Zazdrosny chłopak.

[colalime]

Jestem z chłopakiem od 4 miesięcy. Z moim byłym (Kuba) utrzymuję bardzo dobry kontakt (często piszemy, dzwonimy do siebie). Mój chłopak (Andrzej) nie ma nic przeciwko abyśmy mieli jakiś kontakt ale jest strasznie zły, bo nie chce powiedzieć mojemu ex, że mam nowego chłopaka (mój były byłby zły a ja nie chcę go ranić). Ostatnio odezwał się do mnie stary kolega którego poznałam przez Kubę i zaprosił mnie na domówkę (niestety nie mogę iść tam z chłopakiem bo mój ex się dowie, że się z kimś spotykam bo to jego środowisko). Zadzwoniłam do byłego bo musiałam mu opowiedzieć o tej sytuacji i powiedziałam, że w sumie fajnie gdybyśmy się tam spotkali, wypili piwo i pogadali. Podczas rozmowy dowiedziałam się, że Kuba spotyka się z jakąś dziewczyna co mnie ucieszyło. Po rozmowie wymienialiśmy SMS-y i były się pytał czy z kimś się widuję, czy go kocham (nie kocham). Siłą rzeczy musiałam powiedzieć, że się z nikim nie spotykam. Do byłego nic nie czuję i już nigdy między nami do niczego nie dojdzie oprócz rozmowy.

Mój obecny chłopak strasznie się w☠☠☠☠ił, że chce iść na imprezę sama (nie mogę go zabrać jak pisałam wcześniej) i przy okazji pogadać z byłym. O te SMS-y czy go kocham też. Od jakiegoś czasu ciągle mi mówi, że powinnam powiedzieć Kubie o nas przez co prowokuję między nami kłótnie.

Czy mój obecny chłopak nie jest zbytnio zaborczy/zazdrosny?

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

Twój obecny chłopak owszem popełnia duży błąd, ale taki że z Tobą jest. Przekładasz dobro eksa nad obecnego i zganiasz jeszcze na niego winę

Oby przejrzał na oczy i z Tobą zerwał (Chociaż pewnie troll)

[tiuteraz]

Z tego co piszesz to ani jednego ani drugiego nie kochasz. Obydwoje powinni Cię kopnąć tyłek, bo tylko na to zasługujesz.

[mariamalaria]

Napisane przez colalime

Jestem z chłopakiem od 4 miesięcy. Z moim byłym (Kuba) utrzymuję bardzo dobry kontakt (często piszemy, dzwonimy do siebie). Mój chłopak (Andrzej) nie ma nic przeciwko abyśmy mieli jakiś kontakt ale jest strasznie zły, bo nie chce powiedzieć mojemu ex, że mam nowego chłopaka (mój były byłby zły a ja nie chcę go ranić). Ostatnio odezwał się do mnie stary kolega którego poznałam przez Kubę i zaprosił mnie na domówkę (niestety nie mogę iść tam z chłopakiem bo mój ex się dowie, że się z kimś spotykam bo to jego środowisko). Zadzwoniłam do byłego bo musiałam mu opowiedzieć o tej sytuacji i powiedziałam, że w sumie fajnie gdybyśmy się tam spotkali, wypili piwo i pogadali. Podczas rozmowy dowiedziałam się, że Kuba spotyka się z jakąś dziewczyna co mnie ucieszyło. Po rozmowie wymienialiśmy SMS-y i były się pytał czy z kimś się widuję, czy go kocham (nie kocham). Siłą rzeczy musiałam powiedzieć, że się z nikim nie spotykam. Do byłego nic nie czuję i już nigdy między nami do niczego nie dojdzie oprócz rozmowy.

Mój obecny chłopak strasznie się w☠☠☠☠ił, że chce iść na imprezę sama (nie mogę go zabrać jak pisałam wcześniej) i przy okazji pogadać z byłym. O te SMS-y czy go kocham też. Od jakiegoś czasu ciągle mi mówi, że powinnam powiedzieć Kubie o nas przez co prowokuję między nami kłótnie.

Czy mój obecny chłopak nie jest zbytnio zaborczy/zazdrosny?

Jeśli nie chcąc ranić byłego chłopaka, ranisz obecnego chłopaka, to zależy ci na byłym, nie na obecnym.

[Tequila222]

Niech już zacznie się szkoła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[colalime]

Napisane przez tiuteraz

Z tego co piszesz to ani jednego ani drugiego nie kochasz. Obydwoje powinni Cię kopnąć tyłek, bo tylko na to zasługujesz.

Swojego obecnego chłopaka jeszcze nie kocham ale jestem bardzo z nim szczęśliwa. Poprzedni związek zakończyłam ja i na 100% nic nie czuję do byłego.

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87039244]Twój obecny chłopak owszem popełnia duży błąd, ale taki że z Tobą jest. Przekładasz dobro eksa nad obecnego i zganiasz jeszcze na niego winę

Oby przejrzał na oczy i z Tobą zerwał (Chociaż pewnie troll)[/QUOTE]

To nie tak, po prostu nie rozumiem co by zmieniło to, że mój były by wiedział. Nic, po prostu by się z tym źle czuł. To nie jest troll, pół nocy się o to kłóciliśmy i nie wiem co mam robić.

Napisane przez mariamalaria

Jeśli nie chcąc ranić byłego chłopaka, ranisz obecnego chłopaka, to zależy ci na byłym, nie na obecnym.

Bardzo mi zależy na obecnym chłopaku, ale zależy mi też na byłym jako kolega przyjaciel.

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

Napisane przez colalime

To nie tak, po prostu nie rozumiem co by zmieniło to, że mój były by wiedział. Nic, po prostu by się z tym źle czuł. To nie jest troll, pół nocy się o to kłóciliśmy i nie wiem co mam robić.



Bardzo mi zależy na obecnym chłopaku, ale zależy mi też na byłym jako kolega przyjaciel.

Zmieniłoby to, że byłabyś fair w stosunku do obecnego jak i poprzedniego. W tej chwili bawisz się obydwoma, efekt będzie taki, że zostaniesz sama, to kwestia czasu.

[mariamalaria]

Napisane przez colalime

Swojego obecnego chłopaka jeszcze nie kocham ale jestem bardzo z nim szczęśliwa. Poprzedni związek zakończyłam ja i na 100% nic nie czuję do byłego.



To nie tak, po prostu nie rozumiem co by zmieniło to, że mój były by wiedział. Nic, po prostu by się z tym źle czuł. To nie jest troll, pół nocy się o to kłóciliśmy i nie wiem co mam robić.



Bardzo mi zależy na obecnym chłopaku, ale zależy mi też na byłym jako kolega przyjaciel.

Jeśli były jest twoim przyjacielem, co rozumiem, bo mój były jest moim przyjacielem, to będzie się tylko cieszył, że jesteś szczęśliwa w kolejnym związku. Tak jak moj-jest kumplem mojego męża, pomaga nam we wszystkim cieszy się moim szczęściem.
I to jest czysta relacja.
Jeśli wiesz, że straciłabyś przyjaźń byłego, gdyby się dowiedział o obecnym, to on nie jest twoim przyjacielem, tylko zazdrosny o kobietę facetem i rywalem Twojego obecnego, który słusznie ma pretensje.
Ile ty masz lat, dziewczyno, dwanaście?

[tiuteraz]

Przecież Kuba Ci powiedział, że spotyka się z inną dziewczyną, dlaczego Ty nie możesz powiedzieć Kubie, że masz chłopaka?

[Nancy_M]

Ukrywasz swój związek, bo stawiasz uczucia byłego ponad uczuciami obecnego chłopaka? Nie dziwię się, że jest zazdrosny, skoro to byłego stawiasz na pierwszym miejscu.

[colalime]

Napisane przez tiuteraz

Przecież Kuba Ci powiedział, że spotyka się z inną dziewczyną, dlaczego Ty nie możesz powiedzieć Kubie, że masz chłopaka?

Bo mój były mnie kocha i wiem, że go to zrani. Uważam to za niepotrzebne.

Napisane przez mariamalaria

Jeśli były jest twoim przyjacielem, co rozumiem, bo mój były jest moim przyjacielem, to będzie się tylko cieszył, że jesteś szczęśliwa w kolejnym związku. Tak jak moj-jest kumplem mojego męża, pomaga nam we wszystkim cieszy się moim szczęściem.
I to jest czysta relacja.
Jeśli wiesz, że straciłabyś przyjaźń byłego, gdyby się dowiedział o obecnym, to on nie jest twoim przyjacielem, tylko zazdrosny o kobietę facetem i rywalem Twojego obecnego, który słusznie ma pretensje.
Ile ty masz lat, dziewczyno, dwanaście?

Teoretycznie były mi pisał, że by chciał żebym była szczęśliwa i pytał wprost czy się z kimś spotykam, ale ja nie potrafię tak teraz mu tego powiedzieć.

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87039358]Zmieniłoby to, że byłabyś fair w stosunku do obecnego jak i poprzedniego. W tej chwili bawisz się obydwoma, efekt będzie taki, że zostaniesz sama, to kwestia czasu.[/QUOTE]

Myślisz, że da się to jakoś inaczej rozwiązać? Nie chcę się rozstawać z obecnym chłopakiem, ale też nie chcę powiedzieć byłemu.

[Nancy_M]

Napisane przez colalime

Bo mój były mnie kocha i wiem, że go to zrani. Uważam to za niepotrzebne.

Twój obecny też coś do Ciebie czuje i jego w tym momencie też ranisz.

[mariamalaria]

Napisane przez colalime

Bo mój były mnie kocha i wiem, że go to zrani. Uważam to za niepotrzebne.



Teoretycznie były mi pisał, że by chciał żebym była szczęśliwa i pytał wprost czy się z kimś spotykam, ale ja nie potrafię tak teraz mu tego powiedzieć.



Myślisz, że da się to jakoś inaczej rozwiązać? Nie chcę się rozstawać z obecnym chłopakiem, ale też nie chcę powiedzieć byłemu.

Nie da się mieć ciastka i zjeść ciastka.

A były jest dla ciebie ważniejszy od obecnego. Zastanów się, dlaczego.

[tiuteraz]

Krzywdzisz ich obydwu swoim postępowaniem.

Skoro wiesz, że były Cię wciąż kocha to tkwiąc z nim w relacji "przyjacielskiej" i nie mówiąc mu o tym, że kogoś masz powodujesz, że on nie może o Tobie zapomnieć, utrudniasz mu odejście, bo on w rzeczywistości żywi nadzieje, że do siebie wrócicie. Nie myślisz o nim lecz o sobie. Mówiąc mu prawdę, że kogoś masz raz, że jesteś szczera z nim, on przestaje żyć złudzeniami to jeszcze ma wybór jak chce może dalej się z Tobą przyjaźnić lub odejść. Sądze jednak, że po tej informacji wasze drogi rozeszłyby się szybko. A ty z jakiegoś powodu nie chcesz go zostawić i skupić na rozwijaniu obecnego związku.

[Nancy_M]

Myślę, że przyjaciel może przestać się z Tobą przyjaźnić jak kiedyś odkryje, że od miesięcy coś przed nim ukrywasz.

[colalime]

Napisane przez Nancy_M

Twój obecny też coś do Ciebie czuje i jego w tym momencie też ranisz.

Powinnam dać mu spokój?

Napisane przez mariamalaria

Nie da się mieć ciastka i zjeść ciastka.

A były jest dla ciebie ważniejszy od obecnego. Zastanów się, dlaczego.

Nie jest, mój obecny chłopak jest.

Napisane przez tiuteraz

Krzywdzisz ich obydwu swoim postępowaniem.

Skoro wiesz, że były Cię wciąż kocha to tkwiąc z nim w relacji "przyjacielskiej" i nie mówiąc mu o tym, że kogoś masz powodujesz, że on nie może o Tobie zapomnieć, utrudniasz mu odejście, bo on w rzeczywistości żywi nadzieje, że do siebie wrócicie. Nie myślisz o nim lecz o sobie. Mówiąc mu prawdę, że kogoś masz raz, że jesteś szczera z nim, on przestaje żyć złudzeniami to jeszcze ma wybór jak chce może dalej się z Tobą przyjaźnić lub odejść. Sądze jednak, że po tej informacji wasze drogi rozeszłyby się szybko. A ty z jakiegoś powodu nie chcesz go zostawić i skupić na rozwijaniu obecnego związku.

Sama już nie wiem co ja czuję.

Napisane przez Nancy_M

Myślę, że przyjaciel może przestać się z Tobą przyjaźnić jak kiedyś odkryje, że od miesięcy coś przed nim ukrywasz.

Muszę

[Nimve]

Ile macie lat?

[colalime]

Napisane przez Nimve

Ile macie lat?

On ma 25, ja 24.

Rozstaliśmy się. Jestem załamana.

[tiuteraz]

Z chłopakiem czy przyjacielem?

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

Nie za fajnie jest być w związku, gdzie druga połówka cię ukrywa. I to jeszcze przed byłym. Na dłuższą metę, to nigdy nie wypali.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mariamalaria]

Napisane przez tiuteraz

Z chłopakiem czy przyjacielem?

Jestem pewna, że z nowym chłopakiem. Kto by chciał na dłuższą metę być skrywaną tajemnicą, jak coś brzydkiego i wstydliwego.
A niedługo będzie powrót do byłego.

[tiuteraz]

Też mi się tak wydaje. Chłopak już nie wytrzymał i zerwał z nią. I słusznie.

[eae41177eb364e60e3fe3d47289b23a1b4ea3858_5d8e9471c90a4]

Napisane przez colalime

Z moim byłym utrzymuję bardzo dobry kontakt (często piszemy, dzwonimy do siebie).
nie chce powiedzieć mojemu ex, że mam nowego chłopaka (mój były byłby zły a ja nie chcę go ranić).
nie mogę iść tam z chłopakiem bo mój ex się dowie, że się z kimś spotykam
Zadzwoniłam do byłego bo musiałam mu opowiedzieć o tej sytuacji i powiedziałam, że w sumie fajnie gdybyśmy się tam spotkali, wypili piwo i pogadali. Po rozmowie wymienialiśmy SMS-y i były się pytał czy z kimś się widuję, czy go kocham. Siłą rzeczy musiałam powiedzieć, że się z nikim nie spotykam.

Tak. twój obecny chłopak jest zły.
Ty masz dobre serduszko za to.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[25b2a07661c38f1fbeb6ed1b51a706f49250c239_6721770231591]

Napisane przez colalime

On ma 25, ja 24.

Rozstaliśmy się. Jestem załamana.

Dlaczego? Pracowałaś na to

[Dorotka_z_krainy_Oz]

Napisane przez colalime

On ma 25, ja 24.

Rozstaliśmy się. Jestem załamana.

Sorrki, ale czego ty się spodziewałaś po takim zachowaniu? o.O

[aolcia77]

Napisane przez colalime

On ma 25, ja 24.

Rozstaliśmy się. Jestem załamana.

Nie, to niemożliwe, że macie tyle lat


To na pewno troll