Po latach - jak oceniacie Bravo, Dziewczynę, Popcorn?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ot, wątek wspominkowy

Dla tych, co pamiętają czasy, gdy na rynku były tylko wspomniane Bravo, Dziewczyna, Popcorn (no i Filipinka rzecz jasna, ale to górna półka była ).

Jak, patrząc dzisiejszymi oczyma, ocenicie te gazetki? Totalna szmira czy jednak OK? Jak wypadają w porównaniu z dzisiejszymi czasopismami? Większość nastolatek chyba wówczas je czytała, nie było Internetu.

Lubiłyście te pisemka w ogóle?

[201604190949]

Trzeba by trochę doprecyzować. Bo ja czytałam, jakieś 10-12 lat temu a teraz nie wiem jakie są dla dziewczyn i nie mam z czym porównywać.

Teraz uznaję je za szmirę
Ale pamiętam Filipinkę starą (nie najstarszą oczywiście) i była najbardziej normalna.

[ulinkaaa]

Szmira bazujaca na naiwnosci nastolatek. Wydaje mi sie, ze w dzisiejszych czasach to by po prostu nie przeszlo. I nie dlatego, ze nastolatki sa madrzejsze, ale jednak przekaz tez sie liczy, a tamten byl nad wyraz tandetny. Pamietacie fotostory z bravo?

[Mini007]

Wtedy uważałam je za świetne i takie nowoczesne, och i ach, a dziś jak mi wpadną w oko nagłówki typu "Jak go wyhaczyć tu i ówdzie" czy "Tokio Hotel palą papierosy" to tylko się uśmiecham. Dla mnie to część zwariowanego dzieciństwa, lekko bym się przeraziła, jakby moje potencjalne dzieciaki to czytały. No, ale w końcu to stamtąd pochodziła lwia część wiedzy erotycznej.

---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------

Napisane przez ulinkaaa

Pamietacie fotostory z bravo?

Jeszcze by nie. Chociaż, nie powiem, niektóre były pouczające (jak np. o chłopaku na wózku czy nieuczciwym agencie modelek), ale te typu "zobaczył i ukochał" miażdżyły.

[beaucoup]

dzisiaj bym po to nie sięgneła, ale wtedy okno na swiat- te newsy o gwiazdach(no tak teraz jest pudelek;p)itp. A jeszcze jak się miało jakaś swoja ulubioną to plakat się znalazło, albo tak jak ja wycnało wszytskie wycinki z gazet o Brit- wiecie, ze miałam z 5 zeszytów z powklejanymi wycinkami z gazet. A to jakiś prezent super ekstra- najlpesze były bransoletki, albo z filipinki portfelik Ale też kilka razy dzięki popcornowi wygrałam bilety do kina Takze w dzisiejszych czasach z wszechobecnym internetem to te gazetki już chyba nastolatek nie uszczęsliwiaja, tak jak mnie kiedys

[201611241302]

Pamiętam jak mając z 8 lat Bravo wydawało mi się czymś fascynującym i dla dorosłych, bo mógł to czytać mój "dorosły" 13 letni kuzyn hehe. Więc nie mogłam się odczekać aż i ja osiągnę ten wiek i będę mogła legalnie czytać Bravo

[Nija_]

A ja dobrze wspominam te gazety Tak jak napisałam na innym wątku, to część mojego dzieciństwa Kupowałam Twista, Dziewczynę, Bravo i czasami Bravo Girl.

Napisane przez ulinkaaa

Szmira bazujaca na naiwnosci nastolatek. Wydaje mi sie, ze w dzisiejszych czasach to by po prostu nie przeszlo. I nie dlatego, ze nastolatki sa madrzejsze, ale jednak przekaz tez sie liczy, a tamten byl nad wyraz tandetny. Pamietacie fotostory z bravo?

Tak I rubrykę "Mój pierwszy raz" w Bravo. Fotostrony były też chyba w Dziewczynie? Do Twista i Dziewczyny zawsze dołączali jakiś gadżet, czasem kalendarz, czasem błyszczyk albo cienie do powiek.

A to już nie sprzedają Twista ani Dziewczyny? Wydawało mi się, że ostatnio widziałam w kiosku? Może coś mi się przywidziało.

[Poemadka]

Filipinkę uwielbiałam ,ale jej starą wersję .
Bravo,Dziewczyna ,Popcorn rajcowały mnie do ok.15 roku życia. Potem to był obciach takie czytać a nie daj Boże mieć dodatki z tych gazet w kosmetyczce -zresztą te same kosmetyki można było kupić na bazarze.
Wyliczanki w stylu "16 rzeczy,aby być kusicielką"( pamiętam do dzisiaj,że trzeba być odrobinę arogancką i mieć dobre perfumy i błyszczyk ),fotostory z serii Ola kocha Adama ,a Adam Gabrysię i jeszcze jego brat jest byłym Oli -ciekawe ,ciekawe .Zawsze zastanawiałam się skąd biorą młodzież do tych romansideł i czy to jest tak,że robią im sesję -niby do gazetki (do artykułów)a potem wymyślają historyjkę i dorzucają teksty.A tamci ludzie oczywiście zostają zrobieni na dudka ,bo nie mogłam pojąć jak można się zgodzić w czymś takim wystąpić ;P

Najciekawsze były jednak listy do redakcji (które pewnie pisała sama redakcja ) -scalały towarzystwo .Ludzie się zbierali i "polewali "z tych listów na przerwach .


Jakiś urok te gazety miały. Fakt ,głupie były i pewnie nadal są ,ale młodość rządzi się swoimi prawami



pamiętacie rubrykę o żenadzie w Twiście ? -ta akurat była wciągająca
potem zrobili analogiczną ze strasznymi historiami

[Nija_]

Napisane przez beaucoup

dzisiaj bym po to nie sięgneła, ale wtedy okno na swiat- te newsy o gwiazdach(no tak teraz jest pudelek;p)itp. A jeszcze jak się miało jakaś swoja ulubioną to plakat się znalazło, albo tak jak ja wycnało wszytskie wycinki z gazet o Brit- wiecie, ze miałam z 5 zeszytów z powklejanymi wycinkami z gazet. A to jakiś prezent super ekstra- najlpesze były bransoletki, albo z filipinki portfelik Ale też kilka razy dzięki popcornowi wygrałam bilety do kina Takze w dzisiejszych czasach z wszechobecnym internetem to te gazetki już chyba nastolatek nie uszczęsliwiaja, tak jak mnie kiedys

Ja wycinałam informacje o telenowelach z gazety "Świat seriali". Właśnie działam znalazłam te stare zeszyty. Ktoś jeszcze pamięta szał na punkcie "Zbuntowanego Anioła" i Natalii Oreiro?

[eyo]

No ja to Bravo namiętnie czytałam i te wspaniałe porady intymne i w ogóle..
potem uznałam, że się popsuło (czytaj najwyraźniej ja wyrosłam) no i przestałam czytać..
ale do tej pory jest we mnie takie pojęcie, że wtedy kiedy ja to czytałam to to było dobre pismo, przestało mi się podobać bo wprowadzili zmiany Więc wiesz - jak ja czytałam to były ok, potem szmira haha

A filipinkę to pamiętam... jak wrzucili takie jeansowe torebki haha i każda dziewczyna za punkt honoru normalnie musiała przyjąć posiadanie takiej w szafie

to były czasy...



Aha ja jeszcze namiętnie czytałam do tego wyżej CDA (brat kupował i zawsze podkradałam) - action redaction i dział na luzie to było moje życie.. i gumowe kurczaki jediego i w ogóle
ale potem też wprwadzili zmiany i się pospuło..

normalnie jak bravo


btw - mam wieści ze świata nastoletek od siostry TZ, one ciąglę uszczęśliwiają rzesze dzieciaków- jego siorka ma taką górę tego na biurku że hej
ale wiecie.. szmira :d parę razy przerzuciłam kartki paru numerów

haha a wiecie co jeszcze - ja to nawet konto na bravo miałam, koleżanki mi zazdrościły pamiętam czad był (dość szybko rodzicie nam zafundowali dostep do internetu i może ze dwie osoby włącznie ze mną posiadały)

[muszynianka]

filipinka była super. a bravo jest ok, najgorszy okres głupot ma za sobą, teraz nawet konstruktywne porady na temat miesiączki i róznych intymnych pytań, więc się dzieci mogą doedukować.

[karolynka90]

Pamiętam jeden "List intymny" z bravo do dziś:
"Mam na imię Ania i mam 12 lat. Podobam się dwóm chłopakom. Jeden jest miły, sympatyczny, kupuje mi prezenty i nie przeklina. Drugi też jest miły i sympatyczny, też kupuje mi prezenty i czekoladki, ale przeklina. Którego mam wybrać?"

[aa2]

jak zobaczyłam tytuł to musiałam sie uśmiechnąć dlaczego? a to dlatego ze ostatnio jak wyszłam ze sklepu na rowerach był ojciec z dwójka dzieci z czego jedno to była dziewczynka taka ok 11 do 13 lat i w koszyku tatusia co ? gazeta BRAVO i pierwsze co to : o kurcze to jeszcze istnieje??

no cóż w moich czasach gazeta na topie teraz jak pewnie większość pewnie bym po nią nie sięgnęła, ale nie powiem wiele rzeczy z strefy erotycznej wiedziałam miedzy innymi właśnie z dziewczyny i bravo myślę ze jak w każdym wieku takie gazety jeśli ma sie choć trochę oleju w głowie można wykorzystać w dobry sposób
no i odpowiadając na pytanie no to lubiłam je kupować czytać
już nie wspomnę o wycinaniu info o ulubionych zespołach i zakładania z tego zeszytów

[eyo]

Napisane przez karolynka90

Pamiętam jeden "List intymny" z bravo do dziś:
"Mam na imię Ania i mam 12 lat. Podobam się dwóm chłopakom. Jeden jest miły, sympatyczny, kupuje mi prezenty i nie przeklina. Drugi też jest miły i sympatyczny, też kupuje mi prezenty i czekoladki, ale przeklina. Którego mam wybrać?"

ty się nie nabijaj :d my wszystkie miałyśmy pewnie kiedyś równie tragiczne problemy w życiu

[Poemadka]

Napisane przez eyo

Aha ja jeszcze namiętnie czytałam do tego wyżej CDA (brat kupował i zawsze podkradałam) - action redaction i dział na luzie to było moje życie.. i gumowe kurczaki jediego i w ogóle

o tak pamiętam

a akurat torby z Filipinki nie miałam ,ale mojej koleżance rozwaliła się ona na wycieczce klasowej gdy wspinałyśmy się po błotnistych terenach ( ulewa w górach ) ,więc przestałam żałować -w końcu okazała się nie tak mocna jak myślałam

[karolynka90]

Napisane przez eyo

ty się nie nabijaj :d my wszystkie miałyśmy pewnie kiedyś równie tragiczne problemy w życiu

No tak, wtedy to naprawdę były poważne problemy.. A teraz to po prostu zabawne.

[kar0lajn]

Też czytałam te gazety, nawet dziś robiłam porządki w szafkach i znalazłam pełny stos Bravo Girl. Uśmiałam się bardzo przeglądając strony Oczywiście największą atrakcją dla mnie było fotostory, a nawet marzyłam żeby znaleźć się w takiej historyjce z jakimś przystojnym chłopakiem Gazety te nadal istnieją

[201604190949]

Napisane przez Nija_

Ja wycinałam informacje o telenowelach z gazety "Świat seriali". Właśnie działam znalazłam te stare zeszyty. Ktoś jeszcze pamięta szał na punkcie "Zbuntowanego Anioła" i Natalii Oreiro?

Cambioooo Dooolooor!!

[eyo]

Napisane przez kar0lajn

Też czytałam te gazety, nawet dziś robiłam porządki w szafkach i znalazłam pełny stos Bravo Girl. Uśmiałam się bardzo przeglądając strony Oczywiście największą atrakcją dla mnie było fotostory, a nawet marzyłam żeby znaleźć się w takiej historyjce z jakimś przystojnym chłopakiem Gazety te nadal istnieją

eee Filipinki to chyba już nie ma prawda ?


Ale w ogóle wiecie co.. ja to jestem zła bo pamiętam, że jak ja byłam dzieciuch to np. Dziewczyna kosztowała 5zł i to bez dodatków a teraz to czasem i po 2zł chodzą czyli tyle co mnie kiedyś bravo wynosiło, niesprawiedliwość mówię wam!
dzieciaki teraz to mają luksus ;D


apropo Zbuntowanego Anioła
to ja miałam niezłą schizę - wiadomo, depresja miałam i w ogóle, jako nastolatce to nie wypadało nie mieć
i zawsze sobie marzyłam że jak umre (oczywiście śmiercią romantyczna i wzniosłą niczym Julia od Romea) to bym chciała w tejże białej kiecce z początku Zbuntowanego zostac pochowana
o taką schizę miałam:d


A Jezior Marzeń pamiętacie ?? Mama mi zawsze mówiła, że ja taka podobna do Katie Holmes i taka dumna byłam

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;21534688]Ot, wątek wspominkowy

Dla tych, co pamiętają czasy, gdy na rynku były tylko wspomniane Bravo, Dziewczyna, Popcorn (no i Filipinka rzecz jasna, ale to górna półka była ).

Jak, patrząc dzisiejszymi oczyma, ocenicie te gazetki? Totalna szmira czy jednak OK? Jak wypadają w porównaniu z dzisiejszymi czasopismami? Większość nastolatek chyba wówczas je czytała, nie było Internetu.

Lubiłyście te pisemka w ogóle?[/QUOTE]
Dziewczynę kupowałam rzadko, może trzy/cztery numery. Pożyczałyśmy sobie na laborkach i czytałyśmy wspólnie, więc co jakiś czas trzeba było kupić coś do spółki. Popcornu nie pamiętam, a Bravo za moich czasów chyba tylko po niemiecku było. Filipinki też nie kupowałam, nie wiem dlaczego.Czytałam; Jestem - regularnie, TiM, KM, Detektyw, Nie, Szpilki - mniej regularnie.

z Dziewczyny pamiętam konkurs, dziewczyna na okładkę, wtedy Horodyńska wygrała

[aa2]

Napisane przez eyo

eee Filipinki to chyba już nie ma prawda ?


Ale w ogóle wiecie co.. ja to jestem zła bo pamiętam, że jak ja byłam dzieciuch to np. Dziewczyna kosztowała 5zł i to bez dodatków a teraz to czasem i po 2zł chodzą czyli tyle co mnie kiedyś bravo wynosiło, niesprawiedliwość mówię wam!
dzieciaki teraz to mają luksus ;D

dokładnie teraz dorzucają a to błyszczyk, cień do powiek itd byłysmy poszkodowane

[eyo]

Napisane przez aa2

dokładnie teraz dorzucają a to błyszczyk, cień do powiek itd byłysmy poszkodowane

no właśnie
ja to pamiętam w naszych czasach gratis to był luksus ponad luksusy a teraz to standard.. niesprawiedliwe

miałyśmy takie trudne dzieciństwo

[aa2]

Napisane przez eyo

no właśnie
ja to pamiętam w naszych czasach gratis to był luksus ponad luksusy a teraz to standard.. niesprawiedliwe

miałyśmy takie trudne dzieciństwo

aaaaaaaaa to już wiem czemu jestem inna niż dzisiejsza młodzież po prostu jestem skrzywdzona:cojes t: przez złe czasy

[invisible_01]

Czytałam, a jakże! Mimo, że lat mam dopiero 20 i nie wiem, czy pamiętam Filipinkę z wyższej czy niższej półki to jednak takie gazetki były dla nas oknem na świat. Nie było Pudelka i wszystkie newsy o ulubionych zespołach znajdowało się właśnie tam, wieszało na ścianach plakaty, czytało z wypiekami na twarzy porady od pani Dominiki Mimo, że pytania się tam pojawiające w większości pokazywały totalną niewiedzę nastolatków na temat seksu, to jednak dobrze, że takie tematy w ogóle były poruszane - jeśli choć jedna para po przeczytaniu Bravo zabezpieczyła się, to już sukces. Teraz nie wiem, czy te gazety mają taki popyt jak kiedyś, bo i czasy i dostęp do informacji są inne. Lubiłam Twista i Dziewczynę, ale dość szybko chyba z tego wyrosłam. Akurat te gazety nie były takie straszne a wręcz można było coś fajnego poczytać.

[layla_lbn]

Oj, pamiętam jak musiałam chować Bravo przed babcią, bo mówił, że to nie pismo dla mnie [dodam, że dzięki siostrze zaczęłam je czytać mając jakieś 10 lat].

Lubiłam też Filipinkę, była taka bardziej dorosła, no i akceptowana przez babcie.

Jak oceniam po latach?
Dobrze . Mimo wszystko czegoś się nauczyłam dzięki tym gazetkom, nie było wtedy forów, ba internetu, wiedzę trzeba było zdobywać w inny sposób.

Jedyna moja trauma-jak się czytało w Bravo opowieści Mój pierwszy raz, oni tam zawsze opisywali jak to cudownie, wspaniale, płatki róż i fajerwerki. Myślałam, że tak to zawsze wygląda. I się rozczarowałam

Pamiętam też, że czytałam czasem Naszą Miss [bo droga była], a raczej kupowałam, bo nie było tam wiele do czytania. Była to pierwsza [chyba pierwsza] gazeta z prezentami.

[eyo]

w dziewczynie to mi się zawsze działy mody podobały
pamietam do dziś taki zestaw z pięknymi spodenkami capri, beżowymi.. miały takie cudne rozcięcia do pół uda z tyłu, na kolanku były zapinane i do białej bluzeczki
ale były cudne
ale kosztowały 299zł i nie stać mnie było.. małe niespełnione marzenie z dzieciństwa

[muszynianka]

do dziewczyny dodawali czasem bikini xddd

[WhiteCherry]

wklejałam już ten link w innym temacie, ale tutaj się w sumie bardziej nadaje

http://www.kominek.tv/tt.bravo.ich.p...tykuly,133.htm

dawniej kupowałam tego typu gazetki, owszem w podstawówce. Oczywiście dział z pytaniami był najciekawszy

[agniesikk]

Szmira straszna i z tego co widzę, wszystkie obecne artykuły, to odgrzewane kotlety.

[eyo]

Napisane przez muszynianka

do dziewczyny dodawali czasem bikini xddd

ee to Ty młoda musisz być
za moich czasów to jak cienie raz na pół roku dali to był sukces