Jak okiełznać swój "ogon" - wasze sposoby podpięcia trenu

[snesha]

Wcale nie planowałam, ale mam - suknie z trenem. Do do tego niezły problem, bo żadna z metod upięcia pokazana mi przez panie w salonie nie do końca mi się podobała
Pokażcie wasze "patenty" najlepiej w wersji foto

Zaczynając wkleję kilka fotek z sieci:
sposób nr 1 - podpięcie pod spodem, w jednym albo kilku miejscach

[snesha]

c.d.

[snesha]

2 sposób - upięcie na sukni, również w wersji jedno lub wielopunktowej

[snesha]

c.d

[snesha]

metoda "ściągania" materiału wszytymi taśmami

[snesha]

Upięcia w sukniach z kolorowymi aplikacjami i inne wyżej nie wymienione

[srubka87]

Uważam, że pierwszy sposób jest beznadziejny...wychodzi coś w rodzaju "kupra".Zreszta podobny efekt dają te taśmy do ściągania....suknia robi się bezowata. Wygląda to niezbyt ładnie. Jakbym miała tak mieć upięte to wolałabym mieć suknię bez trenu.
Podoba mi się drugi sposób, suknia wygląda ładnie, nie robi się z niej beza, ani kuperek....Natomiast jeśli chodzi o suknie z kolorowymi wstawkami to proponuje znaleźć inny sposób, bo ten wygląda nienaturalnie...widać, że tren jest podpięty w trochę nieudolny sposób. Osobiście jestem za drugim sposobem i jeśli kupię suknię z trenem to właśnie tak go podepnę.
snesha- bardzo fajny wątek. Podpięcie ternu to niby nic, a jak widac robi wielką różnicę

[Lowczyni]

Srubka tyle ile osób tyle gustów Mnie właśnie najbardziej podobają się opięcia pierwsze zwłaszcza jedno które dołączam zdjęcie. Pamiętajmy że kiedyś wręcz kobiety specjalnie tak upinały albo tak były szyty suknie aby "kuperek" wystawał. Więc jeśli ktoś ma tak wystylizowaną suknię to czemu nie. Upięcie kolorowych sukien jest masakryczne. A pamiętasz Srubka że ja właśnie będę miała kolorową, ale z tyłu kolorowego to chyba zrezygnuje.
Ten drugi sposób też jest niezły
Ja preferuje ten sposób. Chodź może jak przymierze na sobie to stwierdzę ze wyglądam beznadziejnie hihi

[chilanes]

kurczę nawet nei wiedziałam, ze jest tyle możliwości, ja ustalę to na pierwszej przymiarce, bo nawet nie myślałam nad upięciem, a faktycznie nie każde wygląda ładnie

[DwaWilki]

Jako fotografik, który był już na kilku weselach, zawsze radzę dziewczynom, które idą z trenem do ołtarza, by wzięły igłę i nici - wielokrotnie, choć nie zawsze, przydały się. W trakcie tańców nieraz zdarzało się, że ktoś przydepnął i suknia na szwie w pasie, albo przy zapięciu trenu puściła.
Zatem - Panie z trenem pamiętajcie o igle i niciach!
Pozdrawiam
Krzysztof Stępniak

[anika222]

to ia wrzucam swoją suknię z upięciem

co do igły i nici tudzież agrafki to jak najbardziej!!!! mąż pod sam koniec wesela nadepnął na tren i zerwał guzik pieknie się rozłożyła hehe ale konicznie musiałam podpiąć ja użyłam własnie agrafki

[bianeczkaa]

Dziwi mnie że sobie nie ustaliłaś jak ma wygladać upiecie. Mnie się właśnie takie kuperki bardzo podobaja A jeśli już masz suknię uszytą to niestety ale nie masz możliwości upięcia trenu w jakikolwiek inny sposób. Trochę późno na zmiany, chyba że masz na guziki to możesz je przeszyć. Ja tam wolę ma wstążki wiązany tren, jest większa pewność że się to wszystko nie rozwali.
Nie wolno szyć sukni w dzień ślubu i na dodatek na ciele! Trzba agrafki mieć

[srubka87]

Jeśli ktoś ma suknię z falbanami i marszceniami, to fakt, że zdecydowanie te taśmy i pierwszy spsób upięcia jest najlepszy. Ja planuję mieć w miarę gładki dół więc może stąd moje krytyczne podejście
Lowczyni a chcesz mieć tren? Ja właśnie tak się zastanawiam i chyba zrezygnuję, choć tak naprawdę okaże się jak przymierzę i zakocham się w tej jedynej

[snesha]

srubka87 - widzę, że u nas taka sama data
Tył mojej sukni i trenu jest ozdobny i wydaje mi się że pasuje raczej upięcie do góry (sposób 2). A wy jak sądzicie?

[srubka87]

snesha- hihi już rano zauważyłam, że ślubujemy tego samego dnia, ja też jestem zdania, że najlepszy do twojej sukni będzie drugi sposób upięcia trenu. A swoją drogą śliczna suknia.

[chilanes]

bianeczkaa to się mnie tyczyło? ustalę zanim zaczną szyć, na razie zamówiłam krój sukni, nie wiem w czym tu problem ;/

[mysiak]

Bardzo fajny temat Intrygowało mnie jak podpina się treny i które upięcia są bardziej stabilne.

A co się robiło z trenami sukien podczas tańca w minionych stuleciach? Wiem, że czasami damy trzymały rąbek sukni w dłoni (chyba wszyty był kawałek tasiemki, zakładany na palec) ale czy coś jeszcze?

[bianeczkaa]

Napisane przez chilanes

bianeczkaa to się mnie tyczyło? ustalę zanim zaczną szyć, na razie zamówiłam krój sukni, nie wiem w czym tu problem ;/

nie to się tyczy założycielki tematu, pod warunkiem że ma już gotową suknię a nie tylko zamówioną

[principessina]

bianeczkaa widze, ze slubujemy w tym samym dniu czy masz juz jakies cieple futerko?
moja suknia ma bardzo dlugi i ciezki tren, wybralam drugie podpiecie na guzik i po bokach na takie zaczepki, tren pieknie sie uklada, ale Pani w salonie juz mnie uprzedzila, ze bez agrafek sie nie obedzie, bo suknia jest dosc ciezka

[capricorno]

tak sie składa że ja miałam tren podpinany na jeden guziczek , ale suknia była szyta z kreszowanej tafty , z tyłu rozciecie i z pod tego wychodził tren na tafcie , pokryty trzema warstwami tiulu , po podpieciu wygladalo tak , wklejam fotki z przymiarki,

[snesha]

Napisane przez bianeczkaa

Dziwi mnie że sobie nie ustaliłaś jak ma wygladać upiecie. Mnie się właśnie takie kuperki bardzo podobaja A jeśli już masz suknię uszytą to niestety ale nie masz możliwości upięcia trenu w jakikolwiek inny sposób. Trochę późno na zmiany, chyba że masz na guziki to możesz je przeszyć. Ja tam wolę ma wstążki wiązany tren, jest większa pewność że się to wszystko nie rozwali.
Nie wolno szyć sukni w dzień ślubu i na dodatek na ciele! Trzba agrafki mieć

Suknie kupiłam gotową, korzystając z wyprzedaży. W trakcie przymiarki Panie pokazały mi że jest kilka możliwości upinania trenu - do zastanowienia dla mnie. Wszelkie zmiany, dopasowanie i elementy dodatkowe będą robione na przymiarce miesiąc przed ślubem.

Napisane przez chilanes

bianeczkaa to się mnie tyczyło? ustalę zanim zaczną szyć, na razie zamówiłam krój sukni, nie wiem w czym tu problem ;/

Też myślałam że to do chilanes

Napisane przez capricorno

tak sie składa że ja miałam tren podpinany na jeden guziczek , ale suknia była szyta z kreszowanej tafty , z tyłu rozciecie i z pod tego wychodził tren na tafcie , pokryty trzema warstwami tiulu , po podpieciu wygladalo tak , wklejam fotki z przymiarki,

Bardzo podoba mi się ten sposób podpięcia , niestety nie dla mnie

[chilanes]

capricorno bardzo fajne to Twoje upięcie

[aniaaa3]

Oto mój sposób na upięcie trenu - co o tym myślicie?

[snesha]

Coś nie tak z tym linkiem. Fotek też nie ma.

[snesha]

Podnoszę temat. Na przymiarce okazało się, że suknia "fabrycznie" ma wszytą tylko pętelkę do trzymania na nadgarstku. Guziczków nie ma sensu doszywać bo tren za ciężki - szybko się urwie. Panie w salonie mówią, że w przypadku tego rodzaju sukien, zalecają 2-3 duże agrafki . Myślałam o wszyciu taśm do związania, ale panie mówią że musiałyby na stałe zszyć kilka warstw sukni co spowodowałoby utratę kształtu
Jakie macie doświadczenia??
Dla przypomnienia moja kiecka, podpięta będzie pod spód (sposób nr 1)