Nazwał mnie szmatą... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-08-15, 12:19   #1
_Lena_
Raczkowanie
 
Avatar _Lena_
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 302

Nazwał mnie szmatą...


Mój ojciec. Po raz pierwszy powiedział do mnie takie słowa. Tylko dlatego, że pyskowałam i guzdrałam się w ubieraniu do wyjścia z psem. Odkąd pamiętam mam problemy z rodzicami za byle co... za naprawdę byle co. Nie wiem co robić... Jak się zachować... Mam prawie 23 lata i jestem czasem traktowana jak dziecko. Aktualnie szukam pracy, jednak kiedy chcę się podzielić z nimi jakimś ciekawym pomysłem, to mówią mi, że i tak nie nie umiem i do niczego się nie nadaję. Gnoją na każdym kroku.
Jestem jedynaczką. Ale zupełnie nie rozpieszczoną. Jak czegoś nie chcę dla nich zrobić, to się obrażają. Czuję się trochę wykorzystywana, w sprzątaniu, ciągłym wychodzeniu z psem, z wszystkimi obowiązkami, kiedy mama wyjeżdża za granicę do pracy (co 2 miesiące na 2 miesiące). Nie mam swojego życia wtedy, bo ojciec jest zmęczony pracą i nic nie zrobi... I wcale nie widzą tego, że się staram. Tego już się nie da wytrzymać... Kiedyś w końcu w człowieku wszystko pęka i ma dość...
_Lena_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-15, 12:31   #2
revontulet_
Zadomowienie
 
Avatar revontulet_
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 117
GG do revontulet_
Dot.: Nazwał mnie szmatą...

To znajdź pracę nie dzieląc się z nimi pomysłami, działaj na własną rękę. A potem w miarę możliwości się wyprowadź...
__________________





revontulet_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-15, 12:33   #3
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
Dot.: Nazwał mnie szmatą...

to się wyprowadź. Nie studiujesz?
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-15, 12:37   #4
_Lena_
Raczkowanie
 
Avatar _Lena_
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 302
Dot.: Nazwał mnie szmatą...

Studiuję. Zaocznie. W zasadzie to już skończyłam. Teraz bronię licencjat. Tu nie chodzi o to, żeby się szybko wyprowadzić, bo to wiem... tylko o relacje z rodzicami...
_Lena_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-15, 12:43   #5
marysienka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 1 668
Dot.: Nazwał mnie szmatą...

Jak się nie wyprowadzisz to dalej będziesz gnojona. I kółko się zamyka. Twoi rodzice się nie zmienią, chyba, że wlaśnie twoja wyprowadzka dałaby im do myślenia.
__________________
Będę mamcią..
marysienka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-15, 12:44   #6
FeelingGood
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 621
Dot.: Nazwał mnie szmatą...

A magisterka? Może w innym mieście? No chyba, że nie chcesz się wyprowadzać z domu.

I co zrobiłaś jak tak Cię nazwał? Dalej wszystko robisz w domu?Przeprosił chociaż?
Ja Ci zbytnio nie pomogę, bo ja pewnie uniosłabym się jak zwykle dumą i nic mu nie pomogła ooo nie. Najpierw niech nabierze szacunku ..


EDIT>

Cytat:
Jak się nie wyprowadzisz to dalej będziesz gnojona. I kółko się zamyka. Twoi rodzice się nie zmienią, chyba, że wlaśnie twoja wyprowadzka dałaby im do myślenia.
Dokładnie tak.
__________________


Niech nikt i nic nie zdoła
Cię powstrzymać od zrobienia rzeczy,
które sobie wymarzyłaś...

FeelingGood jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-15, 12:45   #7
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Nazwał mnie szmatą...

Co to poradzić.
Tylko znalezienie pracy i wyprowadzka Cie może uratować.

No chyba, że zagrozisz ojcu sądem, bo na takie wyzwiska też jest paragraf
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-15, 12:57   #8
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Nazwał mnie szmatą...

nie słuchać, olewać
znaleźć pracę i się wynieść

tacy ludzie się nie zmienia czegokolwiek byś nie powiedziała - bo w tym układzie to oni są ich zdaniem dorośli i mądrzejsi a ty zawsze bedzie dla nich smarkulą

wyniesiesz się, wpadniesz raz na jakiś czas
na ogół stosunki ludzi którzy się rzadko widują poprawiają się -bo sobie nie działają non stop na nerwy
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-15, 13:05   #9
karolynka90
Zakorzenienie
 
Avatar karolynka90
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
Dot.: Nazwał mnie szmatą...

Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
nie słuchać, olewać
znaleźć pracę i się wynieść

tacy ludzie się nie zmienia czegokolwiek byś nie powiedziała - bo w tym układzie to oni są ich zdaniem dorośli i mądrzejsi a ty zawsze bedzie dla nich smarkulą

wyniesiesz się, wpadniesz raz na jakiś czas
na ogół stosunki ludzi którzy się rzadko widują poprawiają się -bo sobie nie działają non stop na nerwy
Pogrubione - idealny opis mojego ojca.
Ile ja razy słyszałam, że jestem pierd*****ta, po*****a itp? Nawet nie wiem, nie pamiętam.

Nie rozmawiamy ze sobą - ani słowem - przez ponad dwa miesiące i choć czasem mi przykro, bo to jednak mój tato, to w gruncie rzeczy w końcu mam spokój.

Tobie radzę nie reagować na takie słowa, uzbierać pieniążki i się wyprowadzić.
__________________
Welcome to Earth
https://www.youtube.com/watch?v=p_abkDLAF5Q
karolynka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-15, 13:12   #10
żurawinka
Zakorzenienie
 
Avatar żurawinka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 036
Dot.: Nazwał mnie szmatą...

Znajdź pracę - to bardzo Cię uniezależni.
Na zdanie "jesteś szmatą" odpowiedziałabym " a wiesz jak nazywa się ojciec szmaty? " Nie możesz sobie dac jeździć po głowie. Nie daj się wykorzystywać. Rozumiem że to tylko (aż)agresja słowna?
żurawinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-15, 13:23   #11
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
Dot.: Nazwał mnie szmatą...

Cytat:
Napisane przez żurawinka Pokaż wiadomość
Znajdź pracę - to bardzo Cię uniezależni.
Na zdanie "jesteś szmatą" odpowiedziałabym " a wiesz jak nazywa się ojciec szmaty? " Nie możesz sobie dac jeździć po głowie. Nie daj się wykorzystywać. Rozumiem że to tylko (aż)agresja słowna?
a jak się nazywa?
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-08-15, 13:39   #12
uparta Marti
Zakorzenienie
 
Avatar uparta Marti
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 033
Dot.: Nazwał mnie szmatą...

póki się mu nie przeciwstawisz to nic się nie zmieni. i jak wyżej-wyprowadzka.
__________________
'We smiling high, watching the good things passing by.
Pretend the feeling fine, but inside we're crying sometimes'
uparta Marti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-15, 13:45   #13
201608251020
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
Dot.: Nazwał mnie szmatą...

Wyprowadzić się Studiujesz zaocznie od tak dawna i wciąż nie masz pracy?? Kurde, ja miałam plan od razu że jak się nie dostanę na dzienne to zaoczne + praca. Jakakolwiek, nie od razu ambitnie, można nawet w sklepie z ciuchami dorabiać początkowo. Płacą dobrze - bo ok. 1300 - 1500, ja w tej chwili dorabiam na wakacje w Realu, da się? Da Tylko trzeba chcieć . Myślę że z psychologicznego punktu widzenia trochę na własne życzenie tkwisz w tym chorym układzie i boisz się z niego wyrwać. Mam trochę podobną sytuację w domu i wiem, jak się czujesz
201608251020 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-15, 13:47   #14
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Nazwał mnie szmatą...

wyprowadz sie, przestan przedstawiac swoje pomysly rodzicom. zawsze mozesz sie podzielic tym ze znajomymi. jak sie wyprowadzisz, powinny sie wasze relacje poprawic.
skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-15, 14:56   #15
_Lena_
Raczkowanie
 
Avatar _Lena_
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 302
Dot.: Nazwał mnie szmatą...

W czasie moich studiów pracowałam, lecz tylko na stażu. Obecnie sobie dorabiam jako niania, nie codziennie, więc takie pieniądze starczają na drobne potrzeby.
Muszę znaleźć pracę.
Dziękuję dziewczyny za rady.
_Lena_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-15, 15:36   #16
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 914
Dot.: Nazwał mnie szmatą...

jeśli zależy Ci na własnym zdrowiu psychicznym i ewentualnie poprawnych stosunkach z rodzicami - wyprowadź się, innej rady nie ma.
__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-15, 15:41   #17
chocolateEw
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1
Unhappy Dot.: Nazwał mnie szmatą...

Cytat:
Napisane przez _Lena_ Pokaż wiadomość
Mój ojciec. Po raz pierwszy powiedział do mnie takie słowa. Tylko dlatego, że pyskowałam i guzdrałam się w ubieraniu do wyjścia z psem. Odkąd pamiętam mam problemy z rodzicami za byle co... za naprawdę byle co. Nie wiem co robić... Jak się zachować... Mam prawie 23 lata i jestem czasem traktowana jak dziecko. Aktualnie szukam pracy, jednak kiedy chcę się podzielić z nimi jakimś ciekawym pomysłem, to mówią mi, że i tak nie nie umiem i do niczego się nie nadaję. Gnoją na każdym kroku.
Jestem jedynaczką. Ale zupełnie nie rozpieszczoną. Jak czegoś nie chcę dla nich zrobić, to się obrażają. Czuję się trochę wykorzystywana, w sprzątaniu, ciągłym wychodzeniu z psem, z wszystkimi obowiązkami, kiedy mama wyjeżdża za granicę do pracy (co 2 miesiące na 2 miesiące). Nie mam swojego życia wtedy, bo ojciec jest zmęczony pracą i nic nie zrobi... I wcale nie widzą tego, że się staram. Tego już się nie da wytrzymać... Kiedyś w końcu w człowieku wszystko pęka i ma dość...

skądże ja to znam ...
u mnie najgorzej z ojcem bywa, również jestem jedynaczką, a mój staruszek no cóż... nie przebiera w słowach. Bywają momenty, kiedy wpada w furie. Gdy byłam młodsza, nie raz dostałam po twarzy, pamiętam moment, gdy byłam w 1 klasie podstawówki i nie umiałam wymówic "r" ... tak mnie uczył, że co chwile odrywałam od niego ...
Z czasem zaczęłam się stawiać, ale nadal jaki jest taki jest ...
chocolateEw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-15, 15:42   #18
new woman in town
Zakorzenienie
 
Avatar new woman in town
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 218
Dot.: Nazwał mnie szmatą...

Cytat:
Napisane przez suszarka Pokaż wiadomość
jeśli zależy Ci na własnym zdrowiu psychicznym i ewentualnie poprawnych stosunkach z rodzicami - wyprowadź się, innej rady nie ma.
dokładnie
relacje mogą sie poprawic kiedy nie bedziesz ich miała na co dzien, z doskoku moze byc przynajmniej spokojnie
new woman in town jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-15, 16:08   #19
BJean
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 827
Dot.: Nazwał mnie szmatą...

Cytat:
Napisane przez _lena_ Pokaż wiadomość
mój ojciec. Po raz pierwszy powiedział do mnie takie słowa. Tylko dlatego, że pyskowałam i guzdrałam się w ubieraniu do wyjścia z psem. Odkąd pamiętam mam problemy z rodzicami za byle co... Za naprawdę byle co. Nie wiem co robić... Jak się zachować... Mam prawie 23 lata i jestem czasem traktowana jak dziecko. Aktualnie szukam pracy, jednak kiedy chcę się podzielić z nimi jakimś ciekawym pomysłem, to mówią mi, że i tak nie nie umiem i do niczego się nie nadaję. Gnoją na każdym kroku.
Jestem jedynaczką. Ale zupełnie nie rozpieszczoną. Jak czegoś nie chcę dla nich zrobić, to się obrażają. Czuję się trochę wykorzystywana, w sprzątaniu, ciągłym wychodzeniu z psem, z wszystkimi obowiązkami, kiedy mama wyjeżdża za granicę do pracy (co 2 miesiące na 2 miesiące). Nie mam swojego życia wtedy, bo ojciec jest zmęczony pracą i nic nie zrobi... I wcale nie widzą tego, że się staram. Tego już się nie da wytrzymać... Kiedyś w końcu w człowieku wszystko pęka i ma dość...
wyprowadź się.
__________________
CZYTAJ SKŁAD ! ! !


masz prawo wiedzieć co jesz.

BJean jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-15, 16:16   #20
201801022117
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 755
Dot.: Nazwał mnie szmatą...

Przestań usługiwać swoim rodzicom, nie mów im jakie masz plany, przestań się tłumaczyć. Jesteś dorosła.
I wyprowadz się jak najszybciej, bo oni chyba swoje niepowodzenia wyładowują na Tobie, i tak będzie już zawsze.
201801022117 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-15, 17:21   #21
maszToCoChcesz
Zakorzenienie
 
Avatar maszToCoChcesz
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 220
Dot.: Nazwał mnie szmatą...

skoro masz 23 lata to ja radziłabym Ci się wyprowadzić i spróbować żyć na własną rękę, jeśli znajdziesz tę pracę.
__________________
it's a fool's game
maszToCoChcesz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-15, 18:04   #22
kitkulka
Zakorzenienie
 
Avatar kitkulka
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 18 974
Dot.: Nazwał mnie szmatą...

o matko, ja to bym się pewnie spakowała i z domu uciekła...

znajdź sobie jakąś pracę, nie dziel się wrażeniami i pomysłami ze swoimi rodzicami, bo jak widzisz im taka wiedza nie jest potrzebna, zajmij się sobą, w miarę możliwości się wyprowadź
kitkulka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-15, 22:34   #23
201604250941
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
Dot.: Nazwał mnie szmatą...

Ja tu czegoś nie rozumiem. To co, Wy wszystkie swojego psa nie wyprowadzacie i nic w domu nie pomagacie? Ona ma 23 lata i trzeba ją prosić o takie rzeczy? To jej święty obowiązek. Ze szmatą to przegiecie, ale może już nie wytrzymał?
Moi rodzice prawie nic w domu nie robią bo nie po to mają dorosłe, zdrowe dzieci żeby po pracy jeszcze zasuwać ze ścierką.
Skoro ona nie pracuje to znaczy, że jest na ich utrzymaniu, to chyba mogą wymagać wyprowadzenia psa i sprzątania w domu?

Pracę trzeba znaleźć samemu, rodzicom zwykle się nie podoba jaka by nie byla.
201604250941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-08-15, 23:05   #24
201801022117
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 755
Dot.: Nazwał mnie szmatą...

Candycotton, nic nie usprawiedliwia nazywania swojego dziecka "szmatą". Nic.
201801022117 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-15, 23:26   #25
201604250941
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
Dot.: Nazwał mnie szmatą...

Cytat:
Napisane przez FreakChic Pokaż wiadomość
Candycotton, nic nie usprawiedliwia nazywania swojego dziecka "szmatą". Nic.
Czy ja wiem? Dzieciaki potrafia mocno dac w kosc. Nie znamy jej sytuacji, nie wiemy jak jest na prawde. Nie studiuje dziennie, nie pracowala mimo studiow zaocznych, nie chce jej sie nic w domu robic, trzeba ja blagac o wyjscie z psem. Ojciec tez ma cierpliwosc skonczona
Ja bym rozumiala ten watek gdyby ona miala swietne oceny, studiowala dziennie, chodzila po zajeciach do pracy a w domu wykonywala obowiazki.
201604250941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-15, 23:40   #26
Ninlil
Wtajemniczenie
 
Avatar Ninlil
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 839
Dot.: Nazwał mnie szmatą...

Mam inne zdanie. Rodzice utrzymuja Cie od Twojego urodzenia.Nie możesz przekreslic tego z powodu jednego słowa za duzo. Na pewno Cię kochaja i tata pewnie tego żałuje, ale jest Twoim ojcem i nie uważam, że dziewczyna w Twoim wieku miałaby przez tą kłótnię obrażać się jak 5-letnie dziecko i wyprowadzać. Pewnie i tak tego nie zrobisz bo nawet nie masz stałych zarobków, dlatego warto by było nie zaogniać sytuacji i po prostu wykonywać codzienne obowiązki mieszkańca domu. W końcu też tam mieszkasz. Spacery z psem to nie jest zbyt duży obowiązek dla dorosłej dziewczyny. Zbyt pochopnych decyzji będziesz mogła kiedyś pożałować, a to nikomu nie wyjdzie na dobre. Powiedz tacie że jest Ci przykro i uważasz,że należą Ci się przeprosiny-pewnie Cię przeprosi.
Na odzywki, ze do niczego się nie nadajesz nie reaguj, bo to nieprawda.Sama najlepiej powinnaś o tym wiedzieć. Pozdrawiam
Ninlil jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-15, 23:43   #27
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Nazwał mnie szmatą...

Cytat:
Napisane przez żurawinka Pokaż wiadomość
Znajdź pracę - to bardzo Cię uniezależni.
Na zdanie "jesteś szmatą" odpowiedziałabym " a wiesz jak nazywa się ojciec szmaty? " Nie możesz sobie dac jeździć po głowie. Nie daj się wykorzystywać. Rozumiem że to tylko (aż)agresja słowna?
ja bym nie próbowała, każdemu moze coś odbić i jeszcze dziewczyna niepotrzebnie dostanie w twarz

Cytat:
Napisane przez candycotton Pokaż wiadomość
Ja tu czegoś nie rozumiem. To co, Wy wszystkie swojego psa nie wyprowadzacie i nic w domu nie pomagacie? Ona ma 23 lata i trzeba ją prosić o takie rzeczy? To jej święty obowiązek. Ze szmatą to przegiecie, ale może już nie wytrzymał?
Moi rodzice prawie nic w domu nie robią bo nie po to mają dorosłe, zdrowe dzieci żeby po pracy jeszcze zasuwać ze ścierką.
Skoro ona nie pracuje to znaczy, że jest na ich utrzymaniu, to chyba mogą wymagać wyprowadzenia psa i sprzątania w domu?

Pracę trzeba znaleźć samemu, rodzicom zwykle się nie podoba jaka by nie byla.

ja tam osobiście nie planuję płodzić niczego tylko po to żeby mnie później po robocie ze sprzątania wyręczało

ja osobiscie uważam, że szkoła i uczenie sie to również praca a obowiązkami w rodzinie dzielić się należy a nie zwalać na jedna osobę - czy to dziecko w tym wypadku czy w innych np. matkę
rodzina to rodzina a nie układ - ja zarabiam a ty sprzątaj, dom jest wspólny
każdy ma swoje życie i nie wyobrażam sobie, że ja przyjdę z pracy a moje dziecko będzie wszystko robić, praca nie czyni z ludzi kalekich
a jak ktoś jest zmęczony czy chory to w każdej zdrowej rodzinie sie dochodzi do kompromisu i się sobie nawzajem pomaga. Pomaga a nie wymaga.

poza tym nazwanie dziecka szmatą to nie przegięcie -to jest totalne dno moim zdaniem
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-08-15, 23:51   #28
andzia1989r
Zakorzenienie
 
Avatar andzia1989r
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
Dot.: Nazwał mnie szmatą...

Cytat:
Napisane przez candycotton Pokaż wiadomość
Ja tu czegoś nie rozumiem. To co, Wy wszystkie swojego psa nie wyprowadzacie i nic w domu nie pomagacie? Ona ma 23 lata i trzeba ją prosić o takie rzeczy? To jej święty obowiązek. Ze szmatą to przegiecie, ale może już nie wytrzymał?
Moi rodzice prawie nic w domu nie robią bo nie po to mają dorosłe, zdrowe dzieci żeby po pracy jeszcze zasuwać ze ścierką.
Skoro ona nie pracuje to znaczy, że jest na ich utrzymaniu, to chyba mogą wymagać wyprowadzenia psa i sprzątania w domu?

Pracę trzeba znaleźć samemu, rodzicom zwykle się nie podoba jaka by nie byla.

Ja się niestety zgodzę.

Powiem tak. Ojciec nie powinien Cię tak wyzywac. Bo nie powinien. Bo to takie wyzwiska poniżej pasa.

Natomiast nie powinien się też upominac o wyprowadzenie psa, pomycie naczyn, czy ugotowanie od 23 letniej dorosłej panny, która skonczyła studia i siedzi dupcią w domu, w momencie jak on i mama pracują.

Wina za złe stosunki między wami, tak uczciwie oceniając sytuację leży po środu. Twój ojciec to najpewniej choleryk najgorszej wody, a od Ciebie śmierdzi troszkę leniem, a takie zestawienie we własnym domu, może z choleryka robic kawał skur..... . Warto się zastanowic, czy nie ma w tym także Twojego udziału. Moim zdaniem jest. Bo do impulsywnego i porywczego charakteru, dolewasz oliwy w postaci swojego lenistwa. To bardzo wybuchowa mieszanka.

---------- Dopisano o 00:51 ---------- Poprzedni post napisano o 00:44 ----------

Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
ja tam osobiście nie planuję płodzić niczego tylko po to żeby mnie później po robocie ze sprzątania wyręczało
Rozumiem, że wrócisz wykończona z pracy, a jeszcze dorosłemu synowi/córce podgrzejesz obiad, co by się nie namęczyli, polecisz z psem, przy okazji robiąc zakupy, a wracając z zakupów posprzątasz mieszkanie i padniesz wykończona, w czasie gdy Twoje dzieci będą zajęte: szołą i kompem, tudzież szukaniem pracy i nic nie robieniem.

Już widzę taki altruizm, tudzież głupotę prowadzącą do wychowania ludzi, któzy będą koszmarnymi partnerami przez swoje patentowe lenistwo i nieróbstwo.

Cytat:
ja osobiscie uważam, że szkoła i uczenie sie to również praca a obowiązkami w rodzinie dzielić się należy a nie zwalać na jedna osobę - czy to dziecko w tym wypadku czy w innych np. matkę

Mój tata 25 lat był górnikiem. Uwierz, że wracał z pracy milion razy bardziej zmęczony niż ja ze szkoły. W dodatku często wokół domu też coś było do roboty. Szkoła to szkoła. Dopóki jak ktoś zacznie pracowac dowie się co tzn. byc zmęczonym. Na studiach jest nieco ciężej, w czasie sesji szczególnie. Natomiast nie sądzę by męczyło tak jak praca fizyczna, tudzież 10/12h etat jak się czasami zdarza.

A w tym konkretnym wypadku dziewczyna już się nie uczy, pracy szuka. W wolnym przełożeniu siedzi w domu na dupci i nic nie robi poza sporadycznym opiekowaniem się dziecmi. Też by mnie szlag trafiał jak nawet na wyjście z psem kręciłaby nosem.

Cytat:
rodzina to rodzina a nie układ - ja zarabiam a ty sprzątaj, dom jest wspólny
A moim zdaniem jeśli jest układ, na który godzą się obie strony, że mężczyzna lub kobieta zarabia na życie, a druga osoba zajmuje się domem, to tak to właśnie wygląda. A nie, że jedna osoba zarabia, i jeszcze zajmuje się domem. Wspólne zajmowanie się domem wtedy, gdy oboje partnerzy pracują. W przeciwnym razie każdy ma swoją pracę, czy domową czy pozadomową i to jego obowiązki.
andzia1989r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-15, 23:54   #29
lexxie
Wtajemniczenie
 
Avatar lexxie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 484
Dot.: Nazwał mnie szmatą...

Cytat:
Napisane przez candycotton Pokaż wiadomość
Czy ja wiem? Dzieciaki potrafia mocno dac w kosc. Nie znamy jej sytuacji, nie wiemy jak jest na prawde. Nie studiuje dziennie, nie pracowala mimo studiow zaocznych, nie chce jej sie nic w domu robic, trzeba ja blagac o wyjscie z psem. Ojciec tez ma cierpliwosc skonczona
Ja bym rozumiala ten watek gdyby ona miala swietne oceny, studiowala dziennie, chodzila po zajeciach do pracy a w domu wykonywala obowiazki.
Zaraz, zaraz a gdzie jest napisane ze ja rodzice błagaja o wykonywanie obowiazaków? Ja sobie wogole nie wyobrazam zebym mogła do własnego dziecka powiedziec : szmato lub uzyc innego okreslenia. Sama mam dzieci i wiem ze moga dac popalic ale zeby wyjechac z takim hasłem to trzeba byc gburem i prostakiem
lexxie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-15, 23:57   #30
201801022117
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 755
Dot.: Nazwał mnie szmatą...

Ja z postu autorki wywnioskowałam, że ona czuje się wykorzystywana przez swoich rodziców.
Candycotton, nie wiem, czy Tobie któreś z rodziców kiedyś ubliżyło... Z tego co piszesz, wnioskuję, że nie.
Widzę też, że myślisz tak jak niektórzy rodzice, że tylko dziecko idealne we wszystkim jest cacy, a to, które robi inaczej niz sobie to rodzice zaplanuja jest be.

Edytowane przez 201801022117
Czas edycji: 2010-08-16 o 00:00
201801022117 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:58.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.