Studentki Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu-przyszłe i obecne

[daisyxx]

Witam pilne studentki tego uniwersytetuw przyszłym roku włąśnie sie tam wybieram obstawiam 2 wydziały biochemie i biotechnologie ale,nie wykluczam również farmaceutyki choć na maturze bede zdawac raczej biologie podstawowa i rozszerzona. Podzielcie sie swoimi doswiadczeniami i ewentualnie niedogodnosciami bo nie chciałabym isc w Ciemno.

[Dorcia91]

Napisane przez daisyxx

Witam pilne studentki tego uniwersytetuw przyszłym roku włąśnie sie tam wybieram obstawiam 2 wydziały biochemie i biotechnologie ale,nie wykluczam również farmaceutyki choć na maturze bede zdawac raczej biologie podstawowa i rozszerzona. Podzielcie sie swoimi doswiadczeniami i ewentualnie niedogodnosciami bo nie chciałabym isc w Ciemno.

2 się nie daPodstawę czy rozszerzenie??

[daisyxx]

miałobyć podstawowe albo rozszerzone pomyliłam coś
raczej rozszerzone bo z podstawami sie tam nie dostane

[Dorcia91]

Właśnie raczej rozszerzenie,i to dobrze musisz napisać NIe jest łatwo dostać się dna uczelnie medyczną na oblegany kierunek
POwodzenia życzę

[daisyxx]

Oj przyda sie te powodzenie
dzieki

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez daisyxx

Witam pilne studentki tego uniwersytetuw przyszłym roku włąśnie sie tam wybieram obstawiam 2 wydziały biochemie i biotechnologie ale,nie wykluczam również farmaceutyki choć na maturze bede zdawac raczej biologie podstawowa i rozszerzona. Podzielcie sie swoimi doswiadczeniami i ewentualnie niedogodnosciami bo nie chciałabym isc w Ciemno.

to jest akurat przedmiot a nie kierunek
nie ma takiego kierunku, jest farmacja

jesli chcesz sie dostac na te uczelnie to radze zdawac rozszerzona biologie i CHEMIE (tym bardziej, ze chcesz isc na farmacje)

[ksiezniczkanajgorsza]

Nie polecam tej uczelni- jest na niej okropny bałagan ;/ sama ją skończyłam i uważam, że na innych uczelniach (np. Warszawski Uniwersytet Medyczny) organizacja jest o wiele lepsza.

[paryzanka202]

Nie idz na farmacje, oplaca Ci sie uczyc 5 lat zeby pozniej w superpharmie leki podawac?
Wybacz, wylewam swoja frustracje

[ksiezniczkanajgorsza]

Napisane przez paryzanka202

Nie idz na farmacje, oplaca Ci sie uczyc 5 lat zeby pozniej w superpharmie leki podawac?
Wybacz, wylewam swoja frustracje

Znam kobietę, która pracuje w firmie farmaceutycznej na bardzo wysokim stanowisku właśnie po farmacji. Oj, można robić inne rzeczy niż tylko śmigać po aptece w białym fartuchu i leki podawać

[paryzanka202]

Wiem, wiem sama jestem na farmacji i to prawda mozna byc na wysokim stanowisku w firmie farmaceutycznej, ale takich ludzi jest malo. firmy potrzebuja ludzi do badan nad lekami, wg mnie to praca strasznie nudna i monotonna, kupe pracy w papierach zeby sie wszystko zgadzalo bo kasa to nieziemska. Mimo wszystko uwazam,ze nie warto. Ja zaluje.

[ksiezniczkanajgorsza]

Napisane przez paryzanka202

Wiem, wiem sama jestem na farmacji i to prawda mozna byc na wysokim stanowisku w firmie farmaceutycznej, ale takich ludzi jest malo. firmy potrzebuja ludzi do badan nad lekami, wg mnie to praca strasznie nudna i monotonna, kupe pracy w papierach zeby sie wszystko zgadzalo bo kasa to nieziemska. Mimo wszystko uwazam,ze nie warto. Ja zaluje.

to dlaczego wybrałaś ten kierunek?

[paryzanka202]

Napisane przez ksiezniczkanajgorsza

to dlaczego wybrałaś ten kierunek?

dlatego,ze wszyscy tlukli mi do glowy ,ze to dobry kierunek. Praca czysta, fajna. Kontakt z ludzmi <- to jest dla mnie najwazniejsze.
Nie potrafie caly dzien pracowac w odosobnieniu.
Praktyki mi sie nawet podobaja, faktycznie kontakt z ludzmi jest. Tylko,ze ja dorabiam sobie w innej i uwierz mi ,ze strasznie przypomina to prace w aptece. Wiec stwierdzam,ze szkoda az 5 lat na to. Np mnie osobiscie praca w aptece szpitalnej w ogole niesatysfakcjonuje, ale wiem,ze innym sie podoba. Jest cisza spokoj, ta sama grupa ludzi, nie "narobisz" sie. Przygotowujesz leki na 12 i masz spokoj. Tylko,ze straszna nuda. Siedzisz sama w pokoju i np robisz 50 proszkow. Nic w tym ciekawego, prawie wszystko gotowe. Moim jedynym zajeciem bylo tarowanie wagi i odwazanie kolejno substancji. I tak przez caaly dzien. Jak mialam masci to sudocrem musialam odwazyc z 250 g na 5 x 50 g cala filozofia.

[ksiezniczkanajgorsza]

Napisane przez paryzanka202

dlatego,ze wszyscy tlukli mi do glowy ,ze to dobry kierunek. Praca czysta, fajna. Kontakt z ludzmi <- to jest dla mnie najwazniejsze.
Nie potrafie caly dzien pracowac w odosobnieniu.
Praktyki mi sie nawet podobaja, faktycznie kontakt z ludzmi jest. Tylko,ze ja dorabiam sobie w innej i uwierz mi ,ze strasznie przypomina to prace w aptece. Wiec stwierdzam,ze szkoda az 5 lat na to. Np mnie osobiscie praca w aptece szpitalnej w ogole niesatysfakcjonuje, ale wiem,ze innym sie podoba. Jest cisza spokoj, ta sama grupa ludzi, nie "narobisz" sie. Przygotowujesz leki na 12 i masz spokoj. Tylko,ze straszna nuda. Siedzisz sama w pokoju i np robisz 50 proszkow. Nic w tym ciekawego, prawie wszystko gotowe. Moim jedynym zajeciem bylo tarowanie wagi i odwazanie kolejno substancji. I tak przez caaly dzien. Jak mialam masci to sudocrem musialam odwazyc z 250 g na 5 x 50 g cala filozofia.

No dobrze, ale przecież ustaliłyśmy, że nie trzeba koniecznie pracować w aptece. Kobieta o której mówiłam pracuje w dziale rejestracji leków- dobrze płatna, odpowiedzialna robota, fakt- trochę papierkowa, bo siedzi w dokumentach i się grzebie z tym, gdy jakiś lek ma być wprowadzony na rynek, fakt- takich stanowisk też nie jest aż tak dużo (znasz języki? To może za granicą???). Ale jednak ma kontakt z ludźmi z różnych części świata. Zarabia dobrze, co rekompensuje jej nudną pracę- ma pieniądze by żyć dostatnio, jadać w restauracjach, kupować świetne ubrania, kosmetyki i do tego PODRÓŻOWAĆ. Myślę, że ogólny bilans jest taki, że życie ma ciekawe. Takie ratownictwo medyczne- może i ciekawe, ale pieniądze takie, że wracasz do domu i siadasz przed telewizorem. Chcesz polecieć na Kubę- kredyt, chcesz kupić dobry samochód- kredyt. To ja bym z chęcią postudiowała te 5 lat i się już pobawiła w tę papierologię tzn. nie żeby mi było źle z moim zawodem tu gdzie jestem (mgr fizjoterapii/Francja). Jest dobrze, ale myślę, że i Ty nie doceniasz tego co robisz. Naprawdę zrobiłaś już rozeznanie jakie masz możliwości po farmacji? :P

[paryzanka202]

Napisane przez ksiezniczkanajgorsza

No dobrze, ale przecież ustaliłyśmy, że nie trzeba koniecznie pracować w aptece. Kobieta o której mówiłam pracuje w dziale rejestracji leków- dobrze płatna, odpowiedzialna robota, fakt- trochę papierkowa, bo siedzi w dokumentach i się grzebie z tym, gdy jakiś lek ma być wprowadzony na rynek, fakt- takich stanowisk też nie jest aż tak dużo (znasz języki? To może za granicą???). Ale jednak ma kontakt z ludźmi z różnych części świata. Zarabia dobrze, co rekompensuje jej nudną pracę- ma pieniądze by żyć dostatnio, jadać w restauracjach, kupować świetne ubrania, kosmetyki i do tego PODRÓŻOWAĆ. Myślę, że ogólny bilans jest taki, że życie ma ciekawe. Takie ratownictwo medyczne- może i ciekawe, ale pieniądze takie, że wracasz do domu i siadasz przed telewizorem. Chcesz polecieć na Kubę- kredyt, chcesz kupić dobry samochód- kredyt. To ja bym z chęcią postudiowała te 5 lat i się już pobawiła w tę papierologię tzn. nie żeby mi było źle z moim zawodem tu gdzie jestem (mgr fizjoterapii/Francja). Jest dobrze, ale myślę, że i Ty nie doceniasz tego co robisz. Naprawdę zrobiłaś już rozeznanie jakie masz możliwości po farmacji? :P

Mysle,ze to tez dlatego ,ze ostatnio mnie ten kierunek ostro wymeczyl i nie jestem obiektywna

[daisyxx]

widze ,ze watek sie rozkreca to dobrze
teraz szefowa sie wypowie heh..no wiec pozwoliłam sobie zasiegnac rady mojego pana od biologi i tez odradzałmi te kierunki poniewaz po pierwsze ciezko po drugie bede musiała dodatkowo zdawać chemii ,fizyke i cholera jeszcze wie co..po trzecie perspektywy pracy w polsce nikłe
podsunołmi zato kierunek hmm..pielegniarstwo i przyznam ze spodobał mi sie

[ksiezniczkanajgorsza]

Napisane przez daisyxx

widze ,ze watek sie rozkreca to dobrze
teraz szefowa sie wypowie heh..no wiec pozwoliłam sobie zasiegnac rady mojego pana od biologi i tez odradzałmi te kierunki poniewaz po pierwsze ciezko po drugie bede musiała dodatkowo zdawać chemii ,fizyke i cholera jeszcze wie co..po trzecie perspektywy pracy w polsce nikłe
podsunołmi zato kierunek hmm..pielegniarstwo i przyznam ze spodobał mi sie

a znasz języki? bo bez języków nie wyjedziesz za granicę, a praca pielęgniarki w Polsce to horror... więcej napiszę w nocy, bo teraz spadam się szykować na imprezę

[daisyxx]

Napisane przez ksiezniczkanajgorsza

a znasz języki? bo bez języków nie wyjedziesz za granicę, a praca pielęgniarki w Polsce to horror... więcej napiszę w nocy, bo teraz spadam się szykować na imprezę

taa niemiecki i angielski ale,chciałabym jeszcze umieć rosyjski