Chyba gorszy dzień :(

[madelaine701]

Witam wszystkich bardzo serdecznie

Chyba mam dziś gorszy dzień, ostatnio coraz częściej miewam takie ...
W wyniku ostatnich wydarzeń straciłam wiarę w siebie i w to, że jeszcze są jakieś normalne związki na tym świecie i, że ja kiedyś też taki związek zbuduję z kimś ...
Ostatnio na porządku dziennym jest dla mnie, że ktoś kogoś zdradza, oszukuje, biję itp itd
Ostatnio mam wrażniem, że prześladuje mnie jakiś pech, albo, że przyciągam jakieś patologie.
Będąc w barze przysiadł się do mnie facet około 8 lat starszy ode mnie, ale myśle sobie co tam pogadać można... a ten du..pek po godzinie znajomości proponuje mi, żebym poszła z nim do hotelu ... naszczęście nie należe do tego typu osób, więc nic złego nie zrobiłam, ale potem dowiedziałam się, że facet ma żone i dzieci ... eeee faceci to debile ...

Kolejna sytuacja po 2 czy nawet 3 latach nie odzywania się do mnie, zadzwonił mój przyjaciel i chciał żebyśmy sie spotkali a ja naiwna myśląc, że chce tylko pogadać poleciałam się z nim spotkać ... noi oczywiście ten też chciał tylko jednego ...
kurde co ja robie nie tak, że przyciągam takie chore akcje ?? i to jeszcze teraz kiedy został mi jeszcze smutek i żal po rozpadzie mojego ostatniego związku ... czy faceci na odległość wyczuwają, że jestem naiwna czy jak to jest ??

[monia1748]

Kochana... faceci po prostu tacy są, jedni tak postępują, inni inaczej.
Chyba coś w tym jest, że przyciągamy określonych ludzi do siebie.
Być może Ci ambitniejsi myślą, że nie mają u Ciebie szans.

[Carya]

Być może w twojej osobowości jest jakaś cecha która 'przyciąga' tego typu facetów, ciężko stwierdzić u obcej osoby. Jeszcze ciężej stwierdzić to samemu u siebie, a wśród znajomych też trudno o taką szczerość.
EDIT: a jesteś naiwna?

[krooolewna]

Też ostatnio mam do takich ''szczęście''tak czasem bywa...Zwlaszcza jesli akurat szuka sie milosci,a nie sexu na jedna noc...Takie zycie,ale grunt sie nie zalamywać

[madana]

"Będąc w barze przysiadł się do mnie facet około 8 lat starszy ode mnie, ale myśle sobie co tam pogadać można... "- tyle że pan nie na pogadanie się przysiadł i takie rzeczy wyczuwa się z reguły z drugim zdaniu... z lekka to naiwne.
Przypadek drugi: cóż, przyjaciel jednak przyjacielem nie był.
A co do uogólniania: faceci jak kobiety: są różni.

[madelaine701]

Napisane przez Carya

Być może w twojej osobowości jest jakaś cecha która 'przyciąga' tego typu facetów, ciężko stwierdzić u obcej osoby. Jeszcze ciężej stwierdzić to samemu u siebie, a wśród znajomych też trudno o taką szczerość.
EDIT: a jesteś naiwna?

Być może jestem trochę naiwna, ale nie dotego stopnia żeby to było widać na pierwszy rzut oka ... eee nie wiem sama co ze mną nie tak, chyba mam pecha życiowego

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:00 ----------

Napisane przez madana

"Będąc w barze przysiadł się do mnie facet około 8 lat starszy ode mnie, ale myśle sobie co tam pogadać można... "- tyle że pan nie na pogadanie się przysiadł i takie rzeczy wyczuwa się z reguły z drugim zdaniu... z lekka to naiwne.
Przypadek drugi: cóż, przyjaciel jednak przyjacielem nie był.
A co do uogólniania: faceci jak kobiety: są różni.

być może i naiwne, ale wiesz ja nie byłam sama przy stoliku i w życiu by mi do głowy nie przyszło, że koleś tylko o jednym :/ eee jestem chyba jedak naiwna

[krevvetka]

Żaden życiowy pech, widocznie trafiasz na nieodpowiednich ludzi. To całkowity przypadek zapewne. Każdy w życiu miewa gorszy czas, ale to wszystko minie. Wiem co mówie, więc uwierz

[bubus900]

To nie faceci są 'tacy' tylko ludzie.

[la'Mbria]

Napisane przez bubus900

To nie faceci są 'tacy' tylko ludzie.

faceci są różni
a ty po prostu możesz nawet nieświadomie sprawiać wrażenie "łatwej, naiwnej gąski"
moze to być spowodowane stylem ubierania, uśmiechaniem sie figlarnym, miłym tonem rozmowy z nieznajomymi (mogłaś faceta od stolika przegonić i po sprawie)...wiele czynnikówną może wpłynąć na to jak postrzegają cię inni.
Pech to nie jest. Wiesz po prostu nad czym teraz popracować w sobie

[madelaine701]

Napisane przez la'Mbria

faceci są różni
a ty po prostu możesz nawet nieświadomie sprawiać wrażenie "łatwej, naiwnej gąski"
moze to być spowodowane stylem ubierania, uśmiechaniem sie figlarnym, miłym tonem rozmowy z nieznajomymi (mogłaś faceta od stolika przegonić i po sprawie)...wiele czynnikówną może wpłynąć na to jak postrzegają cię inni.
Pech to nie jest. Wiesz po prostu nad czym teraz popracować w sobie

masz rację, tylko ja jakoś kurcze nawet nie umiem być nie miła albo na tyle stanowcza żeby dać komuś delikatnie do zrozumienia żeby sobie poszedł :/ ale będę nad tym pracować

[Irbisia]

Moim zdaniem nie tylko faceci są tacy ale w ogóle ludzie.
Znam chłopaków miłych, kulturalnych, grzecznych których z kolei napadają i napastują "dziewczynki lekkich obyczajów". Próbują złapać za krok, robią propozycje itd.
Znam też normalne dziewczyny, takie jak Ty którym faceci składają propozycje.
wszystko zależy od ludzi.
Jesteś miła więc faceci próbują to wykorzystać. Szczególnie jeśli teraz cierpisz po rozstaniu. Twierdzą, że "trzeba Cię" pocieszyć.

Co do "przyjaciela" to wydaje mi się, że tylko go udawał. A tak naprawdę miał na Ciebie zawsze ochotę i się z tym krył lub wiedział, że nie ma u Ciebie najmniejszych szans. Więc udawał przyjaciela, a jak nadarzyła się okazja i wyczuł Twoją słabość (po zerwaniu) to próbował to wykorzystać. Teraz pewnie zadzwoni do Ciebie lub przy najbliższej okazji powie, że nie chciał tego powiedzieć, nie wie co w niego wstąpiło i czy nadal będziecie przyjaciółmi. A w głębi duszy nadal będzie czuł swoje i będzie do tego zmierzał.

[Gwiazdaa]

Może nie wszyscy sa tacy ale naprawde wielu mężczyzn tak.
Wiele razy próbowano mnie wciągnąć do pracy w której tak naprawdę chodziło o jedno... Świat jest pełen takich gości. Trzeba na nich uważać.
Przeżyłam próbę gwałtu... Wiem co to znaczy...

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez madelaine701

Ostatnio na porządku dziennym jest dla mnie, że ktoś kogoś zdradza, oszukuje, biję itp itd

Mam nadzieje, ze bezposrednio takie sytuacje Cie nie dotycza.

[madelaine701]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;21656881]Mam nadzieje, ze bezposrednio takie sytuacje Cie nie dotycza.[/QUOTE]
naszczęście oprócz tego ostatniego ... ale reszta też nie mniej boli :/

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez madelaine701

naszczęście oprócz tego ostatniego ... ale reszta też nie mniej boli :/

Ktos Cie uderzyl? Jak to sie stalo?
Bardzo wspolczuje .

[madelaine701]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;21665061]Ktos Cie uderzyl? Jak to sie stalo?
Bardzo wspolczuje .[/QUOTE]
nie nie nie ... nikt mnie nie uderzył na szczęście chodziło mi o zdradę i oszukiwanie, to owszem spotkało mnie w życiu niestety, ale powoli zaczynam sobie z tym radzić