![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 8
|
problem z facetem :((
Witam, piszę pierwszy raz na tym forum i nie przypuszczałam że kiedykolwiek jakiś facet doprowadzi mnie do takiego stanu że będę sie radziła obcych osób bo sama nie wiem co zrobić
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
|
Dot.: problem z facetem :((
No ja się nie dziwię, że Cię irytuje...bo mnie też by takie zachowanie denerwowało
![]() No cóż...widać Twój facet nie chce zobowiązań...a chyba jak się ma 27 lat to czas pomyśleć poważnie o życiu ![]() Od razu odejść...na razie nie czas na takie radykalne kroki...najpierw zapytaj go wprost jakie ma plany wobec Ciebie...a jak się nie określi jasno, to powiedz, co myślisz... ![]() I niech wtedy koleś wybiera, co dla niego ważne ![]() A jak źle wybierze to poszukasz lepszego kandydata na życiowego partnera;-)
__________________
![]() Edytowane przez syklamen Czas edycji: 2010-07-16 o 23:21 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 4 559
|
Dot.: problem z facetem :((
Cytat:
w wieku 81 lat też bym pragnęła stabilizacji ![]()
__________________
♥ 25.08.2012 Aparatka 08.04.2013 Damon Clear (góra) 18.11.2013 aparat metalowy mini (dół) |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 220
|
Dot.: problem z facetem :((
hmm.
z tym weselem to nie przesadzaj, tylko idź, bo przecież jesteście parą. Naciskanie na niego nic nie da, ale powiedz jasno, że jest dla Ciebie tym 'jedynym' chciałabyś mieć go dla siebie, legalnie ;>
__________________
it's a fool's game ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 1 668
|
Dot.: problem z facetem :((
Cytat:
Co do calej sytuacji to skoro tak bardzo chcesz z nim zamieszkać, to posadź go naprzeciwko siebie i powiedz mu o tym wszystkim co tutaj napisałaś. Nikt Ci nie da innej rozsądnej rady,a niżeli poważna i szczera rozmowa o tym co dla was w życiu ważne.
__________________
Będę mamcią.. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: małopolskie :D
Wiadomości: 888
|
Dot.: problem z facetem :((
Cytat:
Co do wesela to nie stosuj wobec niego emocjonalnego szantażu, bo nie tędy droga ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 170
|
Dot.: problem z facetem :((
Moim zdaniem macie po prostu inne oczekiwania co do tego jak ma wyglądać związek. Ty chcesz stabilizacji, a on nie. Na co liczysz? Że nagle zapragnie on mieć rodzinę? Niestety, do takich spraw dojrzewa się powoli.
Jak chcesz, to wyślij mi swój mail na priva, wyślę Ci pdfa "Nie zależy mu na Tobie". Książka do pośmiania się i do przemyślenia |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: problem z facetem :((
Nic innego, jak tylko rozmowę ze swoim facetem, można Ci doradzić.
Musicie jasno powiedzieć sobie o swoich oczekiwaniach, planach. A potem wyciągnąć wnioski z tej rozmowy. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: problem z facetem :((
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
|
Dot.: problem z facetem :((
Jedyne wyjście to usiąśc i porozmawiac. Powiedz mu, że nie za 5-10 lat, ale w najbliższym czasie chcesz stabilizacji, wspólnego mieszkania, może ślubu i chcesz znac konkretnie jego cele życiowe. Jeśli jest to przejęcie gospodarstwa, i bycie lekkoduchem jeszcze przed dobre 5-10 lat, to po prostu należy się rozstac, bo nie zgadzacie się w fundamentalnych kwestiach, więc z związku nic nie będzie.
Mnie tylko jedna rzecz nieco przeraża. 3,5 roku związku dorosłch ludzi, a Ty nie wiesz czy on chce wziąc ślub, co myśli o swojej/waszej przyszłości, jak ją widzi, co planuje, jakie ma podejście do kwesti małżeństwo, mieszkanie przed ślubem, dzieci itd. Może ja upośledzona jestem, ale o przyszłości zaczęliśmy z Tż rozmawiać po roku (bardziej o naszych poglądach niż konkretnych planach co do niej) po 2 latach pojawiły się jakieś konkretne myśli. Jak można odpuścić ważne tematy i trwać w związku licząc, że partner ma podobne myśli do Twoich? Zresztą... mężczyźni są dość prości. Zwykle jak nie porusza tematu wspólnej przyszłości, to o niej zwyczajnie w świecie nie myśli.
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | ||
Wtajemniczenie
|
Dot.: problem z facetem :((
Cytat:
Cytat:
![]()
__________________
Szczęśliwa od 05.08.2007 ![]() ![]() lexie Generalnie termin wzrokowiec tyczy się tego, że dana osoba się najłatwiej uczy, zapamiętuje materiał wizualny, a nie tego, że musi się patrzeć na gołe panie. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: problem z facetem :((
Takie związki (a chyba raczej "związki") mnie również niezmiennie przerażają, dziwią i trochę śmieszą. Jest seks, jest spotykanie się, a nie ma rozmowy o ważnych sprawach lub zastępują ją rzucane od niechcenia hasła, urwane zdania - i nadal się niczego nie wie. Ja również po około roku zaczęłam rozmawiać z moim TŻ "co dalej?" i padły pierwsze ustalenia.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 453
|
Dot.: problem z facetem :((
chciałabyś żeby pod twoim wpływem zachciało mu sie ślubu? to musi być jego decyzja.
jeżeli on jeszcze nie jest na to gotowy to dobrze, że się do tego przyznaje-zbyt wielu ludzi bierze ślub bezmyślnie, pod wpływem impulsu lub namów drugiej strony. a że najpierw chce zakończyć edukacje to wzięłabym na plus. Cytat:
![]() ja takich rozmów w związku nie prowadzę (poza jakimiś ogólnikami, które wynikną z danej rozmowy). Jestem nastawiona na "tu i teraz", cieszę się związkiem i nie planuje co będzie za 5lat bo dla mnie takie plany nie mają sensu, co dzień może sie tyle wydarzyć... ale oczywiście jeżeli dla kogoś-jak dla autorki wątku-stabilizacja jest b.ważna to musi podjąć decyzję czy woli w takim razie zmienić partnera czy zaakceptować jego podejscie do związku. a jeśli postanowi z nim być to niech przyjmie jego decyzje do wiadomosci, bo wiercenie mu dziury w brzuchu tylko pogorszy sytuacje. Cytat:
![]() np dla mnie zakładanie rodziny (w tej chwili) jest nieważne, a co za tym idzie nie mam potrzeby poważnie na ten temat z partnerem rozmawiać . Edytowane przez Kica. Czas edycji: 2010-07-17 o 10:46 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
|
Dot.: problem z facetem :((
Cytat:
Często jest też tak, że facet w ogóle nie porusza tematu, kobieta też nie bo najpierw myśli: znamy się krótko, potem: a bo on pomyśli, że go naciskam, jeszcze później: chcę by on sam podjął tą decyzję itd.... a czas płynie. U mnie to Tż po pół roku zaczął snuc jakieś tam plany, i mu powiedziałam, że dla mnie to za wcześnie. Po roku ja poruszyłam ten temat, i teraz sobie swobodnie rozmawiamy. Kiedyś dyskutowaliśmy sobie z Tż trochę i on stwierdził: bo niektóre kobiety za dużo myślą, i wydaje im się, że mężczyźni także tak funkcjonują. Natomiast mężczyzna nie analizuje aż tak, nie rozmienia na drobne. Jeśli myśli o przyszłości z kobietą to o tym mówi, tym bardziej gdy wie, że nie zostanie odrzucony. Jeśli o tej przyszłości nie mówi, to kobieta nie powinna się łudzić, że gdzieś tam wewnętrznie prowadzi zażartą walkę z myślami i czeka na odpowiedni moment by z nią porozmawia. Bo jeśli nie mówi tzn. że o temacie nie myśli po prostu. A gdy nie mówi nawet zapytany wprost, to nie powinno się mieć żadnych złudzeń, a nie zastanawiać się co on mógł mieć na myśli. I osobiście myślę, że miał sporo racji. I bardzo pasuje to do tego wątku. ---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ---------- Cytat:
Co do edukacji ok. Jednak on ma cel edukacja i się zobaczy, a może to a może tamto. A nie edukacja i kolejny krok w związku. I o to autorce chodzi, a nie o ekspresowe ciągnięcie go do ołtarza. Cytat:
Cytat:
Wtedy moim zdaniem pożałujesz, że nie poznałaś zapatrywań partnera na przyszłość wcześniej. Rozmowa o przyszłości, rodzinie poglądach, nie oznacza, że bierzemy ślub już zaraz teraz. Oznacza tylko i wyłącznie tyle, że wiemy czy nasze poglądy idą wspólną drogą czy się rozmijają.
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ... |
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
|
Dot.: problem z facetem :((
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
|
Dot.: problem z facetem :((
Cytat:
Tż planuje zaręczyny. Powiedział mi, że w ciągu roku się mam spodziewac i liczy, że go nie odrzucę ![]() Wstępnie wybraliśmy też datę ślubu, miesiąc rok, dzień nam został do ustalenia. Wiadomo, że słowa to tylko słowa, ale słowa to już coś. W jakiś sposób wyrażają człowieka. I jak za słowami: tak chcę wziąc ślub i założy rodzinę mogą pójśc czyny: zaręczyny ślub. Tak za określeniem: a ja nie wiem co dalej, nie chcę ślubu, raczej ciężko o takie deklaracje i prawdopodobieństwo ich wystąpienia jest zdecydowanie mniejsze.
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
|
Dot.: problem z facetem :((
Cytat:
![]() Po prostu czasem jest tak, że poglądy partnerów na przyszłość sa zbieżne do pewnego momentu, a jak przychodzi do konkretów okazuje się, że tylko jedno mówiło to co druga strona chciała usłyszeć. Zwykla nieuczciwość. Albo rozmyslenie. Ja to przeżyłam na swojej skórze i stąd ten dystans. Wiele na podobny temat jest w wątku Brawurki. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 8
|
Dot.: problem z facetem :((
Próbowałam już dwukrotnie rozmaiwać z nim zwłaszcza o mieszkaniu raz powiedział że to świetny pomysł ale jak zobaczył że gotowa jestem szukać mieszkania to zaczął wspominać o gospodarstwie - raz nawet wspomniał ze będziemy mieszkac z jego rodzicami ale powiedziałam mu wolałabym osobno.... innym razem mówił że większość jego znajomych nie mieszka przed ślubem.... więc zaczełam pytać czy w ogóle planuje naszą wspólną przyszłość ... ale pytania okazały sie za trudne bo albo milczał albo pytał co mnie naszło że teraz poruszam te wszystkie sprawy...
Jeśli chodzi o obronę to ja też bym chciała żeby sie jak najszybciej obronił tak jak to deklaruje jednakże zdobycie magistra zajmuje mu już prawie 2 lata..... wszyscy znajomi ze studiów już dawno sie obronili.... Nie ukrywam że przez ostatni rok sporo się kłóciliśmy m.in. o jego 2 koleżanki... kiedyś wolał odwołać spotkanie ze mną po to żeby spotkać sie z koleżanką (jest zakochana w swoim mężu także chyba nie jest dla mnie zagrożeniem). Zawsze na spotkania z nią chodzi sam, jak proponowałam żebyśmy spotkali sie we czworo z jej mężem to obiecywał że nastepnym razem.... teraz dopiero po prawie roku chce żebyśmy spotkali sie razem bo ta koleżanka robi grilla z okazji rocznicy ślubu i będzie sporo znajomych..... Nie chce go czym prędzej zaciągnąć do ołtarza, chce sie jedynie dowiedzieć czy jest sens żebym dalej czekała aż on dojrzeje do takiej decyzji i czy ja jestem tą z którą chce być (oczywiście zapewnia mnie cały czas o tym jak bardzo mnie kocha). Niestety nie potrafie uzyskać od niego konkretnej odpowiedzi..... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
|
Dot.: problem z facetem :((
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 018
|
Dot.: problem z facetem :((
nie stwarzaj niepotrzebnych problemow i nie szukaj dziury w calym lub pretekstu do klotni.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 8
|
Dot.: problem z facetem :((
Staram się nie kłócić się ale czasami mój wybuchowy charakter daje o sobie znać, najpierw zrobie awanturę a później pomyslę
![]() Własnie dowiedziałam się że wiekszość jego znajomych z pracy idzie na to wesele (dzisiaj) bez osób towarzyszących (pomimo że dostali zaproszenie z osobami i są w związkach) a on powiedział żebym jednak poszła z nim.... dobre i to.... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
|
Dot.: problem z facetem :((
Cytat:
Zgadzam się. Myślę, że myślimy podobnie tylko się nie zrozumiałyśmy. Słowa nie dają 100% pewności. Bo może się zdarzyc tak jak opisujesz. Jednakże większa szansa moim zdaniem na ślub i dzieci gdy facet deklaruje, że chce, niż wtedy gdy kręci, albo wprost mówi, że nie chce. Wtedy raczej nie ma co liczyć, że mu się odwidzi, że zmieni zdanie itd. Bo może za ileś tam lat zmieni... a może nie. A z tego co opisujesz autorko wychodzą mi dwie hipotezy: Twój Tż jest strasznie niedojrzały mimo 27 lat. Emocjonalnie wciąż jest wolnym jak ptak nastolatkiem. Broni się już 2 lata i jakoś mu nie wychodzi, mieszkać z rodzicami chce (a bo to przecież tanie i wygodne) twierdzi, że jego znajomi nie mieszkają razem przed ślubem( ja widzę odwrotny trend), mówi, że mieszkanie razem po ślubie, a o ślubie ani widu ani słychu. Jest niedojrzały, nie ma zamiaru tracić "wolności" brać na swoje barki obowiązków, takich jak utrzymanie rodziny, samodzielność itd. Druga hipoteza jest taka, że nie widzi Cię jako kobietę, z którą chce byc całe życie. Obie kończą się na tym, że o stabilizacji i pójściu naprzód możesz póki co zapomniec. Ja osobiście skłaniam sie ku pierwszej.
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: problem z facetem :((
Cytat:
Raz chce z Tobą mieszkać, raz nie, raz u rodziców. "Przyciśnij" go i niech powie konkretnie jak widzi Wasze wspólne mieszkanie. Niee, no co Ci się stało, że wogóle zaczynasz takie tematy? ![]() Współczuję Ci. On ewidentnie nie chce Ci niczego obiecywać, jak już napisałam sam nie wie czego chce. Ambitny chyba za bardzo nie jest, skoro wszystkim udało się obronić, a jemu dalej nie. A może specjalnie nie udaje mu się tego zrobić, bo potem powiesz: "Kochanie, obroniłeś się, może zrobimy jakiś kolejny krok w naszym związku?" Może on specjalnie to tak przeciąga? ![]() Rozumiem, że wkurza Cię ta sytuacja. MUSICIE porozmawiać. nie daj się zbyć hasełkami w stylu nie wiem, po co chcesz o tym gadać itp. Musicie coś ustalić. Ty, żebyś nie rozmyślała, nie zadręczała się czy on traktuje Cię poważnie, on, żebyś przestała jęczeć mu nad uchem w kółko o tym samym. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
|
Dot.: problem z facetem :((
Cytat:
Cytat:
właśnie w wątku Brawurki padło wiele przykladów dot. sytuacji gdy facet nie byl zdecydowany z wieloletnią partnerka pójść krok naprzód, a jak się rozstali to w niedlugi czas on zawarl związek małżeński z inną. To nie zawsze jest tak, że ktoś programowo jest niegotowy na ślub, że taka ma naturę (typ Hugh Granta ![]() Edytowane przez wandaweranda Czas edycji: 2010-07-17 o 13:03 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 8
|
Dot.: problem z facetem :((
Kiedyś po jakiejś kłótni powiedział mi że cały czas czepiam się... i bylibyśmy bardziej szczęśliwi gdybym tak nie marudziła....
chyba najlepiej będzie jak ochłonę trochę i przestane sie tak skupiać na tym co on robi (muszę pomyśleć o jakimś ciekawym hobby które pochłonie mnie na jakiś czas to może nie będe go tak zadręczała) , a za jakiś czas znowu wrócę do tematu mieszkania - zobaczymy co mi wtedy powie.... jeśli do końca roku dalej nie będzie miał żadnych planów co do nas to chyba dam sobie z nim spokój.... zastanawiam się też czy to nie jest też tak że on jest mnie całkowicie pewny... wie że nigdy go nie oszukałam (nie złapał mnie na tym), zawsze czekam jak ta wierna Penelopa, jak się kiedyś trafił adorator to odprawiłam go szybko z kwitkiem.... natomiast on jest przystojny i lubi jak go kobiety otaczają (tzw. koleżanki) sam twierdzi że lepiej się z nimi dogaduje niż facetami.... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: żółty domek
Wiadomości: 9 336
|
Dot.: problem z facetem :((
A mi się wydaje,że facet Ci mydli oczy, ok ok będziemy razem mieszkać,ale gdy dochodzi do konkretnych deklaracji nagle przypomina sobie milion powodów dla których nie warto jednak razem mieszkać...Myślę,że potrzebujecie poważnej rozmowy i określ się w niej ile mu dajesz czasu na określenie jego stoanowiska wobec waszej przyszłości...Trochę nie dobrze,że tę rozmowe odwlekaliście, bo frustracje narosły,a problem jak był tak został.
__________________
65-64-63-62-61-60-59-58 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
|
Dot.: problem z facetem :((
Cytat:
A co do pogrubionego-zgadza się, zaden facet chyba nie lubi mantyczenia ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: problem z facetem :((
Cytat:
Ale niestety mam wrażenie, ze facet wtedy może powiedzieć "o nie, naciskasz na mnie. Nie mogę być w takim związku. bye". Oczywiście trzymam kciuki, żeby wszystko ułożyło się po Twojej myśli. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: problem z facetem :((
![]() kami81 - miłej zabawy na weselu, weź go, rozerwijcie się
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. Edytowane przez Malla Czas edycji: 2010-07-17 o 13:06 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 8
|
Dot.: problem z facetem :((
heheh dzięki postaram się go "wziąść"
![]() a co do 81 to oczywiście mój rocznik a nie latka heheheh |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:13.