|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 20
|
Obojetność TŻta
Drogie wizazanki, zaczne od tego ze nie mogłam znalesc podobnego tematu , forum przegladam już od jakiegos czasu i natknęłam się kilka razy na podobne, ale nie mogłam ich teraz znalesc… jeśli to probem proszę o przeniesienie watku.
Jestem z moim Tżtem od ponad 4 lat, obydwoje mamy 20 lat i układa Nam się dosyć dobrze, po za malym ale… ![]() Przykro mi bo chciałabym żeby chociaż czasami było milo. Kiedy powiem mu,że chciałabym czasami usłyszeć miłe słowa od niego,albo jakoś inaczej spędzić czas niż tylko w domu przed telewizorem albo komputerem ( bo często tak się zdaza) słyszę,że albo znowu marudzę, albo jak zwykle nic mi się nie podoba, albo żebym sama coś wymysliła, kiedy zaproponuje żebyśmy gdzieś wyszli w ciągu dnia to jemu się nie chce… . Zazwyczaj to ja piszę do niego pierwsza smsy, gdy napiszę mu coś miłego od siebie np. że dziękuje mu za miło spedzony dzień,albo ze bardzo go kocham on potrafi odpisac mi np. „ nie ma za co, zaraz idę tam i tam „ albo „ no fajnie dzisiaj było „, chciałabym żeby czasami napisał mi coś więcej . Nie wiem co mam zrobić ![]() Po prostu chciałabym żeby było jak dawniej, wiem że po czterech latach związku wkrada się rutyna i nie jest juz tak pięknie jak na poczatku, ale ja sie ciagle staram... chce dla niego jak najlepiej, a mamw razenie ze jemu jestem obojetna ![]() Nie wiem co zrobic zeby coś sie zmieniło ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: Obojetność TŻta
A teraz wyobraź sobie siebie w takim związku, z takim facetem za 10 lat. Wyobraziłaś? I co? Mocno się tego przestraszyłaś? Bo ja bałabym się, mając 20 lat, marnować sobie życia z facetem, któremu nie zależy JUŻ teraz.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 20
|
Dot.: Obojetność TŻta
Ale keidy o tym ze soba rozmawiamy on zapewnia mnie że mu na mnie zależy, jak juz naparwde 'długo się poupominam' to jest dla mnie miły i wszystko ładnie, pięknie. Ale chciałabym żeby tak było na codzień
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: Obojetność TŻta
To przstań ty się tak starać, zabiegać, pisać, pokazywać, że "kochasz nad życie i wszystko dla misia zrobisz". W radiowej trójce było takie słuchowisko " Kocham pana, panie Sułku", pani Eliza na jej wyznanie, zawsze słyszała "cicho"- tu masz podobnie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 372
|
Dot.: Obojetność TŻta
dziwne
Niektórzy ludzie sa tacy, ze nie potrafią mówic o uczuciach, ale skoro on kiedys potrafił a teraz nie, to zapewne jest znudzony toba i tym związkiem. Albo po prostu sie rozleniwił i zwyczajnie nie chce mu się juz starac o ciebie ja równiez jestem w 4 letnim związku a w zasadzie 5 letnim i mówimy sobie nawet więcej miłych rzeczy niz na początku
__________________
ODCHUDZAM SIĘ Waga:67kg--> 63 kg-->60 Udo: 55 cm-->52 Łydka: 34cm Biodra: 96cm-->94 Talia: 68cm-->66 ZAPUSZCZAM WŁOSY
21.11 Jest: 33 cm |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 906
|
Dot.: Obojetność TŻta
Jak liczysz, że się zmieni to się przeliczysz.
Mając w perspektywie kolejne kilka, kilkanaście lat takiej sielanki już teraz zaczęłabym szukać sobie kogoś innego. To nie musi znaczyć, że on Cię nie kocha, po prostu niektórzy ludzie tacy są już mało emocjonalni. Na początku zawsze jest różowo, a potem przestajemy pokazywać się od najlepszej strony i przychodzi proza życia. Ale co my się będziemy produkować, i tak go nie zostawisz. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Obojetność TŻta
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: dolnośląskie/lubuskie z racji studiów
Wiadomości: 303
|
Dot.: Obojetność TŻta
nie spędzajcie ze sobą tyle czasu, pozwól mu zatęsknić. aby i on mógł się trochę wykazać
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 20
|
Dot.: Obojetność TŻta
właśnie najgorsze w tym jest to że razem studiujemy i za tydzień zaczynaja się nam zajęcia, w zeszlym roku bylo tak ze spedzalismy czas na uczelni i czasami po zajęciach też się spotykalismy ( bo nie mieszkamy razem).
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka
Wiadomości: 3 912
|
Dot.: Obojetność TŻta
powiem Ci, czytam Twojego posta i jakbym czytała o sobie... też jestem w czteroletnim związku, z miesięczną przerwą...
ostatnio przeglądałam sobie teczkę z różnymi pamiątkami i znalazłam tam mnóstwo listów, wierszyków, takich tam bardzo miłych pierdółek jakie dają sobie zakochani. I zrobiło mi się bardzo przykro bo od dłuższego czasu mój tż nie robi kompletnie nic żeby było nam razem dobrze. To ja ciągle zabiegam, latam , staram się spędzać czas, mówię miłe rzeczy... A kobieta jest kobietą i trudno nam żyć bez tego czegoś bo skoro nasz facet nam tego nie da to kto? Też mi z tym truno boję się że przestał mnie kochać, ale coś mi mówi że tak nie jest, mimo że wszystkie fakty przemawiają z tym że jemu wogóle nie zależy, ja czuje że mnie jednak kocha... Może spróbuj tego co ja, ostatnio nie wytrzymałam stwierdziłam że muszę się poważnie zastanowić nad tym czy chce być z nim bo jest mi bardzo ciężko być z osobą której jestem praktycznie obojętna... tylko że na mojego groźba rozstania nie zrobiła najmniejszego wrażenia... Może u Ciebie to podziała?
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Obojetność TŻta
Mialam podobnie. Rozstalam sie i teraz z perspektywy czasu stwierdzam, ze to byla najlepsza decyzja. Jemu juz NIE zalezy. Ja wiem, ze w to jest ciezko uwierzyc majac na uwadze te wszystkie fajne momenty i slowa z poczatku znajomosci, ale taka jest brutalna prawda. W dupie bym miala kolesia, ktory ma chwilowe 'oziebienie' uczuc. Albo chlopak jest za dziewczyna, albo nie jest - nie ma nic po srodku. Jedno Ci napisze, ze moze byc coraz gorzej... ogolnie, to mozesz mu jeszcze dac szanse i sprawdzic to jak bardzo mu zalezy tym jak Ci juz dziewczyny pisza - przestan pisac, zajmij sie czyms na chwile i moze przypomni sobie, ze Cie nie ma i pojdzie po rozum do glowy
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:54 ---------- Cytat:
![]() ![]() ![]() Edytowane przez eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 Czas edycji: 2010-09-26 o 21:56 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 77
|
Dot.: Obojetność TŻta
Powiem Ci że w moim związku miałam taka sytuacje od drugiej strony.. Mój Tż sie starał.. dbał, zabiegał, pisał, że kocha, okazywał miłość, czułość itd... Na początku mnie to cieszyło.. potem męczyło.. Byłam tym taka znudzona i w ogóle już tego nie doceniałam.. Zawsze byłam adorowana i chyba myślałam że tak już musi być.. Nie było tego dreszczyku.. Myślałam że coś we mnie się wypaliło ale chciałam dać temu zwiazkowi szanse bo czułam że kocham mojego Tżta.. Wyjechałam na pewiem czas i nie spotykaliśmy sie, daliśmy sobie odpocząć.. Poznałam innych ludzi, bawiłam sie i doceniłam jaki był mój Tż.. Wróciłam z wyjazdu i poleciałam prosto do Niego! Znów zaczełam sie starać i doceniłam to co mam... Może Twój ukochany też potrzebuje czasu i zmiany sytuacji, też powinien prze jakiś czas odpocząć, spotykać się więcej z innymi ludzmi a nie z Tobą i wreszcie Cię doceni, zatęskni i zacznie znowu dbac o to co jest pomiędzy Wami
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 135
|
Dot.: Obojetność TŻta
porozmawiaj z nim poważnie, bardzo poważnie...
![]() moim zdaniem jest on znudzony tym związkiem... gdyby mu bardzo zależało sam wychodziłby z inicjatywą, nie rzucałby takich tekstów ![]() a to, że raz na jakiś czas da się z niego coś 'wydusić' to może przez zwykłe przyzwyczajenie i na odczepkę... niemiło to dla mnie wygląda, porozmawiaj z nim baardzo poważnie, może pomoże ![]() ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 4 888
|
Dot.: Obojetność TŻta
W ogóle zacznij go olewać, jak sam zacznie o Ciebie zabiegać, może jeszcze coś z tej mąki będzie, jeśli nie, to zakończ znajomość i daj sobie szansę na znalezienie szczęścia gdzie indziej.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Polska:)
Wiadomości: 372
|
Dot.: Obojetność TŻta
Wydaje mi sie że chłopak zasługuje na jeszcze jedną szansę. Jesteście ze sobą 4 lata - to kupa czasu i w każdy związek wkrada się rutyna większa czy mniejsza... Studiujecie razem ale razem nie mieszkacie, więc może przychodź na studia równo z czasem żeby mieć z nim ograniczony kontakt do minimum, z zajęć też wychodź szybko pod jakimś pretekstem , daj mu trochę wolności , nie pisz pierwsza i ogólnie nie rób nic w jego kierunku dopóki on sam nie wykaże inicjatywy i nie zorientuje się że coś nie gra... niech spotyka sie z innymi ludźmi, poczuje trochę wolności i może zatęskni za tym co było kiedyś. Jesteście młodzi więc rozważ każde za i przeciw niem podejmiesz jakąś decyzje i obserwuj jego zachowanie, bo jeśli chłopak nie wykaże zainteresowania to chyba nie ma sensu trwać w takim związku. Zapewnia że kocha itp. ale słowa to nie wszystko. Liczą się też czyny i gesty. I może i nie powinnaś go prosić żeby mówił Ci coś miłego bo wywierasz w nim nacisk. Niech sam Ci to powie szczerze a nie żeby miał święty spokój.
Edytowane przez Suziii90 Czas edycji: 2010-09-26 o 22:57 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Obojetność TŻta
Pierwszy poważny związek rzadko powinien być tym ostatnim. A jak facet mówi "kocham", to się otwiera oczy ze zdziwienia i pyta "OK, to czemu mi tego nie okazujesz?? i lepiej zacznij od zaraz, jeżeli mamy być ze sobą kolejne 4 lata".
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: gdzie diabeł zamiata ogonem
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Obojetność TŻta
Mi się wydaje, że jemu się już zwyczajnie nie chce. A jeśli już mu się nie chce zdobywać swojej kobiety, to znak, że powinnaś się wycofać. Jeśli nagle nie stwierdzi, że "nadal chce z Tobą być" to nie ma czego ratować. Będziesz się tylko męczyć, niestety.
__________________
Nie podoba mi się świat, gdzie "właściwe" zdarza się tak rzadko, że uważamy je za "uprzejmość". -J.C 31/365 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 122
|
Dot.: Obojetność TŻta
ja podobnie jak igusia, czytam i jakbym o swoim zwiazku czytala hehe
![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: okolice Katowic
Wiadomości: 2 796
|
Dot.: Obojetność TŻta
Ja jestem w 5letnim związku i mam 20lat. Przez pierwsze 2lata było wielkie zauroczenie-wiadomo-chemia
![]() ![]() Jak myślę o przeszłości to mnie ona nie przeraża. Ważne ze będzie z nim ![]() Nigdy nie będzie jak na początku-choćby nie wiem co nie wróci ta chemia niestety-a miło by było ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 122
|
Dot.: Obojetność TŻta
paczus ma racje
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:24.