2-latek dalej nie przesypia nocy :(

[aneczka2238]

Moj syn ma prawie dwa lata i nie przesypia nadal nocy. Budzi sie od 5 do kilkudziesieciu razy w ciagu nocy. Podstawowe badania porobione, wszystko ok. Lekarz przepisal syrop Sedalia na lepszy sen, ale bez rewelacji, ponizej 5 pobudek nie schodzi. Kolacje zjada porzadna, po niej, w lozku jeszcze do 2 butli mleka. Doradzcie, co zrobic? Jestem juz strasznie tym zmeczona

[pani22ka]

Napisane przez aneczka2238

Moj syn ma prawie dwa lata i nie przesypia nadal nocy. Budzi sie od 5 do kilkudziesieciu razy w ciagu nocy. Podstawowe badania porobione, wszystko ok. Lekarz przepisal syrop Sedalia na lepszy sen, ale bez rewelacji, ponizej 5 pobudek nie schodzi. Kolacje zjada porzadna, po niej, w lozku jeszcze do 2 butli mleka. Doradzcie, co zrobic? Jestem juz strasznie tym zmeczona

mój syn pierwszą noc przespał jak miał 25 miesięcy.
mnie mówili, że to przez to, że jest kp. odstawił się od piersi jak miał 17 miesięcy...
od 25 miesiąca śpi. jeśli się budzi, to bezobsługowo. a nastąpiło to z dnia na dzień. wcześniej spał jak mysz pod miotłą, a teraz śpi jak zabity, mimo, że jego dwa lata młodsza siostra w nocy ma często koncertówki.

[aneczka2238]

Ja odstawilam od piersi jak mial prawie 14 miesiecy, bo liczylam ze zacznie lepiej sypiac. Niestety nic sie nie zmienilo, poza tym ze teraz musze wstawac robic mleko.
Ale widze ze jest nadzieja, ze poprostu minie

[ZamyslonaRoztargniona]

Ale budzi sie i co? Płacze? Chce się bawic?

Ja bym obstawiała coś na tle psychicznym - przezywa coś w nocy i sie budzi
albo przejedzenie na kolację i stad problemy ze snem
albo śpi dlugo w dzień i w nocy nie ma potrzeby dlugiego snu.

[aneczka2238]

Tak, placze. Musze sie z nim polozyc i dac mu butle zeby przestal.
Dostaje syrop na uspokojenie, w dzien nie spi.
On sie wlasciwie nie zawsze budzi, czasem przez sen jest placz.
Moze faktycznie cos odreagowywuje... nie mam juz pojecia

[agnszp]

A moze ma za duzo wrażeń przed spaniem? Moze bawi sie na tablecie czy baki ogląda? Albo Zjada cos wieczorem na noc, co mu zaburza sen? Chociaż to pewnie pierwsze co wszystkim przychodzi do głowy....albo moze ma potrzebę jeszcze z Wami spac?

[ZamyslonaRoztargniona]

Napisane przez aneczka2238

Tak, placze. Musze sie z nim polozyc i dac mu butle zeby przestal.
Dostaje syrop na uspokojenie, w dzien nie spi.
On sie wlasciwie nie zawsze budzi, czasem przez sen jest placz.
Moze faktycznie cos odreagowywuje... nie mam juz pojecia

Płacz przez sen to odreagowywanie tego wrażeń, które dziecko miało w ciągu dnia. Niekoniecznie wrażenia w ktorych dziecko brało udział. Może być też coś obejrzanego w tv czy usłyszanego w radiu (nie chodzi o rozumienie słów, sam nastrój grozy wystarczy).
U nas też był ten problem. Ustapił po calkowitym wyłączeniu tv podczas pobytu dziecka w domu.

Butla nie wydaje mi się najlepszym sposobem na smutki. No i nie jest wskazana po wieczornym myciu zębów. jeśli przytulenie nie wystarcza, to poszukałabym innego uspokajacza niż jedzenie.
U nas na przykład sprawdzało się niestety calkowite wybudzenie dziecka. Wtedy dochodziło do siebie i dalej szlo spać.

Z syropami uspokajającymi tez bylabym ostrożna.
Doczytałam już ze to syrop hemeopatyczny. No ja bym nie dawała mimo tego.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez aneczka2238

Moj syn ma prawie dwa lata i nie przesypia nadal nocy. Budzi sie od 5 do kilkudziesieciu razy w ciagu nocy. Podstawowe badania porobione, wszystko ok. Lekarz przepisal syrop Sedalia na lepszy sen, ale bez rewelacji, ponizej 5 pobudek nie schodzi. Kolacje zjada porzadna, po niej, w lozku jeszcze do 2 butli mleka. Doradzcie, co zrobic? Jestem juz strasznie tym zmeczona

Kilkadziesiąt razy pobudki - nikt by tego nie wytrzymał, dziecko też.

To chyba takie błędne koło - miałam podobnie ze starszą córką. Zawsze miała trudności ze snem. po 2 urodzinach właśnie doszłyśmy do takiego momentu, że ona była tak zmęczona, że nie potrafiła efektywnie spać - budziło ją nawet przewrócenie się na bok. DRAMAT. Wtedy lekarka nam przepisała hydroksyzynę, do podania wyłącznie przez kilka dni, nie na stałe. Ale podalam raz - i nie było efektu w ogóle.

Co się okazało - córka miała robaki (wiesz, że jaja glisty unoszą się w powietrzu na przykład?), po odrobaczeniu - mega, mega poprawa na następną już noc. Tzn. podawałam pyrantel na noc, i ta noc była okropna, prawie nie przespana, za to z tyłkiem w górze, przewiercona... A następna - miodzio. Jakieś tam pobudki były, ale to już w ogóle nie miało znaczenia.

Co do hydroksyzyny - potem dowiedziałam się, że MOŻE zadziałać odwrotnie, pobudzająco, że jest grupa dzieci, na które standardowa dawka 5ml źle działa, że należy dawać 2ml.

Ale - na moje oko kolacja też za obfita u was jest. Normalna kolacja i nawet 2 butle mleka? Litości

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Poczytam, bo mój 3l i 4m też nie przesypia prawie żadnej nocy. U nas na szczęście już bez mleka, ale 1-2 pobudki są, ja muszę przychodzić i spać z nim. Odkąd poszłam na tylko (!) dwa dni w tygodniu do pracy, noce się jeszcze pogorszyły, wróciły pobudki dwugodzinne :/

[żurawinka]

A co w tej butli poza mlekiem się znajduje?
Jak stoi centylowo? ( nie ma nadwagi ?) Jednak w tym wieku to błędne koło podawać jedzenie na noc, czy na pewno chodzi o jedzenie czy raczej bliskość? Kiedy ten brzuszek ma odpocząć, z przejedzenia tez nie można spać+ewentualne koszmary.
Poczytałam opinie o Sedalii i skutki uboczne ma, u niektórych dzieci zaobserwowano rozdrażnienie, kłopoty ze snem, w składzie ma też kwas benzoesowy niestety norma

[Nutkaaaa]

Mój ma ponad 3 i nie przespał żadnej nocy... Niby też wszystko ok, no ale... syropków żadnych nie dawałam.

[871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84]

Mój miał 2,5 roku jak zaczął przesypiać noce. Gdy urodziła się młoda, to on budził się częściej niż noworodek. Potem powiedziałam dość i zamiast butli w nocy dawałam wodę - myślałam że trudniej mu będzie się przestawić ale dwie noce i koniec z pobudkami w nocy.

Za to znałam przypadek gdzie dziecko powyżej 4 lat tak "spało" w nocy. Taki był typ.

Pocieszające jest to, że to mija. Z czasem, ale mija.

[aneczka2238]

Mleko odstawilam i tym samym butle, syropu nie dostaje. Niestety nic sie nie zmienilo, spi chyba jeszcze gorzej, dzisiaj budzil sie co kilkanascie minut Do tego zaczal wstawac o 5 i ni hu hu juz nie idzie go polozyc.
Nie ma nadwagi, ani nie jest tez chudy, taki przecietny chlopczyk

[żurawinka]

A gdzie śpi, ze starszym w pokoju? Rolety/zasłony ma zaciągnięte na noc, nie ma za gorąco, przewietrzone w pokoju? I wreszcie czy według Ciebie jest wyciszony wieczorem ( o której kładziesz go spać - może trzeba przesunąć godzinę o której się kładzie) i jak z bliskością - widać że jej szuka, potrzebuje?
Teraz była zmiana czasu i nawet na dorosłych to wpływa

[wika82]

Napisane przez aneczka2238

Mleko odstawilam i tym samym butle, syropu nie dostaje. Niestety nic sie nie zmienilo, spi chyba jeszcze gorzej, dzisiaj budzil sie co kilkanascie minut Do tego zaczal wstawac o 5 i ni hu hu juz nie idzie go polozyc.
Nie ma nadwagi, ani nie jest tez chudy, taki przecietny chlopczyk

Może faktycznie robale?