Szczere rozmowy, przyjaźn i nie tylko :)

[inkaa_spinka]

Hej kochane! Jeśli:
- nie macie z kim pogadac, dzielić swoich problemów,
- szukacie przyjaciółek ( nawet takich poznanych tutaj )
- cieszyć się szczęściem innych i dzielić smutek z innymi
to ten wątek jest właśnie dla takich jak My !
Zapraszam do rozmów!

[MonnieB]

cześć. to może i ja się dołączę zapowiada się fajnie

[inkaa_spinka]

No i super! Jest nas juz 2, to może opowiedz coś o sobie lepiej się poznamy

[MonnieB]

od 6 lat mieszkam w Londynie, pracuje w Tesco :-D, studiuje coś w stylu psychoterapii.
mieszkam z siostra

w sumie mam trochę znajomych ale ze jako jedyna jestem singielka to trochę się czuje tak na ubczou czasami :-(

mam bardzo mało znajomych z Polski niestety

[inkaa_spinka]

No w sumie znam ten ból, czasem jest niezręcznie jak jesteś z jakąś para a oni tylko wtuleni w siebie, zakochani ze Cię olewaja.... A to czemu tak mało znajomych z Polski masz?

[Koktajl_Malinowy]

Hej!
Monnie B, a długo jeszcze zamierzasz zostać w Londynie?

Może sie przedstawie, ja studiuje kosmetologie zaocznie, a w ciagu tygodnia pracuje w sieciowce z ubraniami. Teraz jestem też na etapie nauki szycia na maszynie

[MonnieB]

Napisane przez inkaa_spinka

No w sumie znam ten ból, czasem jest niezręcznie jak jesteś z jakąś para a oni tylko wtuleni w siebie, zakochani ze Cię olewaja.... A to czemu tak mało znajomych z Polski masz?

jakoś średnio się dogaduje z Polakami tutaj w Londynie. średnio mnie lubią

Napisane przez Koktajl_Malinowy

Hej!
Monnie B, a długo jeszcze zamierzasz zostać w Londynie?

Może sie przedstawie, ja studiuje kosmetologie zaocznie, a w ciagu tygodnia pracuje w sieciowce z ubraniami. Teraz jestem też na etapie nauki szycia na maszynie

zostaje na stałe

nigdy nie nauczyłam się jak szyć a moja mama potrafi całkiem nieźle.

[inkaa_spinka]

No ja może i bym chciała zamieszkać w Londynie ale z drugiej strony boje się, przywiązana bardzo do rodziny jestem..... Wiec jakbym chciała na wakacje jechać to już wiem kogo mogę odwiedzić :P

[Koktajl_Malinowy]

o kurde, to podziwiam, bo ja bym nie dała rady na stałe wyjechać. Tutaj jest jak jest, ale mimo wszytsko rodzike tu mam itd. A podoba Ci się tam? Co cie sklonilo do wyjazdu?

[sbxur]

Hej dziewczyny! Ja również przyłączam się do wontku

Kilka słów o mnie..od 11 miesięcy mieszkam w Polsce, wcześniej mieszkałam za granicą 8 lat, przeprowadziłam się tutaj do chłopaka. Ogólnie pochodzę z drugiej części Polski. Tu gdzie mieszkam teraz nie mam w sumie nikogo, oprócz chłopaka i jego rodziców, mam jeszcze znajomych ale to tylko tacy z pracy. Uczę się zaocznie, a w ciagu tygodnia pracuję w Tesco na dziale tekstylnym
Czasem po prostu brakuje mi jakiejś bliższej koleżanki z którą mogłabym porozmawiać o swoich problemach, radościach czy po prostu o głupotach. A niestety jakoś nie do końca potrafię się tu odnaleźć..

[Listopadowaa]

hey , z chęcią dołączę 28 lat. Od prawie dwóch lat mieszkam za granicą ale nie mogę doczekać sie dnia kiedy wróce do Polski na stałe. Wiem, że jest tam jak jest ale dla mnie dobrobyt i pieniądze schodzą na dalszy plan. Bardziej przemawia dla mnie styl życia w PL niz Anglii. Wolę mieć bliski kontakt z rodziną, urozmaiconą pogodę i przede wszystkim w Pl się żyje.Tam się zawsze coś działo a tu ma wrażenie , że ciągle pracuję a potem wegetuję w domu bo brakuje mi przyjaciół i rodziny. Z tż pojedliśmy decyzję, że nie zostajemy tu na długo

[inkaa_spinka]

Sbuxr witaj! a gdzie teraz mieszkasz?

---------- Dopisano o 09:14 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

Listopadowaa witaj! wszędzie dobrze ale w domu najlepiej!

[sbxur]

Teraz mieszkam w okolicach Zielonej Góry

[inkaa_spinka]

Napisane przez sbxur

Teraz mieszkam w okolicach Zielonej Góry

To i tak daleko ode mnie

[sbxur]

Napisane przez inkaa_spinka

To i tak daleko ode mnie

A Ty gdzie mieszkasz?

[inkaa_spinka]

W sumie nie tak daleko 177 km

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------

Napisane przez sbxur

A Ty gdzie mieszkasz?

W Radomiu

[sbxur]

Napisane przez inkaa_spinka

W sumie nie tak daleko 177 km

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------



W Radomiu

No co Ty mówisz, że w Radomiu? To moje rejony, ja pochodzę ze Skarżyska
A z Zielonej do Radomia, to kawałek jest, jakieś 8-9h jazdy

[inkaa_spinka]

A mi pokazało ze 177 km o. O Dziwne....no z Radomia

[sbxur]

A czym się zajmujesz w tym Radomiu? Jak tam z pracą? Też tak ciężko jak u mnie?

[inkaa_spinka]

Studiuje.... No szukam pracy ale jedyne co tutaj jest to słuchawki 🔫 ciężko bardzo ciężko

[sbxur]

A co studiujesz?
No tutaj też.. przez 7miesiecy szukałam pracy bez skutku.. Potem przez znajomą chłopaka zostałam wkręcona w Tesco, niby lepsze to niż nic, ale spodziewałam się deko większych zarobków. Zwłaszcza, że jestem osobą uczącą się, więc nie odprowadzają za mnie składek.. Chciałabym coś zmienić, ale nic lepszego nie ma..

[inkaa_spinka]

Filologię angielska, wiec tez kierunek niezbyt przyszłościowy juz

[sbxur]

No, może nie będzie aż tak źle A dużo Ci jeszcze zostało do końca?

[inkaa_spinka]

Rok do licencjatu

[sbxur]

A Ty mieszkasz od zawsze w Radomiu? Jak to się stało, że taki temat zalożyłaś?

[Listopadowaa]

Napisane przez sbxur

Teraz mieszkam w okolicach Zielonej Góry

W PL to moje okolice

[inkaa_spinka]

Od zawsze, wiesz prócz faceta nie mam nikogo komu mogę się wyzalic, żadnej przyjaciółki.... I tak jakoś wyszło....

[sbxur]

Napisane przez Listopadowaa

W PL to moje okolice

To jak już wrócisz to Polski, możemy się umówić na jakąś kawkę

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------

Napisane przez inkaa_spinka

Od zawsze, wiesz prócz faceta nie mam nikogo komu mogę się wyzalic, żadnej przyjaciółki.... I tak jakoś wyszło....

Doskonale Cie rozumiem

[inkaa_spinka]

A facet nie będzie mnie długo wysluchiwal z reszta to nie to samo co przyjaciółka..

[sbxur]

Jeszcze żeby nas tak rozumieli, to by było lepiej.. a tak gadamy żeby sobie pogadać i tyle..