Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;) - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-05-28, 09:33   #1
201704051255
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 276
Smile

Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)


Bywa tak, że jesteśmy zazdrosne o przeszłość, uczucie, czy rzeczy, które robili razem. Bywa tak, że ONA zrobiła mu krzywdę, próbowała mieszać w waszym związku. Niechęć do byłej na ogół najsilniejsza jest na samym początku, kiedy nie jesteśmy jeszcze pewne własnej pozycji, ale czasem zostaje na dłużej.

Jak to jest u Was?
Czy jest coś, za co miałyście ochotę uderzyć ją w twarz, albo marzyłyście o tym, żeby przytyła 40 kilo i dostała bolesnych hemoroidów?
201704051255 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-28, 09:44   #2
kamila2006
Zakorzenienie
 
Avatar kamila2006
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 897
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

za to ze wydzwaniała i pisala smsy do mojego tz "co tam slychac?" w najmniej odpowiednich momentach i potrafila zepsuc najromantyczniejsza chwilę
po mojej słownej pogadance i poniżeniu w klubie studenckim (cóż...musialam, nie moglam sie powstrzymac) odczepila sie
__________________

Biegam tydz: 2/10
Motywacja 100%

http://s7.suwaczek.com/200804173235.png



kamila2006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-28, 09:46   #3
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 255
GG do limonka1983
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Mówila, że ma jakąś nieoperacyjną wadę serca i niewiele zostało jej życia. Co chwilę "lądowała w szpitalu". O, dziwo, minęło 7 lat, a ona cieszy się dobrym zdrowiem i jest bardzo aktywna fizycznie. A miałam wyrzuty sumienia, gdy rzucił ja dla mnie... Nawet sie o nią bałm czasami że niby przeze mnie nie przkęrci) Gardzę takimi ludźmi, którzy za wszelką cenę chcą odzyskać faceta i wymyślą absolutnie wszystkio w tym celu. Laska mieszka jakies 200 km od "nas" i mojemu facetowi zwyczajnie znudzily sie rozmowy na gg i smsy (w owych czasach nie bylo "darmowek" w komorkach). Dorosl i zapragnal byc z kobieta fizycznie, a nie tylko platonicznie (koniec LO, praca, poczatki studiow zaocznych, brak czasu na dojazdy). Glupie to, ale wtedy faktycznie mialam wstretne mysli, jesli chodzi o to serducho

Edytowane przez limonka1983
Czas edycji: 2010-05-28 o 10:02
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-28, 09:52   #4
201704051255
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 276
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Przez pierwsze pół roku ich związku "nie była gotowa na seks", bo grzmociła się na boku z innym. Wyszło to po trzech latach.

I zazdroszczę jej strasznie, że mieszkali razem przez jakiś czas w Kalifornii, którą zawsze chciałam zobaczyć.

Za wszelka cenę próbowała go odzyskać, płakała ile wlazło, a on miał przez to nieziemskie wyrzuty sumienia i chcąc jej jakoś pomóc pogarszał sprawę, bo tamta miała nazieję na powrót.

Edytowane przez 201704051255
Czas edycji: 2010-05-28 o 09:54
201704051255 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-28, 09:57   #5
bezpaniki
Zadomowienie
 
Avatar bezpaniki
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: ŚwinkaMorska/Kraków
Wiadomości: 1 360
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Hmm, znów mam jakieś dziwne podejście, ale jakoś nie byłam zazdrosna/wkurzona na byłą mojego faceta. Ba! Wręcz ochrzaniałam go, kiedy przeginał w słowach na jej temat. Może to kwestia tego, że wiedziałam, że to on zakończył związek z konkretnych powodów, a laska sama się pogrążała, więc o swoją "pozycję" się nie bałam.
A może dlatego, że uważam, że sytuacje i ludzie nas tworzą, że każdy jest w takim miejscu swojego życia, ponieważ napotkani na życiowej drodze ludzie go do tego miejsca doprowadzili.
Może to była też kwestia dojrzałości, przemyślenia sytuacji przez mojego, dzięki temu, co serwowała mu ex miał wyrobione poglądy na temat związku i oczekiwań, umiał to jasno określić (a nie są ani nie były to wygórowane wymagania) - dzięki temu związkowi znał siebie lepiej, więc nie widziałam ani nie widzę powodów, dla których miałam być zazdrosna.
W ogóle jeśli związek jest zakończony definitywnie ze strony faceta, a była nie robi żadnych specjalnych podchodów, to nie rozumiem tak ogromnej niechęci ze strony obecnej. Nie koniecznie mam na myśli wspólne spacery i wypady za miasto, ale przechodzenie na drugą stronę ulicy, wyzwiska pod jej adresem, dziwne zagrywki i zaczepki to wielka przesada.
bezpaniki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-28, 10:01   #6
Kizia Mizia19
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Heaven :)
Wiadomości: 1 215
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

o to ze wogole byla jakas inna przedemna ;d
__________________
Kizia mizia 24 powinno być
Kizia Mizia19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-28, 10:02   #7
Rebelious
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 592
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

.

Edytowane przez Rebelious
Czas edycji: 2014-07-02 o 18:27
Rebelious jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-05-28, 10:04   #8
201704051255
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 276
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Cytat:
Napisane przez bezpaniki Pokaż wiadomość
Hmm, znów mam jakieś dziwne podejście, ale jakoś nie byłam zazdrosna/wkurzona na byłą mojego faceta. Ba! Wręcz ochrzaniałam go, kiedy przeginał w słowach na jej temat. Może to kwestia tego, że wiedziałam, że to on zakończył związek z konkretnych powodów, a laska sama się pogrążała, więc o swoją "pozycję" się nie bałam.
A może dlatego, że uważam, że sytuacje i ludzie nas tworzą, że każdy jest w takim miejscu swojego życia, ponieważ napotkani na życiowej drodze ludzie go do tego miejsca doprowadzili.
Może to była też kwestia dojrzałości, przemyślenia sytuacji przez mojego, dzięki temu, co serwowała mu ex miał wyrobione poglądy na temat związku i oczekiwań, umiał to jasno określić (a nie są ani nie były to wygórowane wymagania) - dzięki temu związkowi znał siebie lepiej, więc nie widziałam ani nie widzę powodów, dla których miałam być zazdrosna.
W ogóle jeśli związek jest zakończony definitywnie ze strony faceta, a była nie robi żadnych specjalnych podchodów, to nie rozumiem tak ogromnej niechęci ze strony obecnej. Nie koniecznie mam na myśli wspólne spacery i wypady za miasto, ale przechodzenie na drugą stronę ulicy, wyzwiska pod jej adresem, dziwne zagrywki i zaczepki to wielka przesada.
A nie bylas zła na nią, ze np jego jakos krzywdziła? Bo mnie głownie o to chodziło.
Teraz po latach nie czuje wobec niej nic szczególnego, nawet uważam, ze TZ za bardzo na niej psy wiesza.

Edytowane przez 201704051255
Czas edycji: 2010-05-28 o 10:06
201704051255 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-28, 10:05   #9
Hefrena
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 400
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Za to, ze kiedy nie byli razem go olewała jak sie dało, ignorowała na każdym kroku. A potem? gdy dowiedziała się że jesteśmy razem potrafiła przychodzić, siadac obok niego, kilka razy próbowała całować. Do dziś nie trawię tej idiotki. To taki typ psa ogrodnika.
__________________
,,Każda chwila to szansa, aby wszystko zmienić''
Hefrena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-28, 10:08   #10
pigula1990
Zadomowienie
 
Avatar pigula1990
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 274
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Cytat:
Napisane przez bezpaniki Pokaż wiadomość
Hmm, znów mam jakieś dziwne podejście, ale jakoś nie byłam zazdrosna/wkurzona na byłą mojego faceta. Ba! Wręcz ochrzaniałam go, kiedy przeginał w słowach na jej temat. Może to kwestia tego, że wiedziałam, że to on zakończył związek z konkretnych powodów, a laska sama się pogrążała, więc o swoją "pozycję" się nie bałam.
A może dlatego, że uważam, że sytuacje i ludzie nas tworzą, że każdy jest w takim miejscu swojego życia, ponieważ napotkani na życiowej drodze ludzie go do tego miejsca doprowadzili.
Może to była też kwestia dojrzałości, przemyślenia sytuacji przez mojego, dzięki temu, co serwowała mu ex miał wyrobione poglądy na temat związku i oczekiwań, umiał to jasno określić (a nie są ani nie były to wygórowane wymagania) - dzięki temu związkowi znał siebie lepiej, więc nie widziałam ani nie widzę powodów, dla których miałam być zazdrosna.
W ogóle jeśli związek jest zakończony definitywnie ze strony faceta, a była nie robi żadnych specjalnych podchodów, to nie rozumiem tak ogromnej niechęci ze strony obecnej. Nie koniecznie mam na myśli wspólne spacery i wypady za miasto, ale przechodzenie na drugą stronę ulicy, wyzwiska pod jej adresem, dziwne zagrywki i zaczepki to wielka przesada.
Szczerze mówiąc też nie byłam nigdy zazdrosna o byłe (chociaż teraz sama jestem byłą) Uwazam, że to co ktoś robił kiedyś i z kim to robił to nie moja sprawa- no chyba, ze zaczyna sie wpierniczac w nowy zwiazek byłego partnera Wtedy moga puscic czlowiekowi nerwy.

Ale tak samo co myslicie o wypytywaniu swoich facetow o byle? Czy interesuje was dokladnie co z kim robil itp?

Mnie juz to nie dotyczy ale jestem ciekawa Moze sie dowiem czegos na przyszle zwiazki
Czy wypada tak w ogole faceta wypytywac z kim spal, jak to robil, czy bylo mu dobrze itp? Z tego co wiem to dosc powszechny blad, ale moze ktos podzieli sie swoimi doswiadczeniami
__________________
"Wiedzę buduje się z faktów, jak dom z kamienia; ale zbiór faktów nie jest wiedzą, jak stos kamieni nie jest domem"
H. Poincare

pigula1990 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-28, 10:15   #11
201704051255
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 276
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Cytat:
Napisane przez pigula1990 Pokaż wiadomość
Ale tak samo co myslicie o wypytywaniu swoich facetow o byle? Czy interesuje was dokladnie co z kim robil itp?

Mnie juz to nie dotyczy ale jestem ciekawa Moze sie dowiem czegos na przyszle zwiazki
Czy wypada tak w ogole faceta wypytywac z kim spal, jak to robil, czy bylo mu dobrze itp? Z tego co wiem to dosc powszechny blad, ale moze ktos podzieli sie swoimi doswiadczeniami
Zawsze wypytuje, jestem ciekawska, nigdy nie załowałam. Nie jestem zazdrosna, ze z kasia to tak, a ania inaczej, a marysia miala duzy biust i byla bardzo inteligentna. Pytalam tez o ilosc partnerow seksualnych, wyszlo, ze oboje mielismy po tyle samo i z takich samych okolicznosci - seks znajomosci, dlugie zwiazki, sylwestrowe bez pytania o imie, wiec tu tez sie nie zawiodlam Chetnie tez sie dowiem, ze marta miala tu tatuaz, a z ta na zaglowce i chcialby to powtorzyc ze mna. TZ tez chetnie sluchal o moich ex, ich dziwactwach i przywarach

Z takiego wypytywania mozna sie posrednio bardzo wiele dowiedzieć o partnerze.

jest o tym wątek, mojego autorstwa nawet

Edytowane przez 201704051255
Czas edycji: 2010-05-28 o 10:22
201704051255 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-05-28, 10:18   #12
whip
psy-chopatka
 
Avatar whip
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 636
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

W innym wątku się dziwisz jak można być zazdrosnym o byłe, o przeszłość, mówisz jak to chętnie słuchasz na temat ex swojego faceta a teraz zadajesz tego typu pytania, przyznajesz że można odczuwać niechęć i inne negatywne uczucia tak jakby i tobie nie były one obce.
Więc jak to w końcu jest? Trochę przeczysz samej sobie. Wychodzi na to że jednak z pewnym informacjami się nie czujesz za dobrze.
__________________
"Love it, change it or leave it "
whip jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-28, 10:19   #13
KochanaGadzinka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Piszę z Górnego Śląska
Wiadomości: 894
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Za to, że wypisywała do niego smsy jak bardzo Go kocha i wydzwaniała jak wariatka... wypisywała na portalu społecznościowym jakieś dziwne hasła i smutne minki... ehhh aż mnie nerwy biorą jak sobie przypomnę
__________________
"Nie ufaj nikomu, to nikt Cię nie oszuka"

Rozjaśnię w końcu te czarne kłaki!
KochanaGadzinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-28, 10:23   #14
201704051255
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 276
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Cytat:
Napisane przez whip Pokaż wiadomość
W innym wątku się dziwisz jak można być zazdrosnym o byłe, o przeszłość, mówisz jak to chętnie słuchasz na temat ex swojego faceta a teraz zadajesz tego typu pytania, przyznajesz że można odczuwać niechęć i inne negatywne uczucia tak jakby i tobie nie były one obce.
Więc jak to w końcu jest? Trochę przeczysz samej sobie. Wychodzi na to że jednak z pewnym informacjami się nie czujesz za dobrze.
Tak, tym, ze go zdradzała, to źle? Co to ma wspolnego z moim postem wyzej?
i nei w innym wątku, ale w poscie pod ktorym odpisujesz...
201704051255 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-28, 10:28   #15
Aivilo
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Hm, ja nie mam nic do byłej żony Misia, kobietę szanuję, była ok, co prawda nie znam jej i nie chcę poznać, ale z opowiesci wiem, że nie jest jakąś strasznie złą kobietą, po prostu nie pasowali do siebie, bywa.

Natomiast nienawidzę jego byłej dziewczyny, która byla już po żonie, a przede mną...
Nie dość, że dziewczę już z opowieści nie zyskało mojej sympatii, to wyobraźcie sobie, że ta krowa usiłowała rozwalić nasz związek. Smski "co tam słychać" i "baw się dobrze...", kiedy we dwoje bylismy na weekendzie w górach, wysyłała mu MMSy ze swoimi piersiami (dzięki Bogu, w staniku, przez nią mam uraz do czerwonej bielizny), dzwoniła z prośbami, by "kupił jej na allegro sukienkę, bo ona nie ma konta", a w linku taka sukienka, że nawet niektóre panie lekkich obyczajów mogłyby się zarumienić. I aluzje "może chciałbyś mnie w niej zobaczyć...?".
Jak przestał odbierać telefony, to zaczęła dzwonić do jego pracy z jakimiś byle pierdołami, które koniecznie musiał jej załatwić mój Miś (chwała mu, że nie załatwiał).
W końcu, po moich namowach, bo we mnie już wrzało, spotkał się z nią na kawie, żeby się rozmówić, byliśmy wtedy pół roku razem, a ona mu wręcza klucze do mieszkania, mówi, że dorobiła dla niego i ze może się wprowadzić w każdej chwili, że go kocha i w ogóle...
A jak jej powiedział, ze nic z tego, pokazał moje zdjęcia, to najpierw złośliwe "Ile ona ma lat, 16?" (swoją drogą, miły komplement), a potem w ryk, płacz, spazmy i "olaboga, bo jo cie kochom". Miś jest człek współczujący i miły, coś ją tam pocieszał (o to mam żal, bo wolałabym, gdyby jej powiedział prosto, dosadnie i po nowohucku, żeby poszła won), ona dalej w spazmach...

Po tej rozmowie sie uspokoiło, tam jeszcze jakieś podrygi robiła, jakieś telefony rzadkie, czy smsy, ale Miś ignorował... no i od dłuższego czasu już nic o niej nie słychac, oprócz jednego momentu, kiedy, uwaga - do Misia zadzwonił JEJ CHŁOPAK i poprosił o spotkanie, bo ma z nią problemy...
Miś się nie spotkał, bo wtedy akurat jechał do mnie i miał ciekawsze rzeczy do roboty

Wiecie, kurcze, ale to trzeba być bezczelnym,żeby takie rzeczy robic.

Do tej pory we mnie wrze, jak słyszę jej imię, najchętniej wytargałabym ją za kudły i wytarzała w błocie, jak prawdziwą świnię.
Nic bym do dziewczęcia nie miała, gdyby po prostu dotarło do niej, że Miś ten związek zakończył, ale jaką świnią trzeba być, żeby wiele miesięcy po rozstaniu takie jaja robić?

I dlatego, mimo ze z natury nie jestem zaborcza ani ograniczająca, Miś ma totalny zakaz kontaktowania się z tą panią. Oni czasem widują się z racji pracy w pokrewnych branżach, ale to wtedy ma się przywitac i do widzenia.
Jego jestem pewna, natomiast on jest z natury sympatyczny. Uśmiechnie się do niej, a ona uzna, że on ją kocha/podrywa/chce przelecieć i znów się takie jaja zaczną, a wtedy ja nie wytrzymam, zrobię jej krzywdę i skończę w więzieniu.
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ!

Będę Żoną!
http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png
No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej.
http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png
Aivilo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-05-28, 10:32   #16
orzeszek01
Zakorzenienie
 
Avatar orzeszek01
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 753
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Za to,ze kiedy mialam wyjechac kraju na jakis czas pisala do mojego TZ smsy ze 'spotkajmy sie i pogadamy jak ona wyjedzie(tzn) ' normalnie myslalam ze mnie szlag trafi
__________________
Yesterday I was sad
Today I am happy
Yesterday I had a problem
Today I still have a problem
But today I changed the way I look at it

orzeszek01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-28, 10:32   #17
Aivilo
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Cytat:
Napisane przez pushit Pokaż wiadomość
Zawsze wypytuje, jestem ciekawska, nigdy nie załowałam. Nie jestem zazdrosna, ze z kasia to tak, a ania inaczej, a marysia miala duzy biust i byla bardzo inteligentna. Pytalam tez o ilosc partnerow seksualnych, wyszlo, ze oboje mielismy po tyle samo i z takich samych okolicznosci - seks znajomosci, dlugie zwiazki, sylwestrowe bez pytania o imie, wiec tu tez sie nie zawiodlam Chetnie tez sie dowiem, ze marta miala tu tatuaz, a z ta na zaglowce i chcialby to powtorzyc ze mna. TZ tez chetnie sluchal o moich ex, ich dziwactwach i przywarach

Z takiego wypytywania mozna sie posrednio bardzo wiele dowiedzieć o partnerze.

jest o tym wątek, mojego autorstwa nawet
Mam tak samo o wypytywaniu, jestem ciekawska, lubię wiedziec, na dodatek TŻ ma sto razy większe doświadczenie niż ja i z tych jego opowieści trochę się uczę, wiem, co może lubić, a czego np nie próbować. Była taka sytuacja że planowałam podczas seksu zaskoczyć go czymś nowym, i dzięki Bogu, że z tym zwlekałam, bo przy jakiejś rozmowie opowiedział mi o jednym ze swoich najbardziej przerażających doswiadczeń seksualnych i to była właśnie ta niespodzianka, którą chciałam mu zrobić

Takie rozmowy zbliżają Tylko nie nalezy ich brać jakoś strasznie na serio, raczej traktowac bardziej jak miłe opowiadanka, anegdotki z przeszłości, czasem zabawne, czasem dramatyczne, czasem pouczające
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ!

Będę Żoną!
http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png
No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej.
http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png
Aivilo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-28, 10:51   #18
whip
psy-chopatka
 
Avatar whip
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 636
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Cytat:
Napisane przez pushit Pokaż wiadomość
Tak, tym, ze go zdradzała, to źle? Co to ma wspolnego z moim postem wyzej?
i nei w innym wątku, ale w poscie pod ktorym odpisujesz...
Nie widziałam twojego posta przed wysłaniem swojego, faktycznie, trudno się domyśleć....
Co ma wspólnego? To chyba jasne, że jak ktoś wie że nie potrafi się zdystansować do pewnych rzeczy to nie drąży, nie wypytuje, co, dlaczego, jak i kiedy. Skoro odczuwasz zazdrość, złość na byłą dziewczynę, czy masz myśli żeby jej się coś stało, bo zasłużyła, bo głupia, taka, owaka... to po co pytać? I to ze szczegółami? Jesteś masochistką?
Dziwi mnie po prostu ten wątek którego jesteś autorem właśnie ty, osoba która mówi wszem i wobec że warto pytać, nawet o to "jak lubiły jego byle" i inne intymne szczegóły i że ciebie to "ani nie ziębi ani nie grzeje".
__________________
"Love it, change it or leave it "
whip jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-28, 10:56   #19
linaya
astro-loszka
 
Avatar linaya
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 511
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Nie nienawidzę byłej mojego TŻ, bo nie mam powodu. Nie znam jej osobiście, nic mi nie zrobiła, a to, jaka była, gdy była w związku z moim TŻ, to sprawa między nią a nim, a mnie nic do tego. Ani ziębi, ani parzy.
__________________
Kpię i o drogę nie pytam.
linaya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-05-28, 10:58   #20
pigula1990
Zadomowienie
 
Avatar pigula1990
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 274
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Cytat:
Napisane przez whip Pokaż wiadomość
Nie widziałam twojego posta przed wysłaniem swojego, faktycznie, trudno się domyśleć....
Co ma wspólnego? To chyba jasne, że jak ktoś wie że nie potrafi się zdystansować do pewnych rzeczy to nie drąży, nie wypytuje, co, dlaczego, jak i kiedy. Skoro odczuwasz zazdrość, złość na byłą dziewczynę, czy masz myśli żeby jej się coś stało, bo zasłużyła, bo głupia, taka, owaka... to po co pytać? I to ze szczegółami? Jesteś masochistką?
Dziwi mnie po prostu ten wątek którego jesteś autorem właśnie ty, osoba która mówi wszem i wobec że warto pytać, nawet o to "jak lubiły jego byle" i inne intymne szczegóły i że ciebie to "ani nie ziębi ani nie grzeje".
Wydaje mi sie, ze troche nie rozumiesz idei watku i nie rozgraniczasz teraz pogladow autorki. W tym watku autorka pyta, za co dziewczyny nienawidza swoich facetow i chodzi tu o rzeczy typu: pisala do niego ze go kocha chociaz juz byl ze mna, probowala zniszczyc nasz zwiazek- co jest cholernie oczywista sprawa.
Zas same poglady autorki o to, zeby pytac, tyczac sie tylko zwiazku z bylymi partnerami, seksu, zblizen, wspolnych chwil.

Jakkolwiek moje poglady sa inne, to uwazam, ze autorka wcale nie gubi sie w swoich pogladach, tylko Ty nie do konca jest rozumiesz
__________________
"Wiedzę buduje się z faktów, jak dom z kamienia; ale zbiór faktów nie jest wiedzą, jak stos kamieni nie jest domem"
H. Poincare

pigula1990 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-28, 11:05   #21
201704051255
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 276
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Cytat:
Napisane przez whip Pokaż wiadomość
Nie widziałam twojego posta przed wysłaniem swojego, faktycznie, trudno się domyśleć....
Co ma wspólnego? To chyba jasne, że jak ktoś wie że nie potrafi się zdystansować do pewnych rzeczy to nie drąży, nie wypytuje, co, dlaczego, jak i kiedy. Skoro odczuwasz zazdrość, złość na byłą dziewczynę, czy masz myśli żeby jej się coś stało, bo zasłużyła, bo głupia, taka, owaka... to po co pytać? I to ze szczegółami? Jesteś masochistką?
Dziwi mnie po prostu ten wątek którego jesteś autorem właśnie ty, osoba która mówi wszem i wobec że warto pytać, nawet o to "jak lubiły jego byle" i inne intymne szczegóły i że ciebie to "ani nie ziębi ani nie grzeje".
Tak jak napisała Piguła1990.
Czyms innym jest pytanie o to np "dlaczego wam sie posypalo", czy "jakie miala piersi", a czym innym jest, kiedy kobita probuje wysylajac swoje nagie zdjecia odbic nam swojego EX i miesza w czasie teraźniejszym.
Ja jego ex nie nienawidzę, ja na nią byłam wściekła długi czas, bo go skrzywdziła. To raczej normalne, że nie lubimy osob, ktore rania naszych bliskich. Nie mylic z osobami, które z naszymi TZtami kiedys byly w lozku, bo tym mysle ich nie zranily akurat
201704051255 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-28, 11:06   #22
Mary Louu
Zakorzenienie
 
Avatar Mary Louu
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: pokój na pierwszym piętrze...
Wiadomości: 8 813
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Za to że gadała do niego:

"Szkoda, że nie masz czasu się spotkać..., bo wiem , że gdybyś miał czas na pewno chciałbyś się ze mną widzieć "

I nienawidzę jej za to, że patrzy się na mnie i robi wywiady środowiskowe na mój temat.
__________________
...Małgośka mówią mi...


...niegrzeczny facet z dobrymi manierami...
Mary Louu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-28, 11:13   #23
ukrycior
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Na szczęście nie miałam powodu do nienawiści. Wtedy A była moją koleżanką, krzywdy jakiejś dzikiej mu nie zrobiła, oprócz zerwania w Walentynki, dziś nie mamy kontaktu, rzadko pojawia się temat czasów licealnych, ani mnie to ziębi, ani grzeje.
ukrycior jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-05-28, 11:17   #24
Caroline1920
Zakorzenienie
 
Avatar Caroline1920
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3 003
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

jedna ex mojego TZta (z ktora notabene byl raptem kilka dni), po 2 latach (jak nie dluzej) zadnego konatktu odezwala sie to mojego TZta, dodam ze byla juz mezatka i miala kilku miesieczne dziecko a wiecie co mowila mojemu TZtowi? ze ona jego tak naprawde tylko kochala, zeby dal jej szanse, ze ona rozwidze sie z mezem, ze jej maz juz o tym wie i sie zgodzil bo przeciez sila jej nie zatrzyma, nawet maz tej panny wydzwanial do mojego TZta ze on da jej wolnosc skoro ona kocha mojego TZta a nie jego, ze on nie chce byc z kobieta ktora go nie kocha...

w trakcie tej calej akcji TZ byl juz ze mna w zwiazku aod ladnych kilku miesiecy

moj TZ stracil resztki szacunku do tej panny(wogole po kilku dniach jak z nia byl, przekonal sie jaka ona jest i ja zostawil - co tu duzo mowic puszczala sie na lewo i prawo, nawet slub wziela przez wpadke), powiedzial jej dobitnie do sluchu, i na cele szczescie od tamtej pory sie nie oddzywa... nadal jest z tym swoim mezem...

szczerze jej nienawidze, ale takiej jednej ex mojego TZta jeszcze bardziej nie trawie
__________________

Edytowane przez Caroline1920
Czas edycji: 2010-05-28 o 11:19
Caroline1920 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-28, 11:20   #25
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 255
GG do limonka1983
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Byla mojego bylego. Z tamtym gosciem od kilku lat nie jestem, ale na widok jego bylej budza sie moje instynkty mordercze. Laska ogolnie byla i jest spokojna, z klasa, ale czesto jest tak, ze cicha woda brzegi rwie...
Rzucil ja, potem byl ze mna, potem mnie rzucil dla niej, a jeszcze pozniej ona go rzucila dla innego

Opisze etap zaznaczony na czerwono. Nie wiem, z jakiego tam powodu sie rozstali, bo bylo to dobre pol roku wczesniej, niz zaczal byc ze mna. W kazdym razie laska zachowala "klase". Zero placzow, lamentow, blagan, jeczen. Wziela sie ostro za siebie: dietka, nowe ciuszki, imprezki (wszystko w opisach na gg, zeby byly wiedzial) plus smsy: co slychac, jak sie uklada z Kasia, pozdrow ja ode mnie Czasem nawet zagadala, gdy na siebie wpadalismy we 3. Z czasem do smsow doszlo: moglbys mnie gdzies podwiezc? Kumpel mial to zrobic, ale cos mu wypadlo, a sprawa jest pilna. A poniewaz bylam jeszcze naiwna w kwestii, jesli chodzi o obijanie facetow, sama mowilam jeszcze "uwazajcie na siebie w drodze". Laska powrotna czesc do domu wzbogacala o: "zatrzymajmy sie tu, dobrze? Takie piekne gwiazdy". I inne podobne. Potem, gdy pytalam, co robili, byly odpowiadal zgodnie z prawa, ze ogladali razem gwiazdy I tak o gwiazd do gwiazd... Ktoregos razu facet sie spoznia, nie odbiera, nie odpisuje... Przyjechal, ja z awantura. Skonczylo sie na tym, ze poinformowal mni, iz jestem histeryczka, nie jestem romanyczna jak ONA i np. ja nie pojechalabym z nim na lake sluchac, jak graja koniki polneChwile po tym fakcie dostalam smsa od tamtej: znajdz sobie inny obiekt zainteresowan. Ale 1 musze jej przyznac - plan miala niezly. Nienawidze jej za ta dwulicowosc.

Edytowane przez limonka1983
Czas edycji: 2010-05-28 o 12:23
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-28, 11:20   #26
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Za to, że swoim zachowaniem sprawiła, że TŻ miał problem z zaufaniem, zaangażowaniem itd... Chociaż ja chyba jej tylko nie lubię
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-28, 11:22   #27
marysienka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 1 668
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

(ex) żona mojego TŻ napsuła mi strasznie dużo nerwów, babsko chyba było chore umysłowo. Z racji tego, że Darek jest starszy ode mnie o 26 lat zazdrość ją zżerała, że rozstali się a on zadał jej taki cios wiążąc się z taką młódką. Aby zrobić nam na złość zakładała coraz to nowe sprawy w sądzie, przeciwko Darkowi, przeciwko mnie, tworzyła nowe plotki o jakich świat nie słyszał, nachochodziła moją rodzinę w domu/pracy - ogólnie masakryczna kobieta. Odpuściła sobie dopiero wtedy gdy zobaczyła, że naprawdę jesteśmy razem i się kochamy, mieszkamy razem, (aczkolwiek może to być cisza przed następną burzą) bo chyba myślała, że ten nasz związek był fikcją aby ją doprowadzić do furii. Tego co przeżyliśmy razem nie życzę nikomu. Nienawidzę baby z całego serca.
__________________
Będę mamcią..
marysienka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-28, 11:38   #28
nieswiadoma90
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Kraina marzeń
Wiadomości: 191
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Za to,że zerwała z moim TŻ przez GG bo tak naprawdę nic do niego nie czuła. Później jak się dowiedziała,że jesteśmy parą jakoś tak nagle przypomniało jej się,że na osiedlu na którym mieszka TŻ ma wielu znajomych i za każdym razem gdy przyjeżdżałam do niego ciągle ją spotykałam,chociaż jak zerwała z TŻ zerwała również kontakty z ich wspólnymi znajomymi. Ciągle też pisała do niego czy poszedł by z nią na zakupy do galerii , na spacer, na piwo. TŻ ciągle odmawiał,aż w końcu przestał jej nawet odpisywać,jednak ona dalej nie dawała jemu spokoju. Aż w końcu ja się wkurzyłam i napisałam jej parę kulturalnych () zdań i się odczepiła. Od tamtego czasu już jej nie widziałam na osiedlu
Ah no i oczywiście puszczała same plotki na mój temat np. ; że jestem z TŻ dla pieniędzy,że na pewno gdy się z nim nie widzę to się puszczam,że on jest ze mną tylko dla seksu,że go nie kocham. Eh durna laska
__________________
...miłość jest wtedy, gdy dobro drugiej osoby jest ważniejsze niż Twoje...



Edytowane przez nieswiadoma90
Czas edycji: 2010-05-28 o 11:41
nieswiadoma90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-28, 11:42   #29
Caroline1920
Zakorzenienie
 
Avatar Caroline1920
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3 003
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Cytat:
Napisane przez nieswiadoma90 Pokaż wiadomość
Za to,że zerwała z moim TŻ przez GG bo tak naprawdę nic do niego nie czuła. Później jak się dowiedziała,że jesteśmy parą jakoś tak nagle przypomniało jej się,że na osiedlu na którym mieszka TŻ ma wielu znajomych i za każdym razem gdy przyjeżdżałam do niego ciągle ją spotykałam,chociaż jak zerwała z TŻ zerwała również kontakty z ich wspólnymi znajomymi. Ciągle też pisała do niego czy poszedł by z nią na zakupy do galerii , na spacer, na piwo. TŻ ciągle odmawiał,aż w końcu przestał jej nawet odpisywać,jednak ona dalej nie dawała jemu spokoju. Aż w końcu ja się wkurzyłam i napisałam jej parę kulturalnych () zdań i się odczepiła. Od tamtego czasu już jej nie widziałam na osiedlu

taa skad ja to znam, wszystkie dostaja nagle olśnienie jak widza ze facet uklada sobie zycie bez nich, z nowa dziewczyna... nienawiedze takich panien
__________________
Caroline1920 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-28, 11:43   #30
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 255
GG do limonka1983
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Cytat:
Napisane przez Caroline1920 Pokaż wiadomość
taa skad ja to znam, wszystkie dostaja nagle olśnienie jak widza ze facet uklada sobie zycie bez nich, z nowa dziewczyna... nienawiedze takich panien
Taaa... Ta "eks od gwiazd" tez przez pol roku siedziala cicho, a potem sie jej "przypomnialo" o bylym
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:05.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.