|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 14
|
mój problem z angażowaniem się, a postawą faceta
Cześć dziewczyny,
robię nowy wątek bo nijak się ma do mojego poprzedniego ![]() Napisałam całe wypracowanie najpierw, ale opowiem lepiej skrótowo. poznałam faceta na festiwalu miesiąc temu, ciekawa dyskusja, wymiana telefonów, okazało się ,że studiujemy w tym samym mieście. Tydzień później (nie pisaliśmy nic) ja zaproponowałam spotkanie,jako ,że niedługo jadę za granicę na 2 miesiące ,a chłopak b.mi się spodobał. 2 spotkania na spokojnie, 3 przyniosło sporo emocji, bo niestety byłam po ciężkim dniu pracy,nic nie jadłam i mocno szumiało mi w głowie po alkoholu ,jaki wypiliśmy razem w pubie. Jako że było ze mną średnio to zaproponował,byśmy wpadli do niego ,bo było bliżej. W międzyczasie pojawiły się pocałunki, wracałam wtulona w niego. Cóż dalej? Seksu jako takiego nie było, aczkolwiek posunęliśmy się daleko, nie o tym jednak chciałam pisać ![]() ![]() 1. Rozmowa na temat wyjazdów etc, on stwierdził, że zdarzało mu się wyjeżdżać na np 2 tyg i szlajać po Polsce , nie mówiąc o tym nikomu (nawet rodzicom). 2. Miał przypadki, kiedy pił (w sumie wielu studentów sporo pije,ale...) i np nie wracał do domu przez 2 dni,albo pił codziennie w trakcie sesji,albo przepił kasę przeznaczoną na czesne... 3. Dziewczyny. Z tego co mi mówił,trochę ich miał,ale nie to mnie martwi, tylko fakt,jak o tym mówił: jakby nie czuł się z żadną z nich poważnie związany,takie relacje... dziwne, swobodne bardzo. 4. Wczoraj chyba ze trzy koleżanki do niego dzwoniły jak z nim byłam, a on bez żadnej krępacji dzisiaj napisał,że niestety się nie zobaczymy,bo uwaga: Klaudia (koleżanka, z którą chodził do podstawówki i liceum)z którą już dawno się umawiał będzie u niego spać (mieli iść razem na jakąś imprezę do wspólnych znajomych) , a potem od razu po pracy jedzie z nią i jej szwagrem do swojej rodzinnej miejscowości. (mieszkali tam kilka lat temu jako sąsiedzi) Po czym " ![]() To świetny,inteligentny chłopak z pasją, jest aktywny , studiuje na bardzo wymagającym kierunku,mieszka sam, pracuje w zawodzie ,poza tym jest bardzo naturalny,spontaniczny, czułam się z nim niesamowicie wyluzowana (również w sprawach intymnych ,dla mnie to bardzo ważne)a jak paliliśmy o 5 rano u niego w mieszkaniu w oknie ,to czułam się,jakbyśmy byli parą od dłuższego czasu. Od 1,5 roku nie miałam poważnego związku,bo żaden facet mnie nie zainteresował. Nie wiem jednak jak on traktuje naszą relację. Jeśli chodzi o nasz kontakt poza spotkaniami, czasami on pisze,dzwoni,czasem ja, w zasadzie nie przepadam za takimi rozmowami,wolę się spotkać,więc nie ma tego jakoś bardzo dużo. Sama nie wiem też,czy warto się angażować... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 448
|
Dot.: mój problem z angażowaniem się, a postawą faceta
ja krótko - nie warto
![]() jesli masz watpliwosci - przeczytaj swoj watek - tak, jakby pisala go inna Wizazanka... co bys jej odpowiedziala? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: mój problem z angażowaniem się, a postawą faceta
Cytat:
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 764
|
Dot.: mój problem z angażowaniem się, a postawą faceta
Cytat:
Może ma takie podejście do swoich znajomych? Z tego co napisałaś wydaję mi się, że to bardzo wyluzowany,samodzielny mężczyzna, który lubi przygody ( te jego podróże). Co do picia niestety wielu studentów tak ma ![]() ![]() Co do dziewczyn ... seks bez zobowiązań? Widać, że chłopak nie potrzebuje związku tylko luźnych relacji.
__________________
<3 M. 07.11.2007 ! ...:::Want you to make me feel like I'm the only one that you'll ever love:. ![]() 24.07.2010- rzuciłam! ![]() 3.12.2010- marzenia się spełniają -> kierunek Londyn "Ty nie musisz się w to wczuwać jeśli miałeś fajny dom, Kiedyś spytam Cię co znaczy mieć spokojne dzieciństwo" |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: mój problem z angażowaniem się, a postawą faceta
1. To, że Ty czułaś jakbyście się znali od dawna i tworzyła się między Wami jakaś niesamowita więź, to niestety, ale możliwe, że Twoja nadinterpretacja tej znajomości (nie związku nawet), która niewiele ma wspólnego z rzeczywistością. Raptem 3 spotkania - nic takiego, początek znajomości.
2. Chłopak jest inteligentny, zaradny etc. - może tak, a może znowu nieco sobie dopisujesz, ale takimi samymi jego cechami jest również to, że lubi sobie chlapnąć (nawet gdy ma inne, ważne obowiązki), lubi olać bliskich i wypuścić się w Polskę (a niech się martwią) i inne, które opisałaś - nie da się jednych cech (złych lub co najmniej niefajnych i niedobrze wróżących) oddzielić od innych (tych fajnych, które Cię w nim kręcą). 3. Facet jest bardzo otwarty na innych, towarzyski, nie oddziela przyjaźni z kobietami od przyjaźni z facetami - albo Ci to odpowiada, albo nie - albo go takim kupujesz, albo zwijasz żagle; płacze i awantury o jego koleżanki, jeśli się z nim zwiążesz będą potem nie na miejscu, a chyba do tego by to prowadziło, bo już się to wkurza. 4. 1,5 roku to nie 10 lat - jeśli się z kimś masz wiązać, to nie z powodu desperacji, ale dlatego, że naprawdę chcesz, że Ci to odpowiada. 5. Możesz spróbować pogadać z nim o tych wątpliwościach lub sama rozważ wszystkie ZA i PRZECIW. Moim zdaniem więcej jest tych "przeciw". 6. Niekoniecznie od razu musi wyjść z tego związek - może być miła, fajna wakacyjna znajomość i może na to się na razie powinnaś nastawiać? Tym bardziej, że on Ci nie daje sygnałów, że o związek chodzi. Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2010-07-30 o 00:42 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 14
|
Dot.: mój problem z angażowaniem się, a postawą faceta
Dzięki dziewczyny...
Co do picia, to sama się zdziwiłam,jak mocno na mnie zadziałał tego wieczoru alkohol ![]() ...i też mam wrażenie,że za wcześnie na poważne rozmowy, tym bardziej,że jemu się wyraźnie do tego nie spieszy. PinkPanterr-problem polega na tym,że jakby chciał uprawiać ze mną seks, to by to zrobił, jeśli nie pierwszego dnia, to trzeciego itd. Znam takich kolesi i z doświadczenia wiem,że oni nie patyczkują się w żadne podchody ![]() Właśnie tak zastanawiałam się i stwierdziłam,że najlepiej będzie poczekać. Ponieważ mam wyjazd z pracy na 3 dni,wracam dopiero w poniedziałek i wtedy pewnie się spotkamy,ale nie będę się z nim kontaktować,może sam to przemyśli...albo stwierdzi,że nie jest zainteresowany. Nie jestem specjalnie zdesperowana,znam swoją wartość więc nie będę na pewno błagać go o względy,ale z drugiej strony nieczęsto zdarza mi się mieć takiego partnera do "tańca i różańca' ![]() edit , Doris, doczytałam Twój post ![]() Nie chodziło mi z tym 1,5 roku ,że koniecznie czas na związek etc. Chodzi o to,że nie mam ochoty na kolejną luźną znajomość, bo zwyczajnie mam takich dosyć ![]() ![]() Punkt 3 u Ciebie, to punkt który mnie najbardziej martwi,tj nie kwestia tego,że ma koleżanki i je tak czy inaczej traktuje, bo pomimo,że jestem typem z natury zaborczym,to potrafię z tym walczyć , ale fakt,że może to nie są tylko koleżanki. Co by sugerowało,że ja takim kimś - nikim jestem dla niego, a to już wróżyłoby koniec znajomości w kontekście bliskości (ale rymy ![]() Edytowane przez seule Czas edycji: 2010-07-30 o 00:48 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: mój problem z angażowaniem się, a postawą faceta
Cytat:
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: mój problem z angażowaniem się, a postawą faceta
Miałaś fajny seks z przyjemnym dla Twojego oka i ciała facetem - tu nie ma nad czym płakać, fajna sprawa. Ważne, aby nie nastawiać się przez to na bóg wie co i ewentualnie bez zbędnego bólu i emocji przerodzić to w miłą znajomość, a z czasem wspomnienie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 187
|
Dot.: mój problem z angażowaniem się, a postawą faceta
po prostu chłopak ma taki styl bycia i życia. mieszka sam to korzysta z wolności i swobody wynikającej, że może kiedy chce i kogo chce zaprosić na noc. nie sądzę, że jesteś jedyną jego koleżanką, która dostaje klucze na czas jego nieobecności czy z którą się spotyka nawet na takie przytulanie w nocy.
a palenie (papierosów domyślam się) o piatek rano o niczym nie świadczy i jeśli poczułaś się przez jakoś wyjątkowo to nie wiem już co mam na ten temat sądzić ("a jak paliliśmy o 5 rano u niego w mieszkaniu w oknie ,to czułam się,jakbyśmy byli parą od dłuższego czasu"). |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 48
|
Dot.: mój problem z angażowaniem się, a postawą faceta
Dziewczyny mają rację
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 187
|
Dot.: mój problem z angażowaniem się, a postawą faceta
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 14
|
Dot.: mój problem z angażowaniem się, a postawą faceta
Nie spaliśmy ze sobą
![]() Macie racje... któraś z Was powiedziała,bym nie wierzyła tak w każde jego słowa. Fakt,mam taki niezbyt bezpieczny zwyczaj,że wierzę w szczere intencje ludzi i daję na początek kredyt zaufania, bardzo na wyrost. ![]() SamSzef - haha ,nie no te palenie to był taki niezbyt klarowny przykład bliskości. Jak byłam z moim ex-em,oglądaliśmy wschód słońca po ciężkiej nocy ![]() Doris - więc dlatego TEGO nie żałuję, częściowo jednak bałam się,że zacznę się angażować, ale chyba zaczynam nieco z dystansu patrzeć.Po tym dzisiejszym zagraniu. Natomiast na pewno te 2 miesiące mojej nieobecności rozstrzygną ,czy ta znajomość ma jakąkolwiek przyszłość, czy nie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 432
|
Dot.: mój problem z angażowaniem się, a postawą faceta
Cytat:
w takim rayie poczekaj i zobacz co będzie jak wrócisz ![]()
__________________
"Wiem,że jak każda kobieta,mam więcej siły niż na to wygląda"
/Evita ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 93
|
Dot.: mój problem z angażowaniem się, a postawą faceta
Cytat:
albo pociagniesz to dalej a po jakims czasie zapytasz wprost co to za relacja albo daj sobie na luz juz na starcie... bo bedziesz plakala.
__________________
płaczę do pustych ścian... co za wstyd. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 14
|
Dot.: mój problem z angażowaniem się, a postawą faceta
Hmm, mam też taki problem, że jak się z kimś zaczynam spotykać, to unikam randkowania z innymi,czuję się w pewien sposób związana z tą osobą. Z drugiej strony nie chcę przegapić szansy na inną - może lepszą? - znajomość, więc tak czy siak kilka rzeczy muszę z nim omówić, tj jaki ma do mnie stosunek etc.
bugmenot - zapewne będę wypoczęta i zadowolona z życia, tam gdzie jadę mam mnóstwo wspaniałych znajomych więc jestem dobrej myśli ![]() hereicome - dzięki za rady ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 187
|
Dot.: mój problem z angażowaniem się, a postawą faceta
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:00.