Jaki kolor sukni?

[_olka_22]

Hej dziewczyny.

Nei wiem czy to dobre miejsce na tego posta, starałam się przeszukać forum, ale nie znalazłam żadnego innego, w którym by pasował. Jeśli nie to ładnie proszę o przeniesienie

No więc chciałabym się was poradzić w sprawie sukni. Tradycyjnie powinna być biała, chociaż ecru też mi się podoba. Do niedawna byłam pewna, że wezmę właśnie taką, ale jak już dotarło do mnie, że to mój ślub, jeden jedyny, że chciałabym żeby wszystko było pięknie, cudownie, niezapomnianie itp (domyśłam się, że mnie rozumiecie), to zaczęłam mieć watpliwości. No bo niby ecru też jest ok i na żywo prezentuje się fajnie, to na zdjęciach wychodzi już gorzej. Może to śmieszne, ale chciałabym pokazując zdjęcia ze ślubu moim wnukom usłyszeć "babciu, ale miałaś piękną sukienkę", a nie "babciu dlaczego twoja sukienka wygląda tak staro, jakby była zrobiona z pożółkłych firanek". No bo popatrzcie same:
http://drobne.tv/ogloszenie/690,Odzi...CRU_ROZM_44_46
http://drobne.tv/ogloszenie/501,Odzi...ia_%C5%9Blubna
Dodam, że bliższy mi jest raczej ten piewrszy krój. Nie macie wrażenia, że suknie ecru wyglądają tak... tak jakoś dziwnie, staro? tak zwyczajnie. A to przecież ma być niezwykły dzień! I wszystko ma być niezwykłe, suknia też...
No chyba, że już staje się tą wredną, znerwicowaną panną młodą, jak te w tych filmach:P Tak czy inaczej proszę doradźcie coś (niestety pan młody nie widzi problemu

[klaudek]

Napisane przez _olka_22

Hej dziewczyny.

Nei wiem czy to dobre miejsce na tego posta, starałam się przeszukać forum, ale nie znalazłam żadnego innego, w którym by pasował. Jeśli nie to ładnie proszę o przeniesienie

No więc chciałabym się was poradzić w sprawie sukni. Tradycyjnie powinna być biała, chociaż ecru też mi się podoba. Do niedawna byłam pewna, że wezmę właśnie taką, ale jak już dotarło do mnie, że to mój ślub, jeden jedyny, że chciałabym żeby wszystko było pięknie, cudownie, niezapomnianie itp (domyśłam się, że mnie rozumiecie), to zaczęłam mieć watpliwości. No bo niby ecru też jest ok i na żywo prezentuje się fajnie, to na zdjęciach wychodzi już gorzej. Może to śmieszne, ale chciałabym pokazując zdjęcia ze ślubu moim wnukom usłyszeć "babciu, ale miałaś piękną sukienkę", a nie "babciu dlaczego twoja sukienka wygląda tak staro, jakby była zrobiona z pożółkłych firanek". No bo popatrzcie same:
http://drobne.tv/ogloszenie/690,Odzi...CRU_ROZM_44_46
http://drobne.tv/ogloszenie/501,Odzi...ia_%C5%9Blubna
Dodam, że bliższy mi jest raczej ten piewrszy krój. Nie macie wrażenia, że suknie ecru wyglądają tak... tak jakoś dziwnie, staro? tak zwyczajnie. A to przecież ma być niezwykły dzień! I wszystko ma być niezwykłe, suknia też...
No chyba, że już staje się tą wredną, znerwicowaną panną młodą, jak te w tych filmach:P Tak czy inaczej proszę doradźcie coś (niestety pan młody nie widzi problemu

Witaj

Co do tego koloru suknie, powiem Ci że długo też tak myślałam, że musi być śnieżno biała. Ale jak już się wybrałam do salonu i zaczęłam mierzyć, zobaczyłam że ten kolor nie jest dla mnie, że dużo lepiej wyglądam w sukni ecru. Nawet po jej zamówieniu nie wiedziałam czy dobrze zrobiłam.. ale jak już przyszła i ją zmierzyłam, wiedziałam że to jest to! Co do samego ecru to on ma też wiele odcieni że tak powiem, więc każda suknia wygląda inaczej. Najlepiej żebyś się wybrała do salonu i pomierzyła suknie. A co do wnuków... hmmm czasy się zmieniają i nie wiadomo czy za kilkadziesiąt lat suknie te białe czy ecru będą passe...
w załączeniu moja suknia, w kolorze ecru
Załącznik 3104314

[takaya]

Ja uwielbiam biały kolor Całe lato łażę w białych lub pastelowych ciuchach. jednak na wesele nie chce mieć śnieżno białej sukni bo wydaje mi się, że razi po oczach. Chcę mieć taką waniliową taki ciepły odcień bieli
To jest tak jak pisze Klaudek jest wiele odcieni ecru ta suknia na pierwszej focie jest mocno bezowa i dlatego tak wygląda na zdjęciu

[bellebelle]

Ja nie lubie bialego bo wydaje mi sie ze mi nie pasuje.
Moja suknia jest kremowa i nie wydaje mi sie aby wygladala na "stara"
Ta druga ktora zalaczylas wcale nie wyglada na zzolkla.
A koronka moim zdaniem zawsze wyglada lepiej w kremowym kolorze niz w snieznobialym.

I wez pod uwage ze moda moze sie tak zmienic do czasow naszych wnukow ze hoho - pamieta ktos sukienki z lat 80?

[rinco]

W przypadku zdjęć dużo zależy od światła. Ta pierwsza suknia ma jakieś żółtawe te koronki. W rzeczywistości, jeśli masz całą suknię w jednym odcieniu ecru to nie będzie widać tego, że nie jest biała. Dużo zależy też od kroju - ta z pierwszego zdjęcia jest trochę przyciężkawa, natomiast ta druga zwiewna, lekka - dlatego wygląda na bardziej świeżą. No i tak jak już dziewczyny pisały - jest dużo odcieni. Biały rzeczywiście nie każdemu pasuje i można wyglądać w nim trupio blado. Fajny jest kolor ivory, taki lekko perłowy, połyskliwy, chyba mniej żółty niż typowe ecru.

[kotka20093]

a ja rozumiem twoje rozterki jak zaczełam przeglądać suknie slubne to chciałam biała i nie brałam zadnej innej opcji pod uwage. w sklepie przymierzyłam jednak ecru i bardzo mi sie spodobała i kupiłam ją. podobałam misie cały czas a teraz kiedy jestem juz po slubie troche załuje ze nie miała białej sukni tylko ecru, na dodatek gdybym dzis miała wybierac wybrałabym model rybka.
na focie daje moja suknie a na drugiej daje jaka bym teraz kupiła

[bernadeta85]

Hmmm rozumiem Twoje wątpliwości.... ale tak jak radzą Ci dziewczyny wybierz się do salonów poprzymiezaj różne odcienie i sama zobaczysz w którym najlepiej się czujesz.... ja sama miałam duuuużo wątpliwości bo nie chciałam czystobiałej sukienki a ecru również nie bardzo mi się podoba i u mnie stanęło na kolorze śmietankowej bieli.... moja suknia wyglądała tak szkoda że już jej nie założę....

[_olka_22]

Dzięki dziewczyny już myślałam, że coś ze mna nie tak, skoro czepiam się jakichś szczegółów, takich jak "odcień bieli". Ale widzię, że nei jestem sama Ot chyba taki przywilej panny mlodej,żeby móc wybrzydzać
Byłam w salonie raz, ale jeszcze nei przymierzałam sukni, tylko oglądałam (do ślubu trochę zostało i mam nadzieję że trochę mnie mniej będzie więc nie chciałam sobie psuć humoru).
Jedno wiem, że z pewnością nie wezme błyszczącej sukienki. Nie czułabym się w niej zbyt dobrze. Rozmawiałam z szwagierką (z którą będę wybierać suknię) i ona twierdzi, że śnieżno biała będzie mi pasowała. Nie jestem do tego jakoś przekonana, ale tak jak mówicie poczekam z podejmowaniem decyzji co do koloru do wizyty w salonie. Może w którejś zakocham się od pierwszego wejrzenia??
Bernadeta - piękna suknia pozwól, że zapytam: ten tren nie przeszkadzał ci na weselu? wyglada na strasznie długi (idealny do deptania przez gości podczas tańca:P)
Kotka - suknia rybka jest boska, ale zawsze jak ją widze, to przypomina mi się Morticia Addams i boję się, że będę "chodzić" tak jak ona:PA co do tych suknie z lat 80. - to bellebelle masz rację. Jak można było coś takiego założyć? o boziu! Chociaż muszę się wam pochwalić, że jak patrzę na sukienkę mojej mamy to stwierdzam, że była świetna (a ona każe mi wtedy wyrzucić te zdjęcia bo jej się od samego początku nie podobała, ale takie były czasy - jest sukienka, to bierz, bo innej nie znajdziesz:P) i gdyby nie przerobiła jej na beciki dla nas to z chęcią założyłabym ją

[bernadeta85]

Nie tren w niczym mi na weselu nie przeszkadzał.... był podpinany na 3 sposoby:
1. na łańcuszku zakładany na lewy nadgarstek.... tak było do 1 tańca
2. na pętelkę zakładany na ostatni guziczek.... takie szybkie rozwiązanie
3. na 3 troczki zawiązany przez druhnę i właśnie tak podpięty miałam na weselu
Powiem Ci że przód sukni miałam bardziej zdeptany przez gości niż tył, chociaz sama poprosiłam krawcową żeby mi suknię zrobiła troszkę przy krótką.... ale do trenu nie mam żadnych zastrzeżeń... w kościele wyglądał wspaniale....

[Kobieta_słonecznik]

Napisane przez bernadeta85

Hmmm rozumiem Twoje wątpliwości.... ale tak jak radzą Ci dziewczyny wybierz się do salonów poprzymiezaj różne odcienie i sama zobaczysz w którym najlepiej się czujesz.... ja sama miałam duuuużo wątpliwości bo nie chciałam czystobiałej sukienki a ecru również nie bardzo mi się podoba i u mnie stanęło na kolorze śmietankowej bieli.... moja suknia wyglądała tak szkoda że już jej nie założę....

Przepieknie wygladalaś

[Dorotheaa]

A ja, dla odmiany, w trakcie mierzenia różnych sukni przekonałam się, że w ecru wygląm jakbym miała żółtaczkę Zdecydowanie lepiej wyglądam w bieli. Na dodatek każdy materiał ma zupełnie inny odcień, który zalezy od faktury, błyszczenia itp. Dlatego trzeba mierzyć suknie, zeby sę przekonać w czym jest nam dobrze
A i jeszcze jedno... Nieprawda, że ecru gorzej wygląda na zdjęciach. Jeśli mamy kiepskiego fotografa ze słabym sprzętem, to własnie zamiast białej sukni będziemy mieli białą plamę na zdjęciu - sa to tzw. "przepalenia". Ecru nieco trudniej się "przepala". Ale oczywiście dobry fotograf poradzi sobie z każdym odcieniem kreacji

[Trufflette]

No ale przecież są jeszcze wersje pośrednie między śnieżną bielą i ecru.

Co do Ecru wydaje mi się, iż jest to też kwestia modelu sukni - moim zdaniem np. rybka lepiej prezentuje się w tym kolorze niż np. typowe A z gorsetem...

Co do wersji pośrednich to przecież są jeszcze kolory typu biel śmietanowa (którą np ja wybrałam) - wygląda na białą, ale jednak ma ciut kremu w sobie, przez co nie jest taka "żółta" jak ecru, ale też nie razi po oczach jak śnieżna biel.