Kąpiel opalizująca, maseczka midowa na twarz i dekolt. I tak dalej

[PannaMarcia]

Założyłam nowy temat, ponieważ mam baaardzo dużo pytań, z różnych kategorii. Mam nadzieję, że nie popełniłam wielkiego przestępstwa. Jeżeli ktoś z Was znałby odpowiedź chociaż na jedno, dwa z nich niech odpowie. Dziękuję z góry.

1. Czy ktoś z Was zażywał kąpieli opalizującej ? Nie pamiętam dokładnie wszystkich składników, ale wiem że była tam kora brzozowa ( w każdym razie, nie mam na myśli tych tabletek które rozpuszcza się w wodzie ). Jakie są Wasze odczucia? Były plamy? Jak długotrwałą jest ta opalenizna? Ile mniej więcej kosztują wszystkie składniki łącznie ( oczywiście, jeżeli ktoś zna owy przepis z korą brzozową ) ?

2. Czy ktoś w Was wykonywał domową maseczkę na twarz i dekolt? obojętnie którą, bo wiem że przepisów jest mnóstwo. Ważne, żeby odżywiała skórę. Który przepis możecie mi polecić?

3. Analogicznie do poprzedniego pytania, z tym że teraz koncentrujemy się na miodowych maseczkach do włosów. :P jakie możecie mi polecić?

4. Przez farbowanie włosów z gęstych i mocnych stały się osłabione, kruche, cieńsze.. macie jakieś sprawdzone sposoby na takie włosy? Przeglądałam forum. Za namowami Wizażanek kupiłam odżywkę WAX. Była świetna do mniej więcej trzeciego, czwartego użycia. Teraz nie widzę efektów takich jak na początku... mimo, że stosuję ją co kilka dni, przeważnie 6-7, więc nie za często, co jest wskazane na opakowaniu.. stosowałam wszelkie płukanki mleczne, piwne, maseczkę z jajka.. wszystko! Myłam też włosy w szarym, zwykłym mydle... odzywek stosowałam multum. Jednak porażającego efektu nie ma.. staram się nie używać prostownicy, ewentualnie dosłownie po jednym, dwóch pociągnięciach tylko na pasmach przy samej twarzy, bo przeraźliwie mi się puszą. Nie używam lakierów, pianek itp. Nie suszę włosów, nie używam sprejów, ani żadnych kosmetyków z alkoholem. Mimo tego, jak już pisałam porażających efektów brak. A odżywiam i regeneruję je już od jakiegoś czasu (ok. 4 miesiące). Po tym czasie chyba coś się powinno zmieniać..

5. Zauważyłam, że mam bardzo suche i szorstkie łokcie.. co możecie na to poradzić? Stosowałam dużo kremów nawilżających, maseczki z miodu i maści witaminowe. Te ostatnie dały jako taki efekt, ale nie na długo.. macie jakieś sprawdzone kosmetyki lub domowe sposoby?

Bardzo dziękuję za jakiekolwiek odpowiedz, nawet na jedno czy dwa pytania.

PS. Rzadko się tu odzywam, jestem raczej biernym uczestnikiem rozmów na forum. Śledzę je, ale nie komentuje. Dlatego chciałam powiedzieć przy tej okazji, że już coś skrobię, że dzięki Wizażankom poznałam wiele sposobów radzenia sobie z wszelkimi problemami, dotyczącymi urody, zdrowia, dbania o siebie i nie tylko! Wizaz.pl jest chyba najlepszą stroną dla kobiet! Warto też chyba wspomnieć o Wizażankach, które zawsze służą radą!


Ale się rozpisałam.. ; ooo

[karolynka90]

Niestety nie robiłam nigdy maseczek z miodem, ani nie mam suchych łokci, więc nie pomogę, ale zaintrygowała mnie ta kąpiel opalizująca.. w sensie, że skóra wygląda na opaloną?