Donoszenie w pracy - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-01-30, 10:07   #1
neonek000
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 105

Donoszenie w pracy


Witam!
Kilka dni temu byłam u mojego kierownika na rozmowie...powiedział mi, że koledzy z którymi pracuję w dziale( wiem, żę to byla tylko jedna osoba)...skarżyli się na mnie, że nie pomagam im w pracy...
Sprawa wygląda tak, że każdy z nas ma swoje obowiązki...ja wykonuje wszystkie moje a mój kolega bardzo często z czymś się nie wyrabia i swoja prace zostawia dla mnie!!
Kilkanascie razy robilam za niego..ale epwnego razy powiedzialam ze ja rowniez nie wyrobilam sie i nie zrobilam tego za niego...no i po tej sytuacji donos do kierownika...
Oprocz tego poszedl i powiedział, że od 4 meisięcy w ani jedną sobote nie bylo mnie w pracy...a jak poszłam sprawdzic z kierownikiem to okazalo się, że w każdym miesiący minium w jedną sobotę byłam...ale kierownik pomimo tego i tak zabrał mi częśc premii... i powiedzial, żebym pomagała i przychodziła do pracy w sobotę bo jak nie będę przychodzić to będzie zabierał mi premię...

Ja jestem w szoku... było mi strasznie przykro a teraz czuje sie bardzo dziwnie...ze ktos z moich 3 "kolegów" z działu poszedl na mnie doniesc i to jeszcze nie prawdę...
Jak ja mam teraz rozmawiać z tą osobą jak wiem, że poszła na mnie dosniesc do kierownika??
Myslalam, ze takie sprawy inaczej sie załatwia..ze jak ktoś coś ma do mówi prosto w oczy tej drugiej osobie...ale okzalo się, że nie...pierwszy raz spotkalam się z taka sytuacją...

Jak ja mam teraz traktować tę osobę...mam jej powiedzieć o tym, że wiem, że na mnie doniosła???
neonek000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-30, 10:36   #2
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
Dot.: Donoszenie w pracy

Cytat:
Napisane przez neonek000 Pokaż wiadomość
Witam!
Kilka dni temu byłam u mojego kierownika na rozmowie...powiedział mi, że koledzy z którymi pracuję w dziale( wiem, żę to byla tylko jedna osoba)...skarżyli się na mnie, że nie pomagam im w pracy...
Sprawa wygląda tak, że każdy z nas ma swoje obowiązki...ja wykonuje wszystkie moje a mój kolega bardzo często z czymś się nie wyrabia i swoja prace zostawia dla mnie!!
Kilkanascie razy robilam za niego..ale epwnego razy powiedzialam ze ja rowniez nie wyrobilam sie i nie zrobilam tego za niego...no i po tej sytuacji donos do kierownika...
Oprocz tego poszedl i powiedział, że od 4 meisięcy w ani jedną sobote nie bylo mnie w pracy...a jak poszłam sprawdzic z kierownikiem to okazalo się, że w każdym miesiący minium w jedną sobotę byłam...ale kierownik pomimo tego i tak zabrał mi częśc premii... i powiedzial, żebym pomagała i przychodziła do pracy w sobotę bo jak nie będę przychodzić to będzie zabierał mi premię...

Ja jestem w szoku... było mi strasznie przykro a teraz czuje sie bardzo dziwnie...ze ktos z moich 3 "kolegów" z działu poszedl na mnie doniesc i to jeszcze nie prawdę...
Jak ja mam teraz rozmawiać z tą osobą jak wiem, że poszła na mnie dosniesc do kierownika??
Myslalam, ze takie sprawy inaczej sie załatwia..ze jak ktoś coś ma do mówi prosto w oczy tej drugiej osobie...ale okzalo się, że nie...pierwszy raz spotkalam się z taka sytuacją...

Jak ja mam teraz traktować tę osobę...mam jej powiedzieć o tym, że wiem, że na mnie doniosła???
oczywiscie ze musisz powiedziec tej osobie te wiesz. ja bym po prostu zrobila to w oczy i zobaczyla reakcję...
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-30, 10:49   #3
Anett23
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 151
Dot.: Donoszenie w pracy

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;24721030]oczywiscie ze musisz powiedziec tej osobie te wiesz. ja bym po prostu zrobila to w oczy i zobaczyla reakcję...[/QUOTE]

Jestem tego samego zdania. Mało tego zrobiłabym to przy pozostałych współpracownikach, żeby wiedzieli jakiego 'kolegę' mają w pracy. Może następnym razem by się zastanowił co robi.
__________________
Pokłóciłam się ze Szczęściem, Nadzieję kopnęłam w d..., Miłość wyzwałam od szmat, a ze smutkiem piję wódkę



Anett23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-30, 10:51   #4
neonek000
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 105
Dot.: Donoszenie w pracy

Hyh...ja się tak zastanawiam czy ta osoba nie zdawała sobie z tego sprawy, że kierownik powie mi, że to osoba z mojego działu poszla na mnie donieść... i czy tej osobie teraz nie jest wstyd...
Pewnie myslal, że kierownik powie, że dobre aniołki mu powiedziały...hyh... tragedia...i jak teraz pracować w takim zespole...
Nigdy nie mielismy wielu wspolnych tematow ale to takiej akcji to tym bardziej..jak ma mam jemu teraz w oczy spohrzec...jak on tak mogl zrobic ...
Czasami tez mowilam, ze mam dosyc takiej pracy...jak to w pracy uzalam sie...mozliwe ze to rowniez powtorzyl kierownikowi...teraz to juz nic nie wiadomo...donosiciel wszystko moze powtorzyc aby samemu sie wybielic...

Wczesniej pracowala na moim stanowisku inna osoba i stracila pracę właśnie przez tego uczynnego kolegę...ale on teraz jest z siebie dumny z tego powodu.

Edytowane przez neonek000
Czas edycji: 2011-01-30 o 10:56
neonek000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-30, 11:21   #5
crescent
Zakorzenienie
 
Avatar crescent
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 5 931
Dot.: Donoszenie w pracy

Cytat:
Napisane przez neonek000 Pokaż wiadomość
Hyh...ja się tak zastanawiam czy ta osoba nie zdawała sobie z tego sprawy, że kierownik powie mi, że to osoba z mojego działu poszla na mnie donieść... i czy tej osobie teraz nie jest wstyd...
Pewnie myslal, że kierownik powie, że dobre aniołki mu powiedziały...hyh... tragedia...i jak teraz pracować w takim zespole...
Nigdy nie mielismy wielu wspolnych tematow ale to takiej akcji to tym bardziej..jak ma mam jemu teraz w oczy spohrzec...jak on tak mogl zrobic ...
Czasami tez mowilam, ze mam dosyc takiej pracy...jak to w pracy uzalam sie...mozliwe ze to rowniez powtorzyl kierownikowi...teraz to juz nic nie wiadomo...donosiciel wszystko moze powtorzyc aby samemu sie wybielic...

Wczesniej pracowala na moim stanowisku inna osoba i stracila pracę właśnie przez tego uczynnego kolegę...ale on teraz jest z siebie dumny z tego powodu.
az mi cisnienie skoczylo!!
co za menda....
pracowac w takiej atmosferze to nie zazdroszcze. zespol powinien byc po tej samej stronie, anie jakies wojny podjazdowe


masakra..ja to bym nie wytrzymala i mu tak nagadala, ze....wrrrrrrrrrr....:pal a:
__________________
crescent jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-30, 11:49   #6
SOCKI
Zakorzenienie
 
Avatar SOCKI
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Szwajcaria
Wiadomości: 3 563
Dot.: Donoszenie w pracy

Czy wyjaśniłaś kierownikowi o co chodzi tak naprawdę z tym "pomaganiem"?

Na Twoim miejscu podeszłabym do tej osoby przy innych i powiedziała "Jeśli nie jesteś w stanie sam poradzić sobie ze swoimi obowiązkami to może lepszym wyjściem byłoby zrezygnować z pracy zamiast donosić na innych do szefa?".

A co szef na to, że jego pracownik "nie wyrabia się" z obowiązkami czyli ich nie wypełnia czyli jest dupa nie pracownik?
__________________
Wymiana książkowa, czyli porządki styczniowe

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post44413363
SOCKI jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-30, 12:02   #7
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Donoszenie w pracy

Osoba, która doniosła to swoją drogą, no ale nie dziwi Was szef?
Szef mówi, że masz pomagać pracownikom. Ale ja tu czegoś nie rozumiem - każdy ma swoje obowiązki. Ty swoje wypełniasz, Twój kolega z pracy nie. Z jakiej racji Ty masz robić coś za niego? To nalezy do JEGO obowiązków i on za to dostaje pieniądze. Ty dostajesz pieniądze tylko za to, co sama zrobisz, naprawdę nie widzę powodu, żebyś robiła cokolwiek za niego.
Rozumiem, że czasem trzeba POMÓC komuś. Ale pomóc tzn. raz na jakiś czas POMÓC, a nie robić coś za kogoś. I to coś, za co on dostaje pieniądze i należy to do jego obowiązków.
Szkoda, że tego nie powiedziałaś szefowi.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-01-30, 12:57   #8
famka89
Zadomowienie
 
Avatar famka89
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: zdolnyśląsk
Wiadomości: 1 041
Dot.: Donoszenie w pracy

Cytat:
Napisane przez neonek000 Pokaż wiadomość
Witam!
Kilka dni temu byłam u mojego kierownika na rozmowie...powiedział mi, że koledzy z którymi pracuję w dziale( wiem, żę to byla tylko jedna osoba)...skarżyli się na mnie, że nie pomagam im w pracy...
Sprawa wygląda tak, że każdy z nas ma swoje obowiązki...ja wykonuje wszystkie moje a mój kolega bardzo często z czymś się nie wyrabia i swoja prace zostawia dla mnie!!
Kilkanascie razy robilam za niego..ale epwnego razy powiedzialam ze ja rowniez nie wyrobilam sie i nie zrobilam tego za niego...no i po tej sytuacji donos do kierownika...
Oprocz tego poszedl i powiedział, że od 4 meisięcy w ani jedną sobote nie bylo mnie w pracy...a jak poszłam sprawdzic z kierownikiem to okazalo się, że w każdym miesiący minium w jedną sobotę byłam...ale kierownik pomimo tego i tak zabrał mi częśc premii... i powiedzial, żebym pomagała i przychodziła do pracy w sobotę bo jak nie będę przychodzić to będzie zabierał mi premię...

Ja jestem w szoku... było mi strasznie przykro a teraz czuje sie bardzo dziwnie...ze ktos z moich 3 "kolegów" z działu poszedl na mnie doniesc i to jeszcze nie prawdę...
Jak ja mam teraz rozmawiać z tą osobą jak wiem, że poszła na mnie dosniesc do kierownika??
Myslalam, ze takie sprawy inaczej sie załatwia..ze jak ktoś coś ma do mówi prosto w oczy tej drugiej osobie...ale okzalo się, że nie...pierwszy raz spotkalam się z taka sytuacją...

Jak ja mam teraz traktować tę osobę...mam jej powiedzieć o tym, że wiem, że na mnie doniosła???
Właśnie w ten sposób straciłam dobrze płatną pracę :/ pracowałam w sklepie odzieżowym. Co dwa dni przychodził towar i wszystko należało wypakować, ometkować, oklipować i wystawić itp. W ten czas były trzy osoby na zmianie , nikt nie miał konkretnie przydzielonego zadania. Z racji ,że nie było ludzi ja zajełam się nowym towarem(było tego sporo więc spokojnie 3 osoby miałby masę roboty). Kończyła mi się zmiana i już czas aby zbierać się do domu a w tym czasie przyszła kierowniczka i po 5 minutach mnie woła. I od drzwi usłyszałam ,że " nie wywiązałam się z obowiązków i ,że jak sobie to wyobrażam" ... myślałam ,że mnie TRAFI tamte dwie laski gadały sobie i nic nie robiły a ja dostałam opoieprz za to ,że nie skończyłam !!! Oczywiście ja byłam z najmniejszym stażem w sklepie. Przekazałam to menagerce ale widziałam ,że nie wierzy więc powiedziałam jej ,że skoro nikt mnie nie szanuje i kłamstwo i donosicielstwo jest ok to odzchodzę. Zrobiła wielkie oczy i to na tyle z mojej pracy

Radzę Ci - porozmawiaj z tym delikwentem
famka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-30, 13:16   #9
Arrianna
Zakorzenienie
 
Avatar Arrianna
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 134
Dot.: Donoszenie w pracy

Ja bym oczywiście powiedziała tej osobie że wiem a jakby znowu się powtórzyła akcja z tym zwalaniem pracy na ciebie to bym poszła do kierownika i powiedziała że nie wiem co robi ten kolega ale na pewno nie pracuje ciężko bo wszyscy się z pracą wyrabiają tylko nie on :P to jest śmieszne żeby ci ktoś do zakresu obowiązków dopisywał "pomaganie koledze".
Arrianna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-30, 16:17   #10
papryka85
Zakorzenienie
 
Avatar papryka85
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 539
Dot.: Donoszenie w pracy

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
Osoba, która doniosła to swoją drogą, no ale nie dziwi Was szef?
Szef mówi, że masz pomagać pracownikom. Ale ja tu czegoś nie rozumiem - każdy ma swoje obowiązki. Ty swoje wypełniasz, Twój kolega z pracy nie. Z jakiej racji Ty masz robić coś za niego? To nalezy do JEGO obowiązków i on za to dostaje pieniądze. Ty dostajesz pieniądze tylko za to, co sama zrobisz, naprawdę nie widzę powodu, żebyś robiła cokolwiek za niego.
Rozumiem, że czasem trzeba POMÓC komuś. Ale pomóc tzn. raz na jakiś czas POMÓC, a nie robić coś za kogoś. I to coś, za co on dostaje pieniądze i należy to do jego obowiązków.
Szkoda, że tego nie powiedziałaś szefowi.
Amen.

Neonek000
Nie byłoby donosicielstwa, gdyby szefowie tego nie tolerowali.
Sorry, ale dla mnie to szef-dupa, bo po pierwsze - powinien najpierw sprawdzić te soboty oraz czy zarówno Ty, jak i osoba, która przyszła się żalić wywiązujecie się ze swoich obowiązków, a jeśli nie, to dlaczego.

I co to za zarzut, że pracownik "nie pomaga" innym pracownikom?? Pytanie - czego KONKRETNIE nie zrobiłaś? A nie jakieś nie wiadomo co znaczące "nie pomaga". Bo jakby szef zechciał dowiedzieć się więcej, to może doszedłby do wniosku, że to nie Ty "nie pomagasz", ale kolega "nie pracuje".

Trudno coś doradzić w takiej sytuacji, gdy się nie zna ludzi i relacji w firmie. Ja pewnie zwyczajnie powiedziałabym "koledze", że jak coś do mnie ma, to niech powie to mnie, a nie lata do szefa z pierdołami, a szefa spokojnie zapytałabym o KONKRETNE zarzuty, a nie jakieś tam pieprzenie w bambus, że "nie pomagam"

No chyba, że jesteś nowym pracownikiem i jednym z Twoich zadań jest "pomaganie" innym pracownikom, żeby jak najwięcej się nauczyć. Jednak z Twojej wypowiedzi wywnioskowałam, że każdy (włącznie z Tobą) ma wyznaczony swój własny zakres obowiązków.

A mogę wiedzieć jak długo tam pracujesz i ile masz lat?
__________________
Papryczki wróciły!!!

Edytowane przez papryka85
Czas edycji: 2011-01-30 o 16:21
papryka85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-30, 16:27   #11
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Donoszenie w pracy

powinnas przygadac temu "koledze" przy innych. troche chamska zagrywka, bo takie rzeczy powinno sie zalatwiac w 4 oczy, ale koles tez bardzo nie w porzadku sie zachowal.
skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-01-30, 19:31   #12
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Donoszenie w pracy

pierwsze co nasunęło mi się na myśl, to dlaczego szef nie pozostawił donosiciela anonimowym? I tak wiedziałabyś o kogo chodzi, ale chodzi o zasadę. Twój szef nie widzi w donoszeniu nic złego, ba! nawet nie ukrywa, kto to robi!
Pozostaje ci wyjaśnienie tego z "kolegą" i jasne określenie waszej współpracy. Najlepiej przy świadkach i to takich, którzy są rzetelni i uczciwi i w razie nieprzyjemności potwierdzą Twoją wersję a nie tę, która będzie dla nich wygodniejsza.
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-31, 13:02   #13
golden_eye
Wtajemniczenie
 
Avatar golden_eye
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: własne 4 kąty :-)
Wiadomości: 2 044
Dot.: Donoszenie w pracy

Cytat:
Napisane przez Anett23 Pokaż wiadomość
Jestem tego samego zdania. Mało tego zrobiłabym to przy pozostałych współpracownikach, żeby wiedzieli jakiego 'kolegę' mają w pracy. Może następnym razem by się zastanowił co robi.
amen

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
Osoba, która doniosła to swoją drogą, no ale nie dziwi Was szef?
Szef mówi, że masz pomagać pracownikom. Ale ja tu czegoś nie rozumiem - każdy ma swoje obowiązki. Ty swoje wypełniasz, Twój kolega z pracy nie. Z jakiej racji Ty masz robić coś za niego? To nalezy do JEGO obowiązków i on za to dostaje pieniądze. Ty dostajesz pieniądze tylko za to, co sama zrobisz, naprawdę nie widzę powodu, żebyś robiła cokolwiek za niego.
Rozumiem, że czasem trzeba POMÓC komuś. Ale pomóc tzn. raz na jakiś czas POMÓC, a nie robić coś za kogoś. I to coś, za co on dostaje pieniądze i należy to do jego obowiązków.
Szkoda, że tego nie powiedziałaś szefowi.
a po wyjaśnieniu sytuacji I TAK POLECIAŁ CI PO PREMII mimo że wszystko wyjaśniłaś. nie rozumiem gościa
__________________
"Nie jesteś na tym świecie po to aby spełniać moje oczekiwania, ani ja po to aby spełniać Twoje. Jeśli się przez przypadek odnajdziemy, to cudownie. Jeśli nie, to trudno"
golden_eye jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-31, 15:31   #14
neonek000
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 105
Dot.: Donoszenie w pracy

Ja również tego nie rozumiem... Jakaś chora atmosfera tam jest!
neonek000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-31, 21:20   #15
Karolina Maria
Zadomowienie
 
Avatar Karolina Maria
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: BDG
Wiadomości: 1 469
GG do Karolina Maria
Dot.: Donoszenie w pracy

Pracowalam kiedys w agencji reklamowej i była podoba sytuacja, ale nasza szefowa super zrobiła bo wezława tę osoba donoszącą i koleżanke i przy donoszącej powiedziala tamtej ze sa uwagi do niej. Po tym incydencie juz nie było problemów z wchodzeniem w d*** szefowej.
__________________
Mój kochany TŻ
Wymianka https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...5#post48241365
Karolina Maria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-01-31, 21:29   #16
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Donoszenie w pracy

Cytat:
Napisane przez Karolina Maria Pokaż wiadomość
Pracowalam kiedys w agencji reklamowej i była podoba sytuacja, ale nasza szefowa super zrobiła bo wezława tę osoba donoszącą i koleżanke i przy donoszącej powiedziala tamtej ze sa uwagi do niej. Po tym incydencie juz nie było problemów z wchodzeniem w d*** szefowej.
właśnie... jesli szefostwo nie toleruje donoszenia, to go nie będzie. A bardzo często donosiciele mają albo satysfakcję z tego, że ktoś ma przez to gorzej, albo ma wręcz profity z tego. Stwarza to sytuacje chore, gdzie propagowane jest złe zachowania a ty, jako potencjalna ofiara zamiast maksymalnie skupić się na swoich zadaniach, skupiasz się na tym, aby znaleźć haka na kolegę obok lub co by tu zrobić, aby nie miał powodu do kablowania.
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:36.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.