anty rozpieszczacz :D jak to zrobic by nie rozpieścić TŻ w zwiazku - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-07-13, 22:38   #1
misssia222
Raczkowanie
 
Avatar misssia222
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 103
GG do misssia222
Red face

anty rozpieszczacz :D jak to zrobic by nie rozpieścić TŻ w zwiazku


Drogie Wizażanki
Czego oczekujecie od Tż ?
Jak poznać że mu zależy ?
jak zdystansowac sie i od uczyc rozpieszczania TŻ ?

Macie jakieś ,,babskie'' sposoby .... pomozecie ?
Być może był podobny temat na Wizażu , szukalam lecz nie znalazlam ... help ;D więc zakładam nowy: a moja historia jest następująca dbałam o TŻ( ropzieszałam , bo rozpieszczał mnie... ) a teraz żaluje...
Wynikało to być może z tego czesto jesem gościem u niego w domu i bylo mi nie zręcznie siedziec bez ruchu i w niczym nie pomóc np. jego mamie, po drugie lubie prace domowe np. sprzatanie (świetnie się przy tym relaksuje, widząc szybkie efekty swojej pracy .... ) lub też tłumaczenie samej sobie że milosc ...poswiecenie , oddanie... ja coś daje w zwiazku ,coś on i tak sie wzajwemnie uzupełniamy... i tym podobne slogany. Zwykle bylam sama ..lub w krutkich przelotnych zwiazkach... potem poznalam mojego Tż... dbał rozumiał, rozpieszczalam go on rozpieszczal mnie , ale czesto bolało mnie to że czasem oczekiwałam wiekszego zangarzowania pomocy mi ,,nie zrobi tego lub tamtego ''bo kiedys pośwecal sie dla swojej bylej dziewczyny (mojej poprzedniczki, byl z nia 3 lata rozstali sie ,2 lata byl sam potem poznal mnie ) i wie co z takich poswiecen wynika,i ze jak widzi ze chora sytulacja mu sie powtarza ,to musi jej zapobiegac ,bo zycie jest po to by wyciagac z niego wnioski... ja romantyk ona straszny racjonalista z mottem ,, jak się nie opłaca, to nie warto'' Tłumaczyłam sobie chłopak po przejsciach, ja sama nie miałam lekko kilka nie udanych związków , wiec sadziałam że to przejsciowe przekona sie ze zwiazki tez sa udane na naszym przykładzie. Nie stwarzam mu awantur tak jak robila to jego byla dziewczyna .Ale nie czuje ze mu na mnie zalezy tak na maxa. Kiedyś poruszyliśmy temat jak by wygladało nasze rozstanie spytałąm czy by załował naszego rozstania i czy by umiał zyć po tym jak wcześniej ,powiedział mi że jeśli bysmy się rozstali to powiedział by trudno i żył dalej. I próbował dalej ,bo juz raz myslal ze to jego kobieta życia i ze nie warto wyprzedzac faktów przed ich zaistnieniem. Zrobiło i się przykro przytulił mnie a ja wyrwałam się i powiedziałąm ze nie musi bo mnie nie kocha
Ne chce go juz rozpieszczac ,chce by docenil zanim straci ,bo nie chce ja go tracic przez jego egoizm ..co o Tym sądzicie ?

Edytowane przez misssia222
Czas edycji: 2010-07-14 o 11:04
misssia222 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-13, 22:52   #2
KaerbEmEvig
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 575
Dot.: anty rozpieszczacz :D jak to zrobic by nie rozpieścić TŻ w zwiazku

Jakas epidemia z tym pisaniem? W szkole juz nie ucza?
KaerbEmEvig jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-13, 22:59   #3
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: anty rozpieszczacz :D jak to zrobic by nie rozpieścić TŻ w zwiazku

Wdg.mnie wymyślasz sobie problemy których nie ma.
Licytowanie sie w związku nie prowadzi do szczęścia.

Bądż sobą.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-13, 23:33   #4
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: anty rozpieszczacz :D jak to zrobic by nie rozpieścić TŻ w zwiazku

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
Wdg.mnie wymyślasz sobie problemy których nie ma.
Licytowanie sie w związku nie prowadzi do szczęścia.

Bądż sobą.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-13, 23:33   #5
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
Dot.: anty rozpieszczacz :D jak to zrobic by nie rozpieścić TŻ w zwiazku

e tam gadanie, jak się kogoś kocha i na kimś Ci zależy to chce Ci się go rozpieszczać i nie mają na to wpływu żadne wspomnienia. W ogóle jak rozpieszczanie tamtej dziewczyny mogło zniszczyć ich związek ? No sama pomyśl, dobre traktowanie to dobry czas dla związku. Uważam, że masz małego leniuszka, który sobie znalazł świetną wymówkę żeby się nie starać.
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014

Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-13, 23:59   #6
Niqsiaaa
Zadomowienie
 
Avatar Niqsiaaa
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Sarbinowo
Wiadomości: 1 384
Dot.: anty rozpieszczacz :D jak to zrobic by nie rozpieścić TŻ w zwiazku

a ja myślę, że należy znać umiar w tym 'rozpieszczaniu', aby nie stało się ono nagle włażeniem facetowi w tyłek i skakaniem wokół niego. Mężczyźni to lubią, ale na krótką metę. Później ciągłe dostawanie wszystkiego na tacy robi się nudne.
Niqsiaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 06:33   #7
Kica.
Zakorzenienie
 
Avatar Kica.
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 453
Dot.: anty rozpieszczacz :D jak to zrobic by nie rozpieścić TŻ w zwiazku

Cytat:
Napisane przez misssia222 Pokaż wiadomość
Drogie Wizażanki Co robicie by skłonic waszego meżczyzę do okazywania że mu na Was zależy
a czy skłanianie ma sens ? co w tym przyjemnego, że ktoś nam okaże uczucie bo my go do tego skłoniłyśmy

Cytat:
Napisane przez misssia222 Pokaż wiadomość
a on tylko czasem wynik był taki na 10 poswiecen ja 8 0n 2
uważam, że nie ma sensu taka licytacja. ja bym nie wpadła na to, żeby się rozliczać z tego kto komu sprawia więcej przyjemności i nie czułabym się poszkodowana, gdybym to sprawiała ich więcej wręcz przeciwnie, byłoby mi przyjemnie że rozpieszczam osobę którą kocham.

Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość
W ogóle jak rozpieszczanie tamtej dziewczyny mogło zniszczyć ich związek ? No sama pomyśl, dobre traktowanie to dobry czas dla związku.
Nie koniecznie np.dziewczyna mogła zacząć to wykorzystywać -tą jego dobroć. kobiety bywają bardzo wyrachowane.
z kolei dla mnie faceci, którzy są dla mnie zbyt dobrzy, mili itp stają się nudni i jacyć tacy mniej męscy .
__________________
INSTAGRAM
ZDROWIE.VEGIE.PL
Kica. jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-07-14, 07:31   #8
KochanaGadzinka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Piszę z Górnego Śląska
Wiadomości: 894
Dot.: anty rozpieszczacz :D jak to zrobic by nie rozpieścić TŻ w zwiazku

Cytat:
Napisane przez misssia222 Pokaż wiadomość
Drogie Wizażanki Co robicie by skłonic waszego meżczyzę do okazywania że mu na Was zależy ... gdy na np. ukladalo sie wam swietnie ,ale nastał kryzys i nie czujecie ze mu zalezy tak jak dawniej ?
Czego oczekujecie od Tż ?
Jak poznać że mu zależy ?
jak zdystansowac sie i oduczyc rozpieszczania TŻ ?
macie jakies ,,babskie'' sposoby .... pomozecie ?
a byc moze był podobny temat na Wizazu ,szukalam lecz nie znalazlam ... help ;D wiec zakładam nowy a moja historia jest następująca dbałam o TŻ( ropzieszałam , bo rozpieszczał mnie ) a teraz zaluje bo ja nadal skałam do dziś... a on tylko czasem wynik był taki na 10 poswiecen ja 8 0n 2 .... wynikalao to z tego ze byłam gosciem u niego w domu i bylo mi nie zrecznie siedziec bez ruchu i w niczym nie pomóc np. jego mamie rozumiecie ...milosc poswiecenie , oddanie itpodobne slogany zwykle bylam sama ..lub w krutkich przelotnych zwiazkach... potem poznalam mojego Tż... dbał rozumiał, rozpieszczalam go on rozpieszczal mnie , czasem słysząłam,że ,,nie zrobi tego lub tamtego ''bo kiedys pośwecal sie dla swojej bylej dziewczyny (mojej poprzedniczki, byl z nia 3 lata rozstali sie ,2 lata byl sam potem poznal mnie ) i wie co z takich poswiecen wynika,i ze jak widzi ze chora sytulacja mu sie powtarza ,to musi jej zapobiegac ,bo zycie jest po to by wyciagac z niego wnioski ja romantyk ona straszny racjonalista- uwazajacy ze jak sie raz nie uda trzeba probowac do skutku, jak nie rozpieszczony prze ze mnie nie swiadomie. Tłumaczyłam sobie chlopak przejsciach ja sama nie miałam lekko kilka nie udanych związków ,wiec sadziałam że to przejsciowe przekona sie ze zwiazki tez sa udane ,lecz on stale boi sie ze ,,historia lubi sie powtarzac i ze sie powtorzy. Nie stwarzam mu awantur tak jak robila to jego byla dziewczyna ... Ale nie czuje ze mu na mnie zalezy... nie chce go juz rozpieszczac ,chce by docenil zanim straci ,bo nie chce ja go tracic przez jego egoizm ..co o Tym sądzicie ?

wiesz co, ja uważam że to z Jego strony bardzo nie w porządku, że już odgórnie porównuje Ciebie do byłej. Bo jakby nie patrzec porównuje, sądząc, że z nią się nie udało, to dlaczego z Tobą miałoby byc inaczej.
Zapytaj Go, czy naprawdę nie dostrzega jakiejkolwiek różnicy. Czy musi Wasz związek z góry przypisywac do mało stabilnego i takiego, gdzie nie powinien się starac tylko dlatego, że kilka lat temu (to warto zaznaczyc) nie udało mu się z kimś tam utrzymac normalnych relacji? Powiedz mu stanowczo, że Ty nie jesteś Jego eks i niech w końcu pojmie, że w związku właśnie chodzi o to, by siebie nawzajem rozpieszczac. Ale nie na zasadzie "ja Tobie jeżeli Ty mi", tylko to powinno szczerze mówiąc samo z siebie wychodzic w bardzo spontanicznych sytuacjach. Wytłumacz mu, że czasem czujesz się przez Niego niedoceniana i że chciałabyś aby czasem mocniej pokazał, że to właśnie Ty jesteś tą kobietą, którą kocha i którą jakby nie patrzec powinien rozpieszczac.

Twój facet nie chce się sparzyc, nie chce czuc się wykorzystany. Ale to co robi powoduje skutek odwrotny od oczekiwanego. Bo w końcu Ty zaczniesz się wycofywac, sory ale kto chce takiego mdłego związku, gdzie partner traktuje Ciebie jak jakąś własnosc, z góry zakładając, że jak za dużo Tobie poświęci, to puścisz Go bokiem? No co to za związek?

Daj mu wyraźnie do zrozumienia, że jest Ci przykro, że w ten sposób Cię traktuje. Ale nie wiem czy cokolwiek zrozumie.
Ja tam nie rozumiem jakiegos "antyrozpieszczania", związek polega na zaufaniu, szacunku, miłosci i rozpieszczaniu siebie nawzajem, by było jeszcze lepiej, jeszcze cudowniej i jeszcze piękniej.

---------- Dopisano o 08:31 ---------- Poprzedni post napisano o 08:27 ----------

Cytat:
Napisane przez Niqsiaaa Pokaż wiadomość
a ja myślę, że należy znać umiar w tym 'rozpieszczaniu', aby nie stało się ono nagle włażeniem facetowi w tyłek i skakaniem wokół niego. Mężczyźni to lubią, ale na krótką metę. Później ciągłe dostawanie wszystkiego na tacy robi się nudne.

Też tak uważam. Zagłaskiwanie kota na śmierc też dla kota przyjemne nie jest
Ale jeżeli facet autorki naprawdę taki "zimny dran" to serdecznie jej współczuje.
__________________
"Nie ufaj nikomu, to nikt Cię nie oszuka"

Rozjaśnię w końcu te czarne kłaki!

Edytowane przez KochanaGadzinka
Czas edycji: 2010-07-14 o 07:29
KochanaGadzinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 08:20   #9
aktaga13
Zakorzenienie
 
Avatar aktaga13
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 872
Dot.: anty rozpieszczacz :D jak to zrobic by nie rozpieścić TŻ w zwiazku

zaczne od tego, że uwielbiam rozpieszczać tż i wszystkich ludzi wokół.sprawia mi to wiele radości.

Cytat:
Napisane przez misssia222 Pokaż wiadomość
dbałam o TŻ( ropzieszałam , bo rozpieszczał mnie ) a teraz zaluje bo ja nadal skałam do dziś... a on tylko czasem wynik był taki na 10 poswiecen ja 8 0n 2 ....
kochałam, bo on kochał? no przecież to bez sensu... jak w warcabach? on jeden ruch, to ja jeden? nie na tym opiera się związek. to nie licytacja, kto da więcej!
Cytat:
wynikalao to z tego ze byłam gosciem u niego w domu i bylo mi nie zrecznie siedziec bez ruchu i w niczym nie pomóc np. jego mamie rozumiecie ...
nie rozumiem. nienawidzę, kiedy ktoś robi coś z grzeczności. bo tak wypada. albo pomagam, bo mam w tym jakiś cel (wkupić się w łaski mamusi, pomóc jej z dobroci serca), albo siedzę na tyłku przed tv. po co później wypisywać takie rzeczy na forum?

Cytat:
potem poznalam mojego Tż... dbał rozumiał, rozpieszczalam go on rozpieszczal mnie , czasem słysząłam,że ,,nie zrobi tego lub tamtego ''bo kiedys pośwecal sie dla swojej bylej dziewczyny (mojej poprzedniczki, byl z nia 3 lata rozstali sie ,2 lata byl sam potem poznal mnie ) i wie co z takich poswiecen wynika,i ze jak widzi ze chora sytulacja mu sie powtarza ,to musi jej zapobiegac ,bo zycie jest po to by wyciagac z niego wnioski ja romantyk ona straszny racjonalista-
poświęcenie, poświęcenie, poświęcenie.. musisz zrozumieć, że związek nie opiera się tylko na poświęceniach. i kto więcej odda, kto zrezygnuje z większej ilości rzeczy. nie, nie nie!!
Cytat:
uwazajacy ze jak sie raz nie uda trzeba probowac do skutku, jak nie rozpieszczony prze ze mnie nie swiadomie. Tłumaczyłam sobie chlopak przejsciach ja sama nie miałam lekko kilka nie udanych związków ,wiec sadziałam że to przejsciowe przekona sie ze zwiazki tez sa udane ,lecz on stale boi sie ze ,,historia lubi sie powtarzac i ze sie powtorzy. Nie stwarzam mu awantur tak jak robila to jego byla dziewczyna ... Ale nie czuje ze mu na mnie zalezy... nie chce go juz rozpieszczac ,chce by docenil zanim straci ,bo nie chce ja go tracic przez jego egoizm ..co o Tym sądzicie ?
porozmawiać z nim? ja tak sądzę
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie)
aktaga13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 09:49   #10
makeupnotwar
Wtajemniczenie
 
Avatar makeupnotwar
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 670
Dot.: anty rozpieszczacz :D jak to zrobic by nie rozpieścić TŻ w zwiazku

no cóż, podliczanie sobie poświęceń w słupku trochę mną wstrząsnęło. serio, co to w ogóle za pomysł?

może ja jakaś ograniczona jestem, ale ja tam pomoc/rozpieszczanie TŻta lubię. a on nie pozostaje mi dłużny

jak dla mnie to jest kwestia tego, z kim się wiążesz. jeśli jest to warchoł i patałach, to będzie wyk0rzystywał, a jakże.

ale jeśli to normalny, kochający facet to chyba powinien się cieszyć i to doceniać? za każdy drobiażdzek, za niespodziankę mam mu wystawiać rachunek? przypominać, że to transakcja handlowa? no tak, bo ja mu już 4 razy zrobiłam pyszny obiad, kupiłam ulubioną kartkę z empiku, wyciągnęłam do kina, a on tylko tu jest i raz zabrał mnie na kawę i na spacer?

brak mi słów, takie podejście zwyczajnie mnie żenuje. you get what you give, jak to mówią...
__________________

makeupnotwar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 10:24   #11
misssia222
Raczkowanie
 
Avatar misssia222
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 103
GG do misssia222
Dot.: anty rozpieszczacz :D jak to zrobic by nie rozpieścić TŻ w zwiazku

Cytat:
Napisane przez KochanaGadzinka Pokaż wiadomość
wiesz co, ja uważam że to z Jego strony bardzo nie w porządku, że już odgórnie porównuje Ciebie do byłej. Bo jakby nie patrzec porównuje, sądząc, że z nią się nie udało, to dlaczego z Tobą miałoby byc inaczej.
Zapytaj Go, czy naprawdę nie dostrzega jakiejkolwiek różnicy. Czy musi Wasz związek z góry przypisywac do mało stabilnego i takiego, gdzie nie powinien się starac tylko dlatego, że kilka lat temu (to warto zaznaczyc) nie udało mu się z kimś tam utrzymac normalnych relacji? Powiedz mu stanowczo, że Ty nie jesteś Jego eks i niech w końcu pojmie, że w związku właśnie chodzi o to, by siebie nawzajem rozpieszczac. Ale nie na zasadzie "ja Tobie jeżeli Ty mi", tylko to powinno szczerze mówiąc samo z siebie wychodzic w bardzo spontanicznych sytuacjach. Wytłumacz mu, że czasem czujesz się przez Niego niedoceniana i że chciałabyś aby czasem mocniej pokazał, że to właśnie Ty jesteś tą kobietą, którą kocha i którą jakby nie patrzec powinien rozpieszczac.

Twój facet nie chce się sparzyc, nie chce czuc się wykorzystany. Ale to co robi powoduje skutek odwrotny od oczekiwanego. Bo w końcu Ty zaczniesz się wycofywac, sory ale kto chce takiego mdłego związku, gdzie partner traktuje Ciebie jak jakąś własnosc, z góry zakładając, że jak za dużo Tobie poświęci, to puścisz Go bokiem? No co to za związek?

Daj mu wyraźnie do zrozumienia, że jest Ci przykro, że w ten sposób Cię traktuje. Ale nie wiem czy cokolwiek zrozumie.
Ja tam nie rozumiem jakiegos "antyrozpieszczania", związek polega na zaufaniu, szacunku, miłosci i rozpieszczaniu siebie nawzajem, by było jeszcze lepiej, jeszcze cudowniej i jeszcze piękniej.

---------- Dopisano o 08:31 ---------- Poprzedni post napisano o 08:27 ----------




Też tak uważam. Zagłaskiwanie kota na śmierc też dla kota przyjemne nie jest
Ale jeżeli facet autorki naprawdę taki "zimny dran" to serdecznie jej współczuje.
Jest własnie tak jak piszesz Kochana Godzinko ,i własnie do tego prowadzi do mdlego zwiazku i do tego że sie wycofuje.

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość
e tam gadanie, jak się kogoś kocha i na kimś Ci zależy to chce Ci się go rozpieszczać i nie mają na to wpływu żadne wspomnienia. W ogóle jak rozpieszczanie tamtej dziewczyny mogło zniszczyć ich związek ? No sama pomyśl, dobre traktowanie to dobry czas dla związku. Uważam, że masz małego leniuszka, który sobie znalazł świetną wymówkę żeby się nie starać.
dobre traktowanie tamten dziewczyny jego byłej przez niego przyczyniło się do ich zerwania bo ona nie doceniałą tego że ją rozpieszcza ,że się stara ,tylko było opryskliwa i oczekiwąła traktowania według mnie ,, spisz ze mna musisz traktowac mnie jak ksiezniczkę i już ...'' rzadziła nim na kazdym kroku ...

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

Cytat:
Napisane przez aktaga13 Pokaż wiadomość
zaczne od tego, że uwielbiam rozpieszczać tż i wszystkich ludzi wokół.sprawia mi to wiele radości.

kochałam, bo on kochał? no przecież to bez sensu... jak w warcabach? on jeden ruch, to ja jeden? nie na tym opiera się związek. to nie licytacja, kto da więcej!
nie rozumiem. nienawidzę, kiedy ktoś robi coś z grzeczności. bo tak wypada. albo pomagam, bo mam w tym jakiś cel (wkupić się w łaski mamusi, pomóc jej z dobroci serca), albo siedzę na tyłku przed tv. po co później wypisywać takie rzeczy na forum?

poświęcenie, poświęcenie, poświęcenie.. musisz zrozumieć, że związek nie opiera się tylko na poświęceniach. i kto więcej odda, kto zrezygnuje z większej ilości rzeczy. nie, nie nie!!

porozmawiać z nim? ja tak sądzę
Cytat:wynikalao to z tego ze byłam gosciem u niego w domu i bylo mi nie zrecznie siedziec bez ruchu i w niczym nie pomóc np. jego mamie rozumiecie ...

,,nie rozumiem. nienawidzę, kiedy ktoś robi coś z grzeczności. bo tak wypada. albo pomagam, bo mam w tym jakiś cel (wkupić się w łaski mamusi, pomóc jej z dobroci serca), albo siedzę na tyłku przed tv. po co później wypisywać takie rzeczy na forum?''
Własnie pomagam bo lubie i z dobroci zerca a nie mam w tym zadnego celu po co mam podlizywac sie jego mamie jak to z moim tż bede mieszkac i żyć a nie z jego mamą, ani też nie licze na jej listy pochwalne ze o jeju synus nie mozesz zostawic tej kobiety bo to zywy skarp co to nie

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

Cytat:
Napisane przez Niqsiaaa Pokaż wiadomość
a ja myślę, że należy znać umiar w tym 'rozpieszczaniu', aby nie stało się ono nagle włażeniem facetowi w tyłek i skakaniem wokół niego. Mężczyźni to lubią, ale na krótką metę. Później ciągłe dostawanie wszystkiego na tacy robi się nudne.
Właśnie

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Cytat:
Napisane przez makeupnotwar Pokaż wiadomość
no cóż, podliczanie sobie poświęceń w słupku trochę mną wstrząsnęło. serio, co to w ogóle za pomysł?

może ja jakaś ograniczona jestem, ale ja tam pomoc/rozpieszczanie TŻta lubię. a on nie pozostaje mi dłużny

jak dla mnie to jest kwestia tego, z kim się wiążesz. jeśli jest to warchoł i patałach, to będzie wyk0rzystywał, a jakże.

ale jeśli to normalny, kochający facet to chyba powinien się cieszyć i to doceniać? za każdy drobiażdzek, za niespodziankę mam mu wystawiać rachunek? przypominać, że to transakcja handlowa? no tak, bo ja mu już 4 razy zrobiłam pyszny obiad, kupiłam ulubioną kartkę z empiku, wyciągnęłam do kina, a on tylko tu jest i raz zabrał mnie na kawę i na spacer?

brak mi słów, takie podejście zwyczajnie mnie żenuje. you get what you give, jak to mówią...
zgadzam sie z twojimi slowami bo tak nie powinno byc ale jak facet Ci mowi nie bede do ciebie czesto przyjezdzal i nie bedziemy sie czesto widywac bo po co jezdzilem juz do jednej gdy tylko mialem czas ,i nic z tego nie wyszlo ( chodzi mu o byla) wiec po co tak robic jak ma byc dobrze to bedzie i jak bedziemy sie widywac rzadko ...czyli po co cos robic jak ma byc dobrze to tak bedzie czyli rob sobie kobieto co chcesz''

Edytowane przez misssia222
Czas edycji: 2010-07-14 o 10:36
misssia222 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-07-14, 10:28   #12
wandaweranda
Zakorzenienie
 
Avatar wandaweranda
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
Dot.: anty rozpieszczacz :D jak to zrobic by nie rozpieścić TŻ w zwiazku

Cytat:
Napisane przez misssia222 Pokaż wiadomość
Ale nie czuje ze mu na mnie zalezy tak na maxa. Kiedyś poruszyliśmy temat jak by wygladało nasze rozstanie spytałąm czy by załował naszego rozstania i czy by umiał zyć po tym jak wcześniej ,powiedział mi że jeśli bysmy się rozstali to powiedział by trudno i żył dalej. I przubowałdalej bo juz raz myslal ze to jego kobieta życia i ze nie warto wyprzedzac faktów przed ich zaistnieniem. Zrobiło i się przykro przytulił mnie a ja wyrwałam się i powiedziałąm ze nie musi bo mnie nie kocha
najpierw please, translate pogrubiony wyraz
a co do cytowanego fragmentu, to ja Cię rozumiem. Facet po prostu nie dał sobie rady z urazem z przeszłosci i postrzega kobiety przez pryzmat swoich złych doświadczeń. To niesprawiedliwe z jego strony. Żył kiedyś romantycznymi wizjami, a teraz Ciebie w jakis spsoób obarcza rozczarowaniem, to nie fair. Jak dla mnie on ma spory problem ze sobą, o czym świadczy ta jego zachowawczość i wyrachowanie. Zamiast sie boczyć na niego, porozmawiaj z nim otwarcie. Musisz mu wprost zakomunikować, że to w jaki sposób podchodzi do związku z Toba rani Cię. A przede wszystkim musisz mu uzmysłowić ważną rzecz, którą on chyba totalnie ignoruje: że bez pełnego zaufania obu stron nie da się stworzyc dobrego związku. To tak jak budowac dom bez fundamentu. Nikt nigdy też nie da mu gwarancji szczęscia, powodzenia. Jeśli on chce tworzyć związek "na próbę" to niech juz dziś zacznie szukać innej, bo Ty zasługujesz na zaufanie i szczere, odwzajemnione uczucie.
wandaweranda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 10:42   #13
misssia222
Raczkowanie
 
Avatar misssia222
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 103
GG do misssia222
Dot.: anty rozpieszczacz :D jak to zrobic by nie rozpieścić TŻ w zwiazku

Przepraszam za błąd... a watek jest taki ,,powiedział mi że jeśli bysmy się rozstali to powiedział by trudno i żył dalej. I przubował dalej bo juz raz myslal ze to jego kobieta życia...''

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------

Przerpaszam za błąd nie dałąm spacji miało być i próbował dajej...
Tak włąśnie jest jak piszesz droga Wandowerando ...
misssia222 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 10:45   #14
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: anty rozpieszczacz :D jak to zrobic by nie rozpieścić TŻ w zwiazku

Cytat:
Napisane przez misssia222 Pokaż wiadomość
.Ale nie czuje ze mu na mnie zalezy tak na maxa. Kiedyś poruszyliśmy temat jak by wygladało nasze rozstanie spytałąm czy by załował naszego rozstania i czy by umiał zyć po tym jak wcześniej ,powiedział mi że jeśli bysmy się rozstali to powiedział by trudno i żył dalej. I przubowałdalej bo juz raz myslal ze to jego kobieta życia i ze nie warto wyprzedzac faktów przed ich zaistnieniem. Zrobiło i się przykro przytulił mnie a ja wyrwałam się i powiedziałąm ze nie musi bo mnie nie kocha
Jezu, ale problem.

A co miał ci powiedzieć? Ze kazałby się żywcem spalić na stosie jak hinduska żona? Ze już nigdy by więcej na żadną nie spojrzał tylko poszedł do klasztoru i praktykopwał wieczny celibat i umartwianie wcześniej uciąwszy sobie ptaka i pochowawszy go w poświęconej ziemi?

A Ty co? Miałaś przecież juz jakichś menów wcześniej i pewnie zaklinałaś że kochasz i co? Zamiast ogolić głowę na łyso i posypac popiołem a za przeproszeniem Bożenę zaszyć znalazłaś kolejnego
A jakbys się z nim rozstała to co byś zrobiła? Umarła z miłości? poszła do klasztoru? Zaszyła Bożenę? A moze żyła dalej i szukała innego kandydata do grobowej deski, co?
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 10:56   #15
misssia222
Raczkowanie
 
Avatar misssia222
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 103
GG do misssia222
Dot.: anty rozpieszczacz :D jak to zrobic by nie rozpieścić TŻ w zwiazku

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość

A co miał ci powiedzieć? Ze kazałby się żywcem spalić na stosie jak hinduska żona? Ze już nigdy by więcej na żadną nie spojrzał tylko poszedł do klasztoru i praktykopwał wieczny celibat i umartwianie wcześniej uciąwszy sobie ptaka i pochowawszy go w poświęconej ziemi?

A Ty co? Miałaś przecież juz jakichś menów wcześniej i pewnie zaklinałaś że kochasz i co? Zamiast ogolić głowę na łyso i posypac popiołem a za przeproszeniem Bożenę zaszyć znalazłaś kolejnego
A jakbys się z nim rozstała to co byś zrobiła? Umarła z miłości? poszła do klasztoru? Zaszyła Bożenę? A moze żyła dalej i szukała innego kandydata do grobowej deski, co?
hahahaha faktycznie głupie myslenie dam sobie spokój z przemyslaniem i bede soba a co ma być to bedzie dzieki za trzezwa ocene sytuacji

Edytowane przez misssia222
Czas edycji: 2010-07-14 o 11:05
misssia222 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-07-14, 11:08   #16
gg22
Zakorzenienie
 
Avatar gg22
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 925
Dot.: anty rozpieszczacz :D jak to zrobic by nie rozpieścić TŻ w zwiazku

Cytat:
Napisane przez misssia222 Pokaż wiadomość
Wynikało to być może z tego czesto jesem gościem u niego w domu i bylo mi nie zręcznie siedziec bez ruchu i w niczym nie pomóc np. jego mamie
oj ja to świetnie rozumiem! może nie często jestem u niego w domu,ale już tyle razy że teoretycznie powinnam się przyzwyczaić. a mimo wszystko wciąż czuje się skrępowana i wydaje mi sięże dobrze jest widziane jak coś pomoge-zrobię sałatkę,posprzątam ze stołu itd. a może tak jestem wychowana?
nie lubię tego, ale trudno-mam wew.poczucie że powinnam i trudno. a ze raczej się tym nie wkupie w łaski mamy Tż to wiem na pewno.

Cytat:
Napisane przez misssia222 Pokaż wiadomość
lub też tłumaczenie samej sobie że milosc ...poswiecenie , oddanie... ja coś daje w zwiazku ,coś on i tak sie wzajwemnie uzupełniamy
(...)dbał rozumiał, rozpieszczalam go on rozpieszczal mnie , ale czesto bolało mnie to że czasem oczekiwałam wiekszego zangarzowania pomocy mi...
no i własnie dlatego że miłość, poświęcenie itd. warto rozpieszczać drugą osobe, właśnie z tych powodów sama piszesz, że Tż tak robił/ robi(?) tylko co? może za mało, za rzadko?
może faktycznie ma z tym problem i nazwijmy to uraz? a może po prostu mniej już mu się chce rozpieszczać? każda wie, ze z czasem związek przechodzi kolejne etapy i przychodzi pewny wtap stabilizacji w którym już się tak wzajemnie nie rozpieszcza jak wtedy jak te motyle były w brzuchu. może to też jest powód?

Cytat:
Napisane przez misssia222 Pokaż wiadomość
ja romantyk ona straszny racjonalistaz mottem ,, jak się nie opłaca, to nie warto'' Tłumaczyłam sobie chłopak po przejsciach, ja sama nie miałam lekko kilka nie udanych związków , wiec sadziałam że to przejsciowe przekona sie ze zwiazki tez sa udane na naszym przykładzie.
haha to tak jak moj Tż jak usłyszał że dwóch facetów obchodzi Polskę bo obchodza ich ludzie ze stwardnieniem rozsianym to stwierdził że to lipa i o kant dupy potłuc, bo dzięki temu nic dla tych ludzi nie zrobią, bo powinni mieć sponsorów, w ich koszulkach isc itd. i tak zawsze-jak sie nie opłaca to nie ma sensu

a zaczniej tłumaczyć chłopakowi a nie sobie. powiedz mu co Cię boli, powiedz że nie chcesz być porównywana do byłej,bo jesteś innym człowiekiem, powiedz jak go kochasz i na czym Ci zależy. Nie licytuj się bo to nie ma sensu, ale niech wie, ze mimo traumy z przeszłości musi żyć teraźniejszością i dbać o wasz związek,bo obie strony muszę go codziennie podlewać żeby kwitł.


Cytat:
Napisane przez misssia222 Pokaż wiadomość
Kiedyś poruszyliśmy temat jak by wygladało nasze rozstanie spytałąm czy by załował naszego rozstania i czy by umiał zyć po tym jak wcześniej ,powiedział mi że jeśli bysmy się rozstali to powiedział by trudno i żył dalej. I przubowałdalej bo juz raz myslal ze to jego kobieta życia i ze nie warto wyprzedzac faktów przed ich zaistnieniem. Zrobiło i się przykro przytulił mnie a ja wyrwałam się i powiedziałąm ze nie musi bo mnie nie kocha
szczerze? powiedziałabym dokładnie tak samo...a co miałabym/ on miałby zrobić? walić głową w ścianę? zaszyć się w domu? umartwiać i rwać włosy z głowy? no przecież nie!!!! nie oznacza to, że "strzepnęłabym sobie" wspomnienia i wszystko co nas łączyło z ramienia jak pyłek i poszła dalej. Cierpienie, ból, żal, smutek-ok, trzeba to przejść i bez tego by sie nie obyło, ale trzeba też żyć dalej. normalne.

poza tym nasuwa mi się coś jeszcze- wg. mnie jest wielu facetów którzy nie rozpieszczają swoich kobiet tak bardzo jak one by tego chciały. dlaczego? to wynika z charakteru, z niewiedzy, czasem z czystego lenistwa,bo wydaje mu się że to,że pościelił łóżko albo wyrzucił (w końcu!) skarpetki do kosza na brudną bieliznę to przecież świadczy o tym, że dziewczyne kocha i dba o nią...
__________________
Nie warto żałować naszych wyborów,
bo w momencie kiedy je podejmujemy wydają się najlepszymi decyzjami,
a przecież nie jesteśmy w stanie przewidzieć ich konsekwencji
.
gg22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 11:09   #17
wandaweranda
Zakorzenienie
 
Avatar wandaweranda
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
Dot.: anty rozpieszczacz :D jak to zrobic by nie rozpieścić TŻ w zwiazku

Cytat:
Napisane przez misssia222 Pokaż wiadomość

Przerpaszam za błąd nie dałąm spacji miało być i próbował dajej...
Tak włąśnie jest jak piszesz droga Wandowerando ...
no musisz z chłopem pogadać. Dużo zalezy od takiej rozmowy, jeśli mu rzeczywiście zależy na Tobie, to on zmieni swoje nastawienie. Nie bój się pogadac z nim naprawde otwarcie, nic nie stracisz, jedynie zyskasz. To rodzaj sprawdzianu. Ja mialam kiedys podobny problem z nieufnościa i takim trochę wyrachowaniem, po tym jak się zawiodłam na eks. Ale potem na mojej drodze stanął ktoś szczery, otwarty, bezinteresowny i właśnie on mi uzmysłowił, że moje obawy i nieufność są kompletnie bez sensu i że ocenianie go przez pryzmat jakiegoś głąba, ktory mnie kiedyś zranił jest czyms strasznie krzywdzącym. Że zawsze jest ryzyko, gdy się dwoje ludzi wiąże ze sobą. Zrozumiałam, że moja nieufnośc wynika z jakichś chorych wyobrażeń, że mogę tego czlowieka stracić przez swoją dziecinadę, a przede wszystkim poczulam, że zależy mi na nim. Nie dał mi nigdy powodu do tego, by zwątpić w jego dobre zamiary i dlatego jest naprawdę wiarygodny. Odtąd zaufałam i jest po problemie. Po prostu partner, który ma na swoim koncie jakies urazy jest zawsze partnerem trudniejszym i potrzebujacym kogoś mądrzejszego, wyrozumialego, cierpliwego no i trochę czasu by sie otworzyć znowu. Inna sprawa, że czasem po prostu komuś rzeczywiście niezbyt zależy i wtedy wygodnie jest mu się zasłaniać traumą z przeszłości.
jak dla mnie najlepszym rozwiazniem bedzie taka rozmowa o jakiej piszę wyżej, bo to, co po niej nastąpi zweryfikuje szczerość uczuć drugiej strony. Powodzenia
wandaweranda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 11:12   #18
gg22
Zakorzenienie
 
Avatar gg22
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 925
Dot.: anty rozpieszczacz :D jak to zrobic by nie rozpieścić TŻ w zwiazku

cava posikałam się ze śmiechu przez to zaszycie Bożeny:ha haha: w życiu nie słyszałam takiego określenia
__________________
Nie warto żałować naszych wyborów,
bo w momencie kiedy je podejmujemy wydają się najlepszymi decyzjami,
a przecież nie jesteśmy w stanie przewidzieć ich konsekwencji
.
gg22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 11:17   #19
wandaweranda
Zakorzenienie
 
Avatar wandaweranda
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
Dot.: anty rozpieszczacz :D jak to zrobic by nie rozpieścić TŻ w zwiazku

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Jezu, ale problem.

A co miał ci powiedzieć? Ze kazałby się żywcem spalić na stosie jak hinduska żona? Ze już nigdy by więcej na żadną nie spojrzał tylko poszedł do klasztoru i praktykopwał wieczny celibat i umartwianie wcześniej uciąwszy sobie ptaka i pochowawszy go w poświęconej ziemi?

A Ty co? Miałaś przecież juz jakichś menów wcześniej i pewnie zaklinałaś że kochasz i co? Zamiast ogolić głowę na łyso i posypac popiołem a za przeproszeniem Bożenę zaszyć znalazłaś kolejnego
A jakbys się z nim rozstała to co byś zrobiła? Umarła z miłości? poszła do klasztoru? Zaszyła Bożenę? A moze żyła dalej i szukała innego kandydata do grobowej deski, co?
słuchaj, ale to on tutaj przesadza i to grubo, pzrede wszystkim zrobił ogromny błąd, że powiedział że tamta to była milośc jego życia, ta jedna jedyna itp. romantyk za dychę, egzaltowany jak uczniak klas 1-3. Jak tak można? sam żył jakimis mrzonkami a teraz wystawia rachunek za swoją głupotę Bogu ducha winnej dziewczynie. Ona tylko chce czuć że jest dla niego naprawde bardzo ważna. To on zaczął z porównaniami i teraz dziewczyna czuje się jakby była drugiego gatunku. Ja jej się nie dziwię.

Edytowane przez wandaweranda
Czas edycji: 2010-07-14 o 11:18
wandaweranda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-07-14, 11:24   #20
Belldandy1
Rozeznanie
 
Avatar Belldandy1
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 649
Dot.: anty rozpieszczacz :D jak to zrobic by nie rozpieścić TŻ w zwiazku

ja też heh dobre to było
__________________


Jeśli jakaś kobieta jest w stanie odbić mojego mężczyznę... to ja go nie chcę
Belldandy1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 11:39   #21
marta1210
mj
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
Dot.: anty rozpieszczacz :D jak to zrobic by nie rozpieścić TŻ w zwiazku

.
__________________
.

Edytowane przez marta1210
Czas edycji: 2016-09-23 o 22:16
marta1210 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 12:10   #22
misssia222
Raczkowanie
 
Avatar misssia222
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 103
GG do misssia222
Cool Dot.: anty rozpieszczacz :D jak to zrobic by nie rozpieścić TŻ w zwiazku

Cytat:
Napisane przez gg22 Pokaż wiadomość
oj ja to świetnie rozumiem! może nie często jestem u niego w domu,ale już tyle razy że teoretycznie powinnam się przyzwyczaić. a mimo wszystko wciąż czuje się skrępowana i wydaje mi sięże dobrze jest widziane jak coś pomoge-zrobię sałatkę,posprzątam ze stołu itd. a może tak jestem wychowana?
nie lubię tego, ale trudno-mam wew.poczucie że powinnam i trudno. a ze raczej się tym nie wkupie w łaski mamy Tż to wiem na pewno.



no i własnie dlatego że miłość, poświęcenie itd. warto rozpieszczać drugą osobe, właśnie z tych powodów sama piszesz, że Tż tak robił/ robi(?) tylko co? może za mało, za rzadko?
może faktycznie ma z tym problem i nazwijmy to uraz? a może po prostu mniej już mu się chce rozpieszczać? każda wie, ze z czasem związek przechodzi kolejne etapy i przychodzi pewny wtap stabilizacji w którym już się tak wzajemnie nie rozpieszcza jak wtedy jak te motyle były w brzuchu. może to też jest powód?



haha to tak jak moj Tż jak usłyszał że dwóch facetów obchodzi Polskę bo obchodza ich ludzie ze stwardnieniem rozsianym to stwierdził że to lipa i o kant dupy potłuc, bo dzięki temu nic dla tych ludzi nie zrobią, bo powinni mieć sponsorów, w ich koszulkach isc itd. i tak zawsze-jak sie nie opłaca to nie ma sensu

a zaczniej tłumaczyć chłopakowi a nie sobie. powiedz mu co Cię boli, powiedz że nie chcesz być porównywana do byłej,bo jesteś innym człowiekiem, powiedz jak go kochasz i na czym Ci zależy. Nie licytuj się bo to nie ma sensu, ale niech wie, ze mimo traumy z przeszłości musi żyć teraźniejszością i dbać o wasz związek,bo obie strony muszę go codziennie podlewać żeby kwitł.




szczerze? powiedziałabym dokładnie tak samo...a co miałabym/ on miałby zrobić? walić głową w ścianę? zaszyć się w domu? umartwiać i rwać włosy z głowy? no przecież nie!!!! nie oznacza to, że "strzepnęłabym sobie" wspomnienia i wszystko co nas łączyło z ramienia jak pyłek i poszła dalej. Cierpienie, ból, żal, smutek-ok, trzeba to przejść i bez tego by sie nie obyło, ale trzeba też żyć dalej. normalne.

poza tym nasuwa mi się coś jeszcze- wg. mnie jest wielu facetów którzy nie rozpieszczają swoich kobiet tak bardzo jak one by tego chciały. dlaczego? to wynika z charakteru, z niewiedzy, czasem z czystego lenistwa,bo wydaje mu się że to,że pościelił łóżko albo wyrzucił (w końcu!) skarpetki do kosza na brudną bieliznę to przecież świadczy o tym, że dziewczyne kocha i dba o nią...
macie racje dzieki wam zrozumialam ze trzeba postrzegac swiat z przymrużeniem oka chodzi mi o ten romamntyzm tele nowel a zachowanie bylo dziecinne ale jak to sie mówi pod wpływem impulsu robi sie rozne rzeczy dziecinne czy nie ,nie zamierzam tez usprawiedliwiac mojego TŻ , postanowiłam z nim podagać nie zachowywac sie jak dziecko i nie traktowac życia jak bajki takiego wypisz wymaluj doceniac to co jest i narzekac tylko zyc ale czasem problem banalny po dlugim samotnym przemyslaniu urasta nam i staje sie nie widadomo jak zagmatwany ,z wlaszcza ze zawsze kazda z nas stara się robić to co uwaza za słuszne a efekty sa różne i stad te chwile zwatpienia . Ale dzieki wam spojrzałam na moja sytułacje z nowej perspektywy i problem przestał być juz dla mnie nie taki ,,straszny jak go malowałam '' dzieki za wsparcie ps. A moj Tż faktycznie mógł by czasem być troszkę delikatniejszy ze wzgledu na moj romantyzm i jak to powiedziala MARTA2010 inaczej cos powiedziec ,nie wprowadzalo by mnie to w san ze juz nie zalezy mu chodz pewnie tak nie jest romowa romowa tak jak radzicie

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

Cytat:
Napisane przez wandaweranda Pokaż wiadomość
słuchaj, ale to on tutaj przesadza i to grubo, pzrede wszystkim zrobił ogromny błąd, że powiedział że tamta to była milośc jego życia, ta jedna jedyna itp. romantyk za dychę, egzaltowany jak uczniak klas 1-3. Jak tak można? sam żył jakimis mrzonkami a teraz wystawia rachunek za swoją głupotę Bogu ducha winnej dziewczynie. Ona tylko chce czuć że jest dla niego naprawde bardzo ważna. To on zaczął z porównaniami i teraz dziewczyna czuje się jakby była drugiego gatunku. Ja jej się nie dziwię.
Własnie tak jest i ja sie tak czuje jak drugi gatunek ,,Druga zona '' wszystko co robie wiem ze robila moja porzedniczka, a moj TŻ pewnie mysli ze jak ja sie nie sprawdze to ta nastepna tez bedzie sprzatac gotowac itd.. robic to co kazda kobieta nie czuje sie doceniana kiedy wiem ze sprawie mu radosci jego ulubionym ciachem , lub tym ze spontanicznie zrobie sniadanie ,kiedy wiem ze ona tez tak robila no trudno zeby nie robila jak byli ze soaba 3 lata a on ma w przekonaniu ze to naturalne ze twoja kobieta ci sprzata i gotuje i ze tak bedzie robic kazda i ta odpukac po mnie tez wiec kobieta to kucharka sprzataczka i td. kazda rózni nas tylko budowa ciala kolor wlosów i charakter genaralizacja jakiej nie lubie ehh , a najbardziej na swiecie nie nawidze byc porównywana do jakiejs innej i płacic za jej grzechy !!! bo dla mnie nowy zwiazek nowe podejsice .To tak jak bym miala wyzywac sie na moim TŻ za cos co zrobil mi moj poprzedni chlopak, niby co on jest winien ze jego poprzednikiem byl totalny idiota ?
tak samo ja nie chce ograniczac sie bo cos lub czegos nie robiła moja poprzedniczaka tak jak nie moge wyjsc z moim TZ na zakupy do rossmana bo on ona tam stala na promocjach no dla mnie chore ale dla mojego tz nie bo on teraz mowi ze nie lubi tego sklepu kiedy ja mowie ze wiem czemu bo ona tak pracowala , litosci bo za jakis czas uslysze nie kochanie nie mozesz oddychac bo tak robila A... nie chce zyc w jej cieniu jak mowie mu ze mam dosc porownan i ze jestem zupelnie inna osoba nie staram sie mu jej zastapic ani nie bede nia to i tak kaze mi znienic cos lub nie robic czegos a ja wiem dla czego tylko ze w jego tlumaczeniu nie pada juz b otak robila A... ( A- jego byla )

,,haha to tak jak moj Tż jak usłyszał że dwóch facetów obchodzi Polskę bo obchodza ich ludzie ze stwardnieniem rozsianym to stwierdził że to lipa i o kant dupy potłuc, bo dzięki temu nic dla tych ludzi nie zrobią, bo powinni mieć sponsorów, w ich koszulkach isc itd. i tak zawsze-jak sie nie opłaca to nie ma sensu,, tak tak moj Tz tez by to tak skomentował drogaGG22

Edytowane przez misssia222
Czas edycji: 2010-07-14 o 12:28
misssia222 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 12:24   #23
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: anty rozpieszczacz :D jak to zrobic by nie rozpieścić TŻ w zwiazku

Cytat:
Napisane przez wandaweranda Pokaż wiadomość
słuchaj, ale to on tutaj przesadza i to grubo, pzrede wszystkim zrobił ogromny błąd, że powiedział że tamta to była milośc jego życia
Powiedział, że mu się tak wydawało. Wtedy.

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------

Cytat:
Napisane przez misssia222 Pokaż wiadomość


Wlasnie tak jest i ja sie tak czuje jak drugi gatunek ,,Druga zona '' wszystko co robie wiem ze robila porrzednia a moj TŻ pewnie mysli ze jak ja sie nie sprawdze to ta nastepna tez bedzie sprzatac gotowac itd.. robic to co kazda kobieta nie czuje sie doceniana kiedy wiem ze sprawie mu radosci jego ulubionym ciachem , lub tym ze spontanicznie zrobie sniadanie ,kiedy wiem ze ona tez tak robila a on ma w przekonaiu ze to naturalne ze twoja kobieta ci sprzata i gotuje i ze tak bedzie robic kazda i ta odpukac po mnie tez wiec kobieta to kucharka sprzataczka i td. kazda rózni nas tylko budowa ciala kolor wlosów i charakter genaralizacja jakiej nie lubie ehh , a najbardziej na swiecie nie nawidze byc porównywana do jakiejs innej i płacic za jej grzechy !!! bo dlamnie nowy zwiazek nowe podejsice to tak jak bym miala wyzywac sie na moim TŻ za cos co zrobil mi moj poprzedni chlopak, niby co on jest winien ze jego poprzednikiem byl totalny idiota ?
tak samo ja nie chce ograniczac sie bo cos lub czegos nie robiła moja poprzedniczaka tak jak nie moge wyjsc z moim TZ na zakupy do rosmana bo on ona tam stala na promocjach no dla mnie chore
To powiedz mu to co tu napisałaś, i jeszcze dodaj, że nie widzis aby mu raczki amputowano, to niech sam po sobie sprzata a sniadanie tez by Ci mógł zrobić spontanicznie, bo tez lbisz byc zaopiekowana.
To Ty sama ustawiasz się w roli "kobieta musi"

Ja tam kiepsko sprzatam i niechętnie, dobrze gotuję bo lubię, nie prasuję a jak juz prasuję to się okazuje że jednak lepiej żebym tego nie robiła. A mój mąz mnie kocha, mimo że być moż einna kobieta by mu sprzątała i prasowała.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 12:29   #24
marta1210
mj
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
Dot.: anty rozpieszczacz :D jak to zrobic by nie rozpieścić TŻ w zwiazku

.
__________________
.

Edytowane przez marta1210
Czas edycji: 2016-09-23 o 22:16
marta1210 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 12:42   #25
misssia222
Raczkowanie
 
Avatar misssia222
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 103
GG do misssia222
Dot.: anty rozpieszczacz :D jak to zrobic by nie rozpieścić TŻ w zwiazku

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Powiedział, że mu się tak wydawało. Wtedy.

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------



To powiedz mu to co tu napisałaś, i jeszcze dodaj, że nie widzis aby mu raczki amputowano, to niech sam po sobie sprzata a sniadanie tez by Ci mógł zrobić spontanicznie, bo tez lbisz byc zaopiekowana.
To Ty sama ustawiasz się w roli "kobieta musi"

Ja tam kiepsko sprzatam i niechętnie, dobrze gotuję bo lubię, nie prasuję a jak juz prasuję to się okazuje że jednak lepiej żebym tego nie robiła. A mój mąz mnie kocha, mimo że być moż einna kobieta by mu sprzątała i prasowała.
powiem powiem droga cavo bo wiem ze to nie tylko dokonca moje wymysly o zlym traktowaniu i placeniu za grzech poprzedniczki tylko tak jest stanelam oko w oko z prawda taka jaka jest

Cytat:Napisane przez wandaweranda
słuchaj, ale to on tutaj przesadza i to grubo, pzrede wszystkim zrobił ogromny błąd, że powiedział że tamta to była milośc jego życia

,,Powiedział, że mu się tak wydawało. Wtedy.,, cava tak droga cavo ale mogl tego nie mowić bo wtedy czuje ze tez nie mam szans by go przekonac ze milosc jest na swiecie i ze kazdego dnia pragne go o tym przekonywac a on mi tu mowi ze wtedy mysllal ze tamta to jego milosc to ,tak jak by myslal o mnie to samo ze ja moge tez byc ta nie trafia miloscia pozniej ,a ja nie wiem jak bedzie ale nie zakladam odrazu na poczatku tego zlego i nie mowie mu wiesz kochanie oki zrobie Ci sniadanie jutro tez ale i tak pewnie nam sie nie uda ... ale zrobie ci je bys chodzil glodny ... po co robic cos bez przekonania ? lepiej chyba starac sie i robic cos dobrze i tak jak sie czuje nie uda sie trudno ale nie da sie dzielic uczucia na kawaleczki puzle dzis uloze 2 jutro 4 hehehee

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

Cytat:
Napisane przez marta1210 Pokaż wiadomość
To jest zdrowe podejście .
no tak fakt w koncu trzeba sobie usmwiadomic ze faceci to tylko faceci i ze nigdy nie beda czuli tak samo i tak samo postepowali i ze oni postrzegaja troszkę inaczej swiat mniej porblemowo byc moze jak w ponizszym zarcie

Etapy rozwoju męża"

W PIERWSZYM ROKU MAŁŻEŃSTWA MĄŻ MÓWI:

Och, cukiereczku, to Twoje pociąganie noskiem naprawdę bardzo mnie martwi. Nie przyjmuję do wiadomości, że w domu tyle do zrobienia. Równie dobrze ja się mogę wszystkim zająć. Najrozsądniej będzie położyć Cię na kilka dni do szpitala. Odpoczniesz sobie. Wiem, że jedzenie tam jest nędzne, więc będę przynosił Ci do szpitala jedzenie na wynos z tej Twojej ulubionej włoskiej restauracji. Załatwię wszystko z oddziałową.


Drugi rok:
Posłuchaj, kochanie, nie podoba mi się dźwięk Twego kaszlu. Zawołam lekarza, niech wpadnie tutaj i obejrzy Twoje gardło. Dlaczego nie położysz się do łóżka i nie odpoczniesz



Trzeci rok:
Może lepiej byś się położyła. Kiedy czujesz, że choroba atakuje, na pewno potrzebujesz odpoczynku. Przyniosę Ci coś - mamy gdzieś w domu jakąś zupkę w puszce?


Czwarty rok:
Bez sensu, żebyś gdziekolwiek wychodziła skoro jesteś przeziębiona. Kiedy skończysz mycie naczyń, wykąpiesz dzieci i położysz je spać, powinnaś też się położyć!


Piąty rok:
Dlaczego nie weźmiesz aspiryny


Szósty rok:
Powinnaś przepłukać gardło jakimś płynem, zamiast siedzieć tak i szczekać jak pies!

Siódmy rok:
Do jasnej cholery, przestań kichać i kaszleć Chcesz żebym się zaraził i dostał zapalenia płuc Ruszyłabyś tyłek i przyniosła z apteki jakieś leki-po drodze wstąp do sklepu i kup mi kilka piw oraz fajki
misssia222 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 12:59   #26
misssia222
Raczkowanie
 
Avatar misssia222
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 103
GG do misssia222
Talking Dot.: anty rozpieszczacz :D jak to zrobic by nie rozpieścić TŻ w zwiazku

a teraz Troszkę humoru tak czytajac neta natknalam sie na zabawny opis mezczyzn sformułowany przez kobiety w róznym wieku bedace juz dlugo w stalym zwiazku PS. prosze potraktowac to tylko jako zart a nie prawdziwe pojmowanie mezczyzn przeze mnie zamieszczam to tutaj bo mnie to rozbawilo hehehe


,,Jak wychować sobie mężczyznę?

Rozdział 2
HODOWLA KROK PO KROKU
Gdy spośród ogromnej gamy możliwości wybrałyśmy i sprowadziłyśmy do domu
model nadający się do hodowli, rozpoczyna się prawdziwa praca. Nie martwcie
się. Nasz poradnik będzie wam towarzyszył na każdym kroku.
Pierwszy dzień w domu
Nowy mężczyzna w domu to radość dla kobiety, ale i nowe obowiązki. Nie można
zapominać o tym, że często nie znamy rodowodu, ani nawet poprzedniej właścicielki
naszego nowego pupila. Nie wiemy, jak był traktowany i jakie ma nawyki.
Na wszelki wypadek nie należy wykonywać zbyt gwałtownych ruchów,
lepiej też unikać podnoszenia głosu, bo może się skulić, schować za szafę i trzeba
będzie włączyć odkurzacz żeby go wypłoszyć. Dlatego już od progu przemawiamy
do niego łagodnym, acz stanowczym głosem. Układamy na kanapie, głaszczemy
po głowie (ostrożnie, bo może nieprzyzwyczajony) i pozwalamy mu zatrzymać
paletko, by czuł zapach z poprzedniego domu. Pierwsza noc jest zazwyczaj
najtrudniejsza, ponieważ może pochlipywać i piszczeć, ale musimy wykazać się
konsekwencją i nie brać go od razu do swojego łóżka, żeby się nie przyzwyczaił.
Złe nawyki
Już po kilku dniach pobytu nowego mężczyzny w domu orientujemy się pobieżnie,
jakie ma nawyki. Najczęściej przywiązuje się do miejsca, na którym spędził
pierwszą noc, czyli kanapy i tam zalega w pozycji horyzontalnej. Często z pilotem
od telewizora w dłoni. Czasem z gazetą, sporadycznie z książką. Ponieważ
mało mówi, mogłoby się wydawać, że myśli, ale najczęściej okazuje się, że to
tylko złudzenie. Gdy czuje głód, opuszcza legowisko i buszuje po kuchni. Wtedy
najlepiej być w domu i szybko zrobić mu coś do jedzenia. W przeciwnym razie
w kuchni zastaniemy wypiętrzone grzbiety brudnych naczyń, pod stopami lepkie
substancje, a wszystko posypane zgrzytającym cukrem i okruszkami chleba.
W lodówce natomiast puste kartony po mleku. W żadnym wypadku nie wolno
wtedy bić mężczyzny. Bo ucieknie.
Karmienie
Karmienie mężczyzny zwykle nie jest zbyt skomplikowane i nawet średnio zdolna
kulinarnie kobieta udźwignie ten ciężar, w niektórych przypadkach również
i związane z tym koszty. Nie należy się też stresować opinią mężczyzny na temat
smaku podawanych dań, bo i tak żadna z nas nie potrafi gotować tak, jak jego
mamusia. Podajemy zatem cokolwiek, byle było ciepłe, ponieważ on i tak nie
oderwie oczu od gazety lub telewizora. Podobno znane są przypadki że udało się
nauczyć mężczyznę, żeby kanapki jadł nad talerzem i nie w łóżku oraz nie podjadał
z rondla, ani też nie gryzł całego pęta kiełbasy jak barbarzyńca, ale informacje
te nie zostały potwierdzone naukowo. Jedno jest pewne - mężczyzna lubi
dostawać jeść regularnie i szybciej się wtedy oswaja.
Pielęgnacja - ubieranie
Pielęgnacja mężczyzny wymaga wielu starań i nieustannego nadzoru. Nikt, kto
jeszcze nie hodował w domu mężczyzny, nie zdaje sobie sprawy, jaki obowiązek
bierze na swoje barki zarówno w dni robocze jak i w święta. Pierwszorzędną
sprawąjest skompletowanie nowej garderoby. W przeciwnym wypadku mężczyzna
nie porzuci rozciągniętego podkoszulka i wypchanego na kolanach dresu. No
chyba, że się na nim rozpadną ze starości. Potem już tylko trzeba podsuwać mu
rano gotowy zestaw do ubrania, prać, czyścić, prasować, przyszywać guziki, zestawiać
kolory i chwalić, że świetnie wygląda. I bywa, że jedynym znakiem uznania
za pielęgnacją mężczyzny jest odcisk obcej szminki na jego kołnierzyku.
Pielęgnacja - higiena
Są mężczyźni, którzy boją się wody jak ognia, ale takich na szczęście można
wyczuć na odległość. Pozostali uwielbiają się chlapać w łazience godzinami. Co
za tym idzie, musisz zaakceptować (bo jeszcze nikt nie wymyślił na to sposobu)
permanentnie podniesioną deskę, brudną wannę, zachlapania w promieniu 5 metrów,
nie zakręconą pastę, wodę w mydelniczce i zdeptany na podłodze, twój
osobisty biały ręczniczek.
W skrajnych przypadkach, dzięki wieloletnim wysiłkom, można przyuczyć mężczyznę
do obcinania paznokci u nóg. Co prawda zrobi to na podłogę, ale twoje
łydki po spędzonej wspólnie nocy nie będą wyglądały jak po walce z bengalskim
tygrysem.
Pielęgnacja - kosmetyki
Zazwyczaj mężczyźni niechętnie używają kosmetyków, ale piankę do golenia
i dezodorant podbierają z twojej półki, a do tego bezczelnie pyskują, że ma za
bardzo kwiatowy zapach. Często idą dalej i podłączają się również do szamponu
i odżywki, pasty i płynu do płukania ust. To jest irytujące, ale jeszcze nie naganne.
Niepokoić się trzeba, kiedy ubywa brokatowego pudru, szminki, a zwłaszcza
kiedy zauważasz, że ktoś chodził w twojej koronkowej bieliźnie...
Zdrowie
W przypadku mężczyzny nawet najlżejsze przeziębienie lub katar mogą być niebezpieczne
i brzemienne w skutki. Nie dla niego oczywiście, tylko dla nas. Wystarczy
stan podgorączkowy albo lekkie skaleczenie i mamy w domu rozhisteryzowaną,
konającą ofiarę, która wymaga od nas wysoko wyspecjalizowanej opieki
medycznej i psychoterapii, oraz zapewnień, że na pewno nie umrze. Nadludzkim
wysiłkiem woli i cierpliwości musimy jakoś przeżyć te erupcje hipochondrii
i wyzbyć się jakichkolwiek złudzeń, że gdy my będziemy umierać w malignie na
zapalenie płuc, ktoś poda nam szklankę wody. W sytuacji naszej choroby on przyjdzie
i zapyta "a co dzisiaj mamy na obiad?".
Ruch
Oprócz wąskiej grupy fascynatów czynnego wypoczynku, mężczyzna, tak jak
kot. potrafi przyjemnie przeżyć życie, nie opuszczając zamkniętych pomieszczeń.
Nie licząc krótkiego dystansu "do" i "z" samochodu. Będzie się wił jak
diabeł pod kropidłem, gdy spróbujemy namówić go na spacer. Gotów jest wtedy
nawet wziąć się za jakąś pracę domową i lepiej nie stawać mu w tym na przeszkodzie.
Ostatnią deską ratunku, żeby utrzymać jego i siebie w kondycji, jest
sprowokowanie aktywności seksualnej. To nam rozwiąże kwestie jogi, aerobiku,
gimnastyki artystycznej, hiperwentylacji i drenażu limfatycznego. Sposób domowy
- tani i zdrowy.
Mnożenie
Ukoronowaniem wzorowej hodowli jest uzyskanie zdrowego potomstwa. Tu nie
można popełnić częstego błędu czekając, aż mężczyzna sam się rozmnoży, ani
też żywić nadziei, że wzbogacenie hodowli o drugiego mężczyznę rozwiąże tę
palącą kwestię. Otóż nie rozwiąże, najwyżej się pozagryzają. A zatem pamiętajmy,
że w rozmnażaniu mężczyzny musimy mu pomóc i odegrać w tym kluczową
rolę. Jedyne, co mężczyzna powinien samodzielnie mnożyć, to środki na wychowanie
potomstwa.
Kontrola
Kiedy nacieszymy się już naszym mężczyzną, a on oswoi się z nami i zacznie
ufnie jeść z ręki, możemy zacząć delikatnie wypuszczać go z domu. Najpierw
tylko do pracy, potem do mamusi na obiad, a za dobre sprawowanie nawet na
piwo z kolegami. Ale trzeba być czujnym. Wprawdzie nie można go przykuć do
kaloryfera, ani wszędzie mu towarzyszyć, ale od czego mamy komórki. Jak ma
czyste sumienie i kocha, to sam się melduje średnio co godzinę, przynajmniej
SMS-em. Martwić się należy, gdy za długo "abonent jest czasowo niedostępny".
Wtedy trzeba przykrócić smycz, bo byłoby wielkim marnotrawstwem, gdyby naszego
wypielęgnowanego ulubieńca używała jakaś flądra. 1 to za nasze pieniądze.
Tresura
Prędzej wielbłąda przeprowadzisz przez ucho igielne, niż nauczysz czegoś mężczyznę.
Tresura powinna odbywać się w wieku szczenięcym i jeśli została zaniedbana
w rodzinnym gnieździe, to nie mamy żadnych szans, żeby to zmienić.
W wypadku braku elementarnych zasad dobrego wychowania, najlepiej po prostu
zmienić egzemplarz na inny. Nie usypiać!!! Można przecież oddać w dobre
ręce irytującej nas od dawna koleżanki, zostawić w schronisku wysokogórskim,
bądź porzucić w lesie na parkingu.
Czas wolny
Mężczyznę nabywamy w przekonaniu, że wypełni nam przyjemnościami nasz
czas wolny. 1 tu następuje duże rozczarowanie, gdyż okazuje się, że w związku
z posiadaniem mężczyzny nie mamy już czasu wolnego. Raczej pozostaje nam
zorganizować jego czas wolny, żeby nie zgnuśniał do reszty. Niektóre optymistki
odnajdują się, oglądając transmisje sportowe, lepiąc samolociki, albo przekopując
ogródek jego rodziców. Pesymistki biorą drugi etat, prace zlecone i robią
błyskotliwe kariery.
Posłuszeństwo
Mężczyźni nigdy nie słuchają tego, co się do nich mówi. Mają co prawda dwoje
uszu, ale jedno z nich służy do wpuszczania naszych słów, drugie natomiast do
natychmiastowego ich wypuszczania. Jeśli czasem wydaje się nam, że słuchają
naszych wywodów w skupieniu na twarzy, to niechybnie boli ich brzuch, albo
muszą niezwłocznie udać się do toalety. Dlatego próby obarczenia ich nawet pozornie
prostymi obowiązkami, takimi jak zrobienie podstawowych zakupów, wyrzucenie
śmieci lub podlanie kwiatka podczas naszej nieobecności, nie mają najmniejszego
sensu i powodują w nas samych niepotrzebną irytację.
Sztuczki
Jeżeli trafił nam się mężczyzna o wesołym i skorym do zabawy usposobieniu,
mamy szansę nauczyć go paru sztuczek, które ułatwią nam nieco życie. Na przykład
wracanie do domu na telefoniczne zawołanie, celność przy korzystaniu
z toalety, umiejętność wrzucania brudnej bielizny do wnętrza pralki, aportowanie
dóbr materialnych, oraz używanie ze zrozumieniem słów - "proszę", "przepra-
szam" i "dziękuję". Ot, taka edukacyjna zabawa. Na efekty trzeba długo czekać,
ale nie zaszkodzi spróbować.
Własny kąt
Bardzo ważne, żeby mężczyzna miał w domu swoje miejsce, gdzie mógłby się
schować i nie plątać się nam pod nogami. Najlepiej własny pokój z biurkiem
pełnym nietykalnych świętości, ryczącym telewizorem i legowiskiem, gdzie
mógłby drzemać, udając, że ciężko pracuje. Pamiętajmy, że nie wolno nam tam
wchodzić bez potrzeby i bez pukania. Zresztą byłby to duży szok dla naszego
poczucia estetyki i porządku. Wkraczamy tam tylko w ostateczności, kiedy zaczyna
brzydko pachnieć w mieszkaniu. Najlepiej w skafandrze do utylizacji radioaktywnych
odpadów.
Mężczyzna w łóżku
Nieuniknione, że raczej prędzej niż później mężczyzna będzie się wpychał do
naszego łóżka. Wślizgnie się od ściany, odepchnie łapami i zrzuci nas w nocy na
podłogę, a wcześniej ściągnie z nas kołdrę. Jeśli jakimś cudem nie damy się zrzucić,
uczepi się nas jak ośmiornica, przygniecie całym ciężarem i będzie chrapał
prosto do ucha. Właściwie nie ma na to sposobu, ale pewnym pocieszeniem jest
fakt, że mężczyzna wydziela bardzo dużo ciepła i można zaoszczędzić na ogrzewaniu
w okresie jesienno - zimowym.
Zabawki
Mężczyzna najbardziej lubi bawić się "w doktora". Niestety, jak we wszystkim,
nie zna umiaru, a my nie zawsze mamy ochotę mu w tym towarzyszyć, bo mamy
swoją pracę i potrzebę przespania choćby sześciu godzin na dobę. Dlatego też,
żeby się nie nudził, albo nie szukał innego towarzystwa, trzeba mu pozwolić
bawić się jego ulubionymi zabawkami. Nowym samochodem, motorem, kinem
domowym, albo monumentalnym sprzętem grającym, w najlepszym wypadku
najnowszą komórką z internetem i wodotryskiem. Ważne, żeby się czymś zajął, a
my w tym czasie bawimy się w naprawiacza kranów, elektryka, stolarza, kucharkę,
zaopatrzeniowca... itd. itp.

Wyobraź sobie, że wracasz z pracy po ciężkim dniu. Mężczyzna zostaje w
domu z synem. Przez telefon wydajesz mu konkretne polecenia, co ma
zrobić, zanim Ty wrócisz do domu po niezwykle ciężkim dniu pracy (koniecznie
trzeba to dodać!). Kiedy wracasz do domu, zamiast posprzątanego
mieszkania zastajesz bałagan (przynajmniej w Twoim mniemaniu),
w zlewie sterta brudnych naczyń, kolacja miała być gotowa, a co zastałaś?
Mąż z synem siedzą przed telewizorem i oglądają mecz. I jak teraz
zareagujesz, co sobie pomyślisz? Pewnie pomyślisz sobie, ze Cię lekceważy
— być może poczujesz się niekochana. Teraz przyjdzie czas na
wyrażenie złości. Może przestaniesz się do niego odzywać i ostentacyjnie
zaczniesz sprzątać. Na koniec będziesz go oskarżać, obwiniać o lenistwo,
o to, że Cię zaniedbuje, że się nie stara, że jest do niczego itd. W końcu
z oskarżeń przejdziecie do kłótni, a na końcu rozpłaczesz się. A wszystko
tak, jak nie powinno być.
Dlaczego nie tak?
Po pierwsze: nie ma osoby, która by nie działała w swoim mniemaniu
słusznie. Każdy działa w zgodzie ze swoim sumieniem. Przykładowo: mężczyzna
w powyższym przykładzie mógł pomyśleć w taki oto sposób: „Nie
jest na tyle brudno, byśmy nie zdążyli posprzątać, zanim żona (mama)
wróci. Mecz jest bardzo ciekawy, a ty mówiłaś, ze wrócisz późno. W
mie to brud nie ucieknie, a nawet jak ucieknie, to jeszcze lepiej — nie
trzeba będzie sprzątać!”. Tak myślą mężczyźni. Uwierz mi, nikt Was nie
lekceważy ani nie chce przyczyniać się do Waszego złego nastroju. Mężczyzna
zwyczajnie inaczej myśli i innymi kieruje się priorytetami. Zatem
błędem będzie agresywne obwinianie go i obrażanie się. Tego żaden
mężczyzna nie zrozumie. Wierz mi — żaden! Wyobraź po drugie to może i lepiej bo jak to inni tłumacza 
Sam w domu
Zdarza się tak, że musimy pilnie wyjechać na parę dni i zostawić mężczyznę
samego w domu. Wtedy zabezpieczamy, co tylko się da. Kwiatki wynosimy do
sąsiadów, papugi do przyjaciółki, a oszczędności do banku. Zostawiamy pełną
lodówkę i ogarnięte mieszkanie, żeby mu było przyjemnie. Wracając zastajemy
kosmiczny bałagan i pustą lodówkę. Oddychamy z ulgą, bo jeśli byłoby posprzątane,
to znak, że albo wcale nie spał w domu, albo ktoś mu pomógł zacierać ślady

Edytowane przez misssia222
Czas edycji: 2010-07-14 o 13:20
misssia222 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 13:28   #27
marysienka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 1 668
Dot.: anty rozpieszczacz :D jak to zrobic by nie rozpieścić TŻ w zwiazku

O losie, nie wiem jak inne koleżanki, ale jakoś ciężko mi czytać takie wywody typu "jak wychować sobie mężczyznę", bo wychować to można dziecko,a nie chłopa. Nie lubię czegoś takiego, nawet jeśli jest to w formie żartu.
__________________
Będę mamcią..
marysienka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-07-14, 13:46   #28
wandaweranda
Zakorzenienie
 
Avatar wandaweranda
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
Dot.: anty rozpieszczacz :D jak to zrobic by nie rozpieścić TŻ w zwiazku

Cytat:
Napisane przez misssia222 Pokaż wiadomość

no tak fakt w koncu trzeba sobie usmwiadomic ze faceci to tylko faceci i ze nigdy nie beda czuli tak samo i tak samo postepowali i ze oni postrzegaja troszkę inaczej swiat mniej porblemowo byc moze jak w ponizszym zarcie
eh, jednakowoż niektórzy faceci z racji tego, że są wręcz przewrażliwieni na swoim punkcie , często sami sobie stwarzają problemy i sami je "pompują" do niewyobrażalnych rozmiarów, nie patrząc, że może kogoś przy okazji ranią.
wandaweranda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 14:01   #29
misssia222
Raczkowanie
 
Avatar misssia222
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 103
GG do misssia222
Wink Dot.: anty rozpieszczacz :D jak to zrobic by nie rozpieścić TŻ w zwiazku

Cytat:
Napisane przez marysienka Pokaż wiadomość
O losie, nie wiem jak inne koleżanki, ale jakoś ciężko mi czytać takie wywody typu "jak wychować sobie mężczyznę", bo wychować to można dziecko,a nie chłopa. Nie lubię czegoś takiego, nawet jeśli jest to w formie żartu.
Marysienko to tylko spojrzenie zartobliwe na mezczyzn i to spojrzenie feministyczne cos w stylu meskich zartów o bladynkach a tu akurat o mezczynie wiem ze nie kazdego to smieszy dla mnie bylo ro zabawne ,pomyslalam co to ludzie nie wymsla hihihiihh a facet i,, sposob z nim postepowania '' to nie przepis na ciasto o jak by bylo latwo zarówno maszym TŻ postepowac z nami a nam z nimi gdyby tak bylo ,lecz tak nie ma nie ma zlotych sposobów na relacje damsko- meskie w ziązku wiec prosze nie biez na powaznie mojego postu z zacytowanymi z neta sposobami bo takie raczej nie istnieja to tylko anegdota <nie dla kazdego musi byc zabawna > pozdrawiam

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ----------

Cytat:
Napisane przez wandaweranda Pokaż wiadomość
eh, jednakowoż niektórzy faceci z racji tego, że są wręcz przewrażliwieni na swoim punkcie , często sami sobie stwarzają problemy i sami je "pompują" do niewyobrażalnych rozmiarów, nie patrząc, że może kogoś przy okazji ranią.
człowiek czlowiekowi nie równy ,chodz czasem mysle Droga Wandowerando ze kazgy musi trafic na swego jak w powiedzonku ze ,,kazda potwora znajdzie swego amatora '' i ze ten facet sam nadmuchujacy sobie problemy zrozumie taka kobiete co tez przezywa i beda sie rozumiec na wzajem i beda sie wspierac i ze ich zwiazek jest mozliwy bo przeciez rozne scenariusze zycie pisze

Edytowane przez misssia222
Czas edycji: 2010-07-14 o 14:04
misssia222 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-14, 14:26   #30
wandaweranda
Zakorzenienie
 
Avatar wandaweranda
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
Dot.: anty rozpieszczacz :D jak to zrobic by nie rozpieścić TŻ w zwiazku

Cytat:
Napisane przez misssia222 Pokaż wiadomość

człowiek czlowiekowi nie równy ,chodz czasem mysle Droga Wandowerando ze kazgy musi trafic na swego jak w powiedzonku ze ,,kazda potwora znajdzie swego amatora '' i ze ten facet sam nadmuchujacy sobie problemy zrozumie taka kobiete co tez przezywa i beda sie rozumiec na wzajem i beda sie wspierac i ze ich zwiazek jest mozliwy bo przeciez rozne scenariusze zycie pisze
oj polemizowałabym czy dwa problemowe typy będa się wspierać i stworzą zgodny związek, choćby dlatego, że osoby takie bywają wobec innych roszczeniowe a same niewiele z siebie dają, na zasadzie-zrozum mnie, ale ciebie - to ja nie rozumiem

Tak więc, związek jest możliwy, pytanie tylko jaki byłby to związek.
wandaweranda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:32.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.