Odchudzanie do wakacji- od 20 kwietnia!

[lady1808]

No wiec przepraszam ze zakladam osobny watek ale postanowilam zebrac grupe dziewczyn ktore chca pomalutku do wakacji stracic kilka nadprogramowych kilogramow.
Ja mam 161 wzrostu i waze 53 kg. Moze dla niejednej/niejednego z was waze dobrze normalnie ale zalezy mi na spaleniu tluszczu i wyrzezbieniu brzuszka i ogolnie sylwetki. Niektorzy z was mnie znaja bo juz kiedys odchudzalam sie tutaj z pewna grupa dziewczyn i udalo mi sie schudnac troszke. Tyle ze pozniej mialam male zalamanko i zmarnowalam to wszystko. Tak wiem ze taki nagly powrot do dawnych nawykow to najgorsze co moglam zrobic ale stalo sie i zaluje...
Szukam teraz wsparcia dziewczyn ktore pomogly by mi i wzajemnie sie wspieraly aby zrzucic do lata te pare kilo. Wakacje sie zblizaja i wypadaloby jakos sie prezentowac. Mi zalezy na zejsciu do jakichs 50kg.
No wiec tak:
Zaczynam juz teraz wiec do wakacji jeszcze poltora miesiaca wiec moge sobie wolniutko spokojnie schudnac te 3 kg. Chcialabym zjadac dziennie jakies 1400-1500 kcal (jestem aktywna fizycznie). I takie ogolnie znane zasady jedzenie max 3 h przed snem 5 posilkow dziennie itp. Na pewno wszyscy lub przynajmniej wiekszosc znaja to na pamiec...
No wiec jak? Chce sie moze ktos dolaczyc?
PS: pomyslalam ze bysmy wazyly sie co tydzien albo co dwa i porownywaly wyniki, com?
To jak?

[warta_swieczki]

ja zaczęłam już trochę wcześniej, ale chętnie się dołącze do ważenia może w każdą lub co drugą niedzielę?

[lady1808]

Moze byc
Ja tez zaczynam juz od jutra chociaz niby startujemy dopiero 20 kwietnia, ale tym lepiej, jak sa jakies chetne dziewczyny to beda mialy sie czas dolaczyc. A moze bedziemy tez sobie pisaly co zjadlysmy kazdego dnia, tak mniej wiecej, co cwiczylysmy i ile itp.

---------- Dopisano o 22:47 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ----------

A mozesz cos wiecej o sobie powiedziec?

[warta_swieczki]

Co mogę powiedziec - mam więcej do pozbycia się najchętniej zrzuciłabym 10kg, ale na razie stabilne zrzucenie 6 mnie bardzo zadowoli jadam 5 małych posiłków i codziennie bieganie+rozciąganie - jakoś idzie

[aneczek94]

Witam! Chciałabym się do was dołączyć. Mam 1,68 wzrostu i ważę obecnie 66 kg. Moim celem jest zrzucić 11 kg do września, ale przed wakacjami też fajnie byłoby ładniej wyglądać Jadam zazwyczaj 5 posiłków, codziennie ćwiczę na steperze i się rozciągam. Jak już będzie słoneczko to planuję rower, spacery itp. Nie czekam do 20. Mam nadzieję, że i wam i mnie się uda

[kasiul512]

hej
jestem już na innym wątku, ale ponieważ ten jest nowy chciałabym też dołączyć

to tak:
kasiul jestem
mam 170 cm, waga(ostatnio) 72kg, ale jestem od kilku dni na Dukanie więc pewnie się zmieniło. znów zważę się dopiero w środę i wtedy podam dokładnie aktualną wagę


mój cel nr 1: poniżej 70,
cel nr 2: 65
cel-marzenie: 55

w sumie waga nie jest dla mnie aż tak ważna jak to co widzę w lustrze

PS. dlaczego w tytule jest dopiero od 20?

[warta_swieczki]

widzę, że wszyscy podali dokładne dane więc może i ja
168cm,waga utrzymuje się na dziwnie dokładnym poziomie 63,6 :P
cel1:ważyc mniej niż 60
cel2:zejsc do 55 i utrzymac to przez jakis czas
cel3:chudnac dalej, jeśli wciąz moja sylwetka będzie niezgrabna

[q_kaska_q]

ja tez bym chciala schuidnac ale czytajac Wasze posty mam najwiecej do zrzucenia..
Wzrost : 178( chyba ale musze dokladnie sie zmierzyc)
Waga 83
Cel ostateczny; 65 kg
chociaz tak jak juz ktos wczesniej pisal,nie jest dla mnie ile waze ale jak wyglada.
Chcialabym byc szczupla, miec ladna sylweske, ale moimi zmorami sa slodycze, chipsy i nieregularne posilkI
Mam nadzieje ze moze jakos razem nam sie uda...
Chce stosowac diete MŻ ( i do zera zredukowac slodycze, chipsy i slodkie napoje)
Zalezy mi zeby zdrowo chudna bo boje sie rozstepow
Pozdrawiam
i bede tu czescie zagladac

[warta_swieczki]

Napisane przez q_kaska_q

ja tez bym chciala schuidnac ale czytajac Wasze posty mam najwiecej do zrzucenia..
Wzrost : 178( chyba ale musze dokladnie sie zmierzyc)
Waga 83
Cel ostateczny; 65 kg
chociaz tak jak juz ktos wczesniej pisal,nie jest dla mnie ile waze ale jak wyglada.
Chcialabym byc szczupla, miec ladna sylweske, ale moimi zmorami sa slodycze, chipsy i nieregularne posilkI
Mam nadzieje ze moze jakos razem nam sie uda...
Chce stosowac diete MŻ ( i do zera zredukowac slodycze, chipsy i slodkie napoje)
Zalezy mi zeby zdrowo chudna bo boje sie rozstepow
Pozdrawiam
i bede tu czescie zagladac

jesteś naprawdę wysoka i to, że aktualnie Twoja waga wskazuje najwięcej nic nie znaczy na pewno będziesz też znacznie szybciej od nas chudła! ja dopiero co schudłam 4 kg więc nawet spodziewam się zastoju najwazniejsze - nie zaczynaj od tego 20tego, tylko od tej chwili! od wtedy po prostu startujemy z regularnym ważeniem itd

[aneczek94]

Widzę, że nie tylko ja uważam, że najlepiej jest zacząć od razu, zamiast czekać nie wiadomo na co. Też chyba nie będę szybko chudnąć, bo straciłam sporo kg przed zimą.
q_kaska_q moją zmorą też są słodycze, bo ja je kocham, uwielbiam, ubóstwiam i trudno mi się powstrzymać, żeby się nie poczęstować

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

no więc witam, też zaczęłam już trochę wcześniej ale z chęcią sie przyłącze do wspólnego odchudzania

[warta_swieczki]

heh ja również kocham WSZYSTKO CO CZEKOLADOWE nawet początki mojego odchudzania były objadaniem się płatkimi nestle fitness z czekoladą, dopóki nie odkryłam, że nie mają one nic wspólnego z jakimkolwiek odchudzaniem ale od kilku tygodni w szufladzie leży kilka nietkniętych czekolad -dziwne, ale jakoś bardziej na mnie zadziałał fakt, że po czekoladzie można miec nienajlepszą cerę niż że po prostu powoduje cellulitis i tycie:|

[aneczek94]

Ja zapowiedziałam w domu, że nie ma mowy o słodyczach na widoku i jeśli ktoś chce, musi je schować we własnych rzeczach, bo z kuchni wszystko bym pożarła. Czekoladowo-ciasteczkowy potwór Płatki fitness jogurtowe kocham, ale też z nich zrezygnowałam, bo rzeczywiście z odchudzaniem wiele wspólnego nie mają.

[kasiul512]

Napisane przez q_kaska_q

ja tez bym chciala schuidnac ale czytajac Wasze posty mam najwiecej do zrzucenia..
Wzrost : 178( chyba ale musze dokladnie sie zmierzyc)
Waga 83
Cel ostateczny; 65 kg
chociaz tak jak juz ktos wczesniej pisal,nie jest dla mnie ile waze ale jak wyglada.
Chcialabym byc szczupla, miec ladna sylweske, ale moimi zmorami sa slodycze, chipsy i nieregularne posilkI
Mam nadzieje ze moze jakos razem nam sie uda...
Chce stosowac diete MŻ ( i do zera zredukowac slodycze, chipsy i slodkie napoje)
Zalezy mi zeby zdrowo chudna bo boje sie rozstepow
Pozdrawiam
i bede tu czescie zagladac

Nie martw się myślę, że byłam w gorszej sytuacji.
Na pewno uda Ci sie zmienic nawyki zywieniowe, tylko stopniowo, powoli, nie wszystko na raz.

ja w sumie zaczelam juz jakis miesiac temu odchudzanie

kiedys po prostu zajadałam stres i smutki i złość i dobry humor.
chcialo mi sie jesc non stop!!
Potrafiłam zjeść takie ilości jak mało który facet!! np. całą pizze, pozniej 2 bulki, pozniej 0,5l mleka z platkami... jadlam i jadlam, mimo sytosci, az w koncu mialam tak rozciagniety zoladek ze masakra.
cale szczescie ze mam bardzo szybka przemiane materii, dzieki temu nie przytylam az tak bardzo.
ale w zeszlym roku wazylam ok 10 kg mniej.
dopiero jakos w lutym tak naprawdę powiedzialam sobie Dosc.
probowalam diety proteinowej dr. dukana, ale bylo dla mnie zbyt ciezka, zeby z dnia na dzien zmienic nawyki zywieniowe, i przerwalam po 8 dniach fakt, w ciagu tych 8 dni schudlam 3kg, ale oczywiscie jak juz przerwalam to tak samo sie obzeralam i mialam jo-jo, wróciło 4kg!!:|
pozniej juz nie tylam, waga byla dokl. 72 kg a ja dalej sie obzeralam.
jak nagle zobaczylam 73kg na wadze (czyli juz 1kg nadwagi przy moim wzroscie) to sie zalamalam. to jakos w polowie marca..
zaczelam sie "odchudzac" z Wizazem, ale na poczatku wiecej pisalam o porazkach niz o moim odchudzaniu.
po jakims czasie zaczelam sie pilnować z jedzeniem, przestałam pozerac wszystko co mialam pod reka, przestalam sie objadac w nocy.
stres i inne emocje rozladowywalam przez cwiczenia i bieganie, nawet na swieta sie nie obzeralam
tak po jakis 3 tyg. zdrowego, normalnego jedzenia, w mniejszych porcjach troszke skurczyl mi sie zoladek, od swiat zaczelam bardzo duzo cwiczyc. nie pamietam kiedy ostatnio jadlam jakies slodycze, a wczesniej potrafilam zjesc 2-3 tabliczki czekolady na raz!!!!


no i od poniedzialku jestem na diecie proteinowej..
zeby nie popelnic znowu tego samego bledu zamiast 5 dni same proteiny/5dni proteiny+warzywa, wybralam rytm 1/1 . 1 dzien same bialka, 1 dzien bialka i warzywa

duzo lepiej sie czuje i z dnia na dzien widze ze jest mnie coraz mniej
zwaze sie w srode, jak juz pisalam to sprawdze efekty

jak juz skoncze dukana to dalej chce sie zdrowo odzywiac,
postanowilam ze zamiast slodyczy bede jadla bakalie,
jak bede pilnie potrzebowala czekolady, to kupie dla diabetykow, bez cukru
i NIGDY przenigdy więcej nie wroce do takiego stanu jak wczesniej.
bo to bylo chore!!

i to by bylo na tyle o moim odchudzaniu hehe ale sie rozpisalam

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

ja kiedyś ważyłam 91kg a teraz waże 74, i chcę schudnąc do 65 minimum, przy wzroscie 176 to chyba dobra waga, jakby było 60 to też bym sie nie obraziła

[BjutifulGerl]

Napisane przez warta_swieczki

widzę, że wszyscy podali dokładne dane więc może i ja
168cm,waga utrzymuje się na dziwnie dokładnym poziomie 63,6 :P
cel1:ważyc mniej niż 60
cel2:zejsc do 55 i utrzymac to przez jakis czas
cel3:chudnac dalej, jeśli wciąz moja sylwetka będzie niezgrabna

ale zbieg okoliczności .mam identyczną wagę(nawet miejsce po przecinku jest identyczne 63,6) przy identycznym wzroscie 168 i mam identyczne cele

[angelaaa94]

heeej chciałabym sie przyłączyć i zacząć diete dukana, słyszałam że jest owocna .
czy ktoś mogłby mi napisać o co w niej chodzi itd?

[warta_swieczki]

Napisane przez BjutifulGerl

ale zbieg okoliczności .mam identyczną wagę(nawet miejsce po przecinku jest identyczne 63,6) przy identycznym wzroscie 168 i mam identyczne cele

oo :O ciekawe czy podobnie chudniemy:P bo ja chyba wolno, ale może jakoś się to uda przyspieszyc :P no to do dzieła, cele są w zasięgu ręki !

[gosiafoteczki]

ja mogę dołączyć?jestem na innym wątku ale jakoś tracę motywację...
w sumieteraz nie wiem ile na święta było 78,3 terraz 80,3 świętAA ;/
wzrost 171
chcę do końca kwietniaa czyt. 1 maja 77,7 ;] i nie chcę siędołować że znowu się nie uda.. ;/
na wakacje chciałabym wyskoczyć w stroju... i z wagą 69 chociaż

[windbag]

hej dziewczyny. Czy mogę dołączyć do Was? Wątek w którym się udzielałam niestety chyba podupada
Zaczęłam 6 kwietnia z wagą 61kg przy wzroście 170cm. Obecnie ważę ok 58-59kg.
Mam zamiar zejść do 55kg, a potem zobaczę jak będę się czuć i wyglądać

Staram się mniej jeść (ograniczam kcal o ok 25-30%), więcej ruszać. Jeżdżę na rowerze, robie brzuszki, czasem kręcę hulahopem.

[lady1808]

Witam wszystkie nowe dziewczyny!
No ja tez juz teraz zaczelam sie odchudzac ale napisalam ze od 20 zeby sie chetni na czas zebrali bo wiem po sobie ze troche trudno jest sie podczepic do dawno zaczetego watku w ktory jest 100 stron...ale nie mialam na mysli zeby dopiero wtedy zaczynac
Dobra ja dzis na sniadanko musli wcinam...mmm pycha...jak ja to kocham
Na 2 sn planuje jakies kanapeczki
Aha ktos napisal ze chce byc na diecie dukana, na forum jest wiele watkow na ten temat gdzie na pewno jest wszystko dokladnie opisane

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:22 ----------

windbag- mniej o 30%?? To nie za malo? Czyli ile kalorii zjadasz?

[windbag]

jak zaczęłam to miałam zapotrzebowanie 2400kcal a zjadałam ok 1500-1600kcal
teraz mam zapotrzebowanie ok 2100 i mam zamiar jeść ok 1400 kcal.
Czy za mało? Ale że za mała redukcja czy za mało jem ?
Jak redukcja to myślę, że ok, bo chudłam, a jem tak, żeby było dobrze

[Barbie2010]

No no ja muszę zrzucic 17 kilo
teraz 57 kilo !!!
wzrost-162 !!
cel-40 kilo
mam na to 20 dni
pozdrawiam

[cafeine]

Cześć dziewczynki Przyłączam się do was mam 172 i ważę 63 kg, powiem szczerze, że to 5 kg mi ciąży, jak ważyłam mniej to zdecydowanie lepiej się czułam. Po świętach zaczęłam dietę Dukkana, ale za duży rygor sobie narzuciłam i po tygodniu odpuściłam. Teraz jednak spróbuje podejść do niej drugi raz w trybie 1:1 czyli tak jak ty kasiula512
Mam nadzieje że jak będziemy się wspólnie wspierać to efekty przyjdą szybko

[windbag]

Napisane przez Barbie2010

No no ja muszę zrzucic 17 kilo
teraz 57 kilo !!!
wzrost-162 !!
cel-40 kilo
mam na to 20 dni
pozdrawiam

żartujesz? Jak zamierzasz zrzucic 17kg w około 3 tygodnie, skoro przy zdrowym chudnięciu zrzuca się ok 1.5kg tygodniowo, co daje powiedzmy ok 5 kg na 3 tygodnie??? I dlaczego chcesz schudnąć 10kg poniżej swojej minimalnej zdrowej wagi ?

[lady1808]

windbag- a nie juz dbrze cos zle policzylam. Ja tez jem cos kolo tego
Wlasnie! 40kg i 162??? Chyba zartujes? To juz konkretna niedowaga! Dziewczyno i to jeszcze w takiem tempie? No udac ci sie to moze ale glodowka no bez przesady jak czytam takie cos to...kurcze prosze cie nie chudnij tyle...to sie moze tylko i wylacznie ZLE skonczyc...

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

jestem dumna z siebie zaczęłam ostro cwiczyc i na początku z 74 poszło w górę na 75kg, a teraz jest 73,3. Ale jestem szczęśliwa, to mnie motywuje do dalszych cwiczeń.

[kasiul512]

traxx69,

tez mi waga podskoczyła jak zaczelam cwiczyc z 72 na 73, pozniej po kilku dniach wrocilo do 72 i przestalam sie wazyc.
ciekawa jestem jak jest teraz.

ale poczekam jeszcze pare dni z wazeniem. bedzie wieksza niespodzianka

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

ja liczę że waga będzie spadac, nie dam sie już tak zapuscic, będę cwiczyc tyle ile będzie trzeba by do wakacji wyglądac dobrze

[windbag]

dziewczyny nie sugerujcie się takimi malymi przyrostami wagi jak 1kg w ciągu np. 1-2 dni. Tak może się dziać, zaleznie od pory dnia, wody w organizmie itp. Dlatego polecam np. wazyc sie raz na tydzien, czy 10 dni i wtedy patrzyc czy waga spada czy rośnie. No chyba, że Wam po tygodniu skoczyło na wyżej.