|
Notka |
|
Przygody z suszeniem ubrań
|
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 44
|
Suszyłam spodnie jak Jaś Fasola:)
Cóż to był za dzień! Jak się człowiek śpieszy to się diabeł cieszy... Spieszyłam się na randkę, pogoda była do kitu wiec dzień wcześniej wyprane jeansy marki Wrangler wisiały wilgotne w łazience... razem z inna parą równiez ulubionych spodni.
To, że wcześniej wzięłam prysznic i zamiast szamponu użyłam oliwki do ciała, która przypadkowo znalazła się w miejsu szamponu to juz inna bajka... Spodnie wilgotne, nic nie wymyślę, suszarka do włosów nie wysuszy no ale przecież jest kuchenka mikrofalowa!!! Na próbę wzięłam wilgotne skarpetki włozyłam do kuchenki, włączyłam. Po dwóch minutach skarpetki były suche, pachnące, normalnie rewelacja ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 117
|
Dot.: Suszyłam spodnie jak Jaś Fasola:)
Siostro
![]() ![]()
__________________
Postanowiłam użyć jednego z moich rozlicznych talentów i zawalczyć o toster w konkursie Electrolux "Przygody z suszeniem ubrań". ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 53
|
Dot.: Suszyłam spodnie jak Jaś Fasola:)
![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:08.