|
Notka |
|
Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 17
|
Nie wiem czy będę umiała dobrze wychować dziecko.
życie się tak ułożyło, że spadła na mnie opieka nad dwuletnim synkiem mojego brata. Bratowej znudziło się matkowanie, spakowała się i odjechała w siną dal. Małego zostawiła. Brat jest człowiekiem nieodpowiedzialnym, bezrobotnym więc mały trafił w moje ręce. Utrzymuję go, płacę za żłobek, opiekuję się nim, śpi ze mną w łóżku. Brat czasami złapie coś dorywczo, wczoraj wspaniałomyślnie przyniósł mi 100 zł dla małego (pierwszy raz od 3 miesięcy) ale generalnie z małym spędza bardzo mało czasu.
Kocham małego, uwielbiam go, on jest ze mną oswojony, od urodzenia mieszkał ze mną (mieszkamy w piętrowym domu, na parterze moja mama, wyżej w pokoju brat a drugim pokoju ja). Zaczynam jednak myśleć o tym co będzie jeśli matka chłopca nie wróci - i czy jeśli wróci to czy mam jej oddać małego, jaką mam gwarancję że za chwilę znów go nie porzuci? Nie mamy z nią żadnego kontaktu, jej rodzice odcięli się od sprawy, wnuczek ich nie interesuje, trochę to taka rodzina z marginesu. Brat też jej nie widział 3 miesiące. Mały ma teraz okres buntu, ciężko mi znosi się jego awantury, krzyki, kopanie... staram się nie denerwować, nie podnoszę głosu, wymyślam jakieś sposoby żeby odwrócić jego uwagę ale... nie radzę sobie najlepiej z tym. Nie mam własnych dzieci, pewnie nie będę ich nigdy miała. Jestem samotna obecnie, niby mały był obok ale czuję ogromną zmianę w moim życiu od kiedy ja się nim opiekuję. Moja mama jest po dwóch zawałach, czasami pomoże ale nie chcę jej obciążać opieką, wiem że ma słabe serce i musi uważać na siebie. Zastanawiam się czy jestem odpowiednią osobą do tego żeby zapewnić mu właściwy rozwój. Nie chcę by wyrósł na człowieka rozchwianego emocjonalnie, porzuconego. Czy są jakieś kursy na których mogłabym się czegoś sensownego dowiedzieć? lub może polecicie jakaś dobra książkę (byle nie miała 500 stron bo mam czas na czytanie tylko nocą), która pozwoli mi nieco zrozumieć. Wczoraj była sytuacja, która kompletnie mnie rozkleiła w środku. Mały się uparł po kąpieli, że chce paczkę chusteczek higienicznych do ręki. Leżały na wierzchu bo jestem przeziębiona i używam ich co minutę praktycznie. Dałam mu, odwróciłam się a on je wyjął i podarł na małe kawałeczki. Pozbierałam, powiedziałam mu że to bardzo brzydko, że nie podoba mi się taka zabawa. On w ryk i woła kolejną paczkę... nie dałam bo wiedziałam że chce dalej psuć - a chusteczki w katarze są na wagę złota ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 323
|
Dot.: Nie wiem czy będę umiała dobrze wychować dziecko.
Przede wszystkim dla własnego bezpieczeństwa musiałabyś uregulować sytuację prawną dziecka, zgłoś porzucenie przez matkę (na policji), postaraj się o ustanowienie ciebie rodziną zastępczą dla chłopca (pomóc w tym może ośrodek opieki społecznej), niestety nie jest to przyjemne bo decyduje o tym sąd rodzinny, nie będziesz miała przez to dylematów czy oddać jej dziecko jak się już łaskawie zjawi - bo o tym też zadecyduje sąd, będziesz miała tytuł prawny do tego, aby decydować o dziecku, o przedszkolu, ewentualnej szkole itd. na chwilę obecną nie masz takich praw, z tego co słyszałam to rodzina zastępcza dostaje również jakąś kasę za dziecko, którym się opiekuje.
Co do problemów wychowawczych jest tu taki wątek https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=309259 może tu znajdziesz jakieś wskazówki |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: Nie wiem czy będę umiała dobrze wychować dziecko.
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 75
|
Dot.: Nie wiem czy będę umiała dobrze wychować dziecko.
Nie jestem w stanie doradzić Ci jak zachowywać się zględem małego, ani jak sobie radzić z jego zachowaniem, ale myślę że powinnaś udać się do specjalistycznej poradni psychologicznej. Psycholog podpowie Ci jakie emocję targają dzieckiem, jak sobie z nimi radzić i jak rozmawiać o z chłopcem o tym że został porzucony. To bardzo ciężki temat i wydaje mi się że potrzebujecie fachowej pomocy, żeby mały to wszystko zrozumiał.
Zgadzam się tez z tym że konieczne jest uregulowanie sytuacji prawnej... w tej chwili gdyby (odpukać) coś się mu stało i trafił do szpitala nikt nawet nie udzielił by Ci informacji o jego stanie zdrowia....No i alimenty... to tez podstawa... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Oby do wiosny
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 17 102
|
Dot.: Nie wiem czy będę umiała dobrze wychować dziecko.
Czytając to co piszesz, stwierdzam, ze lepszej mamy ten chłopczyk nie mógłby sobie wymarzyć. Jesteś niesamowicie cierpliwa. Podziwiam.
Myślę jednak, że jego zachowanie może być skutkiem opuszczenia przez rodziców. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nie wiem czy będę umiała dobrze wychować dziecko.
Lilianka, a jak on do Ciebie mówi? Mama? Ciocia? Po imieniu?
Jaki miał wcześniej kontakt z mamą? I w jakim wieku był, jak go zostawiła? Widziałaś po nim, że jej odejście zrobiło na nim wrażenie? Dziewczyny mają rację, trzeba uregulować sprawy prawne. Niech się coś stanie, on ma tylko Ciebie... Jakby Ci go odebrali to dziecko chyba by się załamało. Jest coraz starszy i coraz więcej rozumie. Jesteś dla niego na pewno całym światem. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Nie wiem czy będę umiała dobrze wychować dziecko.
Sytuacja prawna o której już dziewczyny wspomniały- dla dobra dziecka musisz to załatwić na papierze.
Dwa -poszukaj ośrodka pedagogiczno-psychologicznego, poproś o pomoc. |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 17
|
Dot.: Nie wiem czy będę umiała dobrze wychować dziecko.
Cytat:
Ja już kiedyś pytałam tu o zdrowe produkty dla dzieci - to mnie ostro skrytykowalyscie ze sie wtrącam i ze matka wie najlepiej... A matka miała w nosie. Zajmowała sie nim tyle co musiała. Mały nigdy jakoś specjalnie do niej nie ciągnął... Choć nie powiem ze uśmiechał sie na jej widok, reagował na głos, czasami lubił sie przytulić tak sam z siebie. Czasami bywało ze ona z bratem znikali na kilka dni i zostawiali małego ze mna i matka. Babcia małego uwielbia, rozpieszcza jak może i gotuje rosolki na cielecinie ![]() Mały skończył 2 lata 28 września. Matka zniknęła 26 sierpnia o ile dobrze pamietam. Lub coś koło tego. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 42
|
Dot.: Nie wiem czy będę umiała dobrze wychować dziecko.
Uważam, że dziewczyny dobrze doradzają z tą rodziną zastępczą. Dziecko zasługuje na miłość i spokój, no i dodatkowo będziesz miała wsparcie finansowe jak rodzina zastępcza. Pieniądze z nieba nie spadają, a małe dzieci to duży wydatek. I uważam, że sobie doskonale radzisz jako ciocia-mama, dzięki Tobie ten malec ma jeszcze szanse na szcześliwe dzieciństwo!!!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 036
|
Dot.: Nie wiem czy będę umiała dobrze wychować dziecko.
Rady dziewczyn są bardzo dobre apropo strony prawnej, zabezpieczenia sie itd.
Myslę że podjęłaś ważną decyzję, szacun wielki ![]() Jak każda świeżo upieczona mama jak najwięcej czytaj nt. wychowania 2+ latka, każda z nas to przechodziła i uczyła się na własnych i czasem cudzych błędach. Żadna nie urodziła się z tą wiedzą ![]() Kwestia czasu kiedy chłopiec się przywiąże i zostaniesz jego mamusią naprawdę, nawet jesli ciocią z nazwy. Dzieci w tym wieku potrzebują dużo miłości, okazywania ciepła, a także już wiesz cierpliwości ... Wazne zeby ojciec nie tracił kontaktu z dzieckiem i rzeczywistością ( praca, odpowiedzialność), angazował się przy chłopcu. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
|
Dot.: Nie wiem czy będę umiała dobrze wychować dziecko.
Po pierwsze ogromny szacun - wg mnie Ty dla malego jesteś osoba najbardziej znaczącą bo to Ty spedzasz z nim czas i sie nim zajmujesz!
Jak dziewczyny pisały juz- ureguluj to prawnie- najlepiej bedzie jakbys podeszła do osrodka pomocy społecznej lub powiatowego centrum pomocy rodzinie - mam nadzieje ze otrzymasz tam wsparcie i konkretną pomoc ( to te osrodki zajmuja sie rodzinami zastępczymi). Mysle ze warto popracowac nad bratem a ojcem dziecka- niech sie nie miga od odpowiedzialności, niech spedza z małym duzo czsu. Chłopczyk porzucony przez matkę niech ma chociaz ojca. Duzo sił Ci zycze ale i radości z wychowania małego szkraba! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
|
Dot.: Nie wiem czy będę umiała dobrze wychować dziecko.
Lilianko to samo napisze, Twoj bratanek ma najlepsza mame na swiecie Ciebie
![]() Powtorze sie- załatw to prawnie. 2 latek przechodiz okre sbuntu, tu doszło odejscie mamy, ojca. Dziecko jak ma źle z rodzicami potrafi sobie znalezc samo opiekuna. Z tymi chusteczkami, moj roczniak tez wymusza, ale nie tak bardzo jak Twoj. Młody tez mi targa, ale papier toaletowy. Nie mozesz dopuszczac, zeby dzieko sie zanosiło z płaczu. Wiem cierpliwosc moze sie skonczyc i człowiek ma ochote sie rozpedzic i zatrzymac na scianie. Jak nastepnym razem Ci cos takiego zrobi- zbierajcie razem te chusteczki, powiedz mu,ze CI przykro, bo masz katar i pokaz chusteczka jak wycierasz nawet noc. Porpos go,zeby Ci dal cala chusteczke. Bardzo Cie podziwiam i zycze Wam wszytskiego dobrego! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: w swoim świecie
Wiadomości: 879
|
Dot.: Nie wiem czy będę umiała dobrze wychować dziecko.
Lilianko rozumiem, że to trudna sytuacja. A dla dziecka to jest sytuacja jeszcze trudniejsza. Nagle nie ma mamy to raz, a dwa zbiegło to się z tzw. okresem buntu dwulatka. Dobrze, że ma osoby, które mogą być dla niego oparciem. Mały nie robi Ci na złość tylko prawdopodobnie gorzej przechodzi okres buntu ze względu na zaistniałą sytuację. I teraz potrzebujesz baaaaaaaaaaardzo wielkie pokłady cierpliwości żeby przetrwać to wszystko. Okazuj Młodemu jak jest ważny, dużo uczuć. A jeśli czujesz, że zaraz nerwy puszczą wyjdź na chwilę na spacer, poproś mamę o zajęcie się Młodym. I wróć z nową energią i uśmiechem żeby sprostać temu trudnemu zadaniu. Przetrwasz ten okres, a później będzie już łatwiej. Ureguluj prawnie sytuację dziecka, zostań jego opiekunem prawnym lub nawet rodzicem adopcyjnym. Masz ku temu poważne argumenty.
Wierzę, że wychowasz tego chłopca najlepiej jak będziesz umiała i życzę Ci tego z całego serca. A przecież uśmiech i szczęście dziecka wynagradza wszelkie trudy. Tak swoją drogą mój synek urodził się 28 września, a córeczka ma na imię Lilianka ![]()
__________________
Tylko człowiek mądry, nigdy nie przestaje się dziwić. Dla ludzi głupich jest to zbyt trudne, przyzwyczajeni do szarości dnia nie zauważają kolorów, jakie daje świat Moje maluchy ![]() większy maluch Dawid ur. 28.09.2008 g. 7:58, 56/3030 mniejszy maluch Liliana ur. 06.10.2012 g. 01:25, 48/2560 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Nie wiem czy będę umiała dobrze wychować dziecko.
Ja się nie znam na prawie niestety. Chciałam Ci tylko napisać, że to bardzo szlachetne, co robisz. Trzymam kciuki
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
|
Dot.: Nie wiem czy będę umiała dobrze wychować dziecko.
Jesteś najlepszym co mogło tego dzieciaka spotkać w życiu!
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 221
|
Dot.: Nie wiem czy będę umiała dobrze wychować dziecko.
Podziwiam Cie z tymi chusteczkami! 2-letnie dziecko (mam córeczkę w identycznym wieku) to niezłe ziółko, wykorzystujące każdy moment, żeby osiągnąć swoje. Dlatego takie szantaże trzeba ignorować, tak, jak Ty to zrobiłaś.
Polecam Ci książkę 'język dwulatka' Tracy Hogg, możesz przeczytać rozdziałami, które Cię zainteresują, albo całą, po kolei. Jest moim zdaniem rewelacyjna, pokazuje na przykładach co robić w różnych patowych sytuacjach, lekka i pouczająca. Dla niemowląt był 'język niemowląt - tez czytalam i też polecam innym mamom. Poza tym, nie musze dodawać, że mały potrzebuje dużo ciepła, miłości, mów mu często, że go kochasz, że jest wspaniały, chwal za osiągnięcia, bo to zaplusuje w jego dorosłym zyciu. Bedzie mial dobre kontakty z ludźmi, z kobietami. Edytowane przez knot Czas edycji: 2012-12-05 o 08:18 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Lubelskie
Wiadomości: 869
|
Dot.: Nie wiem czy będę umiała dobrze wychować dziecko.
Zgadzam się w 100 %.
__________________
![]() ![]() Włosomaniaczka ______________ Remont siebie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:27.