Co zrobić gdy z sztucznego futra leci włos?

[dziad kalwaryjski]

Witam, zakupiłam ostatnio kurtkę/płaszcz podszyty jasnym (kremowym) futerkiem. Sztucznym oczywiście

Problem pojawił się kiedy zmierzyłam ją w domu i okazało się, że okropnie lecą z niego te kłaki. Po 5 minutach jestem cała biała, a co dopiero po godzinie czy dwóch!
W sklepie miałam na sobie jasne ubranie, więc nie zwróciłam na to uwagi...
Zapytałam "z głupia" Panią przy kasie, czy futro będzie leciało z czasem. Powiedziała, że nie miały takich skarg, a jakby co po pierwszym praniu w pralni przestanie, albo żebym spryskała je lakierem do włosów... I wykrakałam sobie
Lakiery oczywiście nie pomógł i nie wiem co robić, reklamować, oddać o sklepu, oddać do pralni, czy macie jeszcze inne pomysły?

Dodam, że płaszczyk mi się bardzo podoba i to jedyna kurtka od wielu lat, w której czuje się cudownie i jest mi w niej naprawdę do twarzy, więc bardzo nie chciałabym się jej pozbyć

[meresteger]

Ja spróbowałabym wyczesać jakimś gęstym grzebieniem lub szczotką. Może wystarczy zebrać te kłaki, które już wypadły, a reszta będzie się jakoś trzymać.