Wesele bez prezentów

[ZlotyLoczek]

Witam Kochane Wizażanki!
Zwracam się do Was ze swoim, dość niecodziennym dylematem...
Mam nadzieję, że mi podpowiecie, co zrobiłybyście na moim miejscu.
Otóż, zostałam zaproszona wraz z osobą towarzyszącą, na ślub koleżanki, która przy osobistym wręczaniu zaproszenia, zastrzegła, wraz ze swoim narzeczonym, że nie chcą prezentów, pieniędzy, czy kwiatów, a jeśli już ktoś chce czymś ich obdarować, to mogą być symboliczne sumy pieniędzy, które przekażą dla ubogich.
Nie wiem jednak, czy wypada iść z pustymi rękoma... Nie wiem, czy inni goście dostosują się do życzenia Pary Młodej i czy nie wyjdzie na to, że jako jedyna pójdę z pustymi rękami.
Doszłam wraz z rodzicami do wniosku, że można włożyć pewną sumę w kopertę, a to już od Nowożeńców będzie zależeć co z nią zrobią. Tylko nie wiem, czy nie będzie to za mało.
Co byście zrobiły na moim miejscu? Bardzo proszę o porady...

[Jagoda1982]

skoro takie jest wyrazne zyczenie mlodej pary to w czym problem?

[ZlotyLoczek]

Napisane przez Jagoda1982

skoro takie jest wyrazne zyczenie mlodej pary to w czym problem?

Moi rodzice mówią tak samo, jednak będę się głupio czuła... ;]

[Jagoda1982]

Napisane przez ZlotyLoczek

Moi rodzice mówią tak samo, jednak będę się głupio czuła... ;]

a glupio nie bedziesz sie czula jak przywleczesz komplet garow, a reszta gosci bedzie bez niczego

[ZlotyLoczek]

Napisane przez Jagoda1982

a glupio nie bedziesz sie czula jak przywleczesz komplet garow, a reszta gosci bedzie bez niczego

Rozbawiłaś mnie :P
Masz po części rację, ale też staram się podejść do tego z obu stron...

[dalenka8]

Jeśli chcesz, to przynieś kopertę z niezbyt dużą sumą pieniędzy- skoro młodzi napisali, że ewentualnie taki prezent przyjmą i przekażą go potrzebującym. Wilk syty i owca cała . Szczerze mówiąc, podziwiam młodych. Wiadomo, że wesela nie robi się dla prezentów, ale myślę, że mało kto decyduje się na takie rozwiązanie .

[Jagoda1982]

jak z obu stron
panna mloda OSOBISCIE powiedzila ze nie chca zadnych prezentow, a Ty kombinujesz...
bylam kiedys na slubie gdzie panstwo mlodzi wyraznie poprosili o karme dla zwierzakow zamiast kwiatow. oczywiscie znalezli sie madrzy ktorzy przyniesli wiechcie. ich miny bezcenne, chowanie tych kwiatow, cyrk na kolkach.
to jest ICH dzien, wiec uszanuj ich decyzje
ja na Twoim miejscu zrobilabym tak. wplacilabym w ich imieniu jakas symboliczna kwote np na okoliczny dom dziecka, a dowod wplaty wlozyla do koperty

[m.a.r.t.a]

Nie wiem z czym masz problem .

Napisane przez ZlotyLoczek

Nie wiem jednak, czy wypada iść z pustymi rękoma... .

Młodzi sami przyznali, że nie chcą być niczym obdarowani.

Napisane przez ZlotyLoczek

Nie wiem, czy inni goście dostosują się do życzenia Pary Młodej i czy nie wyjdzie na to, że jako jedyna pójdę z pustymi rękami..

A co Ciebie interesują inni ? Ważne, że Ty spełnisz życzenie Młodych.

Napisane przez ZlotyLoczek

Doszłam wraz z rodzicami do wniosku, że można włożyć pewną sumę w kopertę, a to już od Nowożeńców będzie zależeć co z nią zrobią. Tylko nie wiem, czy nie będzie to za mało.

Wcześniej było wspomniane, że jeśli ktoś z gości chciałby uraczyć Młodych pieniędzmi to mają to być symboliczne sumy. Dla każdego symbolika może nabrać innego znaczenia.

Dobrej zabawy

[ZlotyLoczek]

Hmm.. Cóż.. Chyba macie rację... Tylko na pewno znajdzie się ktoś, kto się będzie wyróżniał z tłumu...
Podoba mi się pomysł z tą wpłatą na dom dziecka
Dziękuję za podpowiedzi

[bianeczkaa]

Jak jużmusisz to daj z 50 zł i wino i będzie ok.

[Taverney]

winko to zawsze dobry pomysł i symboliczny prezent. Z tą sumą 50 zł, to bym się wstrzymała? Może jak już bardzo chcesz, to jakiś los na loterii? Kwota niewielka, a frajda zdrapywania jest
no i przy takich zapowiedziach młodych nie masz co przesadzać Daj sobie spokój z wymyślaniem prezentu.

[ZlotyLoczek]

Napisane przez Taverney

winko to zawsze dobry pomysł i symboliczny prezent. Z tą sumą 50 zł, to bym się wstrzymała? Może jak już bardzo chcesz, to jakiś los na loterii? Kwota niewielka, a frajda zdrapywania jest
no i przy takich zapowiedziach młodych nie masz co przesadzać Daj sobie spokój z wymyślaniem prezentu.

Właśnie pytałam Młodych, czy może chcą jakieś losy, ale mówili, że nie, bo tylko makulatury pełno zostaje ;]
Koleżanka która też jest zaproszona, mówiła, że niesie prezent i pieniądze... Cóż.. Jutro się okaże jak goście spełnili wolę Nowożeńców.
Ja kupiłam ładną kartę z życzeniami i zamierzam zamieścić w niej tą symboliczną kwotę.
Nie wiem, czy dobrze robię...