do lata 2010 będziemy mieć piękne ciało :) razem damy radę

[Kitka:)]

witam,
zakładam nowy wątek, bo poprzedni w którym się udzielałam jakoś umarł (a szkoda, bo mnie motywowało bardzo pisanie w nim )... do już istniejących wątków nie chciałam się dołączać, no bo jakoś tak... hmmm.. głupio jak już są takie dobrze znające się grupy

mój plan jest taki- do wakacji 2010 chce mieć piękne ciałko - może nie tyle co chude (jednak chudsze od obecnego ) , tylko ładnie wyrzeźbione, lekko umięsnione i jędrne najbardziej mi zależy na brzuszku i tyłku, jednak o resztę też walczę... odchudzanie i pracę nad sobą rozpoczęłam w listopadzie, pierwsze efekty już są - tłuszczyk już znika , pojawja się zarys mięsni

staram się jeść częściej i mniej... zrezygnowałam ze słodyczy, alkoholu, napojów gazowanych, fast foodów,chipsów, staram się jeść jak najmniej smażonych produktów, zwiększam ilość warzyw i owoców w diecie...unikam tłustych potraw, sosów, pieczywa białego ... piję codziennie co najmniej półtora litra wody (dodaję aqua slim ), oprócz tego zielona herbata...spożywam błonnik w proszku i od niedawna biorę therm line II... z diety to chyba tyle...
co do ruchu- na bieganie jak na razie dla mnie za zimno- planuję zacząć jak śnieg zniknie... staram się robić 2- 3 razy w tygodniu ten aerobik z deanne berry, oprócz tego raz w tygodniu chodzę na godzinny pilates (za darmo , na uczelni ) , codziennie na zmianę albo twister albo hula hop.... planuję zakupić agrafkę i skakankę no i robię co drugi dzień 8 minut abs albo tamilee... albo rózne ćwiczenia na brzucho które znam ... planuję dodać do tego jeszcze tamilee na tyłek

zapraszam do wspólnej walki o piękne ciałko i do motywowania się wzajemnie bo widzę po sobie, że to dużo daje

[apsik2]

Witam
No to się dołącze ! Mam nadzieję, że można

Również moim celem do wakacji jest - boskie ciało! Ajj Chce je ujędrnić, rozciągnąć a przede wszystkim musze schudnąć kilka kilo.
Mam nadzieję, że będziemy się razem motywować i nas jeszcze przybędzie tworząc nową grupkę
Anka jestem.

[Kitka:)]

Napisane przez apsik2

Witam
No to się dołącze ! Mam nadzieję, że można

Również moim celem do wakacji jest - boskie ciało! Ajj Chce je ujędrnić, rozciągnąć a przede wszystkim musze schudnąć kilka kilo.
Mam nadzieję, że będziemy się razem motywować i nas jeszcze przybędzie tworząc nową grupkę
Anka jestem.

jasne że można to już jest nas dwie
ćwiczysz coś??? jakaś dieta ??? może dowiem się coś nowego

[mysiunia85g]

Witam
To może i ja dołączę
Może najpierw coś o mnie, jak miałam 17 lat to schudłam 30kg, przez 5 lat utrzymywałam tą wagę, niestety znowu zaczełam tyć, a wszystko przez moją miłość do słodyczy i inne wydarzenia w między czasie jestem na siebie zła że tak się zaniedbałam, ale czasu już nie wrócę, moge jedynie to naprawić, żeby lepiej się czuć.
Plan jest taki:
-5 małych posiłków dziennie
-0 słodyczy i fast food
-więcej warzyw i owoców
No i oczywiście ćwiczenia 6 dni w tygodniu(parę lat temu zdało to egzamin, to teraz też tak będzie)
W domu mam: orbitreka, leg magic, stepper, hula hop i płyty dvd z ćwiczeniami, tym razem nie będzie się to kurzyć w kącie

Mam nadzieję że przyjmiecie mnie do siebie...

[apsik2]

Ćwiczyć, to zaczynam chodzić raz w tygodniu na basen :P
A w domu brzuszki, skakanka i rozciąganie, może mi się uda szpagat zrobić do czerwca
Diety nie mam jako takiej, jem po prostu mniej, wykluczyłam wodę gazowaną i nie jem po 18. Również więcej owoców i warzyw wprowadzam oraz mniej smażonych potraw
No i wodę - około 1,5 - 2litry dziennie.

A tak w ogóle to do zmiany najbardziej zmotywował mnie fakt, że rzucił mnie facet..

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------

Napisane przez mysiunia85g

Mam nadzieję że przyjmiecie mnie do siebie...

Jasne
Mam nadzieję, że wątek prędko nie padnie
Coś mi się wydaje, że będę tutaj najmłodsza..

[Kitka:)]

Napisane przez mysiunia85g

Witam
To może i ja dołączę
Może najpierw coś o mnie, jak miałam 17 lat to schudłam 30kg, przez 5 lat utrzymywałam tą wagę, niestety znowu zaczełam tyć, a wszystko przez moją miłość do słodyczy i inne wydarzenia w między czasie jestem na siebie zła że tak się zaniedbałam, ale czasu już nie wrócę, moge jedynie to naprawić, żeby lepiej się czuć.
Plan jest taki:
-5 małych posiłków dziennie
-0 słodyczy i fast food
-więcej warzyw i owoców
No i oczywiście ćwiczenia 6 dni w tygodniu(parę lat temu zdało to egzamin, to teraz też tak będzie)
W domu mam: orbitreka, leg magic, stepper, hula hop i płyty dvd z ćwiczeniami, tym razem nie będzie się to kurzyć w kącie

Mam nadzieję że przyjmiecie mnie do siebie...

oczywiście że tak, witaj w kupie siła

Napisane przez apsik2

Ćwiczyć, to zaczynam chodzić raz w tygodniu na basen :P
A w domu brzuszki, skakanka i rozciąganie, może mi się uda szpagat zrobić do czerwca
Diety nie mam jako takiej, jem po prostu mniej, wykluczyłam wodę gazowaną i nie jem po 18. Również więcej owoców i warzyw wprowadzam oraz mniej smażonych potraw
No i wodę - około 1,5 - 2litry dziennie.

A tak w ogóle to do zmiany najbardziej zmotywował mnie fakt, że rzucił mnie facet..

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------



Jasne
Mam nadzieję, że wątek prędko nie padnie
Coś mi się wydaje, że będę tutaj najmłodsza..

oj mam nadzieje, że już ok... kurczę a mnie zmotywowało to , że przez lato utyłam strasznie, nie mieściłam się w spodniach niektórych a to wszystko przez tragiczną dietę i tryb życia który prowadziłam... ciągle pizza , piwko itp...

a to ile masz lat , że niby tak młoda

ja właśnie skończyłam godzinna randkę z hula hop wiem ,że wieczoram to tak nie bardzo ćwiczyć ale chciałam odpocząć od nauki , a rano najczęściej zbyt późno wstaję i i tak się nie wyrabiam z niczym, więc gdybym miała jeszcze ćwiczyć to...

[roxis84]

Witam.
Jestem tu nowa. Trafiłam oczywiście na stronkę i wątki gdyż od Nowego Roku także jestem na diecie.
Przygarnijcie mnie
Mam troszkę gorzej gdyż do końca marca muszę zrzucić z 10 kilo. Chciałabym więcej ale, ale.... zobaczymy.
Mam już ustalony cały plan diety i treningów. Mam nadzieję, że wszystkim nam się uda Razem raźniej
Miłej nocy.

[Kitka:)]

witaj roxis
pewnie że cię przygarniemy

a ja nie moge spać- za ścianą impreza.... a jutro o 6 pobudka , ehhhh...



no i już rano.... nawet nie wiem kiedy mi minęły te 3 godziny snu....ehhh...
melduję się ze sniadankiem- skromnie , bo nie nadążam - serek danio wanilia z łyżką otrębów, grejfrut, zielona herbata... i na pilates pędzę, na szczęście o 10 zjem II śniadanie

[apsik2]

Napisane przez Kitka:)

oj mam nadzieje, że już ok... kurczę a mnie zmotywowało to , że przez lato utyłam strasznie, nie mieściłam się w spodniach niektórych a to wszystko przez tragiczną dietę i tryb życia który prowadziłam... ciągle pizza , piwko itp...

a to ile masz lat , że niby tak młoda

Tak, teraz jest ok
chociaż musiałam się porządnie ogarnąć po tym wszystkim
Ja druga technikum jestem, teraz na samym początku lipca urodziny 18ste mam, więc gdyby mi się tak udało osiągnąć cel to bym sobie sprawiła całkiem fajny prezent

Ja dziś poszłam spać o 1.. Wstałam o 6, a zaraz do szkoły
Na śniadanko serek z bułką i pomidorkiem.
W szkole jakieś jabłko a co pózniej to zobaczymy

Napisane przez roxis84

Witam.
Jestem tu nowa. Trafiłam oczywiście na stronkę i wątki gdyż od Nowego Roku także jestem na diecie.
Przygarnijcie mnie
Mam troszkę gorzej gdyż do końca marca muszę zrzucić z 10 kilo. Chciałabym więcej ale, ale.... zobaczymy.
Mam już ustalony cały plan diety i treningów. Mam nadzieję, że wszystkim nam się uda Razem raźniej
Miłej nocy.

No jasne, że przygarniemy
Witamy
A co, w maju jakieś wesele, że zamierzasz do tego czasu schudnąć?
Pytam z ciekawości

[Kitka:)]

to niewiele młodsza ode mnie jesteś ja II rok studiów...ehhh.. i sesja coraz bliżej... dziś pani prowadząca pilates powiedziała, że to ostatnie zajęcia w tym semestrze.....

ja właśnie wróciłam do domku, idę jakąś pierś z kurczaka upiec może a o 13 z powrotem na uczelnie....

[apsik2]

Napisane przez Kitka:)

to niewiele młodsza ode mnie jesteś ja II rok studiów...ehhh.. i sesja coraz bliżej... dziś pani prowadząca pilates powiedziała, że to ostatnie zajęcia w tym semestrze.....

ja właśnie wróciłam do domku, idę jakąś pierś z kurczaka upiec może a o 13 z powrotem na uczelnie....

A basen ?
Jak dla mnie świetna sprawa Tylko najgorzej mi się zebrać..
Miałam iść w tą niedzielę z rana, ale dostałam dziś @ więc odpada.. Jeszcze mam przez to taki brzuch napuchnięty i apetyt, że bym wszystko jadła..
Ćwiczenia też odpadają i ogólnie lipa, wszystko przeciwko mnie, a w dodatku mama szarlotkę upiekła. Moją ulubioną... :roll eyes:

[Kasiamaja]

Cześć dziewczyny ja bym się chętnie dolączyłam bo w jednym takinm się udzielałam ,ale jakos ciezko mi to idzie bo tam dziewczyny sa juz zgrane Wiec jeśli można to byłoby miło

Waze 167 ,67 kg chciałabym zrzucic 10 ,a 12 to moje marzenie Zaczełam od poniedziałku dzis 4 dzien i idzie mi coraz lepiej dzisiaj się wreszcie zmobilizowałam do ćwiczen i zaliczylam 20 min na steperze

[apsik2]

Napisane przez Kasiamaja

Cześć dziewczyny ja bym się chętnie dolączyłam bo w jednym takinm się udzielałam ,ale jakos ciezko mi to idzie bo tam dziewczyny sa juz zgrane Wiec jeśli można to byłoby miło

Waze 167 ,67 kg chciałabym zrzucic 10 ,a 12 to moje marzenie Zaczełam od poniedziałku dzis 4 dzien i idzie mi coraz lepiej dzisiaj się wreszcie zmobilizowałam do ćwiczen i zaliczylam 20 min na steperze

No to jest już nas kilka
My się dopiero poznajemy
Jak coś to Anka jestem

Ja w sumie zjadłam dziś dwie bułki, jabłko, i wypiłam jogurt ACTIVIA. Podjadłam tam jeszcze troszku szarlotki
Niech mi tylko @ minie to się wezmę za skakankę i brzuszki..

[Kitka:)]

Napisane przez apsik2

A basen ?
Jak dla mnie świetna sprawa Tylko najgorzej mi się zebrać..
Miałam iść w tą niedzielę z rana, ale dostałam dziś @ więc odpada.. Jeszcze mam przez to taki brzuch napuchnięty i apetyt, że bym wszystko jadła..
Ćwiczenia też odpadają i ogólnie lipa, wszystko przeciwko mnie, a w dodatku mama szarlotkę upiekła. Moją ulubioną... :roll eyes:

myślałam o basenie ale... ten u mnie na uczelni to kicha straszna , podobno gdzieś tak trochę powyżej pasa sięga woda... a w stolicy nie znalazłam jakiegoś w miarę czystego albo mam jakąś fobię że coś załapię w takim brudnym basenie.... ale gdy jestem u siebie (bo z wawy nie pochodzę ) to często z TŻ jeździmy na basen ogólnie bardzo lubię pływać

też mam @ ale jakoś dziwnie w tym miesiącu nie czuję się przez to jakoś mega źle- może to dzieki temu therm line- wydaje mi się że ogólnie mam więcej energi dziś zrobiłam jeszcze 8 minut buns i mam zamiar jeszcze na twisterze pokręcić... no i nauka....mózg tez potrzebuje ćwiczeń, hehe kurczę tak bym chętnie zaczęła biegać ale ten śnieg mnie przeraża- totalnie nie wiem w jakich butach mogę to robić przy takiej pogodzie....

[apsik2]

Napisane przez Kitka:)

myślałam o basenie ale... ten u mnie na uczelni to kicha straszna , podobno gdzieś tak trochę powyżej pasa sięga woda... a w stolicy nie znalazłam jakiegoś w miarę czystego albo mam jakąś fobię że coś załapię w takim brudnym basenie.... ale gdy jestem u siebie (bo z wawy nie pochodzę ) to często z TŻ jeździmy na basen ogólnie bardzo lubię pływać

też mam @ ale jakoś dziwnie w tym miesiącu nie czuję się przez to jakoś mega źle- może to dzieki temu therm line- wydaje mi się że ogólnie mam więcej energi dziś zrobiłam jeszcze 8 minut buns i mam zamiar jeszcze na twisterze pokręcić... no i nauka....mózg tez potrzebuje ćwiczeń, hehe kurczę tak bym chętnie zaczęła biegać ale ten śnieg mnie przeraża- totalnie nie wiem w jakich butach mogę to robić przy takiej pogodzie....

Mi się jakoś ostatnio nic nie chce..
Dokładnie, tak samo myślałam o bieganiu, ale jakoś nie wyobrażam sobie w śniegu tego robić.
Poczekam do marca-kwietnia jak nie będzie chlapy takiej no i się cieplej zrobi
A z tego co widziałam to normalnie w adidasach biegają.
Ja jestem z Krakowa i mam to szczęście, że wybudowali dość spory basen blok za moim blokiem, więc nie narzekam

[Kitka:)]

o no to super masz z tym basenem....
a z bieganiem to też poczekam do wiosny mam nadzieje , że wtedy nie znajdę jakiegoś tłumaczenia żeby tego nie robić....
własnie skończyłam półgodzinna sesję z hula hop - mimo ogromnego siniaka na biodrze jakoś dałam radę- teraz twisterek a i zapomniałam dodać- od jutra chyba zabieram się za 6 weidera- mam nadzieję że dam radę

[olewonek]

Ja też chętnie się przyłączę Chcę zrzucić w sumie jakieś 4 kilogramy I będzie idealnie! Chcę to sobie udowodnić, że umiem Że jestem silna! i to pokaże Ja robilam 6tke weidera, byłyy faaaaaaaajne efekty , polecam

[apsik2]

Napisane przez Kitka:)

o no to super masz z tym basenem....
a z bieganiem to też poczekam do wiosny mam nadzieje , że wtedy nie znajdę jakiegoś tłumaczenia żeby tego nie robić....
własnie skończyłam półgodzinna sesję z hula hop - mimo ogromnego siniaka na biodrze jakoś dałam radę- teraz twisterek a i zapomniałam dodać- od jutra chyba zabieram się za 6 weidera- mam nadzieję że dam radę

No super super, ale przez to wszystkie dziadki i babcie z osiedla (a mieszkam na jednym z większych osiedli Krakowa) zgromadzają się tam Nie to, żebym coś do nich miała, ale wkurza mnie ich tępo pływania i to, że nie potrafią się dostosować do tego, że jednym torem płynie się w tą, a drugim w tą stronę. Po prostu robią tam co chcą Dlatego jak już chodzę, to w soboty albo w niedzielę z samiuśkiego rana
Kiedyś próbowałam A6W ale to nie dla mnie Już lepiej mi się ćwiczyło z 8min ABS czy jakoś tak

Kurcze, gdzie reszta dziewczyn, same tu jesteśmy czy jak

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

Napisane przez olewonek

Ja też chętnie się przyłączę Chcę zrzucić w sumie jakieś 4 kilogramy I będzie idealnie! Chcę to sobie udowodnić, że umiem Że jestem silna! i to pokaże Ja robilam 6tke weidera, byłyy faaaaaaaajne efekty , polecam

Witamy
Mam nadzieję, że wszystkie tu udowodnimy że jesteśmy silne i wytrwale

[Kitka:)]

jasne że damy radę

no a z niektórymi starszymi ludźmi często tak jest że wydaje im się że wszystko im wolno..... i często nie chcą się dostosować...

a tak poza tematem- zazdroszczę Ci tego krakowa... kiedyś byłam.. piękne miasto....

[winyl]

Ach uwielbiam te wątki, bo strasznie motywują. A wakacje 2010 to mój ostateczny termin. Narazie próbuję schudnąć do studniówki, która jest za trochę ponad miesiąc. Chcę do tego czasu pozbyć się ok. 5kg. Jeśli trzeba będzie, to całej reszty chcę się pozbyć do wakacji,a jeśli taka waga będzie ok, to do wakacji utrzymać, ujędrnić ciałko itd. .

[Kitka:)]

winyl witamy

ja dzis na śnaiadanko zjadłam parówkę i serek wiejski light z ogórkiem i grejfruta... i zielona herbata oczywiście do tego.
w ciągu dnia mam zamiar poćwiczyć ramiona, potem hula hop i twister....

teraz na uczelnie pędze.... miłego dnia

[milusia1991]

puk puk :p Można się jeszcze dołączyc? Moja dieta MŻ znaczy się 1001 kalorii Chce dojśc jak narazie do 50 kilo. Byłam juz blisko celu miałam52,8 ale niestety przyszły święta a wraz z nimi obżarstwo :/ I tak dobiłam do 54,8. Ale już parę dni trzymam się dietki i na wadze dziś 54 ! Także lecimy w dół.


Mój wzrost to 167. Powodzenia dziewczyny

WINYL - znowu się spotykamy

[mysiunia85g]

Napisane przez Kitka:)

też mam @ ale jakoś dziwnie w tym miesiącu nie czuję się przez to jakoś mega źle- może to dzieki temu therm line- wydaje mi się że ogólnie mam więcej energi

To na pewno przez therm line, kiedyś go brałam i przyznam się że efekty po nim były, teraz zakupiłam therm line forte i zobaczę co będzie, bo zapas mam na 2 miesiące

Napisane przez Kitka:)

własnie skończyłam półgodzinna sesję z hula hop - mimo ogromnego siniaka na biodrze jakoś dałam radę- teraz twisterek a i zapomniałam dodać- od jutra chyba zabieram się za 6 weidera- mam nadzieję że dam radę

Aż Ci zazdroszczę z tymi ćwiczeniami, ja w domu mam zwykłe hula hop, ale jakoś te kręcenie mi nie wychodzi, co chwilę mi spada i tak po 20 minutach mam już dość

Napisane przez apsik2

Kurcze, gdzie reszta dziewczyn, same tu jesteśmy czy jak

Jestem jestem, jeden dzień mnie nie było a tu tyle postów
Postaram się pisać na bieżąco.

A ja mam już za sobą śniadanie 2 kromki chleba orkiszowego z serkiem bieluchem, a teraz zjadłam banana. Na obiad pewnie będzie grochówka i naleśniki z jabłkiem, oczywiście pieczone bez tłuszczu i bez dodatku cukru

Na razie jedyny ruch jaki mam, to wychodzenie na spacer z szczeniakiem co 3 godziny, choć pogoda do tego nie zachęca, dziś już miał deszcz padać, a zamiast deszczu jest śnieżyca

Witam nowe dziewczyny, w kupie zawsze raźniej

[Kasiamaja]

Witam Ja wlasnie kawe pije i zaraz biore sie za sniadanie -owsianke tylko tż mi całe mleko wypil

[mysiunia85g]

Napisane przez Kasiamaja

Witam Ja wlasnie kawe pije i zaraz biore sie za sniadanie -owsianke tylko tż mi całe mleko wypil

To Tż należy się lanie a swoja drogą śniadanie o tej porze?

Ja biorę therm line i ok. 15 będę się przepraszać z orbitrekiem

[Wiki4444]

witam! chętnie się dołączę również mam do schudnięcia ok. 4kg ale coraz trudniej jest mi zacząć dietę. Mój wzrost to 168cm teraz waże ok.56 kg zaznaczę że jeszcze w październiku ważyłam 53kg. Sama się dziwie że tyle przytyłam ale to zmiana pracy teraz więcej siedzę w domu i sięgam po jedzenie do tego ta zima tylko wzmacnia mój apetyt.Od jutra zaczynam dietę 1000 kal.

[roxis84]

apsik2

Siedzę w fotomodelingu i umowa ode mnie tego wymaga. Jest ok Strasznie mało czasu na cokolwiek. Z pewnością jak znajdę więcej to napiszę jakie metody stosuję ja i jakie efekty uzyskałam. Trzymam za Was wszystkie kciuki.
Tak Was czytam co jecie... to ja raczej na głodówce jestem niż na stopniowym odchudzaniu. No ale trzeba... Pozdrawiam cieplutko młode damy

[Kasiamaja]

Napisane przez mysiunia85g

To Tż należy się lanie a swoja drogą śniadanie o tej porze?

Ja biorę therm line i ok. 15 będę się przepraszać z orbitrekiem

I daje cos to therma line ? Ja dzis wstalam o 10.20 z corunia wiec daltego tak pozno:P

Napisane przez Wiki4444

witam! chętnie się dołączę również mam do schudnięcia ok. 4kg ale coraz trudniej jest mi zacząć dietę. Mój wzrost to 168cm teraz waże ok.56 kg zaznaczę że jeszcze w październiku ważyłam 53kg. Sama się dziwie że tyle przytyłam ale to zmiana pracy teraz więcej siedzę w domu i sięgam po jedzenie do tego ta zima tylko wzmacnia mój apetyt.Od jutra zaczynam dietę 1000 kal.

Ajj twoja waga to dla mnie marzenie ;> A dieta 1000 kcal to chyba zakazana
tu Poza tym wybacz ... ale z czego Ty się chcesz odchudzac ??

apsik Wybacz ... Kasia miło mi

[Kitka:)]

Napisane przez mysiunia85g

To na pewno przez therm line, kiedyś go brałam i przyznam się że efekty po nim były, teraz zakupiłam therm line forte i zobaczę co będzie, bo zapas mam na 2 miesiące


Aż Ci zazdroszczę z tymi ćwiczeniami, ja w domu mam zwykłe hula hop, ale jakoś te kręcenie mi nie wychodzi, co chwilę mi spada i tak po 20 minutach mam już dość



Jestem jestem, jeden dzień mnie nie było a tu tyle postów
Postaram się pisać na bieżąco.

A ja mam już za sobą śniadanie 2 kromki chleba orkiszowego z serkiem bieluchem, a teraz zjadłam banana. Na obiad pewnie będzie grochówka i naleśniki z jabłkiem, oczywiście pieczone bez tłuszczu i bez dodatku cukru

Na razie jedyny ruch jaki mam, to wychodzenie na spacer z szczeniakiem co 3 godziny, choć pogoda do tego nie zachęca, dziś już miał deszcz padać, a zamiast deszczu jest śnieżyca

Witam nowe dziewczyny, w kupie zawsze raźniej

e nie ma co zazdrościć ja ci zazdroszczę tego orbitreka ........

a ja mam hula hop anionowe, jest wielkie i ciężkie ale dobrze się nim kręci... chociaż początki były trudne, ale idzie się nauczć... ja teraz robię sobie tak, że włączam film , oglądam i kręcę hula

po zajęciach dziś byłam na małych zakupach... kurczę mam nadzieję , że to przez te lustra i oświetlenie w sklepach mój zad tak strasznie wyglądał.... kurczę muszę się za niego wziąć.... a za bardzo nie wiem jak.....

a i witam wszystkie nowe kobitki coraz więcej nas jest, super

[ggabi11143]

hej , moge sie przyłączyc ? mam 16-163 wzrostu ( niewiem dokładnie ) i waże 63 kg . chce zrzucić 10 kg conajmniej . mam nadzieje ze razem nam sie uda