proszę o poradę

[zagubiona01]

Witajcie,
Jestem osobą początkującą w kwestiach seksu, dlatego proszę o porady i zrozumienie moich wątpliwości.

Kochaliśmy się z moim partnerem (jeszcze mogę policzyć na jednej ręce ) 4 razy.
Kompletnie nie czuje penisa w pochwie.
Tj, w ogóle go nie było.

Przy pettingu mój Tż nie mógł nawet wsadzić we mnie dwóch palców, a jego penis jest dosyć duży, więc obawialiśmy się że będzie bolało przy stosunku.
A tu niespodzianka, przy drugim razie wszedł we mnie cały i nic nie czułam

Czy to tylko kwestia treningów? Czy mam 'za luźną' pochwę czy jak to jest?!
To nurtuje mnie najbardziej.

A dodatkowo : Czy podczas seksu rozmawiacie ze swoim partnerem ? Czy jest cisza?
Nie potrafię się powstrzymać od klepania jadaczką, podśmiechiwania się, rozmowy.

Jak to jest u Was ?
Czy to wszystko tylko kwestia naszego małego stażu ?

[ukrycior]

Przepraszam, że jak? Kochacie się, a ty mu opowiadasz co słychać w pracy?

[syklamen]

Masz problem

[0nasty0]

Może przez to Twoje ględzenie podczas seksu jest powodem, dla którego nic nie czujesz? Zamknij tą 'jadaczkę' i wczuj się w te chwile.

[anyaclandee]

Też czasami mam, że 'nie czuję' kiedy jestem maksymalnie podniecona i jest tak super poślizg, że i ja i Tż nie czujemy tak tego tarcia. Może i u Ciebie o to chodzi. Jak było z nawilżeniem podczas tych 4 razów?
A co do rozmów w trakcie seksu... Nie, kompletnie wybijają mnie z rytmu. Zresztą, o czym wtedy rozmawiać? Jakoś żadne sensowne tematy mi do głowy nie przychodzą...

[Dagunia]

Nie no rozmów "podczas" to jeszcze nie praktykowałam No bo tak serio to o czym ? Kupiłem dzisiaj ziemniaki - dwa pchnięcia - przecena była- dwa stęki, nie no nie wyobrażam sobie...

[ukrycior]

Dziewczyny - nie rozumiem... przecież od tego są mięśnie Kegla, żeby nimi popracować. Czesto czytam chociażby na Wizażu, że mokra nic nie czuję. No to robię skurcz mięśni i już czuję... co za problem.

Pewnie problem w świadomości, że się je ma...

[cava]

Napisane przez Dagunia

Nie no rozmów "podczas" to jeszcze nie praktykowałam No bo tak serio to o czym ? Kupiłem dzisiaj ziemniaki - dwa pchnięcia - przecena była- dwa stęki, nie no nie wyobrażam sobie...

No ale bez nagonki od razu. Trzeba by,najpierw uściślić, o czym ona mówi. Może mówi, ale na temat?
Jakieś słodkie słówka, żarciki, miłosne wyznania, czułości.
Wcale nie ma nakazu milczenia podczas seksu- ludzie różnie lubią.


No chyba ze faktycznie, robi co robi a gada o sprawach pt "a Kryśka powiedziała.. o, i przypomniało mi się że jajek zapomniałam kupić, no więc Kryśka powiedziała..."

[Kwas]

Rozmowa podczas sexu jest strasznie podniecajaca.To dzieki niej jest niesamowity klimat i porzadanie o ile to nie jest dialog a monolog ze strony partnera ktory wie co i kiedy mowic Po takim sexie kobieta chce wiecej i wiecej...

[tennyo4]

Napisane przez Dagunia

Nie no rozmów "podczas" to jeszcze nie praktykowałam No bo tak serio to o czym ? Kupiłem dzisiaj ziemniaki - dwa pchnięcia - przecena była- dwa stęki, nie no nie wyobrażam sobie...

Zagubiona a Ciebie Twój facet w ogóle podnieca?
Bo z tego co piszesz to dla mnie brak w Tobie pożądania - inaczej nie chciało by Ci się gadać czy chichrać

[hihi]

Eee tam, pitolicie my podczas seksu rozmawiamy, świntuszymy, szeptamy sobie jakieś tam rzeczy do ucha szczerze mówiąc to rzadko zdaża się seks "po cichu", żeby nic nie gadać, tylko przejść do rzeczy i po cichu tylko ewentualnie jęczeć, a czasami zdarza się i chichrać jak czubki, jak któreś w trakcie się z łóżka zsunie, spadnie, uderzy Seks nie musi byc śmiertelnie poważny, żeby był dobry Tak uważam i juz!

Co do czucia penisa. A te dwa palce to czułaś, co je wkładał?

[tennyo4]

Napisane przez hihi

Eee tam, pitolicie my podczas seksu rozmawiamy, świntuszymy, szeptamy sobie jakieś tam rzeczy do ucha szczerze mówiąc to rzadko zdaża się seks "po cichu", żeby nic nie gadać, tylko przejść do rzeczy i po cichu tylko ewentualnie jęczeć, a czasami zdarza się i chichrać jak czubki, jak któreś w trakcie się z łóżka zsunie, spadnie, uderzy Seks nie musi byc śmiertelnie poważny, żeby był dobry Tak uważam i juz!

No i masz rację
Ja się raczej dziwię temu, że dziewczyna skupia się na gadaniu a nie na tym, żeby coś czuć.
I stąd też moje pytanie o pożądanie.

[ukrycior]

Napisane przez hihi

Eee tam, pitolicie my podczas seksu rozmawiamy, świntuszymy, szeptamy sobie jakieś tam rzeczy do ucha szczerze mówiąc to rzadko zdaża się seks "po cichu", żeby nic nie gadać, tylko przejść do rzeczy i po cichu tylko ewentualnie jęczeć, a czasami zdarza się i chichrać jak czubki, jak któreś w trakcie się z łóżka zsunie, spadnie, uderzy Seks nie musi byc śmiertelnie poważny, żeby był dobry Tak uważam i juz!

Co do czucia penisa. A te dwa palce to czułaś, co je wkładał?

Hihi, ja się z Tobą w pełni zgadzam. Też tak mam. Ale ona to napisała jakby o ziemniakach dosłownie rozmawiali, a nie o seksie.

[hihi]

Napisane przez ukrycior

Hihi, ja się z Tobą w pełni zgadzam. Też tak mam. Ale ona to napisała jakby o ziemniakach dosłownie rozmawiali, a nie o seksie.

Nie, no może i tak, ale odpowiedzi w pewnym momencie to nabrały takiego wydzwięku, jakby jakakolwiek rozmowa podczas seksu była nienormalna, bo o czym tu gadać, sie nie gada, tylko robi I tyle

[Klarissa]

Ja nie umiem podczas seks być cicho i nie wyobrażam sobie takiego milczenia, chociaż wcale nie chodzi o gadanie, ale mrucze sobie, szeptam to i owo - nie widzę więc w tym nic złego, byle by to było "w temacie" a nie np. o zakupach w spożywczaku

Natomiast nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, że normalnie zbudowany facet jest niewyczuwalny przez kobietę i nie wiadomo kiedy wszedł itd. No i nie słyszałam też nigdy o problemie za luźnej pochwy u młodej i niedoświadczonej dziewczyny, przeważnie problem jest w drugą stronę. Może jakieś bliższe szczegóły, dokładniejszy opis?

[zagubiona01]

Napisane przez Klarissa

Ja nie umiem podczas seks być cicho i nie wyobrażam sobie takiego milczenia, chociaż wcale nie chodzi o gadanie, ale mrucze sobie, szeptam to i owo - nie widzę więc w tym nic złego, byle by to było "w temacie" a nie np. o zakupach w spożywczaku

Natomiast nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, że normalnie zbudowany facet jest niewyczuwalny przez kobietę i nie wiadomo kiedy wszedł itd. No i nie słyszałam też nigdy o problemie za luźnej pochwy u młodej i niedoświadczonej dziewczyny, przeważnie problem jest w drugą stronę. Może jakieś bliższe szczegóły, dokładniejszy opis?

Jako jedyna nie widzisz w tym nic dziwnego.
Wiem, że niektóre nadęte dziewczyny na Wizazu uwielbiają krytykować i naśmiewać się z czyichś wątpliwości , ale to tylko świadczy o nich.
Nie chodziło mi o rozmowy o codziennych sprawach tylko o rzucanie jakichś pikantnych tekstów, o mruczenie, podśmiechiwanie się przedrzeźnianie.

Co do penisa - nie czuje że jest we mnie.

[hihi]

Klarissa, no właśnie ja pytam czy one te palce czuła, bo czytałam/słyszałam o przypadkach kobiet, które miały po prostu mało wrażliwe pochwy. Różnie bywa, dlatego trzeba więcej danych, aby cokolwiek powiedzieć więcej...

Podobno wiele młodych kobiet, rozpoczynających współżycie, ma problem tego typu, że nie czują, bo nie do końca wiedzą co mają czuć, jak mają czuć i dopiero się tego uczą, dlatego warto zaczynać od pieszczot, pettingów, delikatnych pieszczot pochwy, aby ją "rozruszać"...

Jak miło, jak ktoś czyta wszystkie wypowiedzi w wątku, szczególnie osób, które się starają mu pomóc...

[valium33]

Jedne ze boli,inne ze nie czuc... Ciezka sprawa z tym seksem

[Klarissa]

Napisane przez zagubiona01

Jako jedyna nie widzisz w tym nic dziwnego.
Wiem, że niektóre nadęte dziewczyny na Wizazu uwielbiają krytykować i naśmiewać się z czyichś wątpliwości , ale to tylko świadczy o nich.
Nie chodziło mi o rozmowy o codziennych sprawach tylko o rzucanie jakichś pikantnych tekstów, o mruczenie, podśmiechiwanie się przedrzeźnianie.

Co do penisa - nie czuje że jest we mnie.

Nie jako jedyna

Ale nie czujesz jak wchodzi, czy nie czujesz jego ruchów gdy już jest w tobie? I skąd przekonanie o którym pisałaś, że ma normalny rozmiar? Masz jakieś porównanie? Próbowałaś zaciskać mięśnie w trakcie stosunku (i czy w ogóle potrafisz to zrobić, bo nie każda od razu potrafi )?

Ja pytam serio, bo mnie się zdarzyło być z mężczyzną z którym niewiele czułam ale cóż, jego męskość była po prostu niewielka. I gdybym nie miała porównania to nie wiem czy bym to tak łatwo odkryła i uznała za przyczynę beznadziejnego seksu. Dlatego pytam.

[aga696]

"No wiesz kochanie, wczoraj była burza.
Kupiłam sobie fajne buty,chcesz potem zobaczyć?
Koleżanka powiedziała,że facet jest słaby w łóżku"
Nie,nie gadam pod czas seksu.

[d0lcevita]

Napisane przez Dagunia

Nie no rozmów "podczas" to jeszcze nie praktykowałam No bo tak serio to o czym ? Kupiłem dzisiaj ziemniaki - dwa pchnięcia - przecena była- dwa stęki, nie no nie wyobrażam sobie...

ależ to romantyczne i nastrojowe

[201803080934]

Nie potrafię się powstrzymać od klepania jadaczką, podśmiechiwania się, rozmowy.

to raczej nie jest opis pikantnych słówek i rzucania świństewek, więc zejdź z tych `nadętych dziewczyn`, bo tak jak to opisałaś, tak to odebrały. i ja również, tak jak one, nie klepię jadaczką podczas seksu.

[margitta]

powinnaś czuć przy wejściu, ale w samej pochwie przecież nie ma takiego unerwienia, żeby tak czuć jak przy dotykaniu dłoni na przykład. Pochwa jest bardzo rozciągliwa, dostosowuje się do tego co w niej jest, nawet główki dziecka! Nie może być zbyt luźna, bo normalnie ścianki się stykają.