|
Notka |
|
Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 105
|
Donoszenie w pracy
Witam!
Kilka dni temu byłam u mojego kierownika na rozmowie...powiedział mi, że koledzy z którymi pracuję w dziale( wiem, żę to byla tylko jedna osoba)...skarżyli się na mnie, że nie pomagam im w pracy... Sprawa wygląda tak, że każdy z nas ma swoje obowiązki...ja wykonuje wszystkie moje a mój kolega bardzo często z czymś się nie wyrabia i swoja prace zostawia dla mnie!! Kilkanascie razy robilam za niego..ale epwnego razy powiedzialam ze ja rowniez nie wyrobilam sie i nie zrobilam tego za niego...no i po tej sytuacji donos do kierownika... Oprocz tego poszedl i powiedział, że od 4 meisięcy w ani jedną sobote nie bylo mnie w pracy...a jak poszłam sprawdzic z kierownikiem to okazalo się, że w każdym miesiący minium w jedną sobotę byłam...ale kierownik pomimo tego i tak zabrał mi częśc premii... i powiedzial, żebym pomagała i przychodziła do pracy w sobotę bo jak nie będę przychodzić to będzie zabierał mi premię... Ja jestem w szoku... było mi strasznie przykro a teraz czuje sie bardzo dziwnie...ze ktos z moich 3 "kolegów" z działu poszedl na mnie doniesc i to jeszcze nie prawdę... Jak ja mam teraz rozmawiać z tą osobą jak wiem, że poszła na mnie dosniesc do kierownika?? Myslalam, ze takie sprawy inaczej sie załatwia..ze jak ktoś coś ma do mówi prosto w oczy tej drugiej osobie...ale okzalo się, że nie...pierwszy raz spotkalam się z taka sytuacją... Jak ja mam teraz traktować tę osobę...mam jej powiedzieć o tym, że wiem, że na mnie doniosła??? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
|
Dot.: Donoszenie w pracy
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 151
|
Dot.: Donoszenie w pracy
[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;24721030]oczywiscie ze musisz powiedziec tej osobie te wiesz. ja bym po prostu zrobila to w oczy i zobaczyla reakcję...[/QUOTE]
Jestem tego samego zdania. Mało tego zrobiłabym to przy pozostałych współpracownikach, żeby wiedzieli jakiego 'kolegę' mają w pracy. Może następnym razem by się zastanowił co robi.
__________________
Pokłóciłam się ze Szczęściem, Nadzieję kopnęłam w d..., Miłość wyzwałam od szmat, a ze smutkiem piję wódkę ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 105
|
Dot.: Donoszenie w pracy
Hyh...ja się tak zastanawiam czy ta osoba nie zdawała sobie z tego sprawy, że kierownik powie mi, że to osoba z mojego działu poszla na mnie donieść... i czy tej osobie teraz nie jest wstyd...
Pewnie myslal, że kierownik powie, że dobre aniołki mu powiedziały...hyh... tragedia...i jak teraz pracować w takim zespole... Nigdy nie mielismy wielu wspolnych tematow ale to takiej akcji to tym bardziej..jak ma mam jemu teraz w oczy spohrzec...jak on tak mogl zrobic ![]() Czasami tez mowilam, ze mam dosyc takiej pracy...jak to w pracy uzalam sie...mozliwe ze to rowniez powtorzyl kierownikowi...teraz to juz nic nie wiadomo...donosiciel wszystko moze powtorzyc aby samemu sie wybielic... Wczesniej pracowala na moim stanowisku inna osoba i stracila pracę właśnie przez tego uczynnego kolegę...ale on teraz jest z siebie dumny z tego powodu. Edytowane przez neonek000 Czas edycji: 2011-01-30 o 10:56 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 5 931
|
Dot.: Donoszenie w pracy
Cytat:
co za menda.... ![]() pracowac w takiej atmosferze to nie zazdroszcze. zespol powinien byc po tej samej stronie, anie jakies wojny podjazdowe ![]() masakra..ja to bym nie wytrzymala i mu tak nagadala, ze....wrrrrrrrrrr....:pal a:
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Szwajcaria
Wiadomości: 3 563
|
Dot.: Donoszenie w pracy
Czy wyjaśniłaś kierownikowi o co chodzi tak naprawdę z tym "pomaganiem"?
Na Twoim miejscu podeszłabym do tej osoby przy innych i powiedziała "Jeśli nie jesteś w stanie sam poradzić sobie ze swoimi obowiązkami to może lepszym wyjściem byłoby zrezygnować z pracy zamiast donosić na innych do szefa?". A co szef na to, że jego pracownik "nie wyrabia się" z obowiązkami czyli ich nie wypełnia czyli jest dupa nie pracownik?
__________________
Wymiana książkowa, czyli porządki styczniowe ![]() https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post44413363 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Donoszenie w pracy
Osoba, która doniosła to swoją drogą, no ale nie dziwi Was szef?
![]() Szef mówi, że masz pomagać pracownikom. Ale ja tu czegoś nie rozumiem - każdy ma swoje obowiązki. Ty swoje wypełniasz, Twój kolega z pracy nie. Z jakiej racji Ty masz robić coś za niego? To nalezy do JEGO obowiązków i on za to dostaje pieniądze. Ty dostajesz pieniądze tylko za to, co sama zrobisz, naprawdę nie widzę powodu, żebyś robiła cokolwiek za niego. Rozumiem, że czasem trzeba POMÓC komuś. Ale pomóc tzn. raz na jakiś czas POMÓC, a nie robić coś za kogoś. I to coś, za co on dostaje pieniądze i należy to do jego obowiązków. Szkoda, że tego nie powiedziałaś szefowi. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: zdolnyśląsk
Wiadomości: 1 041
|
Dot.: Donoszenie w pracy
Cytat:
![]() ![]() Radzę Ci - porozmawiaj z tym delikwentem ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 134
|
Dot.: Donoszenie w pracy
Ja bym oczywiście powiedziała tej osobie że wiem a jakby znowu się powtórzyła akcja z tym zwalaniem pracy na ciebie to bym poszła do kierownika i powiedziała że nie wiem co robi ten kolega ale na pewno nie pracuje ciężko bo wszyscy się z pracą wyrabiają tylko nie on :P to jest śmieszne żeby ci ktoś do zakresu obowiązków dopisywał "pomaganie koledze".
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=FMaK4DS_ulE |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 539
|
Dot.: Donoszenie w pracy
Cytat:
Neonek000 Nie byłoby donosicielstwa, gdyby szefowie tego nie tolerowali. Sorry, ale dla mnie to szef-dupa, bo po pierwsze - powinien najpierw sprawdzić te soboty oraz czy zarówno Ty, jak i osoba, która przyszła się żalić wywiązujecie się ze swoich obowiązków, a jeśli nie, to dlaczego. I co to za zarzut, że pracownik "nie pomaga" innym pracownikom?? Pytanie - czego KONKRETNIE nie zrobiłaś? A nie jakieś nie wiadomo co znaczące "nie pomaga". Bo jakby szef zechciał dowiedzieć się więcej, to może doszedłby do wniosku, że to nie Ty "nie pomagasz", ale kolega "nie pracuje". Trudno coś doradzić w takiej sytuacji, gdy się nie zna ludzi i relacji w firmie. Ja pewnie zwyczajnie powiedziałabym "koledze", że jak coś do mnie ma, to niech powie to mnie, a nie lata do szefa z pierdołami, a szefa spokojnie zapytałabym o KONKRETNE zarzuty, a nie jakieś tam pieprzenie w bambus, że "nie pomagam" ![]() No chyba, że jesteś nowym pracownikiem i jednym z Twoich zadań jest "pomaganie" innym pracownikom, żeby jak najwięcej się nauczyć. Jednak z Twojej wypowiedzi wywnioskowałam, że każdy (włącznie z Tobą) ma wyznaczony swój własny zakres obowiązków. A mogę wiedzieć jak długo tam pracujesz i ile masz lat?
__________________
Papryczki wróciły!!! ![]() Edytowane przez papryka85 Czas edycji: 2011-01-30 o 16:21 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Donoszenie w pracy
powinnas przygadac temu "koledze" przy innych. troche chamska zagrywka, bo takie rzeczy powinno sie zalatwiac w 4 oczy, ale koles tez bardzo nie w porzadku sie zachowal.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Donoszenie w pracy
pierwsze co nasunęło mi się na myśl, to dlaczego szef nie pozostawił donosiciela anonimowym? I tak wiedziałabyś o kogo chodzi, ale chodzi o zasadę. Twój szef nie widzi w donoszeniu nic złego, ba! nawet nie ukrywa, kto to robi!
Pozostaje ci wyjaśnienie tego z "kolegą" i jasne określenie waszej współpracy. Najlepiej przy świadkach i to takich, którzy są rzetelni i uczciwi i w razie nieprzyjemności potwierdzą Twoją wersję a nie tę, która będzie dla nich wygodniejsza.
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: własne 4 kąty :-)
Wiadomości: 2 044
|
Dot.: Donoszenie w pracy
Cytat:
---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ---------- Cytat:
__________________
"Nie jesteś na tym świecie po to aby spełniać moje oczekiwania, ani ja po to aby spełniać Twoje. Jeśli się przez przypadek odnajdziemy, to cudownie. Jeśli nie, to trudno" |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 105
|
Dot.: Donoszenie w pracy
Ja również tego nie rozumiem... Jakaś chora atmosfera tam jest!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zadomowienie
|
Dot.: Donoszenie w pracy
Pracowalam kiedys w agencji reklamowej i była podoba sytuacja, ale nasza szefowa super zrobiła bo wezława tę osoba donoszącą i koleżanke i przy donoszącej powiedziala tamtej ze sa uwagi do niej. Po tym incydencie juz nie było problemów z wchodzeniem w d*** szefowej.
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Donoszenie w pracy
Cytat:
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:36.