Zepsuty licznik prądu

[Karolina2211]

Mam mały dylemat. Otóż od roku mieszkamy na nowym mieszkaniu, skrzynkę z licznikami od prądu mamy zamkniętą na klatce schodowej. Za cały zeszły rok kwota jak była wpłacona na prąd to 100 zł więc na ten rok spodziewałam się dopłaty do 1500 zł ale okazało się i zauwazył to mój tata że licznik jest zepsuty i pokazuje stan z zeszłego roku. Niebardzo wiem co mam teraz zrobić bo w sumie sprawdzanie licznika na klatce schodowej nie nalezy przeciez do mnie tylko do elektrowni. No i jakie będzie teraz moje rozliczenie i czy samemu zgłosić popsuty licznik?Mój tata twierdzi że mogą sprawdzić zużycie bloku i resztę jaka zostanie dopisać mi, ale wtedy byłoby to bardzo niesprawiedliwe, bo to może byc nie tylko moje zużycie!!

[biedronka91]

Hmm.. takie sprawy zwykle nieciekawie się kończą, ponieważ jak zauważyłaś ciężko jest sprawdzić faktyczne zużycie prądu przez Twoją rodzinę.
Radzę zgłosić problem, ponieważ podczas odwiedzin inkasenta może on stwierdzić, że to Wy "zatrzymaliście" licznik.
Życzę pomyślnego rozpatrzenia tej sprawy.

[SzmaragdowyKotek]

Nie ma technicznej możliwości sprawdzenia, jakie jest zużycie prądu w wyniku różnicy wskazań Twojego licznika, a całego bloku! Ty też nie możesz sprawdzić licznika, bo nie masz takich uprawnień, zresztą licznik jest zaplombowany. Jeżeli jest plomba, to nikt Ci nic nie zrobi, bo nie można udowodnić, że ktoś grzebał w liczniku. Jak przyjdzie inkasent i sam zauważy, że licznik jest zepsuty, to po prostu go zabierze, a licznik mógł się zepsuć wczoraj, więc nie ma żadnych podstaw, żeby pociągnąć Cię do jakiejkolwiek odpowiedzialności. Mogłaś zużyć mało prądu, bo np. bardzo często wyjeżdżałaś służbowo i nie było Cię w domu. Ja kiedyś bardzo często wyjeżdzałam w związku z moją pracą i wskazania licznika prądu i wody były niewspółmiernie małe w porównaniu do tego, co zużywałam poprzednio. A jak mówię, nie istnieje techniczna możliwość sprawdzenia różnicy zużycia prądu pomiędzy Twoim mieszkaniem a całym blokiem!

[biedronka91]

Napisane przez SzmaragdowyKotek

Nie ma technicznej możliwości sprawdzenia, jakie jest zużycie prądu w wyniku różnicy wskazań Twojego licznika, a całego bloku! Ty też nie możesz sprawdzić licznika, bo nie masz takich uprawnień, zresztą licznik jest zaplombowany. Jeżeli jest plomba, to nikt Ci nic nie zrobi, bo nie można udowodnić, że ktoś grzebał w liczniku. Jak przyjdzie inkasent i sam zauważy, że licznik jest zepsuty, to po prostu go zabierze, a licznik mógł się zepsuć wczoraj, więc nie ma żadnych podstaw, żeby pociągnąć Cię do jakiejkolwiek odpowiedzialności. Mogłaś zużyć mało prądu, bo np. bardzo często wyjeżdżałaś służbowo i nie było Cię w domu. Ja kiedyś bardzo często wyjeżdzałam w związku z moją pracą i wskazania licznika prądu i wody były niewspółmiernie małe w porównaniu do tego, co zużywałam poprzednio. A jak mówię, nie istnieje techniczna możliwość sprawdzenia różnicy zużycia prądu pomiędzy Twoim mieszkaniem a całym blokiem!

Zgadzam się, ale autorka wątku nie stwierdziła wprost, że licznik jest zaplombowany, więc jeżeli tak nie jest (faktycznie to mało realna sytuacja) to powinna to zgłosić.


zamknięta=zaplombowana?

[SzmaragdowyKotek]

Biedronka91, no ja zrozumiałam, że zamknięty znaczy się zaplombowany ale z drugiej strony, nawet jeżeli ten licznik jest w jakiejś skrzynce na klatce schodowej, to dlaczego Karolina2211 ma tam zaglądać?? Teoretycznie (praktycznie też nawet jej nie wolno. No chyba, że nie wiem, gołym okiem widać, że wisi licznik i coś było przy nim majstrowane, ale młotkiem, Karolina2211 chyba mu nie przyłożyłaś więc nie przypuszczam, żeby były jakieś widoczne ślady. Zepsuty licznik to jest problem elektrowni, a nie Twój, a zmniejszone zużycie prądu mogło wynikać np. z Twoich częstych wyjazdów. W bloku jest to nie do udowodnienia.