|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 3
|
![]() Faceci jak zagadka.. co o tym sadzicie?
Mam 25 lat i juz wiem co to jest flirt oraz jak rozpoznac, ze sie komus podobam, ale tutaj totalnie sie pogubilam, a do tego stracilam super kumpla, a moze nie..
Pewnego dnia kiedy przyszlam do pracy wszystkie dziewczyny pialy z zachwytu nad jednym facetem. Nie rozumialam dopoki nie zobaczylam. Przyszedl do pracy na drugi dzien, spojzalam mu w oczy kiedy przechodzil, on mi rowniez. Pozniej przyszedl sie przedstawic, jakos tak smiesznie bylo, poniewaz wyciagnelam do niego reke i mowie "czesc, Kaska jestem", a on " czesc , kaska jestem", totalnie zmieszany i zawstydzony! do tej pory sie z tego smieje. Ale to nic. Facet jak marzenie: wysoki, umiesniony, zielone wielkie oczy, dlugie rzesy, cudony zarys brwi, po prostu IDEALNY, a do tego poczatkujacy aktor.Chcial sobie po prostu dorobic i tak znalazl sie u nas. Od samego poczatku dogadywalismy sie swietnie. okazalo sie ze mamy ze soba tak wiele wspolnego, a z kazdym dniem znajdywalismy kolejna rzecz, ktora nas laczy.swietnie sie dogadywalismy i praca stala sie wrecz przyjemnoscia. Mam jednak szefowa, ktora znala tego faceta i to ona pomogla mu sie dostac do naszej pracy. otoz ona sie w nim zakochala, juz dawno temu i widzac, jak swietnie nam sie razem pracuje, zaczely sie zgrzyty. zaczela tez mnie sie czepiac i generalnie zrobilo sie bardzo nieprzyjemnie. Zaczela dawac mi zadania, ktore oddzielily by mnie od tego faceta, jednak za kazdym razem kiedy przechodzilam obok- on normalnie wpatrywal sie we mnie. zawsze czulam na sobie jego spojzenie.Pamietam jak byla firmowa impreza, i On powiedzial wszystkim, ze nie przyjdzie. Pamietam jak zadzwonilam do iego z pytaniem czy bedzie, on sie tylko zapytal, czy ja tez sie wybieram, ja na to ze tak. Wszyscy byli bardzo zaskoczeni kiedy sie pojawil, ja rowiez, ale moja radosc trwala bardzo krotko, gdyz na horyzoncie pjawila sie ONA. ON wzial nogi za pas i wyszedl, ja rowniez, po jakims czasie. Sytuacja w pracy stala sie do tego stopnia nieznosna ,ze zaczelam udawac ze mi na nim kompletnie nie zalezy, ze on nie istnieje, przez co on sie obrazil (tak mysle), wkrotce odszedl od nas, gdyz zostal zatrudniony do jakiejs tam produkcji telewizyjnej. tesknie za nim, ale dalej mam taki posmak, ze to bylo naprawde dziwne..... czy mu sie podobalam, czy po prostu myslal, ze jestem jego przyjaciolka? on nadal kumpluje sie z moja szefowa...DZIWNE>>>> |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 017
|
Dot.: Faceci jak zagadka.. co o tym sadzicie?
Cóż, nie dałaś mu w żaden sposób znać że Ci się podoba, a do tego udawałaś że Ci nie zależy kompletnie - czego sie spodziewałaś?
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: szczecin
Wiadomości: 132
|
![]()
ymm. historia jak z oklepanego filmu ;] nic złego jestem po prostu kinomanką. Więć jakby potoczyło się to dalej w filmie ? Hmm , pomyślmy. Spotkacie sie przypadkowe na zakupach w supermarkecie , ty w dresach a on powie ci ,że ładnie wyglądasz , poczujecie mrowienie na ciele i gęsią skórkę. Umówicie sie ze sobą i będziecie mieli 2 blond dzieci
![]() zadzwoń do niego. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: Faceci jak zagadka.. co o tym sadzicie?
Zadzwon do niego i zaproś na kawę. Powiedz mu: wybacz, że nasze stosunki wyglądaly tak nieciekawie pod koniec. Nasza szefowa coś do Ciebie czuje i widząc, że się fajnie dogadujemy nie dawała mi życ.
Jak mu się spodobałas będzie fajnie. Jak nie to na jednej kawie się skonczy. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 1 668
|
Dot.: Faceci jak zagadka.. co o tym sadzicie?
Umów się z nim na kawę i wyjaśnij sytuację.
__________________
Będę mamcią.. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 15
|
Dot.: Faceci jak zagadka.. co o tym sadzicie?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: dolnośląskie/lubuskie z racji studiów
Wiadomości: 303
|
Dot.: Faceci jak zagadka.. co o tym sadzicie?
Powinnas cos zrobic z tym fantem, bo pozniej mozesz zalowac. zadzwon, albo nawet przejdz sie do jego nowej pracy i pogadajcie
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Raczkowanie
|
Dot.: Faceci jak zagadka.. co o tym sadzicie?
masz do niego jakieś namiary ??
![]() ![]() ![]()
__________________
Jestem tym kim jestem. Jeżeli nie potrafisz mnie zaakceptować, odejdź !! Oboje będziemy szczęśliwi... ![]() Czas załagodzi tamten żal, to pewne już to znam...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 181
|
Dot.: Faceci jak zagadka.. co o tym sadzicie?
Ogólnie mam wrażenie, że żeście tylko na siebie zalotnie spoglądali a buźki do siebie nie otworzyli.
Telefon do ręki i wykręć jego numer raz jeszcze. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: z daleka:D
Wiadomości: 1 938
|
Dot.: Faceci jak zagadka.. co o tym sadzicie?
Hmmm dziwne,że facet nic nie zrobił,dziwne że i też Ty nic nie zrobiłaś....Ale może lepiej się do niego odezwij i się umówcie?Tylko zależy co jest dla Ciebie ważne,bo może być różnie w pracy,jak szefowa się dowie,że się spotkaliście
![]() ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 535
|
Dot.: Faceci jak zagadka.. co o tym sadzicie?
Zgadzam się z niektórymi dziewczynami. Zaproponuj mu spotkanie, umów się. A wtedy powinnaś wiedzieć na czym stoisz i o co tak naprawdę chodziło
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 101
|
Dot.: Faceci jak zagadka.. co o tym sadzicie?
Cytat:
![]()
__________________
jest mnóstwo ludzi na świecie, którzy powiedzą Ci, że nie możesz . a ty musisz po prostu odwrócić się i powiedzieć: 'no to patrz..!! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 3
|
Dot.: Faceci jak zagadka.. co o tym sadzicie?
dzieki. hm...napisze do nego i zobaczymy co i jak, macie racje, jak nie sprawdze to sie nie dowiem
![]() emma__ no wlasnie, jak z filmu.... powinno sie skonczyc Happy- End'em ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 910
|
Dot.: Faceci jak zagadka.. co o tym sadzicie?
Cytat:
![]() Ale tak się zastanawiam, czy warto wyjaśniać mu całą tę sytuację? Z jednej strony tak -powiedzieć, że miałaś "nieprzyjemności" w pracy, stąd to ochłodzenie kontaktów z Twojej strony -może zrozumie, uwierzy i będzie ok. Ale z drugiej strony -nie znasz go na tyle, ani nie wiesz co dokładnie łączy go z szefową, więc istnieje szansa, że jej o wszystkim opowie (czy to z pretensjami, czy z dobrych intencji..). I wtedy Ty będziesz miała problem, bo zostałaś w pracy.. . Jak myślicie? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:51.