rulonik i rozwaz znaczenie slowa "czopek"

Haters gonna hate.
Potatoes gonna potate.



katakumba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-17, 22:18   #5
taszkin
Zakorzenienie
 
Avatar taszkin
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
Dot.: Dziecko do 3 roku życia - na jakie natrafiłyście problemy wychowawcze?

Problemy ze snem. Od urodzenia. Większość problemów kręciło się wokół spania. Lęki nocne, strach przed zasypianiem, ataki złości na widok zachodzącego słońca, jak oglądała książkę (w wieku gdzieś 2 lat) gdzie ktoś śpi, to płakała i mówiła, że "dziewcynka wcale nie śpi bo nikt nigdy nie śpi". Niewyspanie, brak snu, rozdrażnienie, jej i moje. Ze dwie zmarszczki co mam, to przez tą sferę życia na bank, uspokoiło się po 3 urodzinach.

Od samego początku bardzo bała się nieznajomych. Tolerowała do ponad roku tylko najbliższą rodzinę z którą mieszka, potem stopniowo doszli drudzy dziadkowie. Nie nazwałabym tego problemem wychowawczym a... cechą, do której musieliśmy się dostosować (m.in. nie chodzić do małych sklepów). Samo przeszło, bez nacisków i przymusu.

Teraz odkrywa swoją indywidualność, zalety samodzielności, niezależności. Praca związana z wyegzekwowaniem posłuszeństwa (nie bezwzględnego, a podstawowego znaleźć złoty środek by dziecko liznęło świata ale było bezpieczne, ono i inni), nieustanne tłumaczenie, objaśnianie zjawisk ("dlaczego nie mogę ubrać rękawków i pływać w oczku wodnym?"), pomoc w odróżnianiu rzeczywistości od fikcji ("jak mocno się wwącham w tego kwiatka to na prawdę polecę?"), pomoc w nauce umiejętnego dzielenia się z rówieśniczką, pomoc w zrozumieniu, że nie zawsze ma się to czego się zapragnie ... na razie nic innego nie przychodzi mi do głowy, bo to raczej nie problemy wychowawcze a rzeczy, które wymagają trochę więcej mojego wysiłku niz inne.

Co pomaga: uprzedzanie faktów (nasze dziecko wiedzące co je czeka jest spokojniejsze, nawet jeśli chodzi o głupoty), tłumaczenie skutków, rozmowa, tłumaczenie, tłumaczenie, tłumaczenie. Spokój (niby proste), konsekwencja (to walka raczej ze sobą niż z dzieckiem).

Teraz mam dylemat wychowawczy, jak wytłumaczyć dziecku, które od jakiegoś czasu jest przygotowywane, że pójdzie do przedszkola i bardzo się tym cieszy, że jednak zostaje w domu bo się nie dostało... To dopiero nauka radzenia sobie z zasadami systemu odgórnego, albo nauka życia w Polsce


---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

Cytat:
Napisane przez katakumba Pokaż wiadomość
a czy problemem wychowawczym jest to, ze dziecko wlazi ojcu na glowe?
Jak tata lubi

Edytowane przez taszkin
Czas edycji: 2011-05-19 o 00:44
taszkin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-18, 07:59   #6
Sosnowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 3 163
Dot.: Dziecko do 3 roku życia - na jakie natrafiłyście problemy wychowawcze?

o, przepraszam za off top, Twoja mała się nie dostała?

Ja jestem z Bielska - moja też
Sosnowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-18, 08:46   #7
Wenaa
Raczkowanie
 
Avatar Wenaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 467
GG do Wenaa
Dot.: Dziecko do 3 roku życia - na jakie natrafiłyście problemy wychowawcze?

Dziewczyny a może poślijcie dzieciaczki do prywatnego przedszkola?
To nie wiele większy koszt no i ile radości dla dziecka, kontakt z rówieśnikami, zabawa, nauka, itp.
Mój synek w tamtym roku również się nie dostał do miejskiego i posłałam go do prywatnego, płacę na prawdę nie wiele więcej niż w normalnym bym płaciła a głowa o ile spokojniejsza, że codziennie zje jakiś obiad (mnie się urodziły bliźniaki i nie mogłabym mu codziennie gotować ani poświęcać tyle czasu co przedtem).
Co do tematu głównego to mój synek przechodził różne fazy rozwoju, od buntów po nieznośne marudzenie i długi płacz w nocy, również zdarzało mu się powtarzać przekleństwa, ale już się uspokoił i ogólnie stwierdziłam, że jest grzeczny. Bardzo dobrze wpłynęło na niego właśnie przedszkole- zrobił się grzeczniejszy, zaczął się lepiej wysławiać, jest kulturalny i bardziej samodzielny, także polecam posyłanie dzieci do przedszkola.
Jedyny teraz problem to babcia, która rozpieszcza bardzo wnuczka no i po weekendzie spędzonym u babci synek nie chce wracać do domu, a jak wróci to chciałby wejść mi na głowę tak jak babci ;]
A co do metod wychowawczych to tłumacze, mówie, proszę ale niestety czasem trzeba na niego krzyknąć, żeby się posłuchał, zwłaszcza jeśli chodzi o sprzątanie zabawek, bo jak się go prosi to nie dociera. mąż czasem stawia go do kąta, ale to nie wiele daje.
No i kąpać się często nie chce, zwłaszcza myć włosów

Edytowane przez Wenaa
Czas edycji: 2011-05-18 o 08:50
Wenaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-18, 10:05   #8
znasz_mnie
Matka na full etat
 
Avatar znasz_mnie
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 315
Dot.: Dziecko do 3 roku życia - na jakie natrafiłyście problemy wychowawcze?

moja córcia to mała złośnica - potrafi się złościć tak strasznie, że zaciska piąstki i robi się aż cała czerwona. no i czasem się zdarza, że złości się tak w sklepie, kiedy nie chce jej czegoś kupić. czasami aż nie umiem jej opanować
znasz_mnie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-18, 22:01   #9
taszkin
Zakorzenienie
 
Avatar taszkin
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
Dot.: Dziecko do 3 roku życia - na jakie natrafiłyście problemy wychowawcze?

Cytat:
Napisane przez Wenaa Pokaż wiadomość
Dziewczyny a może poślijcie dzieciaczki do prywatnego przedszkola?
To nie wiele większy koszt no i ile radości dla dziecka, kontakt z rówieśnikami, zabawa, nauka, itp.
U nas w mieście to dużo większy koszt. Z tego co wiem ceny nie spadają poniżej 550 zł, a w tych za 550 nie ma już miejsc. Chętnie bym ją posłała, ale niestety.

Sosnowa, przykro mi, że też się nie dostałyście. Napisałam Ci pw, co by już nie offtopować.
taszkin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-19, 07:32   #10
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Dziecko do 3 roku życia - na jakie natrafiłyście problemy wychowawcze?

- Na początku mega problemy ze spaniem; Noc ok, w dzień masakra. Na siłę zaliczane 3-4 drzemki po naście minut, do pół godziny. I tak osiem miesięcy.

- Co za tym idzie ryk całymi dniami z niewyspania, przemęczenia; Wieczorem cyrki na całe osiedle. Generalnie masakra.

- Po pół roku ryk z przemęczenia przeszedł w wieczne buczenie; do dziś mój syn nie mówi, za to bez przerwy (jak mu coś nie gra, a nie gra mu często) buczy;

- Upartość. Od urodzenia. Najpierw ryk na próbę zdjęcia z mojej klaty, potem przebrania, czyszczenia nosa, przewinięcia, posadzenia, położenia. Non stop bunt na wszystko. Od 8go miesiąca praktycznie nie przerwany do dziś - czyli do roku życia tymczasem.

- Jedzenie. Nie można jeść siedząc i nic nie robiąc, trzeba chodzić, biegać, raczkować, bawić się, jeździć autem po ścianie. Jak mu coś baaardzo smakuje to sam przyjdzie, weźmie do dzioba i idzie. A jak smakuje tak sobie, to czekać można i godzinę...

---------- Dopisano o 08:32 ---------- Poprzedni post napisano o 08:21 ----------

Cytat:
Napisane przez Wenaa Pokaż wiadomość
Dziewczyny a może poślijcie dzieciaczki do prywatnego przedszkola?
To nie wiele większy koszt no i ile radości dla dziecka, kontakt z rówieśnikami, zabawa, nauka, itp.
Niewiele?

U mnie 850 zł.
__________________

"Masz świra to go hoduj."




Edytowane przez kropka75
Czas edycji: 2011-05-19 o 09:05
kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-19, 08:14   #11
mamz
Zadomowienie
 
Avatar mamz
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 251
Dot.: Dziecko do 3 roku życia - na jakie natrafiłyście problemy wychowawcze?

U nas jest problem z jedzeniem, niby nie jakiś wielki, bo córka zjada to co jej daję, ale muszę się nieźle nagimnastykować żeby ją jednocześnie czymś zająć, co nie jest takie proste, bo mam tylko dwie ręce. Mam wrażenie że szkoda jej marnować czasu na grzeczne siedzenie i otwieranie buzi, musi się jeszcze coś dziać.
mamz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-19, 09:03   #12
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Dziecko do 3 roku życia - na jakie natrafiłyście problemy wychowawcze?

Cytat:
Napisane przez mamz Pokaż wiadomość
U nas jest problem z jedzeniem, niby nie jakiś wielki, bo córka zjada to co jej daję, ale muszę się nieźle nagimnastykować żeby ją jednocześnie czymś zająć, co nie jest takie proste, bo mam tylko dwie ręce. Mam wrażenie że szkoda jej marnować czasu na grzeczne siedzenie i otwieranie buzi, musi się jeszcze coś dziać.
Skądś to znam.

Tyle rzeczy trzeba zobaczyć, dotknąć, nie ma czasu na bezczynne siedzenie i jedzenie.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-19, 11:51   #13
Wenaa
Raczkowanie
 
Avatar Wenaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 467
GG do Wenaa
Dot.: Dziecko do 3 roku życia - na jakie natrafiłyście problemy wychowawcze?

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
-


Niewiele?

U mnie 850 zł.
No to przepraszam, to akurat w mojej małej mieścinie tak tanio jest....
To rzeczywiście przesada :/
Wenaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-19, 13:34   #14
201607291951
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 200
Dot.: Dziecko do 3 roku życia - na jakie natrafiłyście problemy wychowawcze?

Mój roczniak buntuje się jak coś nie jest po jego myśli, np. na spacerze , idzie w kierunku ulicy, biorę go, żeby poszedł w druga stronę , krzyk niesamowity.
Chce by podał mi rączkę , nie chce- to krzyk . aż kuca z nerwów Na rękach to się odchyla do tyłu i odstawia cyrki , że szok
i tak ciągle jak coś zakłóci jego plany

z jedzeniem podobnie jak u mamz , cięgle muszę go czymś zajmować
a i nie chce się niczym bawić , ino lata po domu a jak już weźmie zabawkę to po to by nią rzucić o podłogę
201607291951 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-20, 11:34   #15
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Dziecko do 3 roku życia - na jakie natrafiłyście problemy wychowawcze?

Cytat:
Napisane przez Katalin Pokaż wiadomość
Mój roczniak buntuje się jak coś nie jest po jego myśli, np. na spacerze , idzie w kierunku ulicy, biorę go, żeby poszedł w druga stronę , krzyk niesamowity.
Chce by podał mi rączkę , nie chce- to krzyk . aż kuca z nerwów Na rękach to się odchyla do tyłu i odstawia cyrki , że szok
i tak ciągle jak coś zakłóci jego plany

z jedzeniem podobnie jak u mamz , cięgle muszę go czymś zajmować
a i nie chce się niczym bawić , ino lata po domu a jak już weźmie zabawkę to po to by nią rzucić o podłogę
Z kierunkami mamy podobnie. Ze złością też.
Z jedzeniem i z rzucaniem - no ma się rozumieć.

Tyle że czasem się bawimy też, autem głównie. Albo "czytamy" książkę.

Ale rzucanie jest nowym nabytkiem, od tygodnia gdzieś. Nic nie można mu dać do ręki, bo rzuca. Ciastko - zje pół i rzuca. Zabawkę - rzuca. Nie możemy zabrać nic do piaskownicy bo wyrzuca po drodze.

A od wczoraj rzuca... za siebie.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-05-20, 19:18   #16
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Dziecko do 3 roku życia - na jakie natrafiłyście problemy wychowawcze?

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
-

- Jedzenie. Nie można jeść siedząc i nic nie robiąc, trzeba chodzić, biegać, raczkować, bawić się, jeździć autem po ścianie. Jak mu coś baaardzo smakuje to sam przyjdzie, weźmie do dzioba i idzie. A jak smakuje tak sobie, to czekać można i godzinę...
Tego chyba nie traktuję jako problemu wychowawczego, ot, taki etap, w sumie byłam przygotowana na to, prawdziwe niejedzenie to dramat a teraz mała obiad je tak, że ja na podłodze z nią siedzę, bawimy się i zjada. Problem wychowawczy w tym zakresie mam z moją mamą która nie rozumie mojego tłumaczenia, że Agatka nie zje całego obiadku na siedząco, i w efekcie młoda zjada pół żarcia, a w nocy zaczęła się budzić 2-3 razy na jedzenie

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Ale rzucanie jest nowym nabytkiem, od tygodnia gdzieś. Nic nie można mu dać do ręki, bo rzuca. Ciastko - zje pół i rzuca. Zabawkę - rzuca. Nie możemy zabrać nic do piaskownicy bo wyrzuca po drodze.

A od wczoraj rzuca... za siebie.
No żartujesz, to moja córa choć raz coś szybciej zrobiła? Młoda od dawna, z miesiąc? wypierdziela wszystko, a potem buczy w wózku, bo nie ma czym się bawić
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-22, 17:27   #17
dudipopka
kobieta za ladą
 
Avatar dudipopka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 697
Dot.: Dziecko do 3 roku życia - na jakie natrafiłyście problemy wychowawcze?

moja ma prawie 3 latka no i niestety wychodzi z niej niezłe ziólkouparta i rozdarta ,jak płacze "o coś bo akurat cos jej sie uwiadziało" nie pomaga żadne tłumaczenie ,bo sie tak drze ze mnie nie słychac co mówie

no i z nocnikiem kiepsko nadal pielucha,,kupka od roku tylko nocnik ,siku nie kontroluje mimo tysiąca "pogadanek"

to chyba tyle
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał




trzeba dzisiaj nie mieć czasu
żeby jutro mieć czas
````kękę
dudipopka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-22, 21:54   #18
katakumba
Zakorzenienie
 
Avatar katakumba
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
Dot.: Dziecko do 3 roku życia - na jakie natrafiłyście problemy wychowawcze?

nic sie nie martw, moja ma 2.5 i tak od tygodnia trenujemy nocnik. mloda dostaje "stikery" (angielski zlobek daje naklejki jak zrobi siku do nocnika) jak ladnie sie zaltwi, ale musze patrzec i sadzac, bo rzadko siadzie sama.
a kupa notorycznie laduje w majtkach, dobrze ze mam primark pod nosem i 7 par majtek kosztuje mnie 2f, bo bym zbankrutowala

ale nie nazwalbym tego problem wychowawczym, po prostu musi sie nauczyc

za to ma tez swoje widzimisie, ale to ma po tatusiu
__________________
swoje rady zwin w ciasny rulonik i rozwaz znaczenie slowa "czopek"

Haters gonna hate.
Potatoes gonna potate.



katakumba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-22, 22:01   #19
dudipopka
kobieta za ladą
 
Avatar dudipopka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 697
Dot.: Dziecko do 3 roku życia - na jakie natrafiłyście problemy wychowawcze?

katakumba ale wy trenujecie od tygodnia a ja od roku
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał




trzeba dzisiaj nie mieć czasu
żeby jutro mieć czas
````kękę
dudipopka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-05-22, 23:53   #20
katakumba
Zakorzenienie
 
Avatar katakumba
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
Dot.: Dziecko do 3 roku życia - na jakie natrafiłyście problemy wychowawcze?

Cytat:
Napisane przez dudipopka Pokaż wiadomość
katakumba ale wy trenujecie od tygodnia a ja od roku
bo ja uwazam ze jak od roku sie trenuje to sie za wczensie zaczelo.
ja tez zaczelam jak corka miala 2 lata i nie dalo rady, po miesiacu latania, wycierania doszlam do wniosku nie gotowa.
teraz juz kuma ze siku to nocnik, zna mechanizm
__________________
swoje rady zwin w ciasny rulonik i rozwaz znaczenie slowa "czopek"

Haters gonna hate.
Potatoes gonna potate.



katakumba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-23, 10:09   #21
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Dziecko do 3 roku życia - na jakie natrafiłyście problemy wychowawcze?

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;27036031]Tego chyba nie traktuję jako problemu wychowawczego, ot, taki etap, w sumie byłam przygotowana na to, prawdziwe niejedzenie to dramat a teraz mała obiad je tak, że ja na podłodze z nią siedzę, bawimy się i zjada. Problem wychowawczy w tym zakresie mam z moją mamą która nie rozumie mojego tłumaczenia, że Agatka nie zje całego obiadku na siedząco, i w efekcie młoda zjada pół żarcia, a w nocy zaczęła się budzić 2-3 razy na jedzenie
[/quote]
To jak z moim ojcem. Ostatnia mi się wymądrzał, że "on jeszcze nie widział takiego jedzenia", gdy Daniel dłubał przy tv stojąc, a ja go karmiłam.

Ja się boję, że to tak zostanie, że się utrwali, stąd to dla mnie "problem wychowawczy".

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;27036031]
No żartujesz, to moja córa choć raz coś szybciej zrobiła? Młoda od dawna, z miesiąc? wypierdziela wszystko, a potem buczy w wózku, bo nie ma czym się bawić [/QUOTE]


Ja się cieszę, że tak późno, bo to wyjątkowo upierdliwe jest. W przód to pół biedy, rzuca od dawna i już to olałam. Ale jak rzuca za siebie to zwykle się cały ufajta. Wczoraj np. rzucał chleb - robił gryza, a resztę sruuu... i chleb na plecach przyklejony albo bidon - to samo, całe plecy mokre - o dziwo bidon to znosi.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-23, 10:56   #22
NibyNic
Zakorzenienie
 
Avatar NibyNic
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: III piętro
Wiadomości: 17 137
Dot.: Dziecko do 3 roku życia - na jakie natrafiłyście problemy wychowawcze?

Problemy wychowawcze - na tapecie mam zabawę w sklepie - synek lubi biegać, uciekać, chować się między półkami, na szczęście nie wrzuca nic do koszyka za to wyjmował różne rzeczy (to już chyba opanowaliśmy)
wcześniejsze problemy to nie chęć jazdy w autobusie - teraz to lubi no i krzyki z byle powodu też za nami (ufff) więc jak na razie pozostają te dzikie harce w sklepie

aha, Hubert jest bardzo odważny - każdy kto się do niego odezwie to już jego znajomy i z chęcią (szczególnie gdy się na mnie obrazi) podaje rękę obcej osobie i gotowy jest z nią odejść machając mi na pożegnanie
__________________
Pamiętamy dobre czasy i złe czasy, zapominając, że większość nie jest ani dobra, ani zła. Po prostu jest.

NibyNic jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-01, 03:23   #23
MamkaKlotki
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 6
Dot.: Dziecko do 3 roku życia - na jakie natrafiłyście problemy wychowawcze?

Witam mam ogromny problem z moja 3 letnią córką i nie wiem czy jest to normalne zachowanie 3 latki ponieważ jest moją pierwszą córeczką. Raz ma problem żeby zjeść śniadanie i póżniej praiwe nic nie je (w zależności od dnia ale obiadów całych nie jada tylko kotlet,kurczak no i jakaś zupka) mieszkam z rodziacami i dwoma bracmi i mysle,ze to jest jednym wielkim bledem. Jak jestem sama z dzieckiem to jest wspaniala,kochana najwspanialsza,a jak wracamy do domu np ze spaceru to jak zobaczy babcie i dziadka to jakby w nia jakisz szatan wlazil.... od razu do mnie z zebami. Np babcia cos powie czy dziadek,a nie jest to po mysli mojego dziecka to wykrzykuje mi ze mnie nie nawidzi,nie lubi,ze mam wyjsc z pomieszczenia w ktorym jestesmy obie... malo sie do mnie nie rzuca z rekami to smutne bo bardzo ja kocham,a nie moge ulegac i odpuszczac zeby na jej wyszlo... dostaje syrop na uspokojenie ktory nie dziala... Mysle nad wizyta u psychologa czy nawet co najgorsze u psychiatry....
Najgorsze jest to,ze miewa dni gdzie na wszystkich jest bardzo zla,nikogo nie lubi,nikt nie moze do niej nic powiedziec...
W niej jest tyle zlosci a jest przeciez tak mala istotka... ;(
Proooosze o pomoc... ;(
MamkaKlotki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-02, 10:59   #24
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Dziecko do 3 roku życia - na jakie natrafiłyście problemy wychowawcze?

Chyba sobie nie radzisz z charakterem własnego dziecka. Napisałaś za mało, żeby coś radzić.
Myślę, że psycholog to dobry pomysł.

A co do psychiatry. Czemu "co najgorsze"? To lekarz jest. Jedna z niewielu specjalizacji, która ma jeszcze sens w tym kraju.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-02, 13:31   #25
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: Dziecko do 3 roku życia - na jakie natrafiłyście problemy wychowawcze?

Moja corka ma 3,5 roku i sniadan tez unika w przedszkolu potrafi dopiero obiad zjesc (tez tyle co nic), musialam tylko panie prosic zeby jej nie zmuszaly bo to tylko odwrotny efekt przynosi. coz niektore dzieci chyba po prostu sa niejadkami. moja corka jest drobniutka, ale wysoka, rozwija sie prawidlowo, nie choruje- po prostu juz sie pogodzilam z tym ze apetytu nie ma. ciesze sie jak ladnie zje obiad, jesli nie chce to nie przymuszam
i tez ma takie napady ze "nie lubi" - ktoregos z czlonkow rodziny i otwarcie to komunikuje, wyprasza z pokoju, "tata nie moze" czegos tam, bawic sie z nia... u nas dochodzi problem zazdrosci o mlodsze rodzenstwo
tez juz rece zalamywalam i zastanawialam sie nad psychologiem (nadal sie zreszta zastanawiam)...pomogla mi lektura ksiazek
http://www.empik.com/jak-mowic-zeby-...0056,ksiazka-p

i inne tych autorek. zaczelam sie bardzo zastanawiac co jest przyczyna takich zachowan, w jakich sytuacjach sie pojawiaja, co ja zlosci, jak moge jej pomoc. no i zaczelam stosowac ich porady, powolutku widze zmiane. wiadomo ze malej nie wyrosna skrzydelka w tydzien, ale... wczoraj caly dzien nie bila braci wiec widze malutkie swiatelko w tunelu

---------- Dopisano o 14:31 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------

dziewczyny a zna moze ktoras ksiazke "rodzicielstwo przez zabawe?" przegladalam szybko w ksiegarni, polecacie?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43221823 #post43221823 wymienie Tresor Midnight Rose

Edytowane przez glamourous
Czas edycji: 2013-01-02 o 13:46
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-02, 13:35   #26
NibyNic
Zakorzenienie
 
Avatar NibyNic
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: III piętro
Wiadomości: 17 137
Dot.: Dziecko do 3 roku życia - na jakie natrafiłyście problemy wychowawcze?

wydaje mi sie ze problem z "nie lubie Ciebie" to taka faza w rozwoju

moje problemy opisywane wczesniej juz sie skonczyly, dziecko skonczylo 4 lata i wszystko mozna mu wytlumaczyc
__________________
Pamiętamy dobre czasy i złe czasy, zapominając, że większość nie jest ani dobra, ani zła. Po prostu jest.

NibyNic jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-02, 13:49   #27
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: Dziecko do 3 roku życia - na jakie natrafiłyście problemy wychowawcze?

ja mysle ze z pewnych takich "trudnych" zachowan dziecko wyrasta, uczy sie lepiej kontrolowac swoje emocje
u nas zdarzaly sie napady placzu histerycznego jak miala kolo 2 lat- przeszlo, problemem bylo polozenie do lozka bo mimo ze z nog padala to walczyla ze snem i za chiny nie chciala sie klasc. a teraz sama mowi ze chce do lozeczka

wlasnie licze na to ze za jakis czas z zazdrosci tez wyrosnie
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43221823 #post43221823 wymienie Tresor Midnight Rose
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-02, 14:13   #28
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Dziecko do 3 roku życia - na jakie natrafiłyście problemy wychowawcze?

Cytat:
Napisane przez glamourous Pokaż wiadomość

[/COLOR]dziewczyny a zna moze ktoras ksiazke "rodzicielstwo przez zabawe?" przegladalam szybko w ksiegarni, polecacie?
tak
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-02, 14:24   #29
glamourous
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: duplinek
Wiadomości: 12 932
Dot.: Dziecko do 3 roku życia - na jakie natrafiłyście problemy wychowawcze?

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
tak
dzieki, kliknelam na all
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43221823 #post43221823 wymienie Tresor Midnight Rose
glamourous jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-03, 22:51   #30
taszkin
Zakorzenienie
 
Avatar taszkin
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
Dot.: Dziecko do 3 roku życia - na jakie natrafiłyście problemy wychowawcze?

Córa, co mi do głowy przychodzi z pierwszych 3 lat życia:
-niemożliwość zostawienia na dłużej niż 10 minut komukolwiek odkąd skonczyła 4 miesiące,
-chroniczne niespanie w nocy,
-lęk przed obcymi (a nawet nie obcymi, ale spoza najbliższego kręgu)
-niemożliwość wejścia do obcego pomieszczenia (np. sklep, dom dziadków).
-ataki paniki i strachu w pomieszaniu ze złością w najmniej oczekiwanych momentach (np. podczas śpiewania piosenki na zajęciach).
Nie uważam, ze to wychowawcze problemy, bardziej cechy charakteru, z którymi życie wymagało trochę więcej wysiłku i pracy


MamaKlotki, złosć to naturalna emocja u dziecka. Nie potępiaj córki, nie pokazuj jej swoją irytacją, że "ma problem". Nie podkreślaj "jesteś złośnikiem", nie pozwól by robił to ktoś inny. Po takim ataku złości porozmawiaj z córką. Kucnij, powiedz, że widzisz, że się złości. Spytaj co ją denerwuje. Wprost.

Co robisz jak się złości?

Edytowane przez taszkin
Czas edycji: 2013-01-03 o 22:59
taszkin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:52.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.