pytanie co do stosunków z mężczyzną

[zaklopotana1985]

Mam pytanie co do wspólżycia z swoim mężem piszę to od siebie i od niego gdyż mamy mały problem jesteśmy małżeństwem z pięcioletnim stażem.A nasz kłopot to od gdzieś tak dwóch miesięcy mój mąż nie może z finiszować swojego orgazmu.Na początku było to dla nas fajne gdyż mogliśmy się dłużej kochać lecz teraz oboje zastanawiamy się w czym jest problem.Gdyż zrobiło się to dość męczące ponieważ ja potrafię finiszować kilka krotnie a on nic i próbujemy dalej lecz po jakimś czasie ja mam dość a on dalej nic i często kończymy naszą wspólną noc przeżyć bez jego finiszu. I jest to dla nas nie pokojące gdyż może co mu dolega lub no sama nie wiem, on złości się a ja nie mogę mu pomóc i zasypiamy w złych humorach.Proszę pomóżcie nam w czym tkwi problem?

[zlosliwiec]

Przesuwam na odpowiedniejsze forum

[KochanaGadzinka]

Napisane przez zaklopotana1985

Mam pytanie co do wspólżycia z swoim mężem piszę to od siebie i od niego gdyż mamy mały problem jesteśmy małżeństwem z pięcioletnim stażem.A nasz kłopot to od gdzieś tak dwóch miesięcy mój mąż nie może z finiszować swojego orgazmu.Na początku było to dla nas fajne gdyż mogliśmy się dłużej kochać lecz teraz oboje zastanawiamy się w czym jest problem.Gdyż zrobiło się to dość męczące ponieważ ja potrafię finiszować kilka krotnie a on nic i próbujemy dalej lecz po jakimś czasie ja mam dość a on dalej nic i często kończymy naszą wspólną noc przeżyć bez jego finiszu. I jest to dla nas nie pokojące gdyż może co mu dolega lub no sama nie wiem, on złości się a ja nie mogę mu pomóc i zasypiamy w złych humorach.Proszę pomóżcie nam w czym tkwi problem?

Skoro nie może "dojsc" to pewnie coś jest nie tak. My nie wiemy co jest z Twoim facetem, możemy co najwyzej spekulowac, proponuję wizytę u lekarza.

[201712190924]

przyjmuje regularnie jakieś leki? na depresje/nadcisnienie/serce czy cokolwiek innego?
niektóre leki mogą powodować takie zaburzenia orgazmu. ja np. po antydepresantach mam zeeeero orgazmu :/

[plywok]

może długodystansowiec. więc może niech spróbuje sam się doproawdzić do orgazmu. i po tej samoczynnej zabawie spróbójcie się kochać, może wtedy będzie szybciej?
a jak nie pomoże to lekarz.

[zaklopotana1985]

Napisane przez giginthesky

przyjmuje regularnie jakieś leki? na depresje/nadcisnienie/serce czy cokolwiek innego?
niektóre leki mogą powodować takie zaburzenia orgazmu. ja np. po antydepresantach mam zeeeero orgazmu :/

I tu właśnie jest problem gdyż on nie zażywa żadnych leków .

---------- Dopisano o 14:52 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------

Napisane przez plywok

może długodystansowiec. więc może niech spróbuje sam się doproawdzić do orgazmu. i po tej samoczynnej zabawie spróbójcie się kochać, może wtedy będzie szybciej?
a jak nie pomoże to lekarz.

Też tak mówiliśmy ale to zrobiło się nudne hihi nie wiem może i zasięgniemy porady lekarza

[201712190924]

skoro nie bierze żadnych leków, to najlepiej iść do internisty po skierowanie na podstawowe badania. być może okaże się, że to jakiś problem somatyczny.
a może ma jakies stresujace sprawy teraz? problemy w pracy np.?

[lubiecukierki]

Przeciez moze to być stres.Moze zła dieta,przyjmowanie niektorych leków tez tak działa.A moze to juz jest naprawde jakis powazniejszy problem i trzeba się udać do specjalisty.Ale z tego co wyczytalam to jestescie jeszcze w młodym wieku więc to jest napewno tylko przejściowe

[zaklopotana1985]

Napisane przez giginthesky

skoro nie bierze żadnych leków, to najlepiej iść do internisty po skierowanie na podstawowe badania. Być może okaże się, że to jakiś problem somatyczny.
A może ma jakies stresujace sprawy teraz? Problemy w pracy np.?

no ma trochę problemy w pracy ale jak z nim rozmawiałam to mówił że on sobie tego nie bierze tak do siebie czyli olewa to.kiedyś bardziej miał więcej stresów,kłopotów nawet że tak powiem i nie było z tym problemu.

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ----------

Napisane przez lubiecukierki

przeciez moze to być stres.moze zła dieta,przyjmowanie niektorych leków tez tak działa.a moze to juz jest naprawde jakis powazniejszy problem i trzeba się udać do specjalisty.ale z tego co wyczytalam to jestescie jeszcze w młodym wieku więc to jest napewno tylko przejściowe:d

no też tak myślę że to przejściowe tylko kurczę to już trochę trwa więc obawiamy się czy to coś czasem nie jest poważniejszego

---------- Dopisano o 15:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:21 ----------

Napisane przez lubiecukierki

przeciez moze to być stres.moze zła dieta,przyjmowanie niektorych leków tez tak działa.a moze to juz jest naprawde jakis powazniejszy problem i trzeba się udać do specjalisty.ale z tego co wyczytalam to jestescie jeszcze w młodym wieku więc to jest napewno tylko przejściowe:d

no mam nadzieje że to nie coś złego bo napewno nie problem z prostatą tak sądze bo on jest przed 30.

[lubiecukierki]

Nie napewno to nic powaznego nie jest,ale teraz pamietaj tez ,ze jak próbujecie to on sie napewno stresuje czy uda mu się skonczyć czy nie,wiec dodatkowe niepotrzebne nerwy.Podejdzcie do tego na luzie,zeby on się niczym nie denerwował.Moze jakies dobre winko na rozluznienie??Zycze powodzenia

[Malla]

Może wydłużycie grę wstępną i rozpoczniecie stosunek jak już będzie rozgrzany do czerwoności?

[lubiecukierki]

Napisane przez Malla

Może wydłużycie grę wstępną i rozpoczniecie stosunek jak już będzie rozgrzany do czerwoności?

Bardzo dobra podpowiedz,chciałam to wczesniej zasugerować Autorce,ale nie wiedziałam jak to ująć słowami(chyba wiecie co mam na myśli)

[rekrut_84]

a jak się układa między wami?
Może już go po prostu nie pociągasz fizycznie, albo jakiś konflikt jest między Wami do którego się nie chcesz przyznać.
Fizycznie to on powinien być jak ogier, no chyba że coś ze zdrowiem nie tak, ale tu nie będę krakać

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez rekrut_84

a jak się układa między wami?
Może już go po prostu nie pociągasz fizycznie, albo jakiś konflikt jest między Wami do którego się nie chcesz przyznać.
Fizycznie to on powinien być jak ogier, no chyba że coś ze zdrowiem nie tak, ale tu nie będę krakać

ale z drgiej strony zalezy ile ma lat, jaki styl życia prowadzi, zalezy od ogolnego stany zdrowia.

[asarus]

Napisane przez zaklopotana1985

Mam pytanie co do wspólżycia z swoim mężem piszę to od siebie i od niego gdyż mamy mały problem jesteśmy małżeństwem z pięcioletnim stażem.A nasz kłopot to od gdzieś tak dwóch miesięcy mój mąż nie może z finiszować swojego orgazmu.Na początku było to dla nas fajne gdyż mogliśmy się dłużej kochać lecz teraz oboje zastanawiamy się w czym jest problem.Gdyż zrobiło się to dość męczące ponieważ ja potrafię finiszować kilka krotnie a on nic i próbujemy dalej lecz po jakimś czasie ja mam dość a on dalej nic i często kończymy naszą wspólną noc przeżyć bez jego finiszu. I jest to dla nas nie pokojące gdyż może co mu dolega lub no sama nie wiem, on złości się a ja nie mogę mu pomóc i zasypiamy w złych humorach.Proszę pomóżcie nam w czym tkwi problem?

Cześć moim zdaniem to proste facet ma jakiegoś stresa, Pewnie pracuje przy kompie i frustruje go brak namacalnego efektu pracy itp.
Powiem Ci, że nie zawsze orgazm znaczy wytrysk, jeżeli to drugie się spóźni to już jest po ptakach, brak wytrysku powoduje nastawienie na wytrysk i dodatkowy stres, przecież on jest macho i zawsze może....sobie tak wyobrażać. Trzeba go jakoś zresetować niestety nie wiem jak, ale frustracja brakiem wytrysku bez twojej pomocy może skończyć się eksperymentami na boku. (można mieć nadzieję że z klęskami) Może macie jakąś rutynę? próbowanie w ten sam sposób w jaki się nie udało narzuca myśl o konieczności wytrysku. Normalny facet ma wytrysk jak jest wyluzowany, może zrób mu to co lubi najbardziej? Zwracaj się nie do niego, tylko do jego penisa, w chwilach uniesienia tam siedzą wszystkie jego zmysły, słuch pewnie też. Reszta ciała to tylko napęd .

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

Aaaa zapomniałem dodać, że wzwód nie trwa wiecznie...może spróbój wykonać jakiś szybki numerek z Twojej inicjatywy? Wzięty z zaskoczenia nie zdąży dobrze pomyśleć i skupić nsie na problemie.

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

Napisane przez Malla

Może wydłużycie grę wstępną i rozpoczniecie stosunek jak już będzie rozgrzany do czerwoności?

Faceci to przeważnie krótkodystansowcy a nie maratończycy

[zaklopotana1985]

Napisane przez lubiecukierki

Nie napewno to nic powaznego nie jest,ale teraz pamietaj tez ,ze jak próbujecie to on sie napewno stresuje czy uda mu się skonczyć czy nie,wiec dodatkowe niepotrzebne nerwy.Podejdzcie do tego na luzie,zeby on się niczym nie denerwował.Moze jakies dobre winko na rozluznienie??Zycze powodzenia

no właśnie mówiłam mu że może się sam za bardzo na tym skupia że chce i wtedy nic .Spróbujemy z winkiem i dziękuję bardzo

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

Napisane przez rekrut_84

a jak się układa między wami?
Może już go po prostu nie pociągasz fizycznie, albo jakiś konflikt jest między Wami do którego się nie chcesz przyznać.
Fizycznie to on powinien być jak ogier, no chyba że coś ze zdrowiem nie tak, ale tu nie będę krakać

co do tego jak między nami jest bardzo dobrze kochamy się mocno i nasze relacje są zaj....... dobre mamy czasem jakieś małe kłótnie jak w każdym zwiąku więc raczej to nie to.A i w łóżku nie ma rutyny bo co jakiś czas próbujemy czegoś nowego!!!

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

Napisane przez asarus

Cześć moim zdaniem to proste facet ma jakiegoś stresa, Pewnie pracuje przy kompie i frustruje go brak namacalnego efektu pracy itp.
Powiem Ci, że nie zawsze orgazm znaczy wytrysk, jeżeli to drugie się spóźni to już jest po ptakach, brak wytrysku powoduje nastawienie na wytrysk i dodatkowy stres, przecież on jest macho i zawsze może....sobie tak wyobrażać. Trzeba go jakoś zresetować niestety nie wiem jak, ale frustracja brakiem wytrysku bez twojej pomocy może skończyć się eksperymentami na boku. (można mieć nadzieję że z klęskami) Może macie jakąś rutynę? próbowanie w ten sam sposób w jaki się nie udało narzuca myśl o konieczności wytrysku. Normalny facet ma wytrysk jak jest wyluzowany, może zrób mu to co lubi najbardziej? Zwracaj się nie do niego, tylko do jego penisa, w chwilach uniesienia tam siedzą wszystkie jego zmysły, słuch pewnie też. Reszta ciała to tylko napęd .

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

Aaaa zapomniałem dodać, że wzwód nie trwa wiecznie...może spróbój wykonać jakiś szybki numerek z Twojej inicjatywy? Wzięty z zaskoczenia nie zdąży dobrze pomyśleć i skupić nsie na problemie.

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------


Faceci to przeważnie krótkodystansowcy a nie maratończycy

widzę że każdy ma inne zdanie na ten temat i niestety można tu tak gdybać co jest naprawde w tym wszystkim ale wszystkie podpowiedzi dały trochę do myślenia i popracowania nad poprawą aby to nam się udało zfiniszować DZIĘKUJE wszystkim i będziemy działać wszystkiego potroszku aby nam wyszło życzcie powodzenia hihi pozdrawiam

[eelmirka]

a co to jest "męższczyzna"?

[komicznie]

Napisane przez eelmirka

a co to jest "męższczyzna"?

[asarus]

Napisane przez eelmirka

a co to jest "męższczyzna"?

"męższczyzna" częściej zwany mężczyzną (pomyliłem się 3 razy pisząc ten trudny wyraz) potocznie facet, to istota człekokształtna posiadająca tyle samo włosów co goryl, ale są innej długości. Cechy psychomotoryczne i słaby instynkt stadny przeważnie pozwalają na udomowienie konkretnego osobnika, Zwykle można odróżnić od kobiety poprzez cechy zewnętrzne - większy zarost na twarzy, z reguły mniejszy biust, rosnący z wiekiem brzuch. Istota ta posiada śmieszny wyrostek z jajnikami w worku zamiast pochwy przydany podczas wspólnych zabaw i tresury. Śluz wydzielany czasem przez otwór na końcu tego wyrostka może być przyczyną powstawania w ciele kobiety niezłośliwych nowotworów, które organizm kobiety potrafi wydalić po 9 miesiącach. Po wydaleniu kobietę z nowotworem łączy dziwna więź mająca na celu podtrzymanie życia nowotworu ale to już inny temat.

[Bella2010]

Napisane przez zaklopotana1985

Mam pytanie co do wspólżycia z swoim mężem piszę to od siebie i od niego gdyż mamy mały problem jesteśmy małżeństwem z pięcioletnim stażem.A nasz kłopot to od gdzieś tak dwóch miesięcy mój mąż nie może z finiszować swojego orgazmu.Na początku było to dla nas fajne gdyż mogliśmy się dłużej kochać lecz teraz oboje zastanawiamy się w czym jest problem.Gdyż zrobiło się to dość męczące ponieważ ja potrafię finiszować kilka krotnie a on nic i próbujemy dalej lecz po jakimś czasie ja mam dość a on dalej nic i często kończymy naszą wspólną noc przeżyć bez jego finiszu. I jest to dla nas nie pokojące gdyż może co mu dolega lub no sama nie wiem, on złości się a ja nie mogę mu pomóc i zasypiamy w złych humorach.Proszę pomóżcie nam w czym tkwi problem?

Może sam się zabawia a potem już nie ma ochoty...:P

[BlondinaBDG]

Napisane przez Bella2010

Może sam się zabawia a potem już nie ma ochoty...:P

Przez 2 miesiące zabawiania sie chyba by mu sie znudziło?
W koncu ''jak to mawia Święty Łukasz chu** ręką nie oszukasz... "