![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 85
|
Problem w sferze seksualnej.Proszę o pomoc :(
Witam
![]() Mam problem z życiem seksualnym w moim związku. Jestem ze swoim partnerem 3 miesiące. Znamy się ok 2,5 roku, wcześniej już raz ze sobą byliśmy, bodajże pół roku, ale z pewnych przyczyn rozstaliśmy się. Teraz lepiej się ze sobą dogadujemy, staramy się żeby nasz związek był silniejszy i lepszy od tego sprzed 2 lat. Do tego doszedł sex. Dodam jeszcze, że oboje nie mamy doświadczenia w tych sprawach . Za pierwszym razem wiadomo wstydziłam się rozebrać przed swoim partnerem, do tego doszedł stres i związana z nim myśl o bólu. Gra wstępna była dość długa i myślałam, że jestem rozluźniona. Kiedy tylko partner załozył gumkę od razu poczułam jak moje mięśnie sie napinają i choć chciałam, żeby się udało niestety nie potrafił go włożyć. Ból i szczypanie to jedyne co pamiętam z pierwszej próby. Później próbowaliśmy drugi raz, znowu to samo. Zaczełam się tym przejmować, bo rozumiem, że może boleć ale nie kiedy ledwo co wchodzi. Po kilku próbach kompletnie straciłam ochotę na sex i w zupełności wystarczyłyby mi tylko pieszczoty. Jednak postanowiliśmy znowu spróbować tym bardziej, że nagle przyszła mi ochota. Po tej próbie po prostu sie załamałam :-( Rozmawiałam już z moich partnerem o tym, powiedziałam mu, że ta sytuacja już mnie psychicznie wykańcza, że coś jest ze mną nie tak, a raczej z moją psychiką. Powiedziałam Mu też o tym, że więcej prócz pieszczot na chwilę obecną nie potrzebuje. On twierdzi, że jest cierpliwy i bedzie czekał. Ale ileż można go zadowalać oralnie lub ręką? Nie chcę, żeby zmarnował kilka lat z dziewczyną, która nie może mu dać czego chce. To przecież nie jest to samo co pełny sex. Na koniec dodam, że nie tylko przy obecnym partnerze mam taki problem. Z poprzednim partnerem było to samo, choć z nim tylko wkroczyłam w tą sfere, tylko 2 razy doszło do sytuacji intymne i choć miały być tylko pieszczoty to próbował wejść, ale też automatycznie się zablokowałam. Nie uważałam tego wtedy za problem. Może powinnam się udać do psychologa albo do seksuologa? Bardzo proszę o pomoc ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Problem w sferze seksualnej.Proszę o pomoc :(
No jak czytam takie słowa to mam ochotę wyć. Kto Tobie dziewczyno wmówił, że jesteś od tego aby usłużnie go zadawalać?? A pomyślałaś o sobie, że to Ty zmarnujesz kilka lat na faceta, który nie umie zadowolić Ciebie?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: Problem w sferze seksualnej.Proszę o pomoc :(
Myślę, że Ty psychicznie nie do końca czujesz się gotowa i nie ufasz mu w 100% więc się spinasz.
Widzisz. Znajomości sprzed 2 lat nie liczę. Liczę od teraz. 3 miesiące razem a już tyle prób i... rozebrałaś się przed nim i doszło do intymnego kontaktu od razu z nastawieniem na seks. To zła kolejnośc. Daj sobie czas. Zacznijcie od pieszczot, i powoli przechodźcie dalej. A kiedy poczujesz się gotowa w 100% polecam wino na rozluźnienie (bardzo pomaga, mi pomogło, mogłam się w 100% odprężyc). Poduszkę pod pupę, długą grę wstępną i nastrój taki jak lubisz. (ja sobie wbrałam imprezkę... jako prewstęp. Powiedzmy, że taniec, obecnosc innych ludzi jak sie tak lekko droczę itd. dobrze na mnie działają ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 139
|
Dot.: Problem w sferze seksualnej.Proszę o pomoc :(
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 2 374
|
Dot.: Problem w sferze seksualnej.Proszę o pomoc :(
Cytat:
W ogóle nie rozumiem Twojej wypowiedzi, albo Ty nie zrozumiałaś w czym tkwi problem. Tu nie chodzi o to, że facet ją nie zadowala. Dobrze napisała andzia1989r. Jeżeli jednak problem nie minie udałabym się do seksuologa. Być może ta blokada tkwi gdzie indziej.
__________________
My kobiety jesteśmy aniołami,
jednakże kiedy podcina nam się skrzydła, pozostaje nam latać na miotle ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Problem w sferze seksualnej.Proszę o pomoc :(
Zrozumiałam, jednak odniosłam się do jednego zdania, które według mnie może stanowić sedno problemu, czyli maksymalne skupienie się na nim, nie na sobie. Zacytowałam zresztą to zdanie. Dziewczyna powinna pomyśleć bardziej o swoich odczuciach, niż o tym, że zmarnuje biednemu facetowi parę lat. A może to on za mało się stara. Ona pisze o nim, w jaki sposób go zadawala..a on ją?? Tzn.wcześniej, bo w tym momencie to ona w ogóle nie ma na nic oby chwilowo ochoty. Możnaby dyskutować więc kto komu te lata marnuje, tylko to chciałam przekazać.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 476
|
Dot.: Problem w sferze seksualnej.Proszę o pomoc :(
jest taka choroba, która się nazywa pochwica polega właśnie na mimowolnym skurczu mięśni, które uniemożliwia odbycie stosunku, ale to musisz iść do lekarza i wtedy się wyjaśni.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 85
|
Dot.: Problem w sferze seksualnej.Proszę o pomoc :(
Dziękuję za dotychczasowe odpowiedzi
![]() Nikt mi nie wmówił, że mam go ,, usłużnie go zadawalać'', osoba, która tak napisała źle odebrała to co napisałam. Chodzi mi o to, że chce go zadowalać choć jedynie to mi zostaje po kolejnych nieudanych próbach. Chyba większość kobiet wie, że lepiej jak ona to robi niż jakby miał się sam zadowalać. A co do zadowalania mnie to przyznam szczerze, że jego pieszczoty działają na mnie do pewnego momentu, cokolwiek by robił. Pomyślałam, że może dobrze bedzie jak pochwę się troche rozciągnie. Czytałam, że ponoć to pomaga, ale kiedy partner wkładał tam palec strasznie bolało, już nie mówiąc o dwóch palcach. To, że mogę zmarnować sobie kilka lat jest dla mnie mniej ważne niż to,że moge je znarnować jemu. W to, że mnie zdradzi po jakimś czasie wątpię, bo jak narazie jest zbyt zakochany, żeby o tym pomyśleć. Mówi mi, że mam sie nie przejmować, że razem sobie poradzimy. Nie chcę mu tego powiedzieć narazie wprost, tylko dać jakoś do zrozumienia, że jeżeli tak będzie dalej, mimo terapii u psychologa to źle sie to skończy. On chyba nie zdaje sobie sprawy z tego, że zaczniemy się od siebie oddalać... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 333
|
Dot.: Problem w sferze seksualnej.Proszę o pomoc :(
Ej, ale Ty masz za sobą dopiero 3 próby tak? To o jakich "kilku latach" my tu mówimy!?
Przede wszystkim proponuję skrócić grę wstępną. Nie każdej kobiecie jest ona potrzebna i skoro mówisz że pieszczoty partnera są skuteczne do pewnego momentu to zanim ten moment nadejdzie to zacznijcie działać. I czasami warto spróbować zadziałać trochę szybciej i bardziej zdecydowanie, niż robić wszystko powolutku, bo wtedy mocniej boli. Tak przynajmniej było dawno temu w moim przypadku. Będzie dobrze. A może po prostu, 3 miesiące to jeszcze dla Was za wcześnie? Wiesz, kobieta (zwłaszcza ta dopiero nabywająca doświadczenia) żeby kochać się z facetem musi mieć poczucie bezpieczeństwa (emocjonalnego!!) i kochać go. Ale będzie dobrze. I jeszcze jedna propozycja, może spróbujcie na spontana? Bez nastawiania się "dzisiaj Skarbie to zrobimy". Trzymam kciuki! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 85
|
Dot.: Problem w sferze seksualnej.Proszę o pomoc :(
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Problem w sferze seksualnej.Proszę o pomoc :(
Autorko, a czy boli Cię, jak sama się pieścisz? Jak wkładasz palec? Czy czujesz ból przy wkładaniu tamponu?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 85
|
Dot.: Problem w sferze seksualnej.Proszę o pomoc :(
Kiedy sama to robie (od razu zaznaczam, że nie robię tego często, nie chce żeby ktoś pomyślał o mnie czegoś głupiego) to nie czuję bólu, tamponu tylko raz użyłam, chciałam sprawdzić jak kobiety z tym mogą chodzić, boleć nie bolało, tylko wiadomo dziwne uczucie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 297
|
Dot.: Problem w sferze seksualnej.Proszę o pomoc :(
Autorko, jeśli chodzi o próby współżycia mam dokładnie tak samo jak Ty. I "walczę" z tym problemem ponad 2 mies., już nawet straciłam rachubę ile razy próbowaliśmy. U mnie sytuacja wygląda trochę inaczej bo przez baaaaaaaardzo długi czas "kochaliśmy się" w inny sposób. Może za bardzo przyzwyczaiłam się do tego innego sposobu
![]() ![]() ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Problem w sferze seksualnej.Proszę o pomoc :(
Cytat:
Po mojemu to nie jesteś po prostu na to gotowa, strach jest silniejszy od pragnienia i tyle... Nie panikuj, że wasz związek się przez to rozpadnie, przecież dopiero dosłownie chwilę jesteście ze sobą, nikt nie każe wam się dziko spieszyć, intymność to nie wyścigi ![]() Normalnie poleciłabym kieliszek wina na rozluźnienie, jeszcze ewentualnie ciepłą kąpiel przed, ale zastanów się Autorko, czy Ty tego naprawdę chcesz JUŻ. Bo niestety z tego co piszesz wynika, że chcesz tego, bo się boisz, że inaczej on Cię zostawi.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 85
|
Dot.: Problem w sferze seksualnej.Proszę o pomoc :(
Nie boję się, że partner mnie zostawi, bo wątpie żeby on wyszedł z tą decycją. Jak narazie sex kojarzy mi się tylko z bólem a nie przyjemnością. Wiem, że to co napiszę może być egoistyczne, ale jeżeli naprawde coś jest nie tak, to może lepiej samej sobie z tym poradzić i pozwolić mojemu partnerowi żeby ułożył sobie życie z kobietą, która takiego problemu nie będzie miała.
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 7 999
|
Dot.: Problem w sferze seksualnej.Proszę o pomoc :(
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 85
|
Dot.: Problem w sferze seksualnej.Proszę o pomoc :(
Nie byłam jeszcze z tym problemem u ginekologa, ale badał mnie jakieś pół roku temu i powiedział, że wszystko jest ok. Zamierzam jak najszybciej do niego iść i porozmawiać z nim o tym, następnie idę do psychologa bo na pewno coś siedzi w mojej psychice
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 7 999
|
Dot.: Problem w sferze seksualnej.Proszę o pomoc :(
Cytat:
Co do pogrubionego - to bardziej wygląda na przyjaźń niż na miłość. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: Problem w sferze seksualnej.Proszę o pomoc :(
moim zdaniem powinnaś iść do ginekologa i poprosić o inną formę antykoncepcji np. pigułki
z twojej relacji wynika, że problem rodzi się w momencie w który masz czas zeby ochłonąć z emocji bo on zakłada prezerwatywe ten moment nie istniałby gdybyś była na pigułkach, nie musielibyście przerywać pieszczot, nie miałabyś czas na "przerażanie się" całą kwestią tego co ma się za chwilę stać moim zdaniem mogłoby to wam pomóc a wizyta u ginekologa ci na pewno nie zaszkodzi skoro rozpoczynasz współżycie == a poza tym to rozważ czy to na pewno ten jedyny.. bo skoro cie nie kręci ten facet to to nie jest miłość a przyjaźń...
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 85
|
Dot.: Problem w sferze seksualnej.Proszę o pomoc :(
Dziękuję za rady
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 033
|
Dot.: Problem w sferze seksualnej.Proszę o pomoc :(
Cytat:
![]()
__________________
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 464
|
Dot.: Problem w sferze seksualnej.Proszę o pomoc :(
moim zdaniem koleżanka wyżej ma rację.3 miesiące to trochę zbyt wcześnie żeby tylko oglądac tv.W tej fazie związku powinniście miec ciągle ochotę na siebie.Myślę, że rozluźnienie nie gra tutaj głównej roli.Bardziej skupiłabym się na psychice.Wydaje mi się, że albo nie ejsteś gotowa na ten krok albo to jest bardziej przyjaźń z twojej strony.Bardziej zastanowiłabym się nad tym, czy Ci jest ogólnie z nim dobrze.Byc może jakieś inne macie problemy utajone, które przekładają się na tę sferę.Miłośc jest najważniejsza i zaufanie.Dlatego zastanów się najpierw nad tą kwestią.Chyba, że jesteś pewna tego to wtedy wymyślimy coś innego
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 85
|
Dot.: Problem w sferze seksualnej.Proszę o pomoc :(
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Problem w sferze seksualnej.Proszę o pomoc :(
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: okolice Katowic
Wiadomości: 2 796
|
Dot.: Problem w sferze seksualnej.Proszę o pomoc :(
Może za szybko? A petting był? Najpierw trzeba poznać swoje ciała, reakcje na poszczególny dotyk/pieszczoty. Dopiero potem seks.
3miesiące to tez wg mnie mało-tym bardziej jeśli wcześniej się rozeszliście. Dajcie sobie jeszcze trochę czasu i "pobawcie" się jeszcze ![]() U Was były 2 próby-na pocieszenie dodam, ze ja z Tż próbowałam ponad 3lata ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 74
|
Dot.: Problem w sferze seksualnej.Proszę o pomoc :(
miałam identycznie to samo. nmo może nie do końca bo za drugim razem juz sie udało.tez mój partner nie mógł we mnie wejsc. po tym załamałam sie psychicznie i nie chciałam słyszeć o sexie. teraz z perspektywy czasu mysle ze nie byłam na to gotowa.potem mijały miesiące mój partner wyjechał za granice i jak wrócił to chyba tak sie za nim steskniłam ze po nie całym tygodniu była udana próba hehe
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 243
|
Dot.: Problem w sferze seksualnej.Proszę o pomoc :(
Według mnie głównym problemem jest brak cierpliwości, na co żaden specjalista nie pomoże.
![]() Nie czerpiesz radości z pettingu, to widać. Jak Ci chłopak na wstępie chce zapakować palca, to wiadomo, że boli (o penisie nie wspominając). W stanie podniecenia sama będziesz chciała, żeby dotykał Twojej łechtaczki, włożył ci palec do pochwy. Dwa też wejdą, tylko musi facet trochę popracować. I tak małymi kroczkami do celu! ![]() Bez myślenia, że musi być już, że musi się już udać.
__________________
Twoja... Leczę się z egoizmu. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 74
|
Dot.: Problem w sferze seksualnej.Proszę o pomoc :(
A jeżeli juz mowa o sexie i o jego problemy to ja tez mam do was pytanie.ja sypiam ze swoim uz ROK i cały czas boli znaczy sie w skrucie to tak: bolało piersze 3 miesiące i byłam wtedy u lekarza i nie dowiedziałam sie nic oprócz tego ze nie ma zmian fiziologicznych i wszystko jest w porzadku i z zartem ze moze mój chłopak ma zaduzego.potem przez kolejne 3 miesace bolało tak ze tylko po okresie i przed. Potem znowu zaczeło caly czas i znowu byłam u lekarza i dowiedziałam sie to co poprzednio. i teraz jets tak że po okresie jest masakra.w ciągu miesiąca to zalezy.raz boli raz nie. Na początku gdy mój partner wkłada i kilka pierwszych ruchów to ból jest zawsze.Czy wiecie co może być przyczyną? czy któraś z was tak miała? bardzo prosze o pomoc.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 445
|
Dot.: Problem w sferze seksualnej.Proszę o pomoc :(
Basieńka, niedawno był taki wątek na podforum "Seks", poszukaj
![]() Co do problemu autorki wątku, to dziewczyny już wyczerpały temat. Mam nadzieję, że któraś z hipotez pomoże Ci dotrzeć do przyczyn problemu ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 185
|
Dot.: Problem w sferze seksualnej.Proszę o pomoc :(
Basieńko, ja bym na Twoim miejscu zmieniła ginekologa. Co to za tekst od lekarza, że "ma za dużego"? No proszę... Ja też byłam u jednej pani ginekolog z tym problemem, to bardzo opryskliwym tonem powiedziała "Poczytaj sobie o grze wstępnej. Może seks nie jest dal Ciebie, za młoda jesteś." Wcześniej powiedziałam jej, że mam 23 lata, że miałam wcześniej partnerów seksualnych, oraz, że nie miałam tego problemu. Nie muszę chyba dodawać, że więcej do niej nie poszłam.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:59.