Chory układ, a miłość jednostronna.

[PanienkaPenelopa]

Kochane, podczytuję Was od jakiegoś czasu,a teraz sama mam problem...
Zakochałam się ! W innych okolicznościach byłoby to największe szczęście, lecz nie tym razem.
Bartka znam już kilka dobrych lat, ale nie utrzymywaliśmy kontaktów, nie spotykaliśmy się. Jest on okoliczną gwiazdą i wysyła zawsze swoje utwory i teledyski do wszystkich ludzi na liście kontaktów. Pewnego razu po dostaniu takiego linka poprosiłam w żartach, aby następny był specjalnie dla mnie. No i był... Zamiast kolejnego "ściągnij!warto!" zobaczyłam dedykację. Odpisałam na nią i jakoś zaczęliśmy romansować, niewinnie.
Powinnam dodać,że od 3 lat jestem w związku z mężczyzną, o którym myślałam,że go kocham. Wiele wydarzyło się w naszym życiu i ostatnio tylko się kłócimy, zero czułości, seksu, zabawy... Bartek był całkiem inny.
Spotkaliśmy się raz na piwo, potem było kolejne i następne... az w końcu wylądowałam u niego na noc. Od tego czasu spotykamy się regularnie. Jednak jest pewien problem - oprócz jego ust, czułego dotyku, seksu i szeptania do ucha nie mogę liczyć na nic więcej.
Dla niego to tylko seks, dla mnie coś więcej. On przebiera w dziewczynach, a ja myślę o nim ciągle. Dziś rozstał się ze swoją kobietą, a ja intensywnie myślę. Wiem,że nie zbudujemy stabilnego związku, bo on się nie nadaje do tego... Ale tak bardzo mi na nim zalezy...

[madana]

Cóż, więc będziesz kolejną dziewczynką okolicznej "gwiazdeczki", która dla urokliwego chłopczyka zmarnuje ileś tam czasu, nim ocknie się. Mam tylko nadzieję, że z chłopakiem rozstałaś się, gdy już zaczęłaś przyprawiać mu rogi i snuć seksualną przygodę z "gwiazdeczką".

[Merys]

Dziewczyno skoro dzieje sie zle w Twoim zwiazku to go zakoncz. Przestan ranic niewinnego faceta, to nie rzecz, nie jest Twoim kolem ratunkowym. W razie jak nie wyjdzie z tamtym kochasiem, to zostanie ten?
Powinnas dostac ostrego kopa w dupe za takie zachowanie. Pewnie tak bedzie, bo tamten pobryka pobryka i pojdziesz w odstawke.

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez PanienkaPenelopa

Kochane, podczytuję Was od jakiegoś czasu,a teraz sama mam problem...
Zakochałam się ! W innych okolicznościach byłoby to największe szczęście, lecz nie tym razem.
Bartka znam już kilka dobrych lat, ale nie utrzymywaliśmy kontaktów, nie spotykaliśmy się. Jest on okoliczną gwiazdą i wysyła zawsze swoje utwory i teledyski do wszystkich ludzi na liście kontaktów. Pewnego razu po dostaniu takiego linka poprosiłam w żartach, aby następny był specjalnie dla mnie. No i był... Zamiast kolejnego "ściągnij!warto!" zobaczyłam dedykację. Odpisałam na nią i jakoś zaczęliśmy romansować, niewinnie.
Powinnam dodać,że od 3 lat jestem w związku z mężczyzną, o którym myślałam,że go kocham. Wiele wydarzyło się w naszym życiu i ostatnio tylko się kłócimy, zero czułości, seksu, zabawy... Bartek był całkiem inny.
Spotkaliśmy się raz na piwo, potem było kolejne i następne... az w końcu wylądowałam u niego na noc. Od tego czasu spotykamy się regularnie. Jednak jest pewien problem - oprócz jego ust, czułego dotyku, seksu i szeptania do ucha nie mogę liczyć na nic więcej.
Dla niego to tylko seks, dla mnie coś więcej. On przebiera w dziewczynach, a ja myślę o nim ciągle. Dziś rozstał się ze swoją kobietą, a ja intensywnie myślę. Wiem,że nie zbudujemy stabilnego związku, bo on się nie nadaje do tego... Ale tak bardzo mi na nim zalezy...

no ale w czym problem?

wiesz że z nim nie będziesz, zresztą jesteś już z facetem od 3 lat, zabawiliście się a teraz on sobie poszuka nowej kobiety na stałe.

[TheBlackCat]

Oj kochana, ileż to razy bywało się w takim układzie... Czasem doskonale się wie jak będzie ciężko a jednak się dalej w to brnie, bo uczucia są silniejsze Bardzo ciężka sytuacja, bo on sam musiałby chcieć zmienić swoje podejście. Jeśli od dłuższego czasu spotykacie się regularnie to może spróbuj coś delikatnie zasugerować?

[Hekate_]

Do pierwsze - najpierw zerwij ze swoim meżczyzną później wskakuj do łóżka do innego - nawet jeśli obecnie w waszym związku nie jest dobrze, to zdrada nie wchodzi w grę ! O problemach się rozmawia, a nie przed nimi ucieka ! Jeśli w związku nie ma "tego czegoś" to się go kończy. Po drugie popełniłaś błąd angażując się w relację z mężczyzną skoro jasne było dla Ciebie, iż nic więcej nie liczy się dla niego jak tylko seks. Skoro idziesz z nim do łóżka dajesz jasne sygnały, iż taka relacja Ci odpowiada. Tak więc moja droga skoro ten facet nie jest zainteresowany związkiem z Tobą, nie chodź z Nim do łóżka, postaraj się zapomnieć - sama robisz sobie krzywdę.

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

Napisane przez Merys

Dziewczyno skoro dzieje sie zle w Twoim zwiazku to go zakoncz. Przestan ranic niewinnego faceta, to nie rzecz, nie jest Twoim kolem ratunkowym. W razie jak nie wyjdzie z tamtym kochasiem, to zostanie ten?
Powinnas dostac ostrego kopa w dupe za takie zachowanie. Pewnie tak bedzie, bo tamten pobryka pobryka i pojdziesz w odstawke.

Zgadzam się !

[madana]

"Jeśli od dłuższego czasu spotykacie się regularnie to może spróbuj coś delikatnie zasugerować?"- na to "gwiazdeczka" ryknie śmiechem i tyle, bo to pewnie z tych, którymi fiut steruje i "sztuka jest moja panią".

" Czasem doskonale się wie jak będzie ciężko a jednak się dalej w to brnie, bo uczucia są silniejsze "- tyle że tak mogą się zachowywać dzieci i wtedy to je tłumaczy, dorosłość objawia się także dojrzałością emocjonalną i wtedy nie uczucia mają nami sterować, a także rozum.

[la'Mbria]

a tak właściwie to czego sie po swoim gwiazdorze spodziewałaś?? że wpadnie do ciebie na szybki sexik a potem BACH! z majtek wyciągnie pierścionek zaręczynowi bedziecie "zyli długo i szczęśliwie"??
a twój facet będzie wam sprzątał, gotował i prasował...uhu...ładnie ładnie

[elvegirl]

Napisane przez la'Mbria

a tak właściwie to czego sie po swoim gwiazdorze spodziewałaś?? że wpadnie do ciebie na szybki sexik a potem BACH! z majtek wyciągnie pierścionek zaręczynowi bedziecie "zyli długo i szczęśliwie"??
a twój facet będzie wam sprzątał, gotował i prasował...uhu...ładnie ładnie

Z majtek...taaaa, z groty nestle

[Hekate_]

Napisane przez madana

"Jeśli od dłuższego czasu spotykacie się regularnie to może spróbuj coś delikatnie zasugerować?"- na to "gwiazdeczka" ryknie śmiechem i tyle, bo to pewnie z tych, którymi fiut steruje i "sztuka jest moja panią".

" Czasem doskonale się wie jak będzie ciężko a jednak się dalej w to brnie, bo uczucia są silniejsze "- tyle że tak mogą się zachowywać dzieci i wtedy to je tłumaczy, dorosłość objawia się także dojrzałością emocjonalną i wtedy nie uczucia mają nami sterować, a także rozum.

Dokładnie tak dorosłość to nie tylko wskakiwanie komuś do łóżka. A ile się mówi, iż seks nie jest dla dzieci. Czasami czytając niektóre posty mam wrażenie, iż naprawdę wielę ludzi nie dorosło emocjonalnie do wielu rzeczy.

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

Napisane przez TheBlackCat

Oj kochana, ileż to razy bywało się w takim układzie... Czasem doskonale się wie jak będzie ciężko a jednak się dalej w to brnie, bo uczucia są silniejsze Bardzo ciężka sytuacja, bo on sam musiałby chcieć zmienić swoje podejście. Jeśli od dłuższego czasu spotykacie się regularnie to może spróbuj coś delikatnie zasugerować?

Tragedia... Czy Ty wiesz kobieto co to są uczucia, szczerość i rozum ? Skoro Ona ma faceta, niech najpierw zakończy jeden związek, a nie skacze w bok... Co to ma być ?!

[goplankowa]

Zaraz, poszłaś do łóżka z kolesiem będąc jeszcze w związku? Zdrada. Gwiazdeczka idzie dalej czerpać przyjemność wśród dalszych fanek, Ciebie zostawi. Być może spotyka się z Tobą bo mu się podobało. Lecz podobało ale w łóżku. Jak można wgl brać się za faceta, któremu tylko o jedno chodzi? Ah tak, bo to gwiazda?
A teraz, gdy gwiazdeczka Cię oleje, a zobaczysz nagle, że Twój partner się zaczął o wasz związek starać, albo będzie chciał porozmawiać aby zacząć jakoś od nowa. Co zrobisz? Powiesz, że go zdradziłaś bo było źle. Lecz odwrotu nie będzie.

Tak więc, w chwili wejścia gwiazdeczce do łóżka, straciłaś faceta i przyjemności łóżkowe, bo chyba nie masz zamiaru dalej z nim się spotykać na takich zasadach? Ja bym w to nie brnęła. Ba, wgl bym nie zaczynała.

[Merys]

Napisane przez elvegirl

Z majtek...taaaa, z groty nestle

tego to jeszcze nie slyszalam.

[goplankowa]

Napisane przez elvegirl

Z majtek...taaaa, z groty nestle

[elvegirl]

Napisane przez Merys

tego to jeszcze nie slyszalam.

To obejrzyj "ciacho"

[Anomolly]

To jak z tym chłopakiem? Zerwałaś z nim wczesniej?

[paczek1990]

Wylądowałaś u niego mając faceta? Nie bedę używać niecenzuralnych słów...A z tego nic nie będzie-skoro miał dużo panienek, to też tak bedzie teraz. Byłaś kolejna jego zdobyczą i niczym więcej. A to, ze związek wam sie rozpadał, ze nie było seksu itd to co? Był kryzys-a czasem da się odratować związek jeśli się tego chce

[goplankowa]

Napisane przez paczek1990

Wylądowałaś u niego mając faceta? Nie bedę używać niecenzuralnych słów...A z tego nic nie będzie-skoro miał dużo panienek, to też tak bedzie teraz. Byłaś kolejna jego zdobyczą i niczym więcej. A to, ze związek wam sie rozpadał, ze nie było seksu itd to co? Był kryzys-a czasem da się odratować związek jeśli się tego chce

Zawsze można spróbować, ale teraz nie ma już szans, bo zdradziła, i to w taki sposób. Może tego żałować bardzo bo to jednak 3 lata.

[paczek1990]

Właśnie wiem-chodziło mi o to, ze mogła próbować ratować związek zanim skoczyła innemu do łóżka...
Bo teraz to nei am najmniejszego sensu. no chyba że przyzna się swojemu Tż a on jej nie zostawi. Ale wtedy ciężka droga do udanego związku....

[1c3a9668cb473eb00ec0f3dce65be5361e74cda4_63d1c28200398]

Olej kolesia, bo przecież sama mówisz że nie zbudujecie stabilnego zwiazku. Jeśli takiego związku od niego oczekujesz, to sie tylko niepotrzebnie zawiedziesz.

[goplankowa]

Napisane przez paczek1990

Właśnie wiem-chodziło mi o to, ze mogła próbować ratować związek zanim skoczyła innemu do łóżka...
Bo teraz to nei am najmniejszego sensu. no chyba że przyzna się swojemu Tż a on jej nie zostawi. Ale wtedy ciężka droga do udanego związku....

Oj wątpię, że by ją nie zostawił. Mogła naprawić swój związek, być szczęśliwą, ale wszystko zaprzepaściła 'niewinnym' sexem.

[paczek1990]

No właśnie. Mamy pokazane jak można szybko zniszczyć coś co można było odbudować. Dla wielu osób seks jest niewybaczalną zdradą wiec także wątpię, żeby chciał być z taką dziewczyną...

[goplankowa]

Napisane przez paczek1990

No właśnie. Mamy pokazane jak można szybko zniszczyć coś co można było odbudować. Dla wielu osób seks jest niewybaczalną zdradą wiec także wątpię, żeby chciał być z taką dziewczyną...

A dla innych normalną rzeczą, dopuszczalną podczas bycia w związku

[Caroline1920]

Napisane przez PanienkaPenelopa

Kochane, podczytuję Was od jakiegoś czasu,a teraz sama mam problem...
Zakochałam się ! W innych okolicznościach byłoby to największe szczęście, lecz nie tym razem.
Bartka znam już kilka dobrych lat, ale nie utrzymywaliśmy kontaktów, nie spotykaliśmy się. Jest on okoliczną gwiazdą i wysyła zawsze swoje utwory i teledyski do wszystkich ludzi na liście kontaktów. Pewnego razu po dostaniu takiego linka poprosiłam w żartach, aby następny był specjalnie dla mnie. No i był... Zamiast kolejnego "ściągnij!warto!" zobaczyłam dedykację. Odpisałam na nią i jakoś zaczęliśmy romansować, niewinnie.
Powinnam dodać,że od 3 lat jestem w związku z mężczyzną, o którym myślałam,że go kocham. Wiele wydarzyło się w naszym życiu i ostatnio tylko się kłócimy, zero czułości, seksu, zabawy... Bartek był całkiem inny.
Spotkaliśmy się raz na piwo, potem było kolejne i następne... az w końcu wylądowałam u niego na noc. Od tego czasu spotykamy się regularnie. Jednak jest pewien problem - oprócz jego ust, czułego dotyku, seksu i szeptania do ucha nie mogę liczyć na nic więcej.
Dla niego to tylko seks, dla mnie coś więcej. On przebiera w dziewczynach, a ja myślę o nim ciągle. Dziś rozstał się ze swoją kobietą, a ja intensywnie myślę. Wiem,że nie zbudujemy stabilnego związku, bo on się nie nadaje do tego... Ale tak bardzo mi na nim zalezy...

Ty jestes w zwiazku z facetem od 3 lat, on do dzis tez byl w zwiazku z kobieta... nie dosc, ze zdradzilas swojego faceta to jeszcze zrobilas takie swinstwo tamtej kobiecie...
gratuluje postawy i pomyslu na zycie....

no normalnie nie moge jak czytam takie watki...

[paolyn]

przynajmniej jest z Tobą szczery, ze dla niego to tylko seks. nie łudz się, ze bedzie cos wiecej bo nie będzie. nie szanuje Ciebie, Twojego tżta, siebie i tej swojej ex.
wspolczuje Twojemu facetowi.

---------- Dopisano o 16:42 ---------- Poprzedni post napisano o 16:41 ----------

i swoj trafil na swego.

[PanienkaPenelopa]

Kochane, nie oceniajcie mnie pochopnie. Próbowałam ratować ten związek przez półtorej roku. Wszystko posypało się w momencie, gdy ... poroniłam. Mój facet jakby przestał mnie szanować, przestałam mu się podobać, już nie byłam idealną ukochaną ,tylko kimś na kim się wyżywa, gdy w pracy się nie układa, gdy ma tka się czepia, gdy dzieje się coś złego. Zdarzało mu się w kłótni mnie uderzyć, aczkolwiek ja nie potrafię się z nim rozstać,bo pomimo tego wszystkiego, gdzieś w głębi duszy go kocham, ale dopiero przy "gwiazdorze" poczułam się szczęśliwa.

Mój obiekt westchnień zaplanował nam przyszły weekend nad jeziorem... Z moim facetem idę na piwo ,a z kochankiem na spacer - powinno być odwrotnie.
Moje życie wymieszało się totalnie, nie układa się w pracy, w rodzinie,a teraz mam jeszcze jakieś chore wahania uczuciowe...

[madana]

To NAJPIERW wychodzi się z jednego związku, a nie pakuje do łóżka lokalnej gwiazdeczce, która była z dziewczyną, prawda?
A jak ma ci się cokolwiek układać, jak wyłączasz rozum? Facet, który bije, nadaje się do odrzutu, a nie na chodzenie na piwo,jakby nigdy nic.
Powiem więcej: NIC ci się nie ułoży, jeśli nie będziesz używała rozumu.
Szczęsliwa przy gwiazdorze? Bo jesteś kolejnymi w lokalnej społeczności majtkami, do których się dobrał? No weź, przestań. Facet mówi ci, jaki jest układ, a ty o miłości roisz.

[Ofelia 20]

Napisane przez PanienkaPenelopa

Kochane, nie oceniajcie mnie pochopnie. Próbowałam ratować ten związek przez półtorej roku. Wszystko posypało się w momencie, gdy ... poroniłam. Mój facet jakby przestał mnie szanować, przestałam mu się podobać, już nie byłam idealną ukochaną ,tylko kimś na kim się wyżywa, gdy w pracy się nie układa, gdy ma tka się czepia, gdy dzieje się coś złego. Zdarzało mu się w kłótni mnie uderzyć, aczkolwiek ja nie potrafię się z nim rozstać,bo pomimo tego wszystkiego, gdzieś w głębi duszy go kocham, ale dopiero przy "gwiazdorze" poczułam się szczęśliwa.

Mój obiekt westchnień zaplanował nam przyszły weekend nad jeziorem... Z moim facetem idę na piwo ,a z kochankiem na spacer - powinno być odwrotnie.
Moje życie wymieszało się totalnie, nie układa się w pracy, w rodzinie,a teraz mam jeszcze jakieś chore wahania uczuciowe...

Skoro nie możecie się dogadać i już półtora roku nie jest dobrze, to chyba nie ma sensu być razem. Poza tym jak Twój facet sie dowie, że go zdradziłaś to pewnie i tak Cię zostawi.

Po co ranisz się jeszcze bardziej widując się z tym "gwiazdorem"? Będziesz jeszcze bardziej nieszcześliwa, a już w ogóle jak facet wyczuje, że sie w nim podkochujesz, nie będzie chciał mieć problemów i kopnie Cię w dupe, to dopiero będzie bolało. Szczęście o którym mówisz jest chwilowe, nigdy z tym facetem nie będziesz. Lepiej sobie go odpuść, bo to nie ma sensu, tylko Ty na tym ucierpisz a po nim to spłynie.

[kasieńka:)]

Napisane przez PanienkaPenelopa

Kochane, nie oceniajcie mnie pochopnie. Próbowałam ratować ten związek przez półtorej roku. Wszystko posypało się w momencie, gdy ... poroniłam. Mój facet jakby przestał mnie szanować, przestałam mu się podobać, już nie byłam idealną ukochaną ,tylko kimś na kim się wyżywa, gdy w pracy się nie układa, gdy ma tka się czepia, gdy dzieje się coś złego. Zdarzało mu się w kłótni mnie uderzyć, aczkolwiek ja nie potrafię się z nim rozstać,bo pomimo tego wszystkiego, gdzieś w głębi duszy go kocham, ale dopiero przy "gwiazdorze" poczułam się szczęśliwa.

Mój obiekt westchnień zaplanował nam przyszły weekend nad jeziorem... Z moim facetem idę na piwo ,a z kochankiem na spacer - powinno być odwrotnie.
Moje życie wymieszało się totalnie, nie układa się w pracy, w rodzinie,a teraz mam jeszcze jakieś chore wahania uczuciowe...

Tak, jasne
Tak bardzo go kochasz i ratujesz swój związek , że aż MUSIAŁAŚ wskoczyc innemu do łóżka.
Weź Ty się dziewczyno opamiętaj, zastanów się sama nad sobą a później wylewaj żale jak to Ci źle w życiu.

[KaktusowaPanienka]

Napisane przez Ofelia 20

Skoro nie możecie się dogadać i już półtora roku nie jest dobrze, to chyba nie ma sensu być razem. Poza tym jak Twój facet sie dowie, że go zdradziłaś to pewnie i tak Cię zostawi.

Po co ranisz się jeszcze bardziej widując się z tym "gwiazdorem"? Będziesz jeszcze bardziej nieszcześliwa, a już w ogóle jak facet wyczuje, że sie w nim podkochujesz, nie będzie chciał mieć problemów i kopnie Cię w dupe, to dopiero będzie bolało. Szczęście o którym mówisz jest chwilowe, nigdy z tym facetem nie będziesz. Lepiej sobie go odpuść, bo to nie ma sensu, tylko Ty na tym ucierpisz a po nim to spłynie.

Dokładnie tak. Poza tym odnoszę wrażenie, że widując się z tym "gwiazdorem" starasz się w pewien sposób zrekompensować sobie brak czułości w związku. Tylko czy nie lepszym rozwiązaniem byłoby zakończenie tych nieszczęśliwych relacji i otwarcie się na nowe znajomości? Zasługujesz na mężczyznę, który będzie Ci oddany, wierny i czuły, oraz który doceni fakt jaką kobietą jesteś.

[krooolewna]

Jeśli czujesz coś więcej to nie oszukuj się i odejdź.Po co Ci to?Będzie bolało coraz bardziej,zwłaszcza na koniec,jak Ciebie odrzuci,jak zepsutą bądź zniszczoną zabawkę.