Szkoła Muzyczna I stopnia

[patt121]

Proszę o radę;p
Jestem w 3 gimnazjum i to mój ostatni dzwonek, żeby spróbować się dostać do SM I stopnia, bez wątpienia to moje największe marzenie, zawsze o tym marzyłam, już od początków podstawówki, no ale z różnych przyczyn nie mogłam sobie na to pozwolić;p postanowiłam, że spróbuję, ale obawiam się że po pierwsze zrobię z siebie idiotkę, bo będę przecież najstarsza, a wokół mnie malutkie dzieci;p żeby nie było że to mi przeszkadza no ale po drugie nie wiem jak mnie egzaminatorzy przyjmą, bo jak pytałam o szczegóły telefonicznie, to pani była bardzo niemiła
Co myślicie??
Bardzo liczę na wasze rady

[Mead]

Ja zaczynałam szkołę muzyczną w 3 klasie, ale podstawówki. I pamiętam, że to był ostatni dzwonek

[patt121]

Teraz jest tak, że możesz zdawać aż do ukończenia 16 lat ale może to zależy od instrumentu, no nieważne, nie wiem nic więcej na ten temat, ale wiesz jestem pewna na 100% że mogę zdawać do skończenia 16 lat;p

[Mead]

No dobra Nauka w sm trwa 6 lat, jak chcesz to połączyć z liceum, o studiach nie mówiąc;>
Może ognisko muzyczne?

[Lady_Anomalia]

Spróbuj się dostać, nie patrz, że za późno, ja właśnie w ten sposób jestem do dzisiaj samoukiem i jak sobie o tym przypomnę, że mogłam zapisać się jak tylko przyszło mi to do głowy mam ochotę --->

[bzyczka1]

Nauka w szkole muzycznej prowadzona jest w dwóch cyklach. Jest cykl 6letni i cykl 4letni. Ja skończyłam szkołę cyklem 4letnim. Zawsze można spróbować skończyć szkołę w 3 lata, zrobić np 2 i 3 klasę w jednym roku. Sporo pracy ale u Ciebie to chyba jedyne wyjście, chyba że się wybierasz do technikum.
Na jakim instrumencie chciałabyś grać?? Musisz wiedzieć że na pianino i skrzypce to już raczej za późno. Zostają ci dęte instrumenty.
Ja szkołę zaczęłam w 1 klasie gimnazjum i skończyłam w 1 liceum. Zaczęłam na klarnecie ale później przeszłam na trąbkę. Normalnie wskoczyłam do drugiej klasy.
U mnie w szkole było tak że do 10r.ż zapisywali do 6letniego cyklu. Po 10r.ż do 4 letniego. No i w 6letnim były skrzypce właśnie i pianino, akordeony, flety poprzeczne. W 4 letnim trąbki, waltornie, klarnety, saksofony, akordeony i wiolonczele.

[patt121]

Ja gitara- gram już od jakiegoś czasu, ale chcę skończyć tą SM I stopnia dam radę, najwyżej na studiach na 1 roku będę kończyć;p mi to nei przeszkadza

[bzyczka1]

Patt oby Ci się udało z zajęciami na studiach i w szkole


U nas przyjmują nawet po 16r.ż.. Ze mną szkołę kończyła dziewczyna która zaczęła chyba jak miała 19 lat Da się dla chcącego nic trudnego.

[patt121]

Napisane przez bzyczka1

Patt oby Ci się udało z zajęciami na studiach i w szkole


U nas przyjmują nawet po 16r.ż.. Ze mną szkołę kończyła dziewczyna która zaczęła chyba jak miała 19 lat Da się dla chcącego nic trudnego.

Dzięki pocieszyłaś mnie bo już zaczynałam myśleć, że naprawdę mogę jedynie z siebie idiotkę zrobić startując do szkoły muzycznej;p a przecież nie każdy mieszka w dużym mieście, gdzie są bezpłatne szkoły, ja takiej możliwości nie miałam;p

[IgnisDivine]

Skończyłam SM I stopnia na gitarze. Chodziłam na cykl 6 letni, ale na 4 letni tez u nas się da I na pianino na 4 lata i na skrzypce też można:P! Nie wiem w której to szkole takie dziwne zwyczaje panują, że skrzypce i pianino mozna konczyc w cyklu czteroletnim tylko....

[patt121]

Napisane przez IgnisDivine

Skończyłam SM I stopnia na gitarze. Chodziłam na cykl 6 letni, ale na 4 letni tez u nas się da

Jak wyglądają zajęcia?/ Tzn. czy oprócz lekcji gitary są jeszcze jakieś inne zajęcia??
IgnisDivine jak wspominasz lata nauki?? Grałaś na gitarze klasycznej???

[DagZ]

Ja zaczelam szkole muz rownolegle z liceum. Wlasciwie nigdy nie mialam problemu z organizacją czasu. To prawda, że im więcej zajęć i bardziej napięty plan, tym więcej czasu na wszystko. Przez dwa lata mialam zajecia 6 dni w tyg a w klasie maturalej wszyscy w szkole muz traktowali mnie nieco przychylniej ze wzgledu na ogrom nauki. Mysle wiec, ze dopoki nie przekonasz sie na wlasnej skorze czy dasz rade pogodzic to wszystko, nie bedziesz wiedziala

bardzo prawdopodobne, ze bedziesz sie uczyla troche innym trybem niz male dzieci [jezeli trafisz do klasy z takimi], bo dzieciaczki ucza sie wszystkiego duzo dluzej.

co do zajeć będziesz miała pewnie kształcenie słuchu, zasady muzyki, historię muzyki, fortepian..

a niemila Pania sie nie przejmuj, moze sprobuj pojsc tam z kims, kto jest juz w szkole muzycznej, albo kimś starszym, kto Ci pomoże.


powodzenia

[bzyczka1]

IgnisDivine wiesz, takie zasady to w mojej wymyślonej szkole się stosuje...przecież napisałam ż u mnie w mieście a miasta mam podane, nie rozumiem zdziwienia. Co szkoła to obyczaj. U nas było tak jak napisałam.

Patt zajęcia to gra na instrumencie, akompaniament, później gra na dodatkowym instrumencie (pewnie pianino), kształcenie słuchu i audycje muzyczne. Aha i u nas funkcjonował jeszcze chór, więc albo się spiewało w chórze albo grało dodatkowo w zespole. Ja tak miałam w pierwszym stopniu.
Zasady muzyki i harmonię moja siostra miała w II stopniu, dla ciekawych tak jak IgnisDivine zaznaczę że to inna szkoła w innym mieście.

[13_minut]

Napisane przez bzyczka1

Patt zajęcia to gra na instrumencie, akompaniament, później gra na dodatkowym instrumencie (pewnie pianino), kształcenie słuchu i audycje muzyczne. Aha i u nas funkcjonował jeszcze chór, więc albo się spiewało w chórze albo grało dodatkowo w zespole. Ja tak miałam w pierwszym stopniu.
Zasady muzyki i harmonię moja siostra miała w II stopniu, dla ciekawych tak jak IgnisDivine zaznaczę że to inna szkoła w innym mieście.

I stopień do umuzykalnienie (mały solfeż lasockiego), gry na instrumencie, rytmika, zasady muzyki, chór. II stopień: formy muzyczne, harmonia, historia muzyki, kształcenie słuchu, chór, miałam jeszcze dydaktykę, psychologię, pedagogikę itp.

[IgnisDivine]

Wszystko wyjaśniam
Grałam na gitarze klasycznej. Oprócz instrumentu przez pierwsze trzy lata miałam tak zwaną rytmikę. Od czwartej klasy zamiast rytmiki mialam audycje muzyczne i kształcenie słuchu oraz chór/zespół (do wyboru) w piątej klasie dochodził
obowiązkowy fortepian

Do muzycznej polubiłam chodzić dopiero pod koniec.
Ale za ty znalazłam tam przyjaciółkę, z którą przyjaznie sie do dzis (czyli juz dziesiec lat!) Nauczyłam się więlu nowych rzeczy...
Mimo tego, że na gitarze już nie grywam, to i tak w sumie pozytywnie wspominam tamte lata

[bzyczka1]

W moich okolicach rytmika jest tylko w cyklu 6letnim, w 4letnim tego nie ma.

13minut mały solfeż lasockiego mieliśmy właśnie na kształceniu słuchu


Patt a na czym chciałabyś grać??

[Nankaa]

Napisane przez patt121

Proszę o radę;p
Jestem w 3 gimnazjum i to mój ostatni dzwonek, żeby spróbować się dostać do SM I stopnia, bez wątpienia to moje największe marzenie, zawsze o tym marzyłam, już od początków podstawówki, no ale z różnych przyczyn nie mogłam sobie na to pozwolić;p postanowiłam, że spróbuję, ale obawiam się że po pierwsze zrobię z siebie idiotkę, bo będę przecież najstarsza, a wokół mnie malutkie dzieci;p żeby nie było że to mi przeszkadza no ale po drugie nie wiem jak mnie egzaminatorzy przyjmą, bo jak pytałam o szczegóły telefonicznie, to pani była bardzo niemiła
Co myślicie??
Bardzo liczę na wasze rady

Tak jak już było pisane, szkoła muzyczna jest w dwóch cyklach: 4 i 6 letnim.

Jeśli masz tak ogromną chęć nie marnuj tego! Może na tyle Ci się to spodoba, że pod koniec liceum wybierzesz jakiś kierunek studiów związany z muzyką? Trzymam kciuki, próbuj koniecznie!

[Agaciok xD]

Ja mam prawie 15 lat i jeszcze chodze do muzycznej IS jestem na cyklu 4letnim i aktualnie jestem w 3klasie. U nas jest tak ze chyba nawet ludzi do 70lat by przyjeli raczej nie ma ograniczen. Jest w mojej klasie osoba ktora zaczynala w 1 liceum, i 2 ktore zaczynaly w 3gimnazjum. Pozniej jestem ja a za mna 6klasisci i 5klasisci
tez mamy podzialy na cykl 4 i 6letni ale obawiam sie ze na 6 jest juz dla ciebie za pozno.
Przedmioty jakie sa w naszej szkole to:
-w 1 klasie tylko instrument glowny i ksztalcenie sluchu
-2 klasa jw i oprocz tego audycje muzyczne, instrument dodatkowy (u nas pianino) i do wyboru obowiazkowo chor, orkiestra badz zespol (zespoly nie zawsze sa, istnieja tylko wtedy gdy jakis nauczyciel go zalozy)
-3klasa to samo tylko oczywiscie czas trwania zajec sie wydluza, podobnie w 4klasie
w klasach dzieciecych jest jeszcze rytmika. Bo u nas wlasnie sa podzialy na klasy dzieciece i mlodziezowe

[patt121]

Dziękuję wam bardzo za informacje i wsparcie;p na pewno spróbuję, dam znać, czy się udało;p zastanawiam się nad piosenką;p śpiewam od dziecka w chórze, w altach, ale nie śpiewamy repertuaru rozrywkowego, więc nie mam zielonego pojęcia, co wybrać;p dziękuję wam bardzo raz jeszcze*

[Agaciok xD]

Ale chodzi ci o zaspiewanie piosenki na egzaminie wstepnym?;]
jesli tak to naprawde nie masz sie o co martwic, mozesz zaspiewac byle co. Ja np spiewalam Przasniczke S.Moniuszki i tak przerwali mi w polowie zeby nie przedluzac i przejsc do dalszej czesci egzaminu

[patt121]

Tak o piosenkę na egzamin;p chciałam coś w niskiej tonacji i coś w miarę prostego;p papiery uda mi się złożyć tylko do 1 szkoły, bo przegapiłam terminy, więc to będzie moja pierwsza i ostatnia szansa a boje się ze stres inem sparaliżuje i wszystko skończy się fiaskiem;p

[Agaciok xD]

Nie martw sie, bedzie dobrze ja sie nie stresowalam, wedlug mnie egzamin jest latwy w domu mozesz sobie pocwiczyc. masz keyboarda czy cos w tym stylu? Powiedz komus zeby zagral ci 3 dzwieki na raz a ty 'wylap' i zaspiewaj jeden z nich (u mnie na egzaminie wlasnie bylo cos takiego). Albo niech ktos ci wyklaszcze jakis rytm i ty to powtorz bo cos takiego tez bylo co do tej piosenki, jak masz na oku jakis utwor a jest w wysokiej tonacji to mozesz go przetransponowac do nizszej

[patt121]

Napisane przez Agaciok xD

Nie martw sie, bedzie dobrze ja sie nie stresowalam, wedlug mnie egzamin jest latwy w domu mozesz sobie pocwiczyc. masz keyboarda czy cos w tym stylu? Powiedz komus zeby zagral ci 3 dzwieki na raz a ty 'wylap' i zaspiewaj jeden z nich (u mnie na egzaminie wlasnie bylo cos takiego).

Właśnie o co chodzi z tym "wyłapywaniem" ile jest dźwięków;p??
Martwię się, stres pewnie będzie, tego nie uniknę, w końcu jakby nie było to moja pierwsza i ostatnia zarazem szansa

[patt121]

up

[Agaciok xD]

musisz zaspiewac jeden z tych zagranych dzwiekow, obojetnie ktory ale wazne zeby byl odpowiednio zaspiewany (poprawna wysokosc i barwa dzwieku) Komisja sprawdza w ten sposob twoj sluch (czy rozrozniasz dzwieki, czy poprawnie je wyspiewujesz itp ogolnie mowiac czy masz dobry sluch muzyczny i czy sie do tego nadajesz). Nie martw sie, widze ze ci zalezy na tym wiec na pewno talent muzyczny masz (sama mowilas ze nalezysz do choru a jak bys miala nieladny glos to by cie nie wzieli) i wszystko powinno pojsc dobrze

[patt121]

Dzięki;p tak, bardzo mi zależy tylko najgorsze jest to, że w ogóle żadna piosenka mi nie może wpaść do głowy, taka pode mnie;p ta komisja to mnie tak ośmieszy że się w tym rejonie nigdy więcej nie pokażę;p boje się

[patt121]

up

[13_minut]

Napisane przez bzyczka1

13minut mały solfeż lasockiego mieliśmy właśnie na kształceniu słuchu

To zmora, którą wszędzie wciskają. Kształcenie słuchu i umuzykalnienie to na dobrą sprawę te same zajęcia, tylko umuzykalnienie jest na poziomie początkującym. Miała w podstawówce. KS- na II stopniu i możliwe, że w ostatnich latach podstawówki.

[patt121]

Co tj ten solfeż??? Sorry za pytanie (jeśli bym miała kogoś nim urazić;p)

[Claris]

Napisane przez patt121

Co tj ten solfeż??? Sorry za pytanie (jeśli bym miała kogoś nim urazić;p)

Czytanie nut - wyśpiewanie ich. Dla większości uczniów zmora