Co zeżarł Wam wasz ukochany pies?

Mrs Bella · 2010-09-10, 18:25

Moja ukochana suczka zeżarła mi moje ulubione buty, letnie sandałki z koralikami i muszelkami

Dowody zbrodni rozniosła po całym mieszkaniu, po czym obżarty but zaniosła sobie do legowiska i za żadne skarby nie chciała go oddać

Nie miałam serca na nią krzyczeć....

Jestem ciekawa co zmajstrowały Wasze pupilki??

xladyjam · 2010-09-10, 18:38

Moja kochana suczka(która dziś ma urodziny^^) pożarła mi już mase rzecz..
malutki cudowny krem z Oriflame - nie wiem skąd ten pies ma dar do odkręcania kremów.. ma jakiś mega zwinny język.., skórzany pasek, buty, kable (szczególnie kochała każdy nowy kabel od wzmacniacza do gitary

już nie wspominając ile razy wsadziła swój jamniczy pyszczek w mój obiad, ciasteczka, herbatkę.... a potem te słodkie psie oczka mówiące 'no przecież mnie kochasz a ja sie nudziłam'

Anthia · 2010-09-10, 18:50

pieska trzeba umieć sobie wychować

mój nic nie zniszczył

**201604190949** · 2010-09-10, 19:01

Mój pies zjadł mi... drzwi. Nie, nie jest spokrewniony z Beaglem. Za to z Field Spanielem. Drzwi drewniane, cały dół, aż do szyby. Suka w sąsiedztwie miała cieczkę. Później okleinę z drzwi wejściowych. Niestety, pod spodem były metalowe i nie dał rady dalej ale ślady zębów (głębokie) są

Villga · 2010-09-10, 19:20

A moj "zjadl " mi telefon. Misiek biegal po podworku a mnie z kieszeni wypadl moj Sony Ericson, prawdopodobnie wtedy jak sie schylilam zeby go poglaskac.. Szukam go w domu i szukam i nie moge znalezc. W koncu mowie do brata zeby do mnie zadzwonil to po dzwonku znajde. No i on dzwoni i dzwoni a w pewnym momencie zrobilo sie zajete. Pomyslalam ze ktos znalaz i brata rozlaczyl. A to Misiek rozlaczyl zebem... I tak pogryzl wyswietlacz i glosnik ze telefon nadaje sie tylko na czesci ewentualnie

Tygrys Tati · 2010-09-10, 19:57

Mój śp. bokser Arnold zjadł mi dużo rzeczy m.in. uchwyty do szuflad, potem same szuflady, drzwi, wykładzinę, masę butów, kremów, mydła,
szczotki do włosów, gazety, książki, kable jakieś, kwiatki (nawet trujące), pożarł cały tort urodzinowy i całą długą salami oraz tysiące innych rzeczy.
Był totalnie głupi, ale prze kochany i słodki. Tęsknię za nim

jenny1234 · 2010-09-10, 20:00

mój psotnik "zjadł" moją ulubioną bluzę

hehehe

siarczan_sodu · 2010-09-10, 20:10

Mój z reguły jadał rajstopy

Inne rzeczy w ogóle go nie kręciły.

gringolada · 2010-09-10, 20:35

jak mialam psa to uwielbial zagryzac pluszowe zabawki po wczesniejszych aktach milosnych z nimi.

xladyjam · 2010-09-10, 23:01

ekhm właśnie straciłam ulubionego jaśka..

Kallla · 2010-09-11, 08:29

Nowe klapki, w zasadzie to jednego - wygryzł wszystkie paseczki a podeszwę zostawił.
Mama musiała kupić nową parę i miałam wtedy jednego prawego ale dwa lewe.

dzustam · 2010-09-11, 09:01

Pół domu zeżarł. Łącznie z kawałkami ścian.

Najbardziej nie mogłam się pogodzić ze stratą zielonych, plastikowych sandałów (ekstra było to, że one nie były byle jakie, dostałam je w prezencie, były przepiękne, szalenie modne, rzec by można nowatorskie)

h2o0 · 2010-09-11, 09:21

Kilka kabli od ładowarek, kapcie, ściany mam wydrapane...

ruda wiewiora · 2010-09-11, 09:58

moja Emi jak była mała i jak mieliśmy jeszcze tapety,
to dwa razy obgryzła po kawałku tapety w pokoju, od tego czasu nic,
tylko swoje zabawki

Ieka · 2010-09-11, 10:21

kiedyś miałam dobermana i gdy był dość młody jeszcze spał zimą w garażu, kiedyś zostawiłam tam zeszyt do polskiego,to była podstwówka, mój pierwszy zeszyt w jedna linię

wracm rano.. rogów nie ma, kartki obślinione

musiałam cały przepisywać

skazana_na_bluesa · 2010-09-11, 10:44

moje psy jak byly male to zjadly 2 pary skorzanych butow, poszarpaly dywan (po niteczce) i rozwalily pol kanapy (jeden z psow uwielbia precyzyjne zabawy- nitka po nitce i wyciagnal gabke z srodka)... do tego takie male rzeczy typu: chusteczki, pomadka, dlugopisy...

Karaluszysko · 2010-09-11, 10:51

Mój pies za szczeniaka zżerał wszystko, bo było w zasięgu jego paszczy.
Obgryzał tynk ze ścian, pogryzł mi lalkę Barbie, drzwi, chusteczki do nosa. A ojcu zżarł kiedyś połowę paska do spodni. Wygryzł kiedyś dziurę w kanapie. Butelki i przeróżne plastikowe naczynia do dzisiaj lubi gryźć. Tak samo różne pluszaki. O butach nie wspominam, to klasyk w jego wykonaniu. Dużo tego było...

Cytrynowa_trawa · 2010-09-11, 13:14

Moi nie nie jadł. Choć na początku próbował, ale zawsze wkraczałam do akcji. Jak miał tak z pół roku to latał z biustonoszem w pysku, ale jak go dorwałam to za kare siedział na polu (ciepło było.)

Klepsydra88 · 2010-09-11, 13:33

pomadke Nivea..

do dziś ma do nich jakiś 'pociąg' .. zwłaszcza jak zostawię torebke na łóżku to od razu pakuje tam swoją głowe i przeszukuje w poszukiwaniu wiadomo czego..

MacyRose · 2010-09-11, 14:53

Tapety aż po sam sufit, wykładzinę, wiklinowe kosze mojej mamy... ehhh to było nic w porównaniu do SUPER GLUE ! Widział jak coś kleiłam i schowałam klej do szuflady . Nigdy wcześniej nie otwierał szuflad wiec się nie miałam czego obawiać... taa.... wróciłam do pokoju a on siedział na dywanie, w łapach resztki tubki, pysk cały pozlepiany, włosy, język MASAKRA

Momentalnie wzięliśmy bydle z bratem do wanny, woda prysznicem na pysk i jakoś udało się psiaka "rozlepić" ale jeszcze przez kilka dni miał resztki kleju na mordce. Teraz się z tego śmiejemy ale wtedy byliśmy przerażeni.

studi · 2010-09-11, 16:43

Kalosze-na szczęscie takie do ogrodu więc zbytnio nie płakałam

CarmelaSoprano · 2010-09-11, 16:56

dekoder i karte CANAL+, wiklinowy koszyk, głośniki od kina, kable i takie tam ...

nenowka152900 · 2010-09-11, 17:02

może być ukochany kot? który pożera kartki (najczęściej te na których jest napisane coś ważnego) oraz notorycznie sznurówki z butów (nie ma to jak wstać rano i nie mieć czym buta zawiązać spiesząc się na uczelnie)
albo papuga? która zeżarła troszke galaretki z tortu dla gości na 'parapetówi'

talkshit · 2010-09-11, 17:40

nic

cytrynkkaaa · 2010-09-11, 19:31

mój też nic.

Kradziejka_ · 2010-09-11, 23:35

póki co tylko bluzę

Nina Zyzio · 2010-09-12, 07:52

kapcie, książki, i maskotki

SekretnyWachlarz · 2010-09-12, 13:40

Cytat:

Napisane przez gringolada

jak mialam psa to uwielbial zagryzac pluszowe zabawki po wczesniejszych aktach milosnych z nimi.

To tak samo jak mój.

Mój jak był mały, bo teraz to już duży i wychowany piesek ^^ to pożerał swoje kojce

dlatego śpi z nami w łóżku. ^^

Almariel · 2010-09-14, 14:03

Mój jak miał kilka miesięcy to dobrał się do moich klapek, później zjadł mi także baletki ( na szczęscie i tak były już stare) Raz rozprawił się z papierową torbą, a jej drobne kawałeczki walały się potem po całym mieszkaniu. Kiedyś wpadłam też na genialny pomysł, kiedy musieliśmy z narzeczonym wyjśc na dłużej z domu. Postanowiłam zostawić Go w przedpokoju, bo uznałam, że nie ma tam nic interesującego w zasięgu jego mordki. Wrzuciłam Mu tam wszystkie zabawki, żeby się nie nudził. Niestety, po naszym powrocie okazało się, że zabawki wcale go nie interesowały. Odgryzł za to cały róg szafki na buty ...

Jednak widząc wyraz Jego mordki i te słodkie oczka ( właściciele Beagle'i wiedza o czym mowa

) nie mogłam się na Niego zbyt długo gniewać

izuljanka · 2010-09-14, 14:17

moja suczka swego czasu wlazła na stół i zjadła kredki woskowe
teraz namiętnie wynosi i pożera kocie kupki z kuwety

2010-09-10, 18:25	#1
Mrs Bella Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-01 Lokalizacja: Poczekajka Wiadomości: 20	Co zeżarł Wam wasz ukochany pies? Moja ukochana suczka zeżarła mi moje ulubione buty, letnie sandałki z koralikami i muszelkami Dowody zbrodni rozniosła po całym mieszkaniu, po czym obżarty but zaniosła sobie do legowiska i za żadne skarby nie chciała go oddać Nie miałam serca na nią krzyczeć.... Jestem ciekawa co zmajstrowały Wasze pupilki?? __________________ " Trafiłam do nieba - w samym środku piekła" "Pragnęłam go tak, jak pragnęłam powietrza, by oddychać. Nie był to wybór - ale konieczność." "Zrobiłbyś mi czasem kochanie penetrację czaszki, zamiast się bawic wciąż w to samo pieprzenie". F. Kahl

2010-09-10, 18:38	#2
xladyjam Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-08 Lokalizacja: Opolskie Wiadomości: 20	Dot.: Co zeżarł Wam wasz ukochany pies? Moja kochana suczka(która dziś ma urodziny^^) pożarła mi już mase rzecz.. malutki cudowny krem z Oriflame - nie wiem skąd ten pies ma dar do odkręcania kremów.. ma jakiś mega zwinny język.., skórzany pasek, buty, kable (szczególnie kochała każdy nowy kabel od wzmacniacza do gitary już nie wspominając ile razy wsadziła swój jamniczy pyszczek w mój obiad, ciasteczka, herbatkę.... a potem te słodkie psie oczka mówiące 'no przecież mnie kochasz a ja sie nudziłam'

2010-09-10, 18:50	#3
Anthia Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-05 Lokalizacja: Warmia&Masuria oO Wiadomości: 580	Dot.: Co zeżarł Wam wasz ukochany pies? pieska trzeba umieć sobie wychować mój nic nie zniszczył __________________ Wziął krzesło i siedzi w mojej głowie

2010-09-10, 19:01	#4
201604190949 Konto usunięte Zarejestrowany: 2007-06 Wiadomości: 7 274	Dot.: Co zeżarł Wam wasz ukochany pies? Mój pies zjadł mi... drzwi. Nie, nie jest spokrewniony z Beaglem. Za to z Field Spanielem. Drzwi drewniane, cały dół, aż do szyby. Suka w sąsiedztwie miała cieczkę. Później okleinę z drzwi wejściowych. Niestety, pod spodem były metalowe i nie dał rady dalej ale ślady zębów (głębokie) są

2010-09-10, 19:20	#5
Villga Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 1 699	Dot.: Co zeżarł Wam wasz ukochany pies? A moj "zjadl " mi telefon. Misiek biegal po podworku a mnie z kieszeni wypadl moj Sony Ericson, prawdopodobnie wtedy jak sie schylilam zeby go poglaskac.. Szukam go w domu i szukam i nie moge znalezc. W koncu mowie do brata zeby do mnie zadzwonil to po dzwonku znajde. No i on dzwoni i dzwoni a w pewnym momencie zrobilo sie zajete. Pomyslalam ze ktos znalaz i brata rozlaczyl. A to Misiek rozlaczyl zebem... I tak pogryzl wyswietlacz i glosnik ze telefon nadaje sie tylko na czesci ewentualnie

2010-09-10, 19:57	#6
Tygrys Tati Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-09 Lokalizacja: Katowice Wiadomości: 11 635	Dot.: Co zeżarł Wam wasz ukochany pies? Mój śp. bokser Arnold zjadł mi dużo rzeczy m.in. uchwyty do szuflad, potem same szuflady, drzwi, wykładzinę, masę butów, kremów, mydła, szczotki do włosów, gazety, książki, kable jakieś, kwiatki (nawet trujące), pożarł cały tort urodzinowy i całą długą salami oraz tysiące innych rzeczy. Był totalnie głupi, ale prze kochany i słodki. Tęsknię za nim __________________ There's so many reasons i just have to carry on

2010-09-10, 20:00	#7
jenny1234 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-07 Lokalizacja: z domu:))))))))) Wiadomości: 2 709	Dot.: Co zeżarł Wam wasz ukochany pies? mój psotnik "zjadł" moją ulubioną bluzę hehehe __________________ Małżeństwo to diament szlifowany całe życie... 20.04.2013 Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę, Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę, Jestem przy Tobie od pierwszego grama, Tyś moje dziecko, a ja... Twoja mama 12.09.2014 20.02.2017 czekamy.... 13.10.2021

2010-09-10, 20:10	#8
siarczan_sodu Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-04 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 1 015	Dot.: Co zeżarł Wam wasz ukochany pies? Mój z reguły jadał rajstopy Inne rzeczy w ogóle go nie kręciły. __________________ it's over.

2010-09-10, 20:35	#9
gringolada Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-06 Wiadomości: 1 018	Dot.: Co zeżarł Wam wasz ukochany pies? jak mialam psa to uwielbial zagryzac pluszowe zabawki po wczesniejszych aktach milosnych z nimi.

2010-09-10, 23:01	#10
xladyjam Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-08 Lokalizacja: Opolskie Wiadomości: 20	Dot.: Co zeżarł Wam wasz ukochany pies? ekhm właśnie straciłam ulubionego jaśka..

2010-09-11, 08:29	#11
Kallla Rozeznanie Zarejestrowany: 2007-11 Lokalizacja: Wrocław/Długołęka Wiadomości: 558	Dot.: Co zeżarł Wam wasz ukochany pies? Nowe klapki, w zasadzie to jednego - wygryzł wszystkie paseczki a podeszwę zostawił. Mama musiała kupić nową parę i miałam wtedy jednego prawego ale dwa lewe. __________________ Bóg stworzył kota, żeby człowiek mógł pogłaskać tygrysa. WYMIANA : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=725129

2010-09-11, 09:01	#12
dzustam Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-06 Lokalizacja: Przylądek Zieleni Wiadomości: 6 764	Dot.: Co zeżarł Wam wasz ukochany pies? Pół domu zeżarł. Łącznie z kawałkami ścian. Najbardziej nie mogłam się pogodzić ze stratą zielonych, plastikowych sandałów (ekstra było to, że one nie były byle jakie, dostałam je w prezencie, były przepiękne, szalenie modne, rzec by można nowatorskie) __________________

2010-09-11, 09:21	#13
h2o0 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-06 Wiadomości: 3 910	Dot.: Co zeżarł Wam wasz ukochany pies? Kilka kabli od ładowarek, kapcie, ściany mam wydrapane...

2010-09-11, 09:58	#14
ruda wiewiora Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-09 Lokalizacja: i love silesia. Wiadomości: 1 755	Dot.: Co zeżarł Wam wasz ukochany pies? moja Emi jak była mała i jak mieliśmy jeszcze tapety, to dwa razy obgryzła po kawałku tapety w pokoju, od tego czasu nic, tylko swoje zabawki __________________ shine bright like a diamond

2010-09-11, 10:21	#15
Ieka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-05 Wiadomości: 7 584	Dot.: Co zeżarł Wam wasz ukochany pies? kiedyś miałam dobermana i gdy był dość młody jeszcze spał zimą w garażu, kiedyś zostawiłam tam zeszyt do polskiego,to była podstwówka, mój pierwszy zeszyt w jedna linię wracm rano.. rogów nie ma, kartki obślinione musiałam cały przepisywać

2010-09-11, 10:44	#16
skazana_na_bluesa . Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: koniec świata Wiadomości: 28 112	Dot.: Co zeżarł Wam wasz ukochany pies? moje psy jak byly male to zjadly 2 pary skorzanych butow, poszarpaly dywan (po niteczce) i rozwalily pol kanapy (jeden z psow uwielbia precyzyjne zabawy- nitka po nitce i wyciagnal gabke z srodka)... do tego takie male rzeczy typu: chusteczki, pomadka, dlugopisy...

2010-09-11, 10:51	#17
Karaluszysko Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 2 060	Dot.: Co zeżarł Wam wasz ukochany pies? Mój pies za szczeniaka zżerał wszystko, bo było w zasięgu jego paszczy. Obgryzał tynk ze ścian, pogryzł mi lalkę Barbie, drzwi, chusteczki do nosa. A ojcu zżarł kiedyś połowę paska do spodni. Wygryzł kiedyś dziurę w kanapie. Butelki i przeróżne plastikowe naczynia do dzisiaj lubi gryźć. Tak samo różne pluszaki. O butach nie wspominam, to klasyk w jego wykonaniu. Dużo tego było...

2010-09-11, 13:14	#18
Cytrynowa_trawa Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-12 Lokalizacja: Z miasta Wiadomości: 1 436	Dot.: Co zeżarł Wam wasz ukochany pies? Moi nie nie jadł. Choć na początku próbował, ale zawsze wkraczałam do akcji. Jak miał tak z pół roku to latał z biustonoszem w pysku, ale jak go dorwałam to za kare siedział na polu (ciepło było.) __________________ To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące. - Paulo Coelho. WYMIANA Kosmetyki

2010-09-11, 13:33	#19
Klepsydra88 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-03 Wiadomości: 13 347	Dot.: Co zeżarł Wam wasz ukochany pies? pomadke Nivea.. do dziś ma do nich jakiś 'pociąg' .. zwłaszcza jak zostawię torebke na łóżku to od razu pakuje tam swoją głowe i przeszukuje w poszukiwaniu wiadomo czego.. __________________ Mój

2010-09-11, 14:53	#20
MacyRose Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-01 Wiadomości: 544	Dot.: Co zeżarł Wam wasz ukochany pies? Tapety aż po sam sufit, wykładzinę, wiklinowe kosze mojej mamy... ehhh to było nic w porównaniu do SUPER GLUE ! Widział jak coś kleiłam i schowałam klej do szuflady . Nigdy wcześniej nie otwierał szuflad wiec się nie miałam czego obawiać... taa.... wróciłam do pokoju a on siedział na dywanie, w łapach resztki tubki, pysk cały pozlepiany, włosy, język MASAKRA Momentalnie wzięliśmy bydle z bratem do wanny, woda prysznicem na pysk i jakoś udało się psiaka "rozlepić" ale jeszcze przez kilka dni miał resztki kleju na mordce. Teraz się z tego śmiejemy ale wtedy byliśmy przerażeni.

2010-09-11, 16:43	#21
studi Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-09 Lokalizacja: żółty domek Wiadomości: 9 336	Dot.: Co zeżarł Wam wasz ukochany pies? Kalosze-na szczęscie takie do ogrodu więc zbytnio nie płakałam __________________ 65-64-63-62-61-60-59-58-57-56-55

2010-09-11, 16:56	#22
CarmelaSoprano Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-06 Lokalizacja: trójmiasto Wiadomości: 3 901	Dot.: Co zeżarł Wam wasz ukochany pies? dekoder i karte CANAL+, wiklinowy koszyk, głośniki od kina, kable i takie tam ... __________________ W życiu tylko to się liczy, by iść razem na 6 nogach i jednej smyczy Sarenka zębole Moja szczęśliwa liczba to czterysta miliardów. Tak, wiem, nie jest zbyt poręczna w życiu codziennym.

2010-09-11, 17:02	#23
nenowka152900 Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: duży pokój;) Wiadomości: 1 389	Dot.: Co zeżarł Wam wasz ukochany pies? może być ukochany kot? który pożera kartki (najczęściej te na których jest napisane coś ważnego) oraz notorycznie sznurówki z butów (nie ma to jak wstać rano i nie mieć czym buta zawiązać spiesząc się na uczelnie) albo papuga? która zeżarła troszke galaretki z tortu dla gości na 'parapetówi' __________________ oszalałam

2010-09-11, 17:40	#24
talkshit Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-08 Lokalizacja: bawimy się powietrzem. Wiadomości: 16 564	Dot.: Co zeżarł Wam wasz ukochany pies? nic __________________ Dopiero gdy ulegamy pasji, jesteśmy naprawdę sobą. Ze wszystkich naszych namiętności najbardziej określają nas te, których nie potrafimy okiełznać. Motocykl - mój sposób na życie. < 3

2010-09-11, 19:31	#25
cytrynkkaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-08 Wiadomości: 61 817	Dot.: Co zeżarł Wam wasz ukochany pies? mój też nic. __________________ Nie korzystam już z tego konta.

2010-09-11, 23:35	#26
Kradziejka_ Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-09 Lokalizacja: z Nikąd. Wiadomości: 522	Dot.: Co zeżarł Wam wasz ukochany pies? póki co tylko bluzę __________________ ` To na naszej drodze rozstąpi się morze, będę wierzyć, że pokonam ból, pokonam lęk.. nim będziemy sami łukiem ciał rozgrzanych, narysuję je.. ich każdy mały cień..

2010-09-12, 07:52	#27
Nina Zyzio Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-02 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 1 080	Dot.: Co zeżarł Wam wasz ukochany pies? kapcie, książki, i maskotki __________________ podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum

2010-09-14, 14:03	#29
Almariel Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-11 Lokalizacja: Wlkp. Wiadomości: 8 992	Dot.: Co zeżarł Wam wasz ukochany pies? Mój jak miał kilka miesięcy to dobrał się do moich klapek, później zjadł mi także baletki ( na szczęscie i tak były już stare) Raz rozprawił się z papierową torbą, a jej drobne kawałeczki walały się potem po całym mieszkaniu. Kiedyś wpadłam też na genialny pomysł, kiedy musieliśmy z narzeczonym wyjśc na dłużej z domu. Postanowiłam zostawić Go w przedpokoju, bo uznałam, że nie ma tam nic interesującego w zasięgu jego mordki. Wrzuciłam Mu tam wszystkie zabawki, żeby się nie nudził. Niestety, po naszym powrocie okazało się, że zabawki wcale go nie interesowały. Odgryzł za to cały róg szafki na buty ... Jednak widząc wyraz Jego mordki i te słodkie oczka ( właściciele Beagle'i wiedza o czym mowa ) nie mogłam się na Niego zbyt długo gniewać

2010-09-14, 14:17	#30
izuljanka Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 1 376	Dot.: Co zeżarł Wam wasz ukochany pies? moja suczka swego czasu wlazła na stół i zjadła kredki woskowe teraz namiętnie wynosi i pożera kocie kupki z kuwety

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)