.. aby włosy nie były przesadnie puszyste!

[malinka-1988]

Hej! Mam problem z włosami, a mianowicie gdy są związane jest wszystko ok, dopiero gdy je rozpuszczę i pare razy ruszę głową mam totalną szopkę na głowie. Próbowałam już kosmetyków z serii Sunsilk, fluidów prostujących i nic nie pomaga! Teraz używam odżywki biosilk (jedwab) jestem z niej zadowolona ale tylko pod względem miękkości włosów, bo jeśli chodzi o antypuszystośc to nie działa. Proszę doradźcie mi.. może powinnam dobrać do nich odpowiednią fryzurę? Czekam na propozycje. PS. Włosy mam długie pozdrawiam

[motylek1007]

proponuje je mocno wycieniowac, tak juz od czubka glowy i od czasu czasu skorzystac z prostownicy. Mozesz tak uzywac kosmetykow wygladzajacych

[natalka2]

Mam pdobny problem.
Radzę wycieniować i używać prostownicy
Ja tam mam najlepsze włosy na 2 dzień po umyciu ;p
wcale nie takie tłuste i przynajmniej się nie szopią ;d

[pEtArdA]

tez mam taki problem i uzywam odrobine brylantyny w wosku na cale wlosy pomaga ladnie sie blyszcza i nie puszą

[wrednaczarownica]

Nie , nie cieniujcie, pytałam się fryzjerki . Cieniowanie właśnie podnosi włosy i bd większa szopa . Ja też mam ten problem i prostownica pomaga jedynie jak mi koleżanka wyprostuje . Nie żebym nie umiała ale..

[zzzz55]

Absolutnie nie cieniuj! Mam takie włosy jak Ty i dwa razy niekompetetne fryzjerki same poleciły mi cieniowanie; kończy się zawsze tak samo - grube włosy spod spodu dalej się "puszą", a te z góry, które i tak są cieńsze, po dodatkowym przerzedzeniu unoszą się do góry, elektryzują i tworzą aureolę. Efekt jest jeszcze gorszy niż przed zabiegiem.

Moja rada jest taka: używaj szamponów, odżywek i balsamów wygładzających (teraz jest dużo, z Nivei, z GlissKura), mogą być też pianki, no i jedwab (ten, który wymieniłaś sama stosuję i jest bardzo dobry). Z tym, że te kosmetyki trzeba raz na jakiś czas wymieniać, bo włosy się bardziej przyzwyczają; po prostu zmień na jakiś czas produkt na inny, tak jak piszę, wybór jest duży

Ponadto, idź do DOBREGO salonu fryzjerskiego i spytaj o zabieg przerzedzania włosów; polega on właśnie na tym, że fryzjer wycina częśc pasm, przez co włosy stają się mniej ciężkie i bardziej "pokorne". Ja osobiście nie miałam tego zabiegu, ale dziewczyny o takich włosach bardzo go sobie chwalą Tylko upewnij się, że fryzjerka nie pomyli tego z cieniowaniem, bo podobno zdarzają się takie sytuacje...

Nie radzę Ci korzystać z prostownicy. Pomijając fakt, że niszczy włosy, to efekt ujarzmienia takich "puszystych" włosów kończy się gdzieś po półtora roku częstego jej używania. Po prostu się przyzwyczajają, tak jak do szamponu czy odżywki. I wtedy jest dopiero masakra, bo nie dość, że są "szopowate", to jeszcze masakrycznie zniszczone i wykręcające się we wszystkie strony. Wiadomo, że można skorzystać raz na jakiś czas z prostownicy, ale codziennie tylko z powodu puszących się włosów - nie opłaca się, naprawdę.

Jeszcze jedna rada na szybko - jeśli suszysz włosy, to nie susz ich głową w dół i czesz je grzebieniem podczas tego procesu, nie szarpiąc mocno Będą się lepiej układać.

[Amiria]

oj nie na pewno nie cieniowanie plus prostownica. Na początku prostownica niby pomoże a za rok lub mniej będziesz mieć takie sianko ze już wogule nie do ogarnięcia

Czy mogłabys bardziej dokładnie opisać typ szopowatosci?

Tzn czy włosy sa miękkie, lekkie, elektryzują się?

czy raczej są sztywne, szorstkie,trudne do rozczesania, takie jakby twarde?

jeszcze jeden test. Jesli znajdziesz włosek który wypadł np po szczotkowaniu weź w dłoń i pociągnij palcami za oba końce. Sa dwie możliwości

1 Złamie łamie równo na dwa proste kawałki
2 albo rozciągnie i zrobi się taki pofalowany, jak sprężynka.
W pierwszym przypadku Twoje włosy maja za duzo protein w drugim za mało.

każda z tych rzeczy oznacza inny problem i inna strategie pielęgnacji.
Chętnie więcej napisze coś więcej ale musiałabym wiedzieć co więcej bo nie chciałabym zamęczyć zbytecznymi informacjami tylko konkretnie pod twój problem napisać.

o kurcze pierwszy post jest z 2006 roku. Ehm. No trundo. Moze ktos z podbmym problemem tu zajrzy.

[Paulinka675]

a jakie masz włosy?

kręcone czy proste?

cieniowanie odradzam

napisz jakich kosmetyków do włosów używasz i jak ja układasz

[marymary2207]

Witam
Do Amiria-ja mam własne takie grube, twarde, puszyste włosy, falowane, po rozczesaniu zamiast byc gładkie to stercza na wszystkie stony, poza tym nawet ja je uczesze to na całej dlugosci stercza takie pojedyncze poskrecane pierze...jak rozciagnę włos to najpierw sie rozciaga, skreca aż w końcu peka...chciałabym mieć takie gładkie błyszczące włosy, a tu takie szorstkie grube siano. prostuje tylko grzywke i boki, z resztą sama sobie nie daje rady. pozdrawiam

[Nicole]

Napisane przez Amiria

oj nie na pewno nie cieniowanie plus prostownica. Na początku prostownica niby pomoże a za rok lub mniej będziesz mieć takie sianko ze już wogule nie do ogarnięcia

Czy mogłabys bardziej dokładnie opisać typ szopowatosci?

Tzn czy włosy sa miękkie, lekkie, elektryzują się?

czy raczej są sztywne, szorstkie,trudne do rozczesania, takie jakby twarde?

Ja mam włosy cienkie, raczej miękkie, lekkie, puszące się - mogłabyś mi coś poradzić? Czy proteinowanie może pomóc?
Odkąd nie cieniuję włosów jest troszeczkę lepiej..