Radość z ciąży i macierzyństwa - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-09-12, 09:26   #1
jolkajolla
Raczkowanie
 
Avatar jolkajolla
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 276

Radość z ciąży i macierzyństwa


Moje drogie chciałam Was zapytać kiedy właściwie odczułyście radość z tego, że będziecie mamami?? U mnie tygodnie lecą, a jakoś euforii i entuzjazmu nie widzę. Nie mogę też powiedzieć, abym kochała moje maleństwo w brzuchu. Nie czuje żadnych uczuć. Kiedy zaczęłyście kochać Waszego maluszka/maluszkę?? jeszcze będąc w ciąży, czy dopiero po urodzeniu?? Pytam, bo czuję się jakimś zimnym głazem, bo nie rozczulam się wcale.
jolkajolla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-12, 11:00   #2
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Radość z ciąży i macierzyństwa

Cytat:
Napisane przez jolkajolla Pokaż wiadomość
Moje drogie chciałam Was zapytać kiedy właściwie odczułyście radość z tego, że będziecie mamami?? U mnie tygodnie lecą, a jakoś euforii i entuzjazmu nie widzę. Nie mogę też powiedzieć, abym kochała moje maleństwo w brzuchu. Nie czuje żadnych uczuć. Kiedy zaczęłyście kochać Waszego maluszka/maluszkę?? jeszcze będąc w ciąży, czy dopiero po urodzeniu?? Pytam, bo czuję się jakimś zimnym głazem, bo nie rozczulam się wcale.
Zaszłam w ciąże po 2 latach starań,po wczesniejszym poronieniu. Myslalam,ze keidy zoabcze te dwie kreski to będe skakac z radości. Przeciez tyle razy wyobrazłam sobie jak to będzie. Zamiast tego...czułam panikę. Strach. Byłam jednym wielkim kłębkiem nerwów. Nie docierała do mnie mysl,ze jestem naprawdę w ciąży. Po 12 tygodniu mineło ,ale nie byo euforii. Po prostu radość. Czekanie. Pierwsze ruchy małej -i moje pierwsze łzy -tym razem już radości. Od połowy ciąży było już fajnie,nie gadałam do brzucha,ale czułam sie z nim mocno związana. Poród -mimo bólu niesamowite przezycie,cieszyłam się jak wariat,kiedy zaczely sie skurcze Po porodzie -euforia, żadna noc w szpitalu nieprzespana -patrzyłam na mlodą,tuliłam,karmiłam. Po tygodniu w domu -kolki ,płacz jej i moj,z bezsilności. Nie czułam wtedy milości chyba,raczej litość,chęć ulżenia mojej córce. Teraz ma 3 miesiące,nawet nie wiem keidy stała się najdroższą istotą na świecie. Kocham ja bezgranicznie

Nie kombinuj,nie analizuj.Jesli chcialas dziecka,to jest prawie pewne,ze bedziesz je kochać. Z resztą...natura robi swoje Nie kazda kobieta w ciąży roztkliwia się nad swoim brzuchem,a większośc kocha swoje dzieci. Czy robi to mądrze i świadomie...to juz inna kwestia.
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-12, 11:41   #3
lemoorka
Zakorzenienie
 
Avatar lemoorka
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
Dot.: Radość z ciąży i macierzyństwa

Po zrobieniu testu bylam w szoku, bo dzien miałam mieć niezaciekawy. Potem jak lekarz potwierdził płakałam jak bóbr:/

Przez ciaze jakoś specjalnie do brzucha nie tiutiałam, on żył moim zyciem. Czasmai jak za bardzo kopał mówiłam zeby se uspokoił A on uwielbiał jak tata kład reke na brzuchu

Jak urodziłam czułam jakby to było obce dziekco nie moje. Jak wrociłam do domu ryczałam na co mi to dziecko, tylko płacze, trzeba ciagle robic. Po co mi to? Teraz miałąm chrzest i w kościele poczułąm dopiero co to prawdziwa miłośc macierzynska,że oddałąbym życie za to dziecko.

Dzisiaj uśnał mi na cycku jak jadł, weszła moja mama i powiedziałą,że wygladam jak na obrazku Matki Boskiej
lemoorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-12, 11:55   #4
wandaweranda
Zakorzenienie
 
Avatar wandaweranda
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
Dot.: Radość z ciąży i macierzyństwa

jolkajolla, a w którym jesteś tygodniu? czujesz juz ruchy?
ja miałam podobnie jak Ty. Ok. 21 tygodnia zaczęłam czuc ruchy i .........się zaczęło pojawiły się nowe emocje, jakaś taka tkliwość, wzruszenie. Radość po prostu.
wandaweranda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-12, 12:06   #5
Jaatkaa85
Zadomowienie
 
Avatar Jaatkaa85
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Prosto z serca;)
Wiadomości: 1 614
Dot.: Radość z ciąży i macierzyństwa

Ja przy obydwojgu dzieciach, zaczełam kochać tak naprawde, jak mineły mi mdłości, czyli gdzieś tak w 6 miesiacu. Ale u kazdego róznie bywa, niektórzy nie pokochują nigdy.
Jaatkaa85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-12, 13:02   #6
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Radość z ciąży i macierzyństwa

Autorko wątku, nie martw się, to normalne, do tak dużej zmiany w życiu trzeba się przyzwyczajać powoli. I według mnie lepsze jest właśnie takie spokojne podejście niż kupowanie ciuszków zaraz po pozytywnym teście ciążowym.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-12, 13:07   #7
ewcia23
Raczkowanie
 
Avatar ewcia23
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 251
Dot.: Radość z ciąży i macierzyństwa

Ja to od pierwszej chwili kocham swoje malenstwo jak dowiedzialam sie ze jestem w ciazy,nigdy nie zapomne momentu jak zobaczylam go na pierwszym scanie,to jest taka piekna chwila.A ja to mowilam ciagle do brzuszka-codziennie cos tam szepnelam i ciagle glaskalam brzuszek i w nocy jak maly wariowal wystaczylo jak pomasowalam brzuszek to odrazu robil sie spokojny A jak teraz synek spi w brzuszku to mowie do niego po imieniu i zawsze reaguje wiem ze mnie slyszy.Teraz czekam na dzien az go wreszcie przytule-jestem 1 dzien po terminie wiec mam nadzieje ze lada moment bedzie z nami.Wiadomo ze na poczatku napewno nie bedzie latwo-nie chodzi o sam porod ale o pierwsze dni aby odnalesc sie w nowej roli mamy.Ale ja juz to wiem ze to bedzie najpiekniejsza chwila w moim zyciu jak wezme go pierwszy raz w ramiona
ewcia23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-09-12, 13:33   #8
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Radość z ciąży i macierzyństwa

Cytat:
Napisane przez ewcia23 Pokaż wiadomość
Ja to od pierwszej chwili kocham swoje malenstwo jak dowiedzialam sie ze jestem w ciazy,nigdy nie zapomne momentu jak zobaczylam go na pierwszym scanie,to jest taka piekna chwila.A ja to mowilam ciagle do brzuszka-codziennie cos tam szepnelam i ciagle glaskalam brzuszek i w nocy jak maly wariowal wystaczylo jak pomasowalam brzuszek to odrazu robil sie spokojny A jak teraz synek spi w brzuszku to mowie do niego po imieniu i zawsze reaguje wiem ze mnie slyszy.Teraz czekam na dzien az go wreszcie przytule-jestem 1 dzien po terminie wiec mam nadzieje ze lada moment bedzie z nami.Wiadomo ze na poczatku napewno nie bedzie latwo-nie chodzi o sam porod ale o pierwsze dni aby odnalesc sie w nowej roli mamy.Ale ja juz to wiem ze to bedzie najpiekniejsza chwila w moim zyciu jak wezme go pierwszy raz w ramiona
czy najpiękniejsza...to mozna stwierdzić pod koniec życia,ale wyjątkowa na pewno
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-12, 14:15   #9
madalena83
Zadomowienie
 
Avatar madalena83
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 065
Dot.: Radość z ciąży i macierzyństwa

Ja jak się dowiedziałam, że jestem w ciąży to też się bardzo cieszyłam, ale nie było to dla mnie ogromne przeżycie - chociaż bardzo chciałam już mieć dziecko . Jak byłam u lekarza na usg i patrzyłam na małego czy słuchałam bicia serduszka to nie wywoływało to we mnie jakiś większych emocji - cieszyłam się, że wszystko w porządku i tyle.

Do miesiąca po porodzie razem z mężem zastanawialiśmy się czy my w ogóle mamy dziecko Mały nic innego nie robił tylko spał i jadł - nawet za bardzo nie płakał - i z mężem żartowaliśmy sobie, że był brzuch, teraz go nie ma i dziecka też w zasadzie jakby nie było

Dopiero w drugim miesiącu zaczęliśmy się uczyć siebie - głównie polegało to na patrzeniu na siebie Widziałam, że mam dziecko, cieszyłam się, wykonywałam przy nim wszystkie czynności, ale nic poza tym.

Jutro zaczynamy 20 tydzień i mogę powiedzieć, że gdzieś około 3 tygodni temu zdałam sobie sprawę, że kocham swojego synka - że to jest to Kocham go najbardziej na świecie, przytulam non stop, buziaki mu daję i mówię mu, że jest największym skarbem rodziców

Może i późno takie przekonanie o miłoście pojawiło się u mnie, może potrzebowałam więcej czasu na dostosowanie się do tej nowej i wymagającej roli.

---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ----------

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
Poród -mimo bólu niesamowite przezycie,cieszyłam się jak wariat,kiedy zaczely sie skurcze Po porodzie -euforia, żadna noc w szpitalu nieprzespana -patrzyłam na mlodą,tuliłam,karmiłam.
Ja po porodzie też czułam niesamowite emocje - po prostu chodziłam w środku. I o 7:00 już chciałam dzwonić do wszystkich i opowiedzieć o tym małym i porodzie (który notabene wspominam naprawdę miło i ze śmiechem )
__________________


"Nie da się żyć byle jak ani nawet tak sobie. Trzeba żyć perfekcyjnie"

Jan Lubiński
madalena83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-12, 14:17   #10
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Radość z ciąży i macierzyństwa

Cytat:
Napisane przez madalena83 Pokaż wiadomość

Ja po porodzie też czułam niesamowite emocje - po prostu chodziłam w środku. I o 7:00 już chciałam dzwonić do wszystkich i opowiedzieć o tym małym i porodzie (który notabene wspominam naprawdę miło i ze śmiechem )
u mnie fotka poszła mms w świat Poród tez wspominam miło
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-12, 14:29   #11
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Radość z ciąży i macierzyństwa

Ja się nad tym nigdy nie zastawiałam,
moja córka ma już prawie 6 miesięcy i ja kocham nad życie,

ale kiedy to się zaczęło to nie wiem

Po porodzie czułam euforię, wysyłam info do wszystkich i robiłam Idalce fotki telefonem,
ale czy już kochałam, nie wiem

Cytat:
Napisane przez lemoorka Pokaż wiadomość
Po co mi to?
też tak miałam
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-09-12, 14:40   #12
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Radość z ciąży i macierzyństwa

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
też tak miałam
u mnie to było "oo raanyy , w co ja sie wpakowałam" ,ale tak pół serio
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-12, 15:22   #13
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: Radość z ciąży i macierzyństwa

Cytat:
Napisane przez lemoorka Pokaż wiadomość
Po zrobieniu testu bylam w szoku, bo dzien miałam mieć niezaciekawy. Potem jak lekarz potwierdził płakałam jak bóbr:/

Przez ciaze jakoś specjalnie do brzucha nie tiutiałam, on żył moim zyciem. Czasmai jak za bardzo kopał mówiłam zeby se uspokoił A on uwielbiał jak tata kład reke na brzuchu

Jak urodziłam czułam jakby to było obce dziekco nie moje. Jak wrociłam do domu ryczałam na co mi to dziecko, tylko płacze, trzeba ciagle robic. Po co mi to? Teraz miałąm chrzest i w kościele poczułąm dopiero co to prawdziwa miłośc macierzynska,że oddałąbym życie za to dziecko.

Dzisiaj uśnał mi na cycku jak jadł, weszła moja mama i powiedziałą,że wygladam jak na obrazku Matki Boskiej
piękne

też wszystko zależy czy bylo to dziecko planowane czy nie. jeśli kobieta wcześniej stracila dziecko to inaczej odczuwa drugą ciążę (tak mi się wydaje)moja ciocia jak zaszla w ciążę byla zalamana, po 3 msc się z tym pogodzila jakoś i poroniła. Była zrozpaczona mimo,ze tego dziecka nie chciala. Po tym zaczęła sie starac o kolejne.
Za to moja kolezanka lat 17 nie chciala ciąży , zostawił ją chlopak, chciala się bawić. Po urodzeniu nic nie czula, podrzucala matce dziecko-teraz gdy maly ma 6 lat życie by za niego oddala
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-12, 15:59   #14
wandaweranda
Zakorzenienie
 
Avatar wandaweranda
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
Dot.: Radość z ciąży i macierzyństwa

Cytat:
Napisane przez dawidowskasia Pokaż wiadomość
też wszystko zależy czy bylo to dziecko planowane czy nie.
może sporo, ale nie wszystko
chociaż w przypadku autorki, jak zerknęłam na inny jej watek nt ciązy, to faktycznie się nie dziwię, że ma takie a nie inne odczucia i spore problemy z akceptacja nowej sytuacji.....
wandaweranda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-12, 16:39   #15
mamz
Zadomowienie
 
Avatar mamz
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 251
Dot.: Radość z ciąży i macierzyństwa

Ja jak zobaczyłam dwie kreski na teście, to nie mogłam po prostu uwierzyć, bo starałam się 3 lata w między czasie jedno poronienie, więc moja euforia sięgała zenitu, ale była przeplatana strachem czy wszystko będzie tym razem dobrze. W czasie ciąży do brzucha nie gadałam, tylko nie mogłam się doczekać kiedy córka będzie po jego drugiej stronie. Poród wspominam jako cudowne przeżycie, od razu wiedziałam że chcę tego doświadczyć jeszcze raz Jak już córka była ze mną i ją karmiłam nie raz płakałam przy tym ze szczęścia, może to było też odreagowanie wszystkich stresów i emocji minionych lat starań. Od początku praktycznie była dla mnie wszystkim. Kiedy zaszłam w drugą ciążę zastanawiałam się nie raz, czy to drugie dziecko będę kochać równie mocno jak to pierwsze i okazało się, że bez względu na to ile się ma dzieci (tak myślę) kocha się je jednakowo mocno. Miłość do dzieci jest niesamowicie silnym uczuciem, zrobiła bym dla moich pociech absolutnie wszystko.
mamz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-12, 18:59   #16
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Radość z ciąży i macierzyństwa

W sumie to nie wiem. Od początku ciąży wiedziałam, że to moje ukochane, wyczekane maleństwo. Nie bałam się porodu, czekałam z utęsknieniem na malucha. Jak zobaczyłam córeczkę pierwszy raz to pamiętam, że pomyślałam jakie to dziwne, że jeszcze przed chwilą miałam brzuch, a teraz mam dziecko Teraz moje dziecko ma 11 m-cy i wiem, że kocham ją nad życie, w zasadzie wiem to już od dawna.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-12, 20:32   #17
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Radość z ciąży i macierzyństwa

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
u mnie to było "oo raanyy , w co ja sie wpakowałam" ,ale tak pół serio
dobrze wiedzieć, że nie tylko ja tak miałam
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-12, 20:36   #18
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Radość z ciąży i macierzyństwa

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
dobrze wiedzieć, że nie tylko ja tak miałam
Ja mysle,ze wiele mam to ma szczegolnie jesli na samym poczatku pojawiaja sie problemy. Z reszta,macierzynstwo to chyba taki szczegolny etap kiedy czlowiek pada czasem na twarz,ma dosc,a jednoczesnie za nic nie pozowliłby sobie odebrac przyczyny takiego stanu rzeczy
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-12, 20:41   #19
Jaatkaa85
Zadomowienie
 
Avatar Jaatkaa85
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Prosto z serca;)
Wiadomości: 1 614
Dot.: Radość z ciąży i macierzyństwa

Ja miałam takie uczucie - po urodzeniu jednego i drugiego dziecka - kiedy wróciliśmy ze szpitala, euforia minęła i uświadomiłam sobie, ze zaczęła się codziennosć i ze nie ma juz od tego ucieczki. Poczatkowo - przez 1-2 dni ogarniał mnie taki strach, takie osaczenie, choc kochałam swoje dzieci i kocham nad życie. Przeszło na szczescie bardzo szybko.
Jaatkaa85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-09-12, 22:44   #20
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: Radość z ciąży i macierzyństwa

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
Ja mysle,ze wiele mam to ma szczegolnie jesli na samym poczatku pojawiaja sie problemy. Z reszta,macierzynstwo to chyba taki szczegolny etap kiedy czlowiek pada czasem na twarz,ma dosc,a jednoczesnie za nic nie pozowliłby sobie odebrac przyczyny takiego stanu rzeczy
naprawde tak jest? Strasznie ciekawa jestem. Nie mam dzieci i wlaśnie boje sie tych obowiązków,braku czasu,zmęczenia,że nie podołam zwyczajnie.
Czy właśnie jest tak jak piszesz -ciężko, ale nie cofnęłabyś czasu
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-13, 07:13   #21
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Radość z ciąży i macierzyństwa

Cytat:
Napisane przez dawidowskasia Pokaż wiadomość
naprawde tak jest? Strasznie ciekawa jestem. Nie mam dzieci i wlaśnie boje sie tych obowiązków,braku czasu,zmęczenia,że nie podołam zwyczajnie.
Czy właśnie jest tak jak piszesz -ciężko, ale nie cofnęłabyś czasu
Nie jest ciezko. Mnie nie jest Byly ciezkie momenty,kiedy Ola miała okropne kolki. Zmęczenie + bezradnośc potrafią dobić. Ale nawet wtedy za nic nie cofnełabym czasu.
Obowiązki,brak czasu...to jest normalne,nie rozmyslam nad tym,biorę zycie takie jakie jest i staram się ogarnać. A z czasem czlowiek dochdozi do wprawy
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-13, 07:34   #22
Jaatkaa85
Zadomowienie
 
Avatar Jaatkaa85
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Prosto z serca;)
Wiadomości: 1 614
Dot.: Radość z ciąży i macierzyństwa

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
Nie jest ciezko. Mnie nie jest Byly ciezkie momenty,kiedy Ola miała okropne kolki. Zmęczenie + bezradnośc potrafią dobić. Ale nawet wtedy za nic nie cofnełabym czasu.
Obowiązki,brak czasu...to jest normalne,nie rozmyslam nad tym,biorę zycie takie jakie jest i staram się ogarnać. A z czasem czlowiek dochdozi do wprawy

Ja zauważyłąm u siebie, ze jak pracuję, to wszystko porobię - w domu z wszystkim zdażam, a jak mam wolne, to nic nie ogarniam, wszytsko sie rozmywa i nie daje dokonczyć...

Edytowane przez Jaatkaa85
Czas edycji: 2011-09-13 o 07:36
Jaatkaa85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-13, 07:42   #23
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Radość z ciąży i macierzyństwa

Cytat:
Napisane przez Jaatkaa85 Pokaż wiadomość
Ja zauważyłąm u siebie, ze jak pracuję, to wszystko porobię - w domu z wszystkim zdażam, a jak mam wolne, to nic nie ogarniam, wszytsko sie rozmywa i nie daje dokonczyć...
cos w tym jest czym wiecej mam do zrobienia,tym lepiej sie organizuje,a kiedy mam luz,to ten czas troche przecieka przez palce ...
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-09-13, 10:24   #24
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Radość z ciąży i macierzyństwa

Ja też przeszłam etap załamki. Przez pierwsze 2 tygodnie życia moja córka tylko spała, nawet do jedzenia nie bardzo się budziła. Wydawało mi się, że jest bosko, miałam czas na wszystko, nawet czasami się nudziłam. Gotowałam sobie, sprzątałam, malowałam paznokcie i w ogóle byłam wtedy w stanie takiej euforii, że wydawało mi się, że ze wszystkim sobie sama poradzę i nie potrzebuje niczyjej pomocy.

A potem jak tż wrócił do pracy, ja zaczęłam być w końcu zmęczona, niewyspana, do tego mała miała problemy z brzuszkiem, niejeden dzień spędziłam z dzieckiem na rękach albo przy piersi to załapałam strasznego doła. Wydawało mi się, że jest beznadziejnie, że jestem więźniem we własnym domu, czasem nie miałam nawet jak sobie zrobić jedzenia i łaziłam głodna przez pół dnia. Wtedy nachodziły mnie takie myśli, że może się pospieszyłam, że to wszystko niepotrzebnie itd. Nawet zdarzyło mi się 2 dni przeryczeć z tego powodu. Ale przeszło, minęło i wiem, że niczego bym nie zmieniła
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-13, 12:12   #25
golgie
Zakorzenienie
 
Avatar golgie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 11 148
GG do golgie
Dot.: Radość z ciąży i macierzyństwa

moja Julcia ma 2 tygodnie i jeden dzieńJest wyczekanym maleństwem (rok starań),w ciąży miałam nerwicę i może przez to urodziła się miesiąc wcześniejW szpitalu nie bardzo chciała jeść z piersi, więc dokarmiałam ją Enfamilem (teraz też to robię), była taka malutka i na dodatek dostała żółtaczki-w szpitalu prawie codziennie płakałam, bałam się o nią.Po tygodniu wypisali nas do domu.Teraz zdarza się jej zjeść raz mniej raz więcej, czasem bardzo płacze i wydaje mi się, że wtedy boli ją brzuszek-też mnie to dołuje, bo nie chcę, żeby się męczyła i jestem sfrustrowana kiedy nie mogę jej ulżyćRaz nawet złapałam się na tym, że jestem zła, nie wiem czy na nią czy na to ,że płacze, ale przeszło mi, bo jest dla mnie prawdziwym skarbemCzuję też ciężar odpowiedzialności za nią, chwilami to przeraża.W ciąży się nie roztkliwiałam nad brzuszkiem, bo dziecko było tak jaby wirtualne, niby wiedziałam, że jest w środku, ale jeszcze jej nie dotykałam, nie widziałam i nie znałam, teraz to coś innego.
__________________
teraz szczęścia mam(y) dwa:
JULIA
MARCIN

Moja fragrantica


WYMIANA
golgie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-13, 20:58   #26
lemoorka
Zakorzenienie
 
Avatar lemoorka
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
Dot.: Radość z ciąży i macierzyństwa

Cytat:
Napisane przez dawidowskasia Pokaż wiadomość
naprawde tak jest? Strasznie ciekawa jestem. Nie mam dzieci i wlaśnie boje sie tych obowiązków,braku czasu,zmęczenia,że nie podołam zwyczajnie.
Czy właśnie jest tak jak piszesz -ciężko, ale nie cofnęłabyś czasu
Ja jestem na etapie mówienia kolezankom, co sie staraja.

dzieci sa najprzyjemniejsze kiedy sie je robi

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Ja też przeszłam etap załamki. Przez pierwsze 2 tygodnie życia moja córka tylko spała, nawet do jedzenia nie bardzo się budziła. Wydawało mi się, że jest bosko, miałam czas na wszystko, nawet czasami się nudziłam. Gotowałam sobie, sprzątałam, malowałam paznokcie i w ogóle byłam wtedy w stanie takiej euforii, że wydawało mi się, że ze wszystkim sobie sama poradzę i nie potrzebuje niczyjej pomocy.

A potem jak tż wrócił do pracy, ja zaczęłam być w końcu zmęczona, niewyspana, do tego mała miała problemy z brzuszkiem, niejeden dzień spędziłam z dzieckiem na rękach albo przy piersi to załapałam strasznego doła. Wydawało mi się, że jest beznadziejnie, że jestem więźniem we własnym domu, czasem nie miałam nawet jak sobie zrobić jedzenia i łaziłam głodna przez pół dnia. Wtedy nachodziły mnie takie myśli, że może się pospieszyłam, że to wszystko niepotrzebnie itd. Nawet zdarzyło mi się 2 dni przeryczeć z tego powodu. Ale przeszło, minęło i wiem, że niczego bym nie zmieniła
Gdyby nie pomoc mojej mamy miałabym tak jak Ty- chodziłabym głodna i brudna.
Mozna wiedziec kiedy mineło?
lemoorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-13, 21:06   #27
mamz
Zadomowienie
 
Avatar mamz
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 251
Dot.: Radość z ciąży i macierzyństwa

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
Z reszta,macierzynstwo to chyba taki szczegolny etap kiedy czlowiek pada czasem na twarz,ma dosc,a jednoczesnie za nic nie pozowliłby sobie odebrac przyczyny takiego stanu rzeczy
Dokładnie! Świetnie to ujęłaś
mamz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-14, 07:08   #28
wandaweranda
Zakorzenienie
 
Avatar wandaweranda
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
Dot.: Radość z ciąży i macierzyństwa

Cytat:
Napisane przez lemoorka Pokaż wiadomość
Ja jestem na etapie mówienia kolezankom, co sie staraja.

dzieci sa najprzyjemniejsze kiedy sie je robi



Gdyby nie pomoc mojej mamy miałabym tak jak Ty- chodziłabym głodna i brudna.
super. To mnie czeka śmierć głodowa i kołtun. Nie mam mamy, a teściowa pracuje.
wandaweranda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-14, 07:23   #29
madalena83
Zadomowienie
 
Avatar madalena83
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 065
Dot.: Radość z ciąży i macierzyństwa

Cytat:
Napisane przez wandaweranda Pokaż wiadomość
super. To mnie czeka śmierć głodowa i kołtun. Nie mam mamy, a teściowa pracuje.
Spoko - wszystko zależy od egzemplarza, który Ci się trafi
Mój przez pierwszy miesiąc tylko i wyłącznie spał i jadł. Jadł wprawdzie co godzinę - ale z jedzeniem uwijał się dokładnie w 10 min. Więc 50 minut wolne.
Ja byłam sama z małym, bo mąż miał ciężki okres w pracy i nie brał wolnego. I miałam wprawdzie mamę, która przyjeżdżała pomóc, ale kończyło się tym, że siedziałyśmy i herbatę piłyśmy Czasami coś tam zrobiła typu powiesiła pranie, uprasowała kilka rzeczy małego, przywiozła obiad. Ale robiła to, bo mówiła, że nie wypada, żebym ja po porodzie to robiła, a ona siedziała i przyglądała się A z okazji urodzenia wzięła sobie 2 tygodnie wolnego, bo myślała, że będzie bardzo potrzebna, a jak się okazało, że wszystko świetnie się ułada to robiła to z nudów
__________________


"Nie da się żyć byle jak ani nawet tak sobie. Trzeba żyć perfekcyjnie"

Jan Lubiński
madalena83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-14, 07:31   #30
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Radość z ciąży i macierzyństwa

Cytat:
Napisane przez wandaweranda Pokaż wiadomość
super. To mnie czeka śmierć głodowa i kołtun. Nie mam mamy, a teściowa pracuje.
ee tam mam i mame i tesciowa a zadna mi nie pomagała,córka kolkowa niemal od urodzenia,pierwsze 8 tygodni przyklejona do mnie...i nie zarosłam brudem,z glodu tez nie padłam Czlowiek nawet sobie nie zdaje spawy ile mozn zrobic jedna reka
Chusta tez uwanlia ręce
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:19.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.